Jump to content
Dogomania

Nowa Ustawa. WALCZYMY Z PSEUDOHODOWCAMI !!!


:**

Recommended Posts

[quote name='rozio']Cała ustawa jest po PRL-owska, popawka złego. Wg mnie wszelkie izby i związki w Polsce to skorumpowane grono wzajemnej adoracji. Gdzie w ustawie jakakolwiek mowa o jakimś rejestrze psów, kontroli handlu, mitów przez gminy. Wypuści czy wyrzuci jeden czy drugi jełop psa, zwierze wpadnie pod samochód czy trafi do schroniska to żadnej odpowiedzialności za zwierze taki człowiek (czy kosztów utrzymania w schronisku) nie ponosi, bo nie można zidentyfikować lub znaleźć właściciela. Zresztą kto ma obowiązek szukać właściciela i kto to robi?. Sprzedaż szczeniąt nieważne czy rasowych czy nie powinna być usankcjonowana też szczepieniami, zaświadczeniem weterynaryjnym i czipem, a pochodzenie udokumentowne nie rodowodem, ale od kogo zostało kupione i komu sprzedane (i do rejestru w gminach). Właściciel winien mieć obowiązek udokumentowania pochodzenia psa i wtedy mając rejestry możan wychwycić pseudohodowców hurtowych od amatorksiego chowu zwierząt na co powinna zezwalać ustawa (np jedne miot w roku niezależnie od ilości posiadanych psów). Gmina mając rejestr mogłaby skutecznie ściągać podatki od psów, a tak to jeden płaci a drugi ma w dupie. Jak ja idę ze swoim psem bez smyczy, pies szkolony, przez 12 lat nie wykazujący ani grama agresji idzie posłusznie przy nodze to mi mandat jeden dupek wlepia (biegnąc w moim kierunku jak debil na przepadłe przez ulicę, skacze przez rów itp.) bo pies jest bez kontroli nie na smyczy, bez kagańca i sprawia zagrozenie, a obok mnie w tym czasie sobie pełno kundli biega luzem, które gościowi pokazuję, ale on już sobie trudu nie zada, żeby tego psa złapać, właściciela znaleźć i ukarać. Ale wg takich służb to mój pies sprawia zagrożenie i może wpaść pod samochód czy kogoś pogryźć. To jest porąbane. Ja psa wyprowadzam i po nim sprzątam, inni otwierają drzwi i niech sobie lata i sra gdzie popadnie - i co takiemu zrobią ? Jak to ustawa reguluje? Szukam teraz dla siebie drugiego takiego samego psa dla towarzystwa (nie na wystawy), bo tego co mam jest po interchampionach i go nawet wystawiałem z bdb skutkiem dwa razy (raz zwycięstwo rasy zdobył), ale mi się ten cyrk nie podoba. Ostatnio widziałem takie psy bez rodowodu na allegro za 500-700 zł z domowego chowu, ładne szczeniory po rodowodowych rodziach, ale nie wystawianych (czyli bez uprawnień hodowlanych). Szczeniaki wychowywane w domu, socjalizowane ale wg Was i ustawy od tzw. "pseudohodowcy". Teraz zniknęły ogłoszenia. Żeby kupić takiego psa zadzwoniłem do jednej z czołowych hodowli i taki piesek z obniżoną dupą, wydłużonymi tylnymi kończynami i przesadzonym kątowaniem (pod wystawki) kosztuje 2300 zł (po zniżce z 2500 z uwagi na wady w umaszczeniu, bo wszystkie 4 psy z 11 szczeniąt urodziły się z wadami umaszczenia- a po takich niby wielkich championach). Na dodatek jak przestudiowałem to w tych rodowodach w pokoleniach pojawiają się HD-D, w drugim HD-B. Za co mam tyle płacić - za samą historię jego przodków, za papier ? Do tego jak ostatnio zobaczyłem ogłoszeni na allegro osób które chca odsprzedać psa i "oddam za darmo z wyprawką za 1200 zł" to sienóż z kieszeni otwiera ale nie z powodu tego, który sprzedaje, ale na tych co maczali palce w tej ustawie. Chora ustawa uderzająca w normalnych, zwykłych ludzi, nie dająca im możliwości amatorskiego chowu zwierząt domowych.[/QUOTE]
Ta nowelizacja jest zupelnie nie dopracowana.Zupelnie sie zgodze z Toba w pierwszej czesci postu jezeli chodzi o rejestracje wszystkich zwierzat i sciaganie podatkow za kazdego psa czy to miastowego czy wsiowego.Dokladny rejestr wszystkich psow i podatki za kazdego psa ukroca ten psi horor w Polsce.wazne sa kontrole

