Jump to content
Dogomania

Nowa Ustawa. WALCZYMY Z PSEUDOHODOWCAMI !!!


:**

Recommended Posts

to jest ciekawe ta sama pani o ktorej pisaliscie
[url]http://tablica.pl/oferta/karelski******-na-niedzwiedzie-karele-IDt1os.html[/url]

Ta pani chwali się i jednoczesnie pokazuje na zdjęciach że pies upolował DZIKA

Edited by Szamanka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='gurik']Ta pani chwali się i jednoczesnie pokazuje na zdjęciach że pies upolował DZIKA[/QUOTE]
Czyli tak jak tłumaczyłam pies użytkowy, suka z tego ogłoszenia i z poprzednich to ta sama suka.... Przy psach pracujących to bardzo ważne, bo jeśli się nie orientujesz drogi gurik psy nadal pracują a nie tylko pokazują się na wystawach....

Link to comment
Share on other sites

Hmm no tak mamy ustawę, mamy to forum i co się okazuje.
Jesteś legalnie zrzeszony z obojętnie jakim związku kynologicznym, który już działa dość długo i pomagasz zwierzakom jak tylko możesz- JESTEŚ NAJGORSZY.
CUDNI są Ci, którzy próbują ominąć ustawę, tylko ją krytykują i obrzucają błotem wszystko i wszystkich w około.
Pytam- dlaczego Polak jest taki zawistny i chciwy?

Link to comment
Share on other sites

O issa kolejny raz się mylisz !!! Tutaj nie chodzi o walkę z zrzeszonymi hodowcami tutaj chodzi o to aby walczyć z pseudo, obojętnie czy zrzeszonymi w związkach czy też nie . Ale odnoszę wrażenie studjując forum iż bardzo wielu osobą piszącym tutaj brakuje ''kręgosłupa moralnego'' bądź są tak zafascynowani innymi stowarzyszeniami że skupiaja się tylko na hodowcach nie zrzeszonych w żadnym związku. Poproszę o trochę obiektywizmu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pudelek78']O issa kolejny raz się mylisz !!! Tutaj nie chodzi o walkę z zrzeszonymi hodowcami tutaj chodzi o to aby walczyć z pseudo, obojętnie czy zrzeszonymi w związkach czy też nie . Ale odnoszę wrażenie studjując forum iż bardzo wielu osobą piszącym tutaj brakuje ''kręgosłupa moralnego'' bądź są tak zafascynowani innymi stowarzyszeniami że skupiaja się tylko na hodowcach nie zrzeszonych w żadnym związku. Poproszę o trochę obiektywizmu.[/QUOTE]
Niestety nie mylę się. Jestem już także jedną z osób atakowanych i oskarzanych o tylko i wyłącznie chęci zysku z rozmnażania jak i monopolu, bo moje psy mają rodowody.Bez sensu dla mnie to jest. Większość nie cofa się i nie czyta wypowiedzi w tył..tylko wciąż rzuca oskarżenia.
A kto to robi ?.................. widać jak na dłoni...

Link to comment
Share on other sites

Issa jeżeli z czystym sumieniem patrząc prosto w oczy możesz powiedzieć,że twoje psiaki to są Twoi psijaciele, dajesz im wszystko czego pies oczekuje od opiekuna to nie przeciw takim jak ty jest ta "dyskusja" ale przyznaj ,ze nie we wszystkich hodowlach jest tak dobrze i chodzi oto ,żeby to zmienić./w tym momencie nie ważne pod jakim szyldem działa /TU CHODZI O DOBROSTAN ZWIERZĄT.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bejasty']Issa jeżeli z czystym sumieniem patrząc prosto w oczy możesz powiedzieć,że twoje psiaki to są Twoi psijaciele, dajesz im wszystko czego pies oczekuje od opiekuna to nie przeciw takim jak ty jest ta "dyskusja" ale przyznaj ,[B]ze nie we wszystkich hodowlach jest tak dobrze i chodzi oto ,żeby to zmienić./w tym momencie nie ważne [SIZE="4"][COLOR="red"][COLOR="red"][COLOR="red"]pod jakim szyldem [/COLOR][/COLOR][/COLOR]działa[/SIZE] /TU CHODZI O DOBROSTAN ZWIERZĄT.[/QUOTE][/B]

POPIERAM i zgadzam sie w stu procentach!

