Jump to content
Dogomania

Dwa psy pod jednym dachem


Cyraneczka

Recommended Posts

Witam
założyłam ten topic na forum zaprzęgowym, bo tu się czuję najlepiej i narazie chciałabym od was się czegoś dowiedzieć :cool1:

Chodzi mi o to, jak haszczaki czują się pod jednym dachem z innymi psami, tudziez innymi zwierzakami??
W PP jest taki dział "kontrasty", tam wypowiadają się właściciele psów różnych ras, które mieszkają pod jednym dachem. A jak jest u Was?? Czy macie tylko psy północy, czy w Waszych domach mieszkają jeszcze inne psiaki, lub nawet koty, i jakie są relacje między nimi?? Mile widziane nie tylko opisy ciekawych wydarzeń, ale równiez zdjęcia waszych kompanów ;-).

Zapraszam do zabawy!!

Link to comment
Share on other sites

Wprawdzie nie jestem doświadczonym właścicielem psów północy ale jedno co z własnego doświadczenia mogę potwierdzić, to fakt stadności (jeśli jesteś z naszego stada to jesteś OK ;) )
Czasami w odwiedziny przyjeżdżają do nas (bądź my wyjeżdżamy w gościnę) psy moich rodziców - są to mieszańce. Psiaki uwielbiają się razem bawić i jeden drugiego pilnuje, a na spacerach nie dają krzywdy zrobić psiakom "ze stada"

[IMG]http://img364.imageshack.us/img364/6756/wszdzietamgdziety4fu.jpg[/IMG]

Jednak nie ma to jak "tłamszenie współbrata" :evil_lol:
[IMG]http://img523.imageshack.us/img523/1618/tnpb180001xz2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img236.imageshack.us/img236/6337/tnpb180003tv5.jpg[/IMG][URL="http://img236.imageshack.us/img236/6337/tnpb180003tv5.jpg"][/URL]

Przy takich specyficznych zabawach pozostałe psiaki wolą stać z boku :evil_lol:

Co do innych zwierzątek domowych - wolałam nie ryzykować z uwagi na te zwierzaczki ;) więc mamy tylko rybki, którym moje dziewczyny wodę z akwarium chcą podpijać :mad:
Raz pojawiła nam się myszka w domu - oczywiście została upolowana.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cyraneczka']
A jak jest u Was?? Czy macie tylko psy północy, czy w Waszych domach mieszkają jeszcze inne psiaki, lub nawet [SIZE=4]koty[/SIZE], i jakie są relacje między nimi?? Mile widziane nie tylko opisy ciekawych wydarzeń,
[/quote]

My mamy kota... to jest cyrk:evil_lol: !Koty działaja na Perłe jak płachta na byka.Już jako mała suczka dostała z kociego pazura ale ona jeszcze bardziej chciała go 'zbadac'. Mało tego mój kot jest naprawde WREDNY.Specjalnie denerwuje psa np Perła jest przywiązana na polu(czasami jak gdzies ktoś jedzie i brama jest otwarta itd itp) to burka(kot)siedzi na prosto niej i sie myje(zastanawia mnie dlaczego najczesciej myje na oczach perlaka...tyłek:megagrin: :hmmmm:). Jak Perła jest w domu kocica drapie szyby(poduszkami) psina miota sie po oknach ,a ona NIC dalej robi to co robi:evil_lol: .Oby kot nie dostał sie pysk mojego chorego psychicznie haszczaka co obskakuje i nie tylko wszystko co sie rusza bo Perła traktując to jako zabawe mogłaby zrobic kocisku krzywde:roll: .Fotki będa ale potem;) .Teraz trzeba kicie przemycać:lol: .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Miśka']u roon'a mieszkaja dwa husky i kicia. Trzyosobowy team i jeszcze nikt nie ucierpial (chociaz ja tam ciagle strasze ze "do czasu" ;-) )

[IMG]http://www.husky2.com/tmp/stk3.jpg[/IMG]
tutaj tez z Bajka.
Pewnie Andrzej ma wiecej fotek[/quote]
a ja tylko widze jak łakomczuchy łupią z pod byka.." hmm kocik na pewno byłby smaczeniejszym kąskiem":evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

U nas w domu oprócz suki SH, są dwa koty (dachowce) i dwa japończyki shiba inu i hokkaido inu. Suka rządzi całą tą gromadką, czasem jak kot biega za szybko koło niej to łapie go delikatnie za ogon lub kark, ale ogólnie to ignoruje je. Obce koty ściga niemiłosiernie. Dwa psy podporządkowała sobie, schodzą jej z drogi, jeśli ma na coś ochotę co w danej chwili jest w jej posiadaniu. Natomiast na wspólnych spacerach pilnuje stada, nie daj boże, jakiś obcy pies zaczyna tarmosić kogoś z jej gromadki, od razu biegnie i taranuje. Dobrze się czuje w gromadzie.