Link to comment
Share on other sites

A jeszcze dodam.
Wiesniakowi na wsi puściła się suka, lub mieszczuchowi w mieście na trawniku jego sukę dopadł pies sąsiada. Pojawiają się szczeniaki szt. np 8. Co zrobi wieśniak, który się dowiedział od sąsiada, ze na hali targowej nie sprzeda a w internecie ogłoszenia usuwają:
1. Utłucze, potopi lub ukręci łby wszystkim po cichu, zeby nikt nie wiedział.
2. Podrzuci do schroniska (bo na ogłoszenia "oddam za darmo" i trzymanie ich w domu szkoda kasy)

Ad 1. Szybko, tanio i po problemie, ale istnieje ryzyko, bo to przestepstwo.
Ad 2. Podrzuci jak najszybciej, żeby uniknąć kosztów utrzymania i ew. kosztów szczepień. Zwierzęta pewnie będą szybko odizolowane od matki i niezsocjalizowane. Kto bedzie socjalizował te zwierzęta? Jak będą się zachowywały takie kojcowe, schroniskowe, niezsocjalizowane szczeniaki u nowych właścicieli? Czy nowy właściciel będzie szanował pieska którego dostał za darmo? Czy jak mu się nie spodoba będzie mógł oddać go spowrotem schroniska bez żadnych konsekwencji i obciążeń finansowych na dalsze utrzymanie psiaka ? Ile takich miotów będzie trafiało teraz do schronisk? Kto się będzie zajmował szukaniem im nowych domów (dotychczas byli to właściciele psów i chociaz fatygowali się na halę targową, zeby je sprzedać lub ogłaszali we własnym zakresie w internecie)? Czy będzie więcej, czy mniej przypadków pogryzień dzieci i ludzi przez takie niezsocjalizowane za młodu, wychowane w najważniejszym okresie życia w kojcu zwierzęta ? Dlaczego podatnicy mają pokrywać koszty (zapewne niekompletnych) szczepień i utrzymania psów w schroniskach jako skutek bezmyślności lub braku odpowiedzialnosci właściciela suki, która się oszczeniła? Czy szczeniaki w schroniskach będą dostawały pożywienie stosowne do ich wieku i potrzeb? Czy wszytskei schroniska i przytuliska mają ciepłe pomieszczenia i boksy dla psów w których woda nie zamarza? Ile % więcej teraz będzie się usypiało piesków w schroniskach dzięki tej ustawie ?

Edited by rozio
Link to comment
Share on other sites

pudelek78: mamy Ci wierzyć na słowo, że dwa razy tylko rozmnożyłeś? Jak byłam młodsza to też uwierzyłam facetowi, że raz sukę rozmnożył i, że jak on długo szukał odpowiedniego partnera bla bla bla...
I wiesz co? Odkąd wchodzę na lokalne ogłoszenia to dwa razy w roku on "reklamuje" swoje szczeniaki. Wychuchane, odrobaczone. Za ślepym pragnieniem posiadania ON-ka mam choroby żołądka, wieczne problemy resocjalizacyjne pomimo tego iż pies chodził na szkolenie.
Więc proszę Cię, jesteś zwykłym pseudo, a w internecie można różne bajki pisać, niekoniecznie zgodne z prawdą.

Link to comment
Share on other sites

Juz nie moge sie wstrzymywac czytając te dyrdymały o tym, jak to ktoś "niechcący" rozmnozył suke dwa razy.