Ale czasami ma sie nieodparte wrazenie,[B][SIZE="3"]ze nie o dobrostan jednak a o [COLOR="red"]ÓW "SZYLD"[/COLOR][/SIZE] [/B]tylko chodzi niektorym.A to jest zaupelnie nieistotne-HODOWLE dziela sie na DOBRE,LUB ZLE,jest tylko czarne i biale a odcieni szarosci miedzy tym wszystkim lepiej nie szukac.I nie chodzi kto jak sie nazywa,gdzie ma hodowle zarejestrowana,bo to zwierzeta maja gleboko tam,gdzie ostatnia droge przebywa ich posilek.One nie wloza nazwy zwiazku do miski,ani lepiej sie nie poczuja ze wzgledu na przynaleznosc do takiego,lub innego zwiazku,ONE SAME POTRZEBUJA MILOSCI,CIEPLA OPIEKI I PRAWDZIWEGO PRZYJACIELA,KTOREGO INTERESUJA ONE A NIE INTERESY ZROBIONE NA NICH!

a towarzystwa rozne tez roznie powstawaly,z roznych powodow,poczytac mozna:

[url]http://kyno.pl/Artykuly/10%20lat%20PKPR.html[/url]

i nowe powstaja z podobnych powodow,jedne beda lepsze,drugie gorsze a w kazdym z tych nowych,starych,czy najstarszych znajda sie i ludzie i parapety,wiec trzeba umiec szukac prawdziwych pseudochodowli a nie czepiac sie wszystkich jak leci a dobrostan zwierzat zostawic gdzies tam na boku.

Edited by N_i_e_do_W_I_A_R_Y
Link to comment
Share on other sites

[quote name='bejasty']Issa jeżeli z czystym sumieniem patrząc prosto w oczy możesz powiedzieć,że twoje psiaki to są Twoi psijaciele, dajesz im wszystko czego pies oczekuje od opiekuna to nie przeciw takim jak ty jest ta "dyskusja" ale przyznaj ,ze nie we wszystkich hodowlach jest tak dobrze i chodzi oto ,żeby to zmienić./w tym momencie nie ważne pod jakim szyldem działa /TU CHODZI O DOBROSTAN ZWIERZĄT.[/QUOTE]
Tak z czystym sumieniem mogę zapewnić, że moje psy mają to czego potrzebują- miłość przede wszystkim.
A na myśli miałam takie oto wypowiedzi
cytuję;
[B]Turystka milena[/B]
"Nie jesteś ani miłośnikiem zwierząt , ani miłośnikiem ludzi , tylko miłośnikiem dużej kasy za psie produkty ze swojej hodowli."
Napisał [B]pudelek78[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/showthread.php?p=18450123#post18450123"][IMG]http://www.dogomania.pl/images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL] "Nie odchodź !!!!! No i pamiętasz hyba że robienie z pieskami tych rzeczy nowa ustawa też ci zabrania . Dobranoc"
można cytować sporo........
Wkurza mnie taka postawa ignorantów i chamów.

Link to comment
Share on other sites

A na razie coś do poczytania, dla reszty interlokutorów:

[B][I]Warszawa, dnia 26 stycznia 2012 r.
BAS WAL 59/12

Pan Poseł
Paweł Suski
Klub Parlamentarny PO


Opinia prawna
dotycząca ochrony zwierząt

I. Tezy opinii

1. Portal ogłoszeniowy może odpowiadać za pomocnictwo w przypadku zlek-ceważenia prawidłowo sporządzonego i doręczonego urzędowego zawiadomie-nia. W innych przypadkach jego odpowiedzialność zależy od okoliczności kon-kretnej sprawy.
2. Obecność psa w obwodzie łowieckim nie uzasadnia jego odstrzału.

