Jump to content
Dogomania

Ile po sterylce suka moze wrócic do sportu??


CASIA&ttb

Recommended Posts

Jak w temacie a mianowicie,suka rasy pit bull która uwielbia sporty siłowe i sprawnosciowe([URL="http://www.amstaff-pitbull.cyberdusk.pl/viewforum.php?f=39&sid=c4f625efa33bc02b80188fd5394441d2"]Weight Pulling[/URL] ,[URL="http://www.amstaff-pitbull.cyberdusk.pl/viewforum.php?f=40&sid=c4f625efa33bc02b80188fd5394441d2"]Tug of War[/URL] ,[URL="http://www.amstaff-pitbull.cyberdusk.pl/viewforum.php?f=41&sid=c4f625efa33bc02b80188fd5394441d2"]High Jump[/URL] ,frisbee) jest dopiero 20dni po zabiegu i narazie nawet nie jest spuszczana ze smyczy zeby nic sie nie "popsuło" w srodku.

Od Swojego weta wiem że najwczesniej mogę z nią cokolwiek znowu trenowac na wiosne czyli marzec-kwiecień ale czy to oby wystarczająco długo żeby blizna na mięsniach zregenerowała sie na tyle zeby nie doprowadzić do rozerwania blizny w środku-dodam że strasznie sie ją szyło-wetowi gięły sie igły na jej miesniach brzucha a pozniej na skórze.Ma ktoś moze podobne doświadczenie z tego typu przypadkiem?????

Nie chce suce zrobić krzywdy za wczesnym treningiem wiec stąd moje pytanie.

Link to comment
Share on other sites

moja suka po sterylce czula sie bardzo zle az pewnego dnia ,mniej wiecej 4 tygodnie po, po prostu przestala sie zle czuc i zaczela roznosic znowu dom:lol: odczekalam jeszcze dwa tygodnie i wrocilam do regularnych treningow.(sport zaprzegowy).
zobacz jak suka sie czuje bez srodkow przeciwbolowych jak bedzie ok,odczekaj jeszcze troche, pomacaj brzuszek czy wszystko ok i mozecie wracac do "zabawy" oczywiscie na poczatku powoli i bez szalenstw.
pozdrawiam iwona

Link to comment
Share on other sites

wszystko ładnie tylko że moja ześwirowana suka na drugi dzien po sterylce roznosiła juz dom :mad: -wogóle nie dostawała przeciw bóli tylko antybiotyki po zabiegu.Problem w tym że ona była szyta na żywca bo nie było czasu na znieczulacza a ona nawet nie pisnęła i jak wychodziłyśmy z gabinetu to juz chciała sie bawić z dogiem niemieckim :mad: .9 dni po sterylce wylądowała jeszcze raz na stole bo okazało sie że zerwała przed szwami całą ranę wewnątrz i wet jeszcze raz ją szył("flaczki" trzymały sie tylko na zszytej skórze) a ona nawet wtedy nie dawała znac ze cos jest nie tak czy że coś ja boli.

Link to comment
Share on other sites

Zależy jaką metodą sterylka.

Wika była ciachana metodą z krótkim cięciem i szwem do wewnątrz. Wet, wiedząc że trenujemy agility, powiedział że zwolnienie z pracy wystawiłby na 5 dni. Myślę że grubo przesadził, chociaż po 5 dniach Wika rzeczywiście już zachowywała się w miarę normalnie, ale skoków bym na pewno nie ryzykowała. Natomiast po dwóch tygodniach wyjechałam z nią nad morze, bardzo