Jump to content
Dogomania

Szczeniaki spaniela już w DOMACH STAŁYCH!


Recommended Posts

Ela niedlugo zorganizuje doroczne spotkanie rudych w KRakowie i przejdá sié pod Wawelem do gwizdu jakiejs piesni pochwalnej w sloneczny dzien :)))

Napisalam na transportowym, jadá 10-12 lutego z pólnocy na Slásk, jesli wziéliby Sidka, ze sláska jezdzi Slay :)

Agnieszka38 i Nadia89 jadá, jutro bédé dzwonic czy Nadia moze zboczyc z trasy i zabrac Sidka po drodze.

Edited by emilia2280
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 393
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja napisałam do psi ratownicy, pytałam o przewóz szczeniaka na trasie Poznań-Kraków, dostałam taką odpowiedź:

[B]" Witam![/B]

[B]Przewóz szczeniaka na tej trasie to 600 pln. możliwy do wykonania w ciągu tygodnia popołudniem/wieczorem. Łykendy w lutym odpowiadają.[/B]

[B]W Poznaniu mógłbym być koło 19.00 w Krakowie wtedy około 1.00 w nocy. W lutym możliwe tylko takie rozwiązanie.[/B]

[B]Pozdrawiam "[/B]

Myślę,że to za drogo:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='siostrzyczki']Chyba z tą kwotą facet na głowę upadł...[/QUOTE]

Witam!

Dostałem zapytanie na taką trasę - dla mnie to ponad 1000 km.
Niestety na taką trasę dla psów adopcyjnych to na prawdę tylko koszty paliwa, jeżeli można połączyć transporty, to zawsze wychodzi to dużo taniej. Transportem zajmuję się od dłuższego czasu, wystawiam faktury, płacę podatki i tak na prawdę za psy adopcyjne dopłacam, nie mówiąc o tym, że robię to dodatkowo, poza pracą.

Przykro mi, że w ten sposób oceniacie ludzi, którzy poświęcają całą noc, czasami i dłużej pomagając dotrzeć z jednego miejsca na drugie psom w potrzebie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Psi Ratownicy']Witam!

Dostałem zapytanie na taką trasę - dla mnie to ponad 1000 km.
Niestety na taką trasę dla psów adopcyjnych to na prawdę tylko koszty paliwa, jeżeli można połączyć transporty, to zawsze wychodzi to dużo taniej. Transportem zajmuję się od dłuższego czasu, wystawiam faktury, płacę podatki i tak na prawdę za psy adopcyjne dopłacam, nie mówiąc o tym, że robię to dodatkowo, poza pracą.

Przykro mi, że w ten sposób oceniacie ludzi, którzy poświęcają całą noc, czasami i dłużej pomagając dotrzeć z jednego miejsca na drugie psom w potrzebie.[/QUOTE]

nie nie. ja wiem ze jesli trasa jest tak dluga to to nie jest drogo. kolezance chodzilo o to ze to wysoki koszt którego mozna uniknác láczác transporty. jesli nie byloby innej mozliwosci to wtedy jest to cena niewygórowana za tyle km.

Wlasnie mam wstépnie ustalone ze maly pojedzie w poniedzialek rano (wzglédnie w niedzielé), do Starachowic Swiétokrzyskich - z Nadiá i Agá38 :)

To teraz potrzebujemy odnogi miédzy Starachowicami a Krakowem. ok.100km za zwrot kosztó. Znacie kogos kto jezdzi na tej trasie?

Link to comment
Share on other sites

Sid miał mieć drugie szczepienie 13 lutego - nie został zaszczepiony bo pojechał do domku.
Nowy właściciel powinien go przed szczepieniem odrobaczyć jeszcze i po tygodniu zaszczepić.
Długu u weta nie ma.
Książeczka Sida pojechała z nim.
Dałam też umowy adopcyjne Diega do przekazania Elik.

Link to comment
Share on other sites

Dziékujé Kate. On bédzie jeszcze tydzien u Agi, to moze go teraz odrobaczyc u Niej i wtedy szczepic po tygodniu?

Aga potwierdzila ze Sid to ideal psiaka, jechal jak aniolek, spal calá drogé, tylko na pisiu wstal 3 razy przy postoju. Na widok szczeniakó u Agi oszalal z radosci a ponadto jest... malym gwalcicielem ;ppp

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeaBono']Napisałam do dusje na pw. O ile mnie pamięć nie myli, to cioteczka dusje mieszka w Holandii. Zapytałam, czy cioteczka robi wizyty poadopcyjne i czy mogłybyśmy liczyć na jej pomoc w razie gdyby urwał się kontakt z domkiem.[/QUOTE]

Dopiero teraz odpisalam Bea i bardzo przepraszam za zwloke.Rzadko wchodze na dogo - moja Tosienka, adoptowana przeze mnie tu na dogo - odchodzi :-(

Jestem do uslug i jesli tylko zazyczycie sobie wizyty a osoba adoptujaca wyrazi na nia zgode -podjade i odwiedze rodzinke.Odleglosc nie gra roli, dam rade ;) Moge tez skontaktowac sie telefonicznie jesli dostane nr tel za zgoda osoby adoptujacej psinke. Pozdrawiam serdecznie.

PS.Oczywiscie rowniez podjade, gdyby kontakt z rodzinka urwal sie.Mozecie na mnie liczyc.