II. Przedmiot opinii

Przedmiotem opinii jest odpowiedź na pytania;
1) Czy istnieje możliwość zastosowania wobec internetowego portalu ogłosze-niowego np. przepisów dotyczących pomocnictwa w popełnieniu wykroczenia czy też przestępstwa ?
2) Czy obecność psa w obwodzie łowieckim, w myśl sformułowania zawartego w przepisie art. 6 ust. 1 pkt 5) ustawy uzasadnia jego odstrzał ?

III. Uzasadnienie prawne tez

Ad pytanie 1
Internetowy portal ogłoszeniowy, na którym zamieszczane są ogłoszenia o za-miarze sprzedaży psów i kotów jest usługodawcą świadczącym usługi drogą elektroniczną w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 118 lipca 2002 r. o świad-czeniu usług droga elektroniczną (Dz. U. Nr 144 z 2002 r. poz. 1204 z późn. zm.- dalej będę ją nazywał ustawą). Odpowiedzialność prawną usługodawców normują przepisy rozdziału 3 ustawy.
Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy:
„Art. 14.1. Nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udo-stępniając zasoby systemu informatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych.”
Portal ogłoszeniowy (używam tu skrótu myślowego – należałoby raczej mó-wić o osobach kierujących czy odpowiedzialnych za działanie portalu ogłosze-niowego) nie wie od kogo pochodzi oferta sprzedaży psów lub kotów, a może ona pochodzić zarówno od podmiotu uprawnionego do sprzedaży jak i od nie-uprawnionego. Zgodnie z art. 15 ustawy portal ogłoszeniowy nie ma obowiązku prewencyjnego sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostęp-nianych danych.
Jak wynika z wyżej cytowanego art. 14 ust. 1 portal ogłoszeniowy mógłby ponosić odpowiedzialność za treść udostępnianych danych gdyby wiedział o bezprawnym charakterze przechowywanych danych i pomimo tej wiedzy umożliwiał dostęp do nich. Wiedzę o bezprawnym charakterze przechowywanych danych portal ogłoszeniowy może zaczerpnąć z urzędowego zawiadomienia albo z każdej innego źródła.
Prawodawca nie zdefiniował treści pojęcia „zawiadomienie urzędowe”, ani nie określił żadnych wymagań formalnych, jakie musi spełniać takie zawiadomienie. Zgodnie z art. 34a ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (t.j. Dz. U. Nr 106 z 2003 r. poz. 1002 zm. Dz. U. Nr 230 z 2011 r. poz. 1373 z późn. zm.) nadzór nad przestrzeganiem przepisów o ochronie zwierząt sprawuje In-spekcja Weterynaryjna. Należy więc uznać, że zawiadomieniem urzędowym jest zawiadomienie pochodzące od jednostek organizacyjnych tej inspekcji. Zawia-domieniem urzędowym jest także zawiadomienie pochodzące od prokuratora, bo prokuratura jest urzędem powołanym do kontroli przestrzegania prawa.
Drugim źródłem wiedzy dla portalu ogłoszeniowego może być każdy podmiot, byle wiadomość od niego uzyskana była wiarygodna. „Wiarygodna wiadomość” to określenie bardzo nieprecyzyjne, bardzo subiektywne. Ta sama wiadomość, która dla jednego odbiorcy jest wiarygodna, dla drugiego odbiorcy może być zu-pełnie niewiarygodna. Przepisy ustawy nie nakazują portalowi wszczęcia jakiegoś postępowania, którego celem byłoby sprawdzenie wiarygodności uzyskanej informacji ani sprawdzenie wiarygodności źródła informacji (podmiotu przekazu-jącego te informację). Stwierdzenie, że wiadomości jest wiarygodna zależy więc od uznania portalu ogłoszeniowego. Uznanie to nie może być jednak całkiem dowolne. Wydaje się, że wiadomość przekazana na piśmie, a niewątpliwie po-chodząca od organizacji zajmującej się ochroną zwierząt powinna być uznana za wiarygodną. Tym niemniej udowodnienie, że określoną wiadomość portal ogło-szeniowy zobowiązany był uznać za wiarygodną, może być bardzo trudne.
Nielegalny handel zwierzętami jest wykroczeniem. Wyżej omówione szczegó-łowe unormowania regulujące odpowiedzialność prawną portali ogłoszeniowych są, moim zdaniem, lex specialis w odniesieniu do unormowań ogólnych określa-jących zasady odpowiedzialności za pomocnictwo określonych w art. 13 kw w tym sensie, że zawężają pojęcie pomocnictwa.
W podsumowaniu powyższych rozważań dochodzę do wniosku, że w przy-padku większości ogłoszeń portalowi ogłoszeniowemu nie można zarzucić po-mocnictwa w nielegalnym handlu zwierzętami. Niewątpliwie portal ogłoszeniowy może odpowiadać za pomocnictwo w przypadku zlekceważenia prawidłowo spo-rządzonego i doręczonego urzędowego zawiadomienia o nielegalnym handlu. W innych przypadkach jego odpowiedzialność zależy od okoliczności konkretnej sprawy.