6 lat temu moja sąsiadka przyszła ze łzami w oczach do mnie do domu, trzymając szczeniora na rękach. Błagała, żebym wzięła od niej psa, bo jesli nie, to będa musieli wszystkie zakopac zywcem. Szczeniak po jamniczce i cocker spenielu.
Wzięłam psa.
Tamci sie chwalili, jak to ich szczenięta poszły jak świeże bułeczki, bo takie fajne, bo "rasowcach" ( bez radowodoów rodzice ).

Następnego roku suka znowu miała szczenieta - tym razem zakopane bez łez. Tego samego roku an jesieni po raz kolejny... i tak co cieczke. Mimo mojego oburzenia i nalegań na sterylizację suki. :mad:

jak sie wkurzyłam i jej wygarnełam to cocker spaniel "zaginął", jamniczka chyba niedługo potem zdechła.:razz:

jeśli ktoś nie planuje sterylizacji swoich zwierząt a bije sie w pierś, że następnym razem upilnuje sukę... moim zdaniem jest mało wiarygodny.

Nie mówię, czasem takie sytuacje niestety się zdarzają. Ale wtedy, biorac psa, trzeba się upewnić, że właściciel psów ma szczere intencje i psy zostana wysterylizowane. :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rozio'] Na dodatek jak przestudiowałem to w tych rodowodach w pokoleniach pojawiają się HD-D, w drugim HD-B. Za co mam tyle płacić - za samą historię jego przodków, za papier ? [/QUOTE]
Właśnie dzięki temu, że to psy rodowodowe możesz to sprawdzic. A jak sprawdzisz pochodzenie piesków pudelka78 ? Pewnie uwierzysz na słowo, bo cóż są zdrowe, to przeswietlać nie trzeba. Jednego nie rozumiem, jaki macie problem z hodowlą psów z papierami ? Nikt Wam przeciez nie broni hodować psów papierowych, nie oszukujmy się hodowlankę dla suki, o ile nie ma błędów dyskwalifikujacych mozna zrobić na trzech wystawach, najbliższych miejsca zamieszkania. To prawie żadne koszty, w czy więc problem ???

Link to comment
Share on other sites

Do pseudo: to co napisała Patisa to najlepszy przykład jak było i jest, więc przestańcie wypisywać te głupoty co będzie jak się komuś suka puści, STERYLIZACJA, nie zakopywanie tylko usypianie ślepych miotów lub oddchowanie i wtedy "oddam za darmo" koniec ze sprzedażą " szczeniaczków z przypadkowych narodzin".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl'] Jednego nie rozumiem, jaki macie problem z hodowlą psów z papierami ? Nikt Wam przeciez nie broni hodować psów papierowych, nie oszukujmy się hodowlankę dla suki, o ile nie ma błędów dyskwalifikujących można zrobić na trzech wystawach, najbliższych miejsca zamieszkania. To prawie żadne koszty, w czy więc problem ???[/QUOTE]

Ich problem polega na tym, że mają Owczarki Niemieckie, a wymagania stawiane tej rasie są dużo wyższe niż innym. Akurat wystawy to najmniejszy problem. U ONków dochodzą jeszcze testy psychiczne ( podczas których sprawdza się między innymi odporność na strzał), szkolenie ( przynajmniej IPO V) badania, (prześwietlenie stawów biodrowych). A przecież to wszystko kosztuje więc po co ponosić koszty uzyskania uprawnień hodowlanych jak można dopuścić bez i też będą śliczne szczeniaczki.

Edited by Lotty
Link to comment
Share on other sites

[quote name='rozio'] Użytkowe owczarki niemieckie np. używane do ratownictwa lub inne używane w tym celu pieski są w większości nierodowodowe (np. w organizacji STORAT). Rodowodowe, wystawowe się najnormalniej nie nadają, a ustawa ogranicza hodowlę takich psów jako nierasowych. Chyba, że źle rozumuję to mnie poprawcie.[/QUOTE]
W takich organizacjach, można bawić się z kazdym psem, bo to wolontariusze ponoszą tego koszty. Ale zespoły "państwowe" oficjalnie pracujace w Strazy Pożarnej, a nie formach ochotniczych wykorzystuja tylko psy rasowe [URL]http://straz.zagan.pl/uploads/data/Prawo/25.pdf[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lotty']Ich problem polega na tym, że mają Owczarki Niemieckie, a wymagania stawiane tej rasie są dużo wyższe niż innym. Akurat wystawy to najmniejszy problem. U ONków dochodzą jeszcze testy psychiczne ( podczas których sprawdza się między innymi odporność na strzał), szkolenie ( przynajmniej IPO V) badania, (prześwietlenie stawów biodrowych). A przecież to wszystko kosztuje więc po co ponosić koszty uzyskania uprawnień hodowlanych jak można dopuścić bez i też będą śliczne szczeniaczki.[/QUOTE]