Edited by dusje
Link to comment
Share on other sites

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/85/obraz2405.jpg/][IMG]http://img85.imageshack.us/img85/8932/obraz2405.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/715/obraz2404.jpg/][IMG]http://img715.imageshack.us/img715/9919/obraz2404.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/525/obraz2401.jpg/][IMG]http://img525.imageshack.us/img525/9421/obraz2401.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Oto Sidek cały i zdrowy:) Zabił już do końca swojego misia i szaleje z psiakami. Sid sprawił że zmieniłam zdanie o spanielach,niech babsko które z niego zrezygnowało żałuje bo ma czego. Sid jest grzeczny,rozkoszny,dużo rozumie i śpi grzecznie cała noc. Sypia z nami bo koszyczek jest dla niego be,.a ja go nie wyganiam bo ma tak cudowne futro ze miło sie w niego wtulić:)
Co do odrobaczenia to mam w domu ZIPYRAN PLUS wiec mogę go odrobaczyć jeśli chcecie

Link to comment
Share on other sites

jaki cudak piékny! a jak zrobisz mu fotké gdzie lapkami zakrywa sobie oczka, to padné ze szczéscia :) Podaj mu prosze ten srodek na robaki jesli jest ok dla szczeniát i wpisz w ksiázeczké z data.

Tak, baba nie mogla sié doczekac i...wziéla sobie kotka.

Czy w takim razie moglabym poprosic o kilka najpopularniejszych ogloszen dla malego na Kraków? Bez Gumtree- tam sama mam konto i wyróznié go.

Link to comment
Share on other sites

Wklejam maila od pani Agaty:

[I]Dzień dobry![/I]
[I] Diego ma się świetnie. [FONT=Wingdings]J[/FONT] Szybko się u nas zadomowił. Pierwszego dnia był wystraszony, potem szybko zaczął się zaprzyjaźniać. Rośnie jak na drożdżach, waży już ponad 7 kg. Apetyt ma świetny, również do rzeczy niejadalnych typu choinka i lalki. [FONT=Wingdings]J[/FONT] Zaczyna lubić spacery. Na początku na dworze mu się w ogóle nie podobało – za dużo mrozu, śniegu i hałasów. Uwielbia spotykać się z innymi pasami. W nocy ładnie śpi. I w ogóle jest super psem. [FONT=Wingdings]J[/FONT][/I]
[I] [B]Jedyny problem, jaki zaczyna się pojawiać, to podgryzanie dzieci. W ogóle ich nie słucha. Będziemy musieli nad tym popracować. Czy może Pani coś doradzić w tej sprawie?[/B][/I]
[I] Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale u początek roku to u mnie najbardziej pracowity okres. [/I]
[I]Pozdrawiam serdecznie,[/I]
[I] Agata "[/I]

Napiszcie cioteczki co robić, jak doradzić pani Agacie w sprawie podgryzania dzieci przez Diega

















'

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KateBono']Wklejam maila od pani Agaty:

[I]Dzień dobry![/I]
[I]Diego ma się świetnie. [FONT=Wingdings]J[/FONT] Szybko się u nas zadomowił. Pierwszego dnia był wystraszony, potem szybko zaczął się zaprzyjaźniać. Rośnie jak na drożdżach, waży już ponad 7 kg. Apetyt ma świetny, również do rzeczy niejadalnych typu choinka i lalki. [FONT=Wingdings]J[/FONT] Zaczyna lubić spacery. Na początku na dworze mu się w ogóle nie podobało – za dużo mrozu, śniegu i hałasów. Uwielbia spotykać się z innymi pasami. W nocy ładnie śpi. I w ogóle jest super psem. [FONT=Wingdings]J[/FONT][/I]
[I][B]Jedyny problem, jaki zaczyna się pojawiać, to podgryzanie dzieci. W ogóle ich nie słucha. Będziemy musieli nad tym popracować. Czy może Pani coś doradzić w tej sprawie?[/B][/I]
[I]Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale u początek roku to u mnie najbardziej pracowity okres. [/I]
[I]Pozdrawiam serdecznie,[/I]
[I]Agata "[/I]

Napiszcie cioteczki co robić, jak doradzić pani Agacie w sprawie podgryzania dzieci przez Diega [/QUOTE]
Psiak jest pewnie w okresie wymiany zębów, więc po pierwsze bardzo pomocne będą gryzaki (suszone penisy, kosteczki z suszonej skóry, suszone uszy i inne śmierdziuszki). Psiak będzie mógł się na nich wyżyć i pomoże mu to w szybkiej wymianie ząbków.

Poza tym to szczeniak, więc chce gryźć wszystko, trzeba mu pokazać, że gryznienie nie jest akceptowane. Kiedy zaczyna się bawić w niepożądany sposób dzieci powinny wstać, odwrócić się plecami do psa (ewentualnie nawet wyjść z pokoju) i przez chwilę w ogóle nie zwracać uwagi na psa. Olać jakby go nie było. Trzeba tak postępować za każdym razem, gdy pies się będzie nakręcał na gryzienie, wtedy zrozumie, że gryzienie = brak uwagi człowieka, a na tym przecież mu w danym momencie najbardziej zależy.

Warto też nauczyć psa komendy (tzw. sygnału uniemożliwiającego), czyli takiego odgłosu lub komendy, którą będziemy wydawać tylko wtedy, gdy będzimy chcieli psa zastopować lub powstrzymać przed czymś. Może to być np. "e-e", "fe", coś czego nie używamy normalnie, gdy mówimy do psa.



Kate macie siły na kolejnego spanielowego szczeniora? Tym razem 4-miesięczny czarny podpalany. Emilka wyczaiła, prosiła mnie o zarezerwowanie psiaka, tak zrobiłam, a teraz szukamy mu tymczasu. Psiak jest w tej chwili w likwidowanej pseudo, 50 km od Łodzi w stronę Poznania.

Edited by Asia & Ginger
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...