Ad. pytanie 2
Obecnie obowiązująca ustawa z dnia 13 października 1995 r. Prawo łowieckie (t.j. Dz. U. Nr 127 z 2003 r. poz. 1066 z późn. zm.) zastąpiła ustawę z dnia 17 czerwca 1959 r. o hodowli, ochronie zwierząt łownych i prawie łowieckim (t.j. Dz. U. Nr 33 z 1973 r. poz. 197 z późn. zm.). W przepisach obecnie obowiązującego Prawa łowieckiego nie powtórzono przepisu art. 23 uchylanej ustawy o brzmie-niu;
„Art. 23. Osoby uprawnione do wykonywania polowania (art. 29 ust. 2), funk-cjonariusze Milicji Obywatelskiej, strażnicy łowieccy, na terenach leśnych pra-cownicy lasów państwowych, a na terenach rolnych upoważnieni pracownicy państwowych gospodarstw rolnych mają obowiązek strzelać włóczące się psy i koty w obwodzie łowieckim.”
Nie ma więc obowiązku zabijania psów i kotów włóczących się w obwodzie łowieckim, ani nie ma na to ustawowego przyzwolenia. Obwód łowiecki przestał być przez prawo tratowany inaczej niż inne miejsca. Kwestię zabijania zwierząt, we wszystkich miejscach, a więc także w obwodach łowieckich, reguluje wska-zany przez Pana Posła art. 6 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt. Przepis ma brzmienie:
„Art. 6.1. Zabrania się zabijania zwierząt, z wyjątkiem:
………………..
5) usuwania osobników bezpośrednio zagrażających ludziom lub innym zwierzętom, jeżeli nie jest możliwy inny sposób usunięcia zagrożenia.”