Link to comment
Share on other sites

U mnie jest 12-letnia sunia mieszaniec i 9 tygodniowy malamut-nie ma większego problemu!pozatym, oczywiście, ze mała chce sie bawić ze stara a stara nie;) znam wiele właścicieli malamutów, husky i większość z nich ma jeszce inne psy;) pozdrawiam:laola:
[IMG]file:///C:/Documents%20and%20Settings/Mortikia/Pulpit/Zdj%C4%99ciuchy/Skya/Obraz%20017.jpg[/IMG][IMG]file:///C:/Documents%20and%20Settings/Mortikia/Pulpit/Zdj%C4%99ciuchy/Skya/Obraz%20017.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Widzę, że niektórzy chowają husky z kotami ;) ja bym sie nie odwarzyła, chociaż bardzo lubię koty. Ale moje mają już kilka na sumieniu, więc nie zaryzykuję. Jednak, bardzo mnie zastanawia, czy dałoby sie wprowadzić kota do husky, czy działa to tylko odwrotnie - najpierw kot, potem pies?

Nasza Puma jest inna niż pozostałe psy. Ona nie lubi zabawek piszczących, zawsze stresyje sie, ze się gryzakowi krzywda dzieje, jak piszczy :lol:. I nie ma mowy, zeby go mocniej złapała, a jak już jej w zębach pisnie, to od razu zostawia i wylizuje, jakby przepraszała. Moze ona by sie z kotem zaprzyjaźniła?

Link to comment
Share on other sites

Miłość "mamuni" z "synuniem" :loveu:


[IMG]http://img215.imageshack.us/img215/9637/uaniuy1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img236.imageshack.us/img236/3434/boenarodzenie210rf0.jpg[/IMG]

[IMG]http://img172.imageshack.us/img172/8585/img0005xy2.jpg[/IMG]

A co do wprowadzenia kota do psa, to u mnie bez problemu, kotek trafił do nas jak białas miał rok, na początku chciała ją zjeść :mad: ale później miłość do tego stopnia że kotek mysli że to jej mamusia i że jest psem... (kotek)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='husky-regan']hmmm....

psom - kota przy żarciu, ja bym u siebie tego nie zaryzykował :evil_lol:[/quote]

zdjecie nie bylo aranzowane :-)
Psiaki r00na od zawsze zyja z ta Kicia, Bajka zaczela ja tolerowac po dwoch dniach, ale nie ryzykowalismy zostawiania jej samej, bo pozniej zdazalo sie jeszcze Kicie pogonic. Nie wiem w jakim celu... miala takie rozszerzone zrenice... ;-)

natomiast jesli chodzi o inne zwierzatka jeszcze to mialam swinki morskie, w roznej liczbie w roznych okresach. zyly sobie spokojnie, dozyly sedziwego wieku, potem byla przerwa, pojawily sie husky, cztery lata temu ponownie wpadlam na pomysl posiadania tych malych zwierzatek, byloby ok gdyby nie niedomkniete drzwi pewnego dnia...
pozniej ponownie trafila do mnie jedna swinka, po roku w nieco innych okolicznosciach, niestety ale rowniez zostala ubita przez husky.
Wysoka smiertelnosc sklonila mnie do zaprzestania hodowli gryzoni w towarzystwie SH... :cool1:

Link to comment
Share on other sites

U MNIE MIESZKA DWA KOTY I HASIORE O DZIWOTA NIEMA WOJNY CZEGO SIĘ BAŁEM PIES DOŁĄCZYŁ JAKO OSTATNI DO NASZEJ MAŁEJ KOMUNY I NIE DZIEJE SIĘ NIC PERS SYPIA Z PSEM NA KANAPIE NATOMIAST DACHOWIEC STARUSZEK IGNORUJE PSA CZASAMI ALE TO SPORADYCZNIE WYMIENIA ZDANIA NA TEMAT MISKI W SWOICH JĘZYKACH I NIC PO ZATEM TŁUMACZY SIĘ ZWIERZAKOM ZASADĘ DOMOWNIKÓW NIE ZJADAMY .
[URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/87464c313af492f0.html[/URL]
[URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e234dd48d6da108f.html[/URL]
[URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/17fb20d4822895a8.html[/URL]

[IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/87464c313af492f0.html[/IMG]
[IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/17fb20d4822895a8.html[/IMG]
[IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e234dd48d6da108f.html[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

U nas w domku pierwszy był Kot - Syberyjski a jakże :)
Icei doszła niedawno - w listopadzie i od razu chciała się z nim bawić - więc ją zlał, ofukał i podrapał.Poźniej doszła Kejsi - boi się kota ale strasznie na niego szczeka ( też SH ) aż dziwne. Oba psy chętnie zaczepiają kota nosami o grzbiecie, ale potrafią też spać spokojnie jak sobie łazi. Kot natomiast ich nie znosi kompletnie na razie. Może się to zmieni - oby.
[URL]http://www.syberianhusky.yoyo.pl/szczurek.jpg[/URL]
[URL]http://www.syberianhusky.yoyo.pl/nika.jpg[/URL]
(psy z córeczką)

Link to comment
Share on other sites

u mnie w domu byl pierwszy kundelek
pozniej pojawił się husky
do zcasu az była mała wszystko grało, gdy podrosła nie daje zyc kundelkowi :evil_lol: nie no ale ujdzie ujdzie. Niedlugo to dziadunio ( ma 13 lat ) dostanie zawału przez tą gówniare, tak mawia moja mama:cool1:

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img48.imageshack.us/img48/6373/skanuj0001we6.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img115.imageshack.us/img115/8007/2mel5.jpg[/IMG][/URL]

u nas pierwszy byl kot pózniej hasiorki a na koncu doszły tybetki .Cała 4 żyje w zgodzie z kotem i to kot jest najważniejszy :cool3: razem spia , jedzą....
.Nasz kot ma już swoje lata i obce koty zawsze go przeganiają wiecie :cool3: gdzie sie wtedy ucieka - do kojca haskich maszeruje tam dumnie i denerwuje obce kocury . Zapomniałam dodać nasze psy ,,kochaja`` tylko naszego kota

Link to comment
Share on other sites

U mnie gościnnie często bywają haszczaki, a że na stałe mieszkają u mnie dwie sędziwe dalmatynki, to zawsze gdy stadko sie powieksza starają sobie nie wchodzić w droge. Dalmatyńczyki z reguły są "rasistami" ;) wiec dumnie udają że nie zauważają nowych przybyszy, a goście po wielu próbach zaprzyjeźnienia się dają w końcu za wygraną i zajmują się swoimi sprawami :lol:

Inna sprawa jest natomiast z moją papużką falistą. Moje dziewczyny od razu ją zaakceptowały, czasem szczekną jak lata, bądź co gorsza siądzie im na głowie :razz: ale to tyle. Jednak gdy tylko jakiś husky zobaczy Zielonego, nawet jak siedzi w klatce, to już sie zaczyna wielka koncentracja i polowanie, wiec dla ogólnego dobra klatka jest zawsze czymś przykryta;)

Link to comment
Share on other sites

Ja mam w domu suczke husky(10 lat) i kundelka tez suczke(1.5 roku). W momencie jak przynieslismy Lucy do domu to Azja nie byla za bardzo zadowolona,ale teraz juz nie moga zyc bez siebie. Nawet sie Azja weselsza zrobila i chetniej sie bawi,a jak sama byla to taki z niej byl psiak nietowarzyski. Lucy wydaje sie,ze jest najwazniejsza w domu i czasem wchodzi Azji na glowe, ale Azja jej na to pozwala. Ale wie,ze jest od Azji nizej w hierarchii i je zawsze dopiero po tym jak Azja skonczy. Lucy to taki maly pies zaczepno-obronny i jest zazdrosna o wszystko.Mysle,ze jakbysmy przyniesli teraz do domu jakiegos szczeniaka to nie mialby z nia tak latwo jak Lucy miala z Azja.

A oto one
[IMG]http://i42.photobucket.com/albums/e343/agacia9/DSC00686.jpg?t=1169637172[/IMG]
[url]http://i42.photobucket.com/albums/e343/agacia9/Azja%20i%20Lucy/S5000389.jpg?t=1169637332[/url]

[url]http://i42.photobucket.com/albums/e343/agacia9/Azja%20i%20Lucy/image005.jpg?t=1169637406[/url]

[url]http://i42.photobucket.com/albums/e343/agacia9/spacer/spacer4.jpg?t=1169637512[/url]

[url]http://i42.photobucket.com/albums/e343/agacia9/spacer/spacer6.jpg?t=1169637581[/url]

[IMG]http://i42.photobucket.com/albums/e343/agacia9/DSC00620.jpg?t=1169637782[/IMG]

Mam w domu jeszcze 2 szczury i Lucy sie ich boi troche,a Azja mialaby ochote schrupac moich chlopakow

Lucy zabieram tez do koni czasem,a Azje bym zabierala gdyby w stajni nie bylo tez owiec i koz,bo do konikow jest nastawiona przyjaznie i czuje przed nimi respekt.

[IMG]http://i42.photobucket.com/albums/e343/agacia9/konie/konie036m.jpg?t=1169637887[/IMG]

Kota nie mam,ale wiem,ze doroslych Azja sie boi i krzywdy im nie robi,ale jak kot ucieka to go goni dla zasady.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...