Jump to content
Dogomania

Holi i spółka! Czyli, jak 5 psów, 3 koty w jednym domu spali. 20.09.2020 r. żegnaj Holusiu :(


Istar19

Recommended Posts

piękny z niej futrzak ;) byłyby super rękawiczki ...

DSC08643.JPG

 

RĘKAWICZKI? zwariowałaś?? Ja na rękawiczki? obraza majestatu !

DSC08644.JPG

 

Ja oszalała, a Licho zobaczyła coś za oknem

DSC08646.JPG

 

i nie zauważyła, że Rup chce się z nią bawić

DSC08647.JPG

 

Holunia za to znudziła się i chciała żeby krówka polatała ;)

DSC08654.JPG

 

 

I tyle zdjęć z dzisiaj. Pora zbierać się spać, bo pobudka do pracy o 3.45 ;) pogańska pora!

Link to comment
Share on other sites

dzięki Buńka ;)

 

Sol właśnie wstała razem ze mną. Niezadowolona, że o tej godzinie z łóżka ją wywalam..no ale, wszyscy wstają ze mną, jak idę na rano do pracy...bo mam tak kochanego męża, że mi śniadanie robi o tej pogańskiej porze :D

 

i leje za oknem...fajnie się dzień zaczyna ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Dziś Licho, podczas naszej nieobecności, zjadła 1/3 poduchy z fotela...(fotele z ikei te http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50078464/)..zszywaniamiałam na 1.5 h! Bo ja nie lubię i nie umiem za bardzo szyć, brak mi cierpliwości....Do Licho czasem też :( Nie wiem co w nią wstąpiło...od czasu zjedzenia nam internetu był spokój..a były same niemal codziennie...

 

podczas szycia fotela (niestety mamy straty w gąbce, ale da się jeszcze siedzieć ! ) zrobiłam sobie chwilę przerwy....położyłam poduchę na STOLIK...obróciłam się na 3 minuty...i taki widok mnie zastał ;)

12277208_965734663499522_788784615_n.jpg

 

I ta minka winnego psa - Holi nie zjadła fotela...ale czuła się winna, że nie powstrzymała Licho przed destrukcją...Ot co !

 

Licho dostała burę - i tak, wiedziała, za co, schowała się potem do kąta...może coś do niej dotarło...

Liszka jest jak Stich (nie nasz..nasz jest grzeczny !, ale ten niebieski, z bajki) Jej poziom grzeczności mocno spada...Grunt to się nie poddawać! Tylko zszywać kolejne części fotela ;)

 

za to fotel zyskał stylową łatkę w kratkę ;) dobrze, że dziury miał wygryzione z drugiej strony, to nie widać moich ściegów rodem z Frankensteina :D

12278050_965734590166196_2123135324_n.jp

Link to comment
Share on other sites

dziś Licho zjadła drugi fotel...to nic...póki nie zje czegoś nowego (błagam oby nie !), to zszywanie topniejących resztek fotela, wezmę za czynność codzienną...ot codziennie zamiatam podłogi i zszywam fotel...przecież każdy tak ma :D 

 

serio.

 

przez myśl przeszło - oddam...porzucę w lesie...przywiąże z kartką - zabierz potwora do domu...

 

Ale...

 

Fotele można odkupić...psa drugiego takiego nie ma na świecie ! Licho nasz promyczek...czyli kolejny zwierz w naszym domu z piekła rodem ;)

 

Kocham moją dziwną rodzinę ;) 

 

Sol siusia na ubrania...

Rupert siusia na nasze buty....

Holi potrafi szczekać 8 h non stop. No i zjadła raz kawałek drzwi...

Masza wyjada zawartość kuwety...

Licho..no wiadomo, co Licho ...najmłodsze ziółko, to i najwięcej dziwnych pomysłów!

 

jedynie chłopacy ogoniaści są grzeczni! Ale to pewnie dlatego, że większość czasu są zamknięci w klatce...tak to pewnie zniszczeniami i dziwactwami dorównywaliby reszcie ;)

Link to comment
Share on other sites

Obawiam się, że jak już raz zobaczyła jak fajnie jest robić dziury i gąbkę wyszarpywać to nie zaprzestanie tak łatwo tego procederu :( Tak było z naszym Bazylkiem. Dopiero kilkutygodniowe odcięcie go od pokoju i wygodnej kanapy poskutkowało powrotem rozumu ;)

Może Lichotek się nudzi? Choć w takim towarzystwie raczej nie powinna...

A może to lęk separacyjny?

Może warto by jakiegoś behawiorysty się poradzić, zanim Licho zabierze się za nowe meble...

Link to comment
Share on other sites

Licho raczej nie ma lęku separacyjnego - jak są same 2-3 h to nigdy nic nie narozrabiały..problem zaczyna się po 4 godzinie - a i to nie zawsze, a wiadomo, że czasem muszą byc same. Mogłabym je z tatą zostawiać, ale co jak będzie musiał wyjść, a Licho zeżre mu kanapę ? ^^ Już i tak Holi zjadła kawałek jego drzwi z pokoju...a były wtedy same z Zuzią i Maszą tylko 30 minut !

12036701_937829432956712_565978084265324

 

 

Licho po prostu ma czasem tak, że jej się nudzi faktycznie. Reszta zwierzyńca nie zawsze chce się z nią bawić....Przed naszym wyjściem zawsze ma albo spacer, albo zabawę na dworze (ale po spacerze, czy zabawie ma około 30 minut na uspokojenie się za nim wyjdziemy z domu). Ale to za mało. Jest młoda, aktywna...i stara się być bystra ;)

Poza tym na szczęście to nie jest tak, że zawsze coś zniszczą...dzieje się tak co parę dni...albo dwa dni z rzędu...ogólnie jest z nami od 4 października i poza kilkoma wpadkami, to grzeczna jest...zjadła tylko termometr, trzy razy pogryzła fotel i zjadła kawałek kociego legowiska..no i kabel z internetu wraz z gniazdkiem - im się dostało, bo tak ostentacyjnie odstawali od ściany ;)...Więc na tyle godzin, które muszą być same to nie jest dużo. Fajnie jabky zniszczeń w ogóle nie było...ale z drugiej strony Holi, jak była młoda też miała różne odpały i wyrosła z tego...może i Licho się nauczy, że nie wolno. Szczególnie, że ona wie, że zrobiła źle...normalnie się cieszy jak szalona na mój widok..a jak coś zeżre, to psa nie ma jak wchodzę do domu...siedzi gdzieś w kącie i bije ogonem po ziemi.

 

Pochowałabym poduszki z foteli...ale z dwojga złego, wolę ja je gryzie - łatwo dosyć naprawić, nowe nie kosztują majątku, niż gdyby z nudów miała zjeść coś innego. Na szczęście na razie straciła zainteresowanie kablami ! Ale i tak, gdy nas nie ma ma dostęp tylko do jednego kabla pod prądem (którego nie mamy niestety jak odłączyć) a reszta jest odłączona od zasilania ^^

Ma zabawki, ma kule smakule, ma kości...ale jak nas nie ma, to ją to nie interesuje.

 

Behawiorystom jakoś nie wierzę. Może mógłby mi cos powiedzieć na temat zachowania Licho i jakie popełniamy błędy...ale psa się nie pozna w godzinę, czy dwie....to co on o naszej Lichotce będzie mógł wiedzieć ?;)

 

 

Tak czy inaczej, Licho jest jaka jest, ale wierzymy, że za parę lat będziemy się śmiać z tych foteli ! Pewnie już ich mieć nie będziemy, ani nowych (bo bez sensu kupować psu na pożarcie!) ale co tam ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
23 minut temu, Tyś napisał:

Zapisuję na nowo :)

A nie myślałaś o klatkowaniu młodej?

myślałam...ale jak zamykać jednego psa, kiedy inne biegają ? no i koty...nie nakręcałaby się za bardzo? widząc, że reszta zwierzaków łazi obok...a na trzy klatki nie mam miejsca :D

 

ale na szczęście (odpukać!) przez miesiąc Licho nadgryzła tylko fotel (a tym fotelom nic już bardziej nie zaszkodzi :P) podjadła szyszek z choinki (resztki szyszkowe zbieram do dziś...), ale lampek i samej choinki nie ruszyła ! Jedynie Rupert z uporem maniaka ściągał bombki...ale bądź co bądź drzewko do nowego roku stało ! Nadal zgryza węgiel, ale może to takie hobby ;)

I jedyne za co byłam mocno zła, to pogryzła mojego pluszaka - nietoperka - na którego polowałam jakiś czas i w końcu znalazłam...a ona chciała go zjeść :( teraz mam nietoperza zombie pozszywanego własnoręcznie :P

 

Jako, że grudzień był dla nas bardzo ciężkim miesiącem, bo z Patrykiem i tatą pracowaliśmy po 10-13 h niemal dziennie (po jednym dniu wolnym w tyg.) to straty są naprawdę małe :) więc jesteśmy dobrej myśli !

 

Teraz, w 2016r, podjęliśmy wyzwanie, że zrobimy z psami 1500 km ! co prawda mamy czwartego stycznia i dopiero 16.5 km za nami...ALE to dopiero początek ! :)

 

a no i planuje zakup nowego aparatu...kusi mnie....no po prostu kusi ! I chyba skuszę się i będę aparat spłacać przez 3 lata :] 

Mój aparacik jest boski i super i w ogóle...ale ...ale chce móc robić zdjęcia ładniejsze..lepsze...choć może nic z tego nie być - w końcu aparat to nie wszystko, trza mieć wiedzę i talent..a tego nie mam w nadmiarze ...no ale, raz się żyje i nie ma co za bardzo gdybać i się zastanawiać ! 

Poza tym mój aparat spadł...jak był załączony i teraz osłonki z obiektywu nie chowają się całkowicie...muszę je wciskać, albo na zdjęciu mam ich cień - niby nadal dobrze działa, ale troszkę to denerwujące.

 

a tak Rupert pilnował stołu wigilijnego ;)

DSC09189.JPG

mój mały koto-pies ;) 

DSC09191.JPG

 

dodam parę zdjęć jutro ;), albo pojutrze ...

Link to comment
Share on other sites

Wszystko jest do wypracowania, przecież od razu nie wsadzasz psa na chama do kaltki i od razu go nie zamykasz ;) A takie ćwiczenia ogólnie życiowo mogą pomóc ogarnąć Li. Ja bym spróbowała ;).


O proszę, a w jaki aparat celujesz?

Rupieć jest najlepszy! Kocham go :) Możemy się zamienić kotami, jak tak mocno mojego chcesz, ale nie przyjmuję zwrotów :D

Link to comment
Share on other sites

wiem, że na chama nie wsadzam ;) ale mimo to, mój umysł nie ogarnia - jeden pies w klatce, inne poza nią :D to takie..niesprawiedliwe ^^"

 

Zobaczymy, jak będzie, na razie jak mówię, jest ok...Licho to nadal nieogarnięty szczeniak, ale dobrze nam idzie :) teraz powinno być więcej czasu, to zaczniemy się uczyć aportu, może jakieś sztuczki jeszcze, poza tymi podstawowymi, które ogarnęła szybko - ot tak, by w czasie mrozów czy deszczy było jakieś zajęcie :)

 

aparat nie powiem...jak kupię - to się pochwalę ! Ale zdradzę, że ma być to....lustrzanka! Nigdy takowej nie chciałam..ale chyba dorosłam już do takiego sprzętu, a może nie? czas pokaże :)

 

Kurzyka bym chciała...ale Rupa nie oddam ! Choć upodobał sobie sikanie na moje buty (nauczyłam się już wszystkie byty chować do szafki...) to i tak jest moim ulubionym kotem ! (Nie mówcie Sol...Sol to Patryka sobie upodobała z wzajemnością ;) )

Link to comment
Share on other sites

Nie no, jasne - jak ogarniacie to w porządku. Ja lubię mieć porządek na chacie, więc wsadziłabym w klatunię ;). I nie mam jakiegoś poczucia niesprawiedliwości, ale ja to ta złą, hehehe.

Naprawdę lsutrzanka? nie wierzę :D. Ja jak już coś, to zamiast lustra chciałabym bezlusterkowca z naleśnikiem - stawiam na poręczność i niewielką wagę. Jasne, obiektywy do bezlusterkowców trochę ważą, ale mimo wszystko jakoś one mnie bardziej przekonują niż lustrzanki :) Jednak trzymam kciuki za Twoje marzenie/plan!

Jak dobrze, że (tfu tfu) mój już nie znaczy, bo bym oszalała. Trochę dziwi mnie, że kot po kastracji sika, na miau już byś została okrzyknięta osobą nienadającą się na właściciela, bo na bank czuje się niekomfortowo ;D

O, to podzieliście się między sobą kotami, faaaajnie. A psy też są czyjeś czy wszystkie Wasze? :p

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...
  • 2 months later...

jeju już wrzesień...a ,mnie tu wieki nie było :D 

totalny brak czasu...praca, spacery, chwila lenistwa, bazarki na dogo, ogarnięcie domu, zajęcie się kotami i szczurkami...doba jest za krótka :D a jedzenie to najczęściej w biegu :P

 

W styczniu? chyba w styczniu to było...kupiłam sobie moją upragnioną lustrzankę ! Nic porządnego w sumie, ale na nic więcej nie byłoby mnie stać...tą i tak będę spłacać jeszcze 2 lata...no trudno się mówi ;)

Lustrzaneczka to Canon Eos 1200 D...plus obiektywy jeden 18-55 mm, drugi 70-300 ...tego drugiego używam rzadko...ale do makro jest świetny - znaczy lepszego nie mam w tej chwili :D

 

a tutaj znak, że żyjemy - zdjęcie z dzisiaj - ciągle uczę się, jak robić ładne fotki na manualnych ustawieniach...zazwyczaj na 200-300 zdjęć połowa jest do kosza, a połowa z połowy wymaga np kadrowania ...no ale człek uczy się całe życie !

 

No to Licho...za niecały miesiąc minie rok...ROK od kiedy jest z nami !

rEBmkCtuAqp8cQC3LGWHunjLifwcMg22YWJ-6uiM

 

Masza nic się nie zmieniła ;)

-UcdF9ZmgwDqhh31hcB5SMC0J912-YzAfZ8WLrhW

 

Holi też nie...poza tym, że na "starość" dziecinnieje coraz bardziej ;)

--> ona siedzie w tej wodzie...nie siusia...to Licho ma zwyczaj siusiać do wody ^^

-UHMElusIlzAw8PjTEymx5y0dbyFxrFYwy-Upqru

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...