Przepis stanowi, że zagrożenie musi być bezpośrednie, a więc nie każde za-grożenie wywoływane przez zwierzę skutkuje możliwością jego zabicia. Wykonu-jący przepis musi trafnie ocenić, czy zagrożenie jest już bezpośrednie. W przepi-sach ustawy o ochronie zwierząt nie zdefiniowano pojęcia zagrożenia ani tym bardziej zagrożenia bezpośredniego. Wydaje się, że cechę „bezpośredniości” zagrożenia należy oceniać analogicznie jak ocenia się, na gruncie kodeksu wy-kroczeń, cechę „bezpośredniości” bezprawnego zamachu na dobro chronione prawem w rozważaniach dotyczących obrony koniecznej. Zgodnie z art. 15 kw:
„Art. 15. Nie popełnia wykroczenia, kto w obronie koniecznej odpiera bezpo-średni bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.”
W programie informatycznym LEX zamieszczone są komentarze do cytowa-nego przepisu. Poniżej zacytuję fragment komentarza autorstwa p.t. Tomasza Grzegorczyka:
„Zamach musi być jednak rzeczywisty realny, obiektywnie zaistniały, a nie uro-jony, a przy tym bezpośredni. Musi to być zatem takie zachowanie, które obiek-tywnie stwarza też wysokie prawdopodobieństwo niezwłocznego (natychmia-stowego, w najbliższej chwili, najbliższym czasie) naruszenia dobra, np. dostrze-żenie osoby, która przez otwarte okno wchodzi do cudzego domu, lub obcej oso-by we własnym ogrodzie z sekatorem do ścinania kwiatów albo wyciągającej rę-kę w celu ich zerwania lub biorącej właśnie stojący tam rower lub wznoszącej w górę rękę z metalowym przedmiotem, aby uderzyć w ten rower czy napotkanie na uliczce osoby, która nagle żąda oddania jej portfela lub dostrzeżenie, że żąda ona tego od innej osoby, itd. Stan bezpośredniości zamachu trwa przy tym dopó-ty, dopóki utrzymuje ssie zagrożenie dla danego dobra, np. odebranie ujętemu złodziejowi siłą zabranej przez niego rzeczy, także z uszkodzeniem jego własnej rzeczy (np. torby, do której schował skradziony przedmiot).
Działanie obronne, aby uznać je za obronę konieczną, nie może zatem wy-przedzać podjęcia przez naruszyciela realizacji zamachu (tzw. obrona przed-wczesna), będzie ono bowiem pozbawione wówczas elementu bezpośredniości zamachu. … Nie może też być realizowane, gdy zamach ten już minął (np. do-strzeżony złodziej kwiatów porzucił je i ucieka, a właściciel ogrodu puszcza teraz za nim psa, z podobnym jak wyżej skutkiem), gdyż nie stanowi ono już odpiera-nia zamachu.”
Sądzę, że w odniesieniu do psa o bezpośredniości zamachu na człowieka można mówić z całą pewnością tylko w przypadku, gdy pies gryzie. Jeżeli pies ugryzł, to bezpośredniego zagrożenia już nie ma. Szczekanie czy warczenie psa może mieć różne znaczenie w zależności od konkretnej sytuacji. Istotną okolicz-nością utrudniającą ocenę jest, że przeciętny człowiek nie zna „mowy psa” i czę-sto nie umie właściwie ocenić zamiaru psa po jego zachowaniu, po szczekaniu czy warczeniu.
Jeszcze trudniej ocenić zachowanie psa, a więc także zaistnienie bezpośred-niego zagrożenia w odniesieniu do innego zwierzęcia. Np. ściganie zwierzęcia przez psa może stanowić bezpośrednie zagrożenie, ale może także nie być ta-kim zagrożeniem. To zależy, między innymi, od wielkości psa i wielkości ściganej zwierzyny.
Jeżeli psy wałęsające się w obwodzie łowieckim zagryzą albo, co zdarza się podobno częściej, zagonią na śmierć sarnę, to wraz ze śmiercią sarny bezpo-średniość zagrożenia ustaje.
Problemy interpretacyjne stwarza też zdanie ostatnie omawianego przepisu o treści: „jeżeli nie jest możliwy inny sposób usunięcia zagrożenia”. Wydaje się, że zawsze można usunąć bezpośrednie zagrożenie w inny sposób; np. płosząc, od-ciągając, bijąc czy raniąc psa. Psa przebywającego na terenie obwodu łowiec-kiego można też zawsze złapać i przekazać do schroniska. Jest to tylko kwestią umiejętności oraz nakładu czasu i pieniędzy. Zgodnie z art. 23 Prawa łowieckiego obwód łowiecki powinien mieć nie mniej niż 3.000 ha, a więc zajmować obszar o wymiarach 3 na 10 km. Schwytanie psa przemieszczającego się po tak dużym obszarze może być czasochłonne i bardzo kosztowne, ale nie można stwierdzić, że jest niemożliwe.
Przepis art. 6 ust. 1 pkt 5) został zredagowany w intencji uniemożliwienia od-strzału wałęsających się psów przez straż łowiecką, straż leśną, pracowników la-sów czy przez myśliwych. Cel ten prawodawca osiągnął. Przepis jest jednak, moim zdaniem, wadliwie zredagowany, bo w praktyce niemalże nie można go za-stosować.

Autor:
Piotr Krawczyk
radca prawny
w Biurze Analiz Sejmowych




Akceptował:
p.o. Dyrektora Biura Analiz Sejmowych

Jakub Borawski

[/I][/B]

Edited by Szamanka
Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy to się kiedyś skończy:shake: Ludziska dla kasy będą handlować wszystkim co sie da sprzedać, zwierze to dla nich tylko przedmiot handlu:shake:
Ja ma w swoim mieście takiego faceta, pisałam już o tym wcześniej, bedzie miał poważna kontrolę, bo miał juz mała prowokację i teraz szykują nalot, ale i tak sie boję że coś nie tak pójdzie i....ach:mad::angryy: Dzisiaj miałam marną przyjemność spotkać tego typa w sklepie u znajomej i słyszałam jak opowiadał że ma 80 psów, o kotach nie wspomniał, ale ponoć jest ich tam też sporo:shake:, myśmy myśleli że ma 40, a tu szok!!!! Pan ma zgloszoną hodowle w " Związku Psa Rasowego" i co? Masówka jak sie patrzy i to legalnie!!!!! Oby drania dorwali i udu...li:angryy: Trzymam kciuki mocno bardzo!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Masz rację takiego to ja bym .....ale i to sie rodzi problem bo
1. kto i na jakiej podstawie ma wejść na teren /Chłopek ma pełne prawo nie wpuścić bez nakazu prokuratora !!
2.Kto /osoba.organizacja/ ma z mocy Ustawy uprawnienia do takiej kontroli ,gzie jest określony jej zakres ?
Niby błache ale jesteśmy nadal [B]bezradni !!!! [/B]Sama namawiałam Woj Lek WET /odpowiedzialny za dobrostan zwierząt/ do wyjazdu na "kontrolę " okropnej fabryczki szczeniąt .Niestety ON nie ma ku temu uprawnien.
Dlatego tak istotne jest [B]obowiązkowe rejestrowanie[/B] w weterynarii /dostanie tzw nr stada / i bedzie można systematycznie kontrolować co sie tam dzieje /wet lub inna jednostka wskazana przez niego/ TEGO BRAKUJE W USTAWIE i mam nadzieję ,ze Pani asystentka zada sobie trud przemyślenia słuszności wprowadzenia takiej poprawki -uzupełnienia do Ustawy./bardzo silna oręż do walki z wszelkimi pseudo/

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bafisia']Pełna kultura wypowiedzi....[/QUOTE]

Ciekawe dlaczego patrzysz tak jednostronnie. Nie dziwię się, że kahonna się wkurzyła, pudelek potrafi każdego doprowadzić do białej gorączki. Ale wystarczyło parę kliknięć i zrozumiałam. Przy tej ilości psów to mamy jeszcze hodowlę, czy to już raczej chów zwierząt [URL="http://www.psy-gaji.pl.tl/Szczeni%26%23281%3Bta.htm"]http://www.psy-gaji.pl.tl/Szczeni%26%23281%3Bta.htm[/URL]
Wyniki wystaw imponujące ciekawe tylko przy jakich stawkach i sędziach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl']Ciekawe dlaczego patrzysz tak jednostronnie. Nie dziwię się, że kahonna się wkurzyła, pudelek potrafi każdego doprowadzić do białej gorączki. Ale wystarczyło parę kliknięć i zrozumiałam. Przy tej ilości psów to mamy jeszcze hodowlę, czy to już raczej chów zwierząt [URL="http://www.psy-gaji.pl.tl/Szczeni%26%23281%3Bta.htm"]http://www.psy-gaji.pl.tl/Szczeni%26%23281%3Bta.htm[/URL]
Wyniki wystaw imponujące ciekawe tylko przy jakich stawkach i sędziach.[/QUOTE]

Mniejsza o wyniki,to rzecz wzgledna w tych czasach niestety.Tylko jak widze taka ilosc psow to tak sie zastanawiam...kiedy czas dla kazdego z osobna?i czy to dobrostan,czy juz raczej tylko minimalny dobrostan...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl']Ciekawe dlaczego patrzysz tak jednostronnie. Nie dziwię się, że kahonna się wkurzyła, pudelek potrafi każdego doprowadzić do białej gorączki. Ale wystarczyło parę kliknięć i zrozumiałam. Przy tej ilości psów to mamy jeszcze hodowlę, czy to już raczej chów zwierząt [URL]http://www.psy-gaji.pl.tl/Szczeni%26%23281%3Bta.htm[/URL]
Wyniki wystaw imponujące ciekawe tylko przy jakich stawkach i sędziach.[/QUOTE]

Brezylku ustosunkuj się do tej hodowli bardzo cię proszę.
[url]http://www.[/url]

Edited by Szamanka
Link to comment
Share on other sites

Wypowiedzi poniżej pewnego poziomu czy z jednej czy drugiej strony barykady rażą tak samo, przynosząc więcej szkody niż pożytku całej akcji, niestety mało kto to rozumie, najlepiej komuś dokopać prawda?? Nikt z was mnie nie zna, nie wie jak żyją moje psy, a krytykować potraficie.... Zapraszam do siebie można się przekonać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pudelek78']Brezylku ustosunkuj się do tej hodowli bardzo cię proszę.
[url]http://www.[/QUOTE]

A CZy ja dobrze widze?:candle: ponad dwadziescia ras psow??????? po 3 sztuki z rasy minimum zapewne???? to juz sie w glowie nie miesci zupelnie! taka produkcja spokojnie wystarczylaby na cale wojewodztwa,trzy najmniej.A mowimy o nadpopulacji psow.O takich ilosciach dotad nawet nie slyszalam....Warto jednak zaczac zbierac glosy pod pomyslem,by ograniczyc ilosc psow na pojedyncza hodowle.COS POTWORNEGO JAK DLA MNIE.

Edited by Szamanka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='N_i_e_do_W_I_A_R_Y']na szaszlyki...coz za slodka bezsilnosc wobec jednej "baby":shake:
"minimalny dobrostan",no coz?
nie do wiary po prostu:

[url]http://gazetylokalne.pl/a/szubin-psy-daja-w-kosc-sasiadom[/url][/QUOTE]

To info z połowy 2011 - czy ktos wie, co tam się dzieje teraz? Podrzućcie jakieś bliższe informacje, coś podziałam.

[quote name='N_i_e_do_W_I_A_R_Y']Mniejsza o wyniki,to rzecz wzgledna w tych czasach niestety.Tylko jak widze taka ilosc psow to tak sie zastanawiam...kiedy czas dla kazdego z osobna?i czy to dobrostan,czy juz raczej tylko minimalny dobrostan...[/QUOTE]

Prawda jest pewnie smutna, ale wiele związkowych hodowli to właściwie wielkoprzemysłowe chowy, jak w PGR-ach. I należy je tępić z taką samą bezwzględnością. Mam taką hodowlę związkową koło siebie - lekarz weterynarii, psy w masakrycznych warunkach, dodatkowo pani jeździ do Longina i wydaje mu laurki. Chwalić Wojtyszki to juz chyba tylko bestie mogą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pudelek78']Brezylku ustosunkuj się do tej hodowli bardzo cię proszę.
[URL]http://www.[/URL][/QUOTE]

Wiesz nie mogę znależć tego wątku, ale już się ustosunkowałam, chyba 2-3 lata temu podczas dyskusji o pani w "czerwonej marynarce". Dla mnie każda hodowla mająca zbyt dużo psów jest zła, oczywiście są rasy którym to nie szkodzi. Łatwiej utrzymać zgraję 15 beagli, które świetnie czują się w stadzie, niż 5 owczarków niemieckich, które wymagają pracy i szkolenia. Można mieć 3-4 psy, ale jak widzę masówkę z najmodniejszymi rasami to niezależnie od tego czy to hodowla ZKwP czy innej organizacji jest dla mnie skreślona. Ja swoje psy kupuję zawsze z domowych hodowli, z jedną, dwoma sukami, które na dodatek dopuszczane są co dwa lata.

Edited by Szamanka
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...