Nie tylko On-ki mają testy psychiczne i wymóg prześwietleń, w mojej rasie wymogu przeswietlenia nie ma a i tak prześwietlę psa choćby dlatego, aby hodowca miał informacje zwrotną, ze z psem z jego hodowli wszystko w porządku. Pisałam tylko o wystawach, bo oboje to podkreślali, ze wystawy do niczego są im niepotrzebne. A ja zawsze oglądam przyszłe matki , a jak da się to oboje rodziców na wystawach i zawodach, bo to mi strasznie duzo mówi o tych psach, o ich charakterze, a także o więzi między psem a hodowcą, bo to też jest dla mnie strasznie ważne. I czasem potrafię czekać nawet dwa lata na szczenię, od konkretnego hodowcy i po konkretnej suce. A szkolenia, po co komuś ON-ek jak nie chce z nim pracować. Ras jest wiele i akurat większość to nie są pracoholicy jak ON-ki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl'] nie oszukujmy się hodowlankę dla suki .... mozna zrobić na trzech wystawach..... To prawie żadne koszty, w czy więc problem ???[/QUOTE]
Właśnie w tym problem - potem cena psa x 5 minimum, a wartość ? A może ktoś lubi bardziej psy w typie danej rasy (np owczarki z prostym grzbietem) więc dlaczego go ktoś ma uszczęśliwiać na siłę ustawowo psem "rasowym" ? Alternatywa jest chora i to mnie wkurza - pies ze schroniska albo rasowy-rodowodowy, albo inny ale tylko za darmo ? Co do ilości miotów w roku itp. to napisałem wyżej, że powinny to gminy kontrolowac prowadząc rejestry psów i właścicieli, oraz znakowanie zwierząt, a nie ZKwP, pod który ta ustawa została zrobiona, żeby nabijać kabzę, bo mało osób chce kupować na PET-a psa rodowodowego.

Edited by rozio
Link to comment
Share on other sites

[quote name='rozio']Właśnie w tym problem - potem cena psa x 5 minimum, a wartość ? A może ktoś lubi bardziej psy w typie danej rasy (np owczarki z prostym grzbietem) więc dlaczego go ktoś ma uszczęśliwiać na siłę ustawowo psem "rasowym" ? Alternatywa jest chora i to mnie wkurza - pies ze schroniska albo rasowy-rodowodowy ?[/QUOTE]

A kto Ci każe sprzedawać je tak drogo ? A sprzedawaj tanio, ale psy z papierami, po prześwietlonych rodzicach, ze zdanymi testami psychicznymi i po podstawowym szkoleniu. A chcesz "nie przerasowanego" pełno w Czechach i na Słowacji uzytkowych ON-ków w dawnym stylu. Kto Ci broni hodowania takich linii ? Tyle tylko, że jak zaczniesz się chwalić swoją wiedzą z dziedziny kynologii, to jest ryzyko, że nikt Ci psa z dobrej hodowli nie sprzeda. Dobrzy hodowcy mają czasami bardzo wysokie wymagania co do przyszłych właścicieli i to bynajmniej wcale nie finansowe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bejasty']Proszę Was odpowiedzcie na pytanie co chcecie osiągnąć zglaszjąc Ogloszenia Niezgodne z Ustawą ? /te zwierzaki już są już żyją /[/QUOTE]
Jak będa mieli duzy problem z sprzedaża tych, nie zdecydują się tak szybko na następne. Już na przełomie roku widać było masową wyprzedaż zwierzat dorosłych z pseudohodowli. I to jest pierwszy plus nowej, choć jeszcze małodopracowanej ustawy. Ale jak widać po postach zwolenników pseudo choćby na dogomanii, coś w ich dobre samopoczucie uderzyło i to mocno.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl']W takich organizacjach, można bawić się z kazdym psem, bo to wolontariusze ponoszą tego koszty. Ale zespoły "państwowe" oficjalnie pracujace w Strazy Pożarnej, a nie formach ochotniczych wykorzystuja tylko psy rasowe [URL]http://straz.zagan.pl/uploads/data/Prawo/25.pdf[/URL][/QUOTE]

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=agmDo6qnQ_M&feature=related[/URL]

Brezyl - ja nie jestem hodowcą, ale nabywcą i w grudniu za psa który mi się podoba mogłem zapłacić 500-700 zł a teraz nie mam możliwości dostać takiego psa i muszę wydać 2000 zł.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rozio']A jeszcze dodam.
Wiesniakowi na wsi puściła się suka, lub mieszczuchowi w mieście na trawniku jego sukę dopadł pies sąsiada. Pojawiają się szczeniaki szt. np 8. Co zrobi wieśniak, który się dowiedział od sąsiada, ze na hali targowej nie sprzeda a w internecie ogłoszenia usuwają:
1. Utłucze, potopi lub ukręci łby wszystkim po cichu, zeby nikt nie wiedział.
2. Podrzuci do schroniska (bo na ogłoszenia "oddam za darmo" i trzymanie ich w domu szkoda kasy)

Ad 1. Szybko, tanio i po problemie, ale istnieje ryzyko, bo to przestepstwo.
Ad 2. Podrzuci jak najszybciej, żeby uniknąć kosztów utrzymania i ew. kosztów szczepień. Zwierzęta pewnie będą szybko odizolowane od matki i niezsocjalizowane. Kto bedzie socjalizował te zwierzęta? Jak będą się zachowywały takie kojcowe, schroniskowe, niezsocjalizowane szczeniaki u nowych właścicieli? Czy nowy właściciel będzie szanował pieska którego dostał za darmo? Czy jak mu się nie spodoba będzie mógł oddać go spowrotem schroniska bez żadnych konsekwencji i obciążeń finansowych na dalsze utrzymanie psiaka ? Ile takich miotów będzie trafiało teraz do schronisk? Kto się będzie zajmował szukaniem im nowych domów (dotychczas byli to właściciele psów i chociaz fatygowali się na halę targową, zeby je sprzedać lub ogłaszali we własnym zakresie w internecie)? Czy będzie więcej, czy mniej przypadków pogryzień dzieci i ludzi przez takie niezsocjalizowane za młodu, wychowane w najważniejszym okresie życia w kojcu zwierzęta ? Dlaczego podatnicy mają pokrywać koszty (zapewne niekompletnych) szczepień i utrzymania psów w schroniskach jako skutek bezmyślności lub braku odpowiedzialnosci właściciela suki, która się oszczeniła? Czy szczeniaki w schroniskach będą dostawały pożywienie stosowne do ich wieku i potrzeb? Czy wszytskei schroniska i przytuliska mają ciepłe pomieszczenia i boksy dla psów w których woda nie zamarza? Ile % więcej teraz będzie się usypiało piesków w schroniskach dzięki tej ustawie ?[/QUOTE]

[quote name='pudelek78']Rozio lejesz miód na moje serce.Miło spotkać kogoś kto ma tak trzeźwe spojrzenie na życie i nie ulega zachowaniom stadnym.[/QUOTE]

[quote name='N_i_e_do_W_I_A_R_Y']Rozio przyznaje CI RACJE w calej rozciaglosci.Amen.[/QUOTE]

[quote name='keksik']Ludzie zgłaszający takie ogłoszenia nie chcą, aby nieodpowiedzialni ludzie rozmnażający psy czerpali korzyści finansowe z ich sprzedaży. To chyba dość zrozumiałe...[/QUOTE]


Ludzie, głupota wasza mnie poraża.

Jesli cyt. "Wiesniakowi na wsi puściła się suka, lub mieszczuchowi w mieście na trawniku jego sukę dopadł pies sąsiada. Pojawiają się szczeniaki szt. np 8."

[B]Za szczeniaki kundelki nikt grosza nie da. [/B]Jest ich tak dużo, że ciężko jest je "wcisnąć" za darmo. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby takie szczeniaki ogłaszać, że [B]są do oddania za darmo[/B]. Tego prawo nie zabrania.

Przerobiłam już ten temat nieraz: odchowane na własny koszt,odrobaczone, zaszczepione 2 razy na wirusówki 8 sztuk szczeniąt- koszt samych szczepień 348 zł dzięki dobremu sercu weta, który zrobił to po kosztach. Mnóstwo ogłoszeń, także płatne allegro-poszukiwanie domów trwało 2 miesiące. Oczywiście oddane były wszystkie za darmo. Było bardzo ciężko znaleźć chętnych.
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/206210-SONIA-co-dalej-Jej-dziecko-LUNA-w-schronie-ma-kennelówkę[/URL]-!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl']Jak będa mieli duzy problem z sprzedaża tych, nie zdecydują się tak szybko na następne. Już na przełomie roku widać było masową wyprzedaż zwierzat dorosłych z pseudohodowli. I to jest pierwszy plus nowej, choć jeszcze małodopracowanej ustawy. Ale jak widać po postach zwolenników pseudo choćby na dogomanii, coś w ich dobre samopoczucie uderzyło i to mocno.[/QUOTE]
A ja Ci powiem G...o prawda te twoje przemyślenia .Każdy pies kosztuje .Nawet pseudo też ponoszą koszty.Nawet według co niektórych karma z biedronki i szczepienia kosztują .Wyprzedaż dorosłych psów jest dlatego,że jak ktoś w ten sposób dorabiał to to się przestało opłacać bo trzymanie cały rok dorosłych psów by ich szczeniaki sprzedawać często poniżej kosztów jest nieopłacalne.O ile pamiętam jakieś 3 -4 lata w tył cena yorka to było około 700 zł teraz jest 300-400 ,labradora przedtem 600 zł teraz 300 ,beagle przedtem 600 teraz nawet 250 ,bokser 350 jest 200albo i 150,pekińczyk to było 300 zł jest nawet 100.Po prostu psów jest za dużo .Wyprzedaże hodowli jak czytam to też często tych rodowodowych.Z jednym masz rację ilość psów się zmniejszy bo przestało się opłacać je chować.Ale raczej w najbliższych miesiącach jeszcze będzie wysyp szczeniąt bo akurat taki rozrodczy okres nastał.A tych do niczego nie podobnych takich ni to pies ni wydra to będzie zatrzęsienie i te albo do wiadra albo podrzut pod schroniska,Urzędy gmin lub przydrożne rowy .I te na pewno zbyt szybko swej liczebności nie zmniejszą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl'] Dobrzy hodowcy mają czasami bardzo wysokie wymagania co do przyszłych właścicieli i to bynajmniej wcale nie finansowe.[/QUOTE]

Taaa - właśnie baba z hodowli do któej dzwoniłem warunkowała zakup psa tym,z ę mam jej przesyłać informacje na temat wagi psa jak rośnie, bo ona prowadzi notes i sa to dla niej dane ważne dla hodowli, że to ona pode mnie dobierze psa i trutututu majtki z drutu - tyle, że ja szukam psa a nie znajomych i nie mam zamiaru jej pomagać w pracy hodowlanej, tym bardziej, że za psa sobie tyle ceni.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rozio']A jeszcze dodam.
Wiesniakowi na wsi puściła się suka, lub mieszczuchowi w mieście na trawniku jego sukę dopadł pies sąsiada. Pojawiają się szczeniaki szt. np 8. Co zrobi wieśniak, który się dowiedział od sąsiada, ze na hali targowej nie sprzeda a w internecie ogłoszenia usuwają:
1. Utłucze, potopi lub ukręci łby wszystkim po cichu, zeby nikt nie wiedział.
2. Podrzuci do schroniska (bo na ogłoszenia "oddam za darmo" i trzymanie ich w domu szkoda kasy)

Ad 1. Szybko, tanio i po problemie, ale istnieje ryzyko, bo to przestepstwo.
Ad 2. Podrzuci jak najszybciej, żeby uniknąć kosztów utrzymania i ew. kosztów szczepień. Zwierzęta pewnie będą szybko odizolowane od matki i niezsocjalizowane. Kto bedzie socjalizował te zwierzęta? Jak będą się zachowywały takie kojcowe, schroniskowe, niezsocjalizowane szczeniaki u nowych właścicieli? Czy nowy właściciel będzie szanował pieska którego dostał za darmo? Czy jak mu się nie spodoba będzie mógł oddać go spowrotem schroniska bez żadnych konsekwencji i obciążeń finansowych na dalsze utrzymanie psiaka ? Ile takich miotów będzie trafiało teraz do schronisk? Kto się będzie zajmował szukaniem im nowych domów (dotychczas byli to właściciele psów i chociaz fatygowali się na halę targową, zeby je sprzedać lub ogłaszali we własnym zakresie w internecie)? Czy będzie więcej, czy mniej przypadków pogryzień dzieci i ludzi przez takie niezsocjalizowane za młodu, wychowane w najważniejszym okresie życia w kojcu zwierzęta ? Dlaczego podatnicy mają pokrywać koszty (zapewne niekompletnych) szczepień i utrzymania psów w schroniskach jako skutek bezmyślności lub braku odpowiedzialnosci właściciela suki, która się oszczeniła? Czy szczeniaki w schroniskach będą dostawały pożywienie stosowne do ich wieku i potrzeb? Czy wszytskei schroniska i przytuliska mają ciepłe pomieszczenia i boksy dla psów w których woda nie zamarza? Ile % więcej teraz będzie się usypiało piesków w schroniskach dzięki tej ustawie ?[/QUOTE]Mordowanie zwierzat, jest przestepstwem- za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem grozi do 3 lat więzienia. Jeśli nawet uśpią ślepe mioty w schronisku- to przynajmniej jest to zrobione humanitarnie. Psów jest za duzo, chętnych za mało, a po schroniskach mnóstwo psiaków w typie rasy. Jak ktoś zapłaci za psa 2000 zł to może go bedzie szanował. Jak nie ma jak sprzedać, to może wsiun jeden z drugim, nie będzie rozmnażał suki, potem ludzie kupują za grosze i co lato won na ulicę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pudelek78']Toyota zwracam honor jeżeli jest tak jak piszesz w pierwszej części twojego posta , co do drugiej części to zgodzę się tylko częściowo bo wyedukowany chłop postawi jednak kojec dla psa . Zrozum i mnie sam jestem właścicielem pary DON moja suczka ma 5 lat 2x miała szczeniaki które znalazły nabywców w całej Polsce do dziś z większą częścią z nich mam kontakt tel i mail a w 4 przypadkach osobisty . U żadnego z piesków nie ujawniła się żadna choroba , dobierając partnera dla mojej suczki kierowałem się jego użytkowością co znalazło potwierdzenie u potomków mojej psinki. A teraz ustawodawca wrzuca mnie do jednego wora z ludźmi którzy max eksploatują swoje suki w celach finansowych i jeszcze wyzywa od pseudu-chów. ]
Dodam jeszcze iz moje psy są pełnoprawnymi członkami mojej rodziny z wszystkimi pozytywnymi i negatywnymi skutkami tego stanu.[/QUOTE]

Jeśli jest tak jak piszesz, podoba mi się Twoje podejście. Powinieneś kupić sukę z papierami i zająć się prawdziwą hodowlą. Myślę, że sprawiłoby Ci to więcej satysfakcji. Jeśli nie pociągaja Cię wystawy, możesz zrobić tylko hodowlankę i wtedy sprzedawać szczeniaki. U dużych ras naprawdę ważne są wyniki prześwietleń stawów zanim dopuści się je do hodowli. Tego nie da się stwierdzić na oko. Niektóre zwyrodnienia dopiero dają znać w późniejszym wieku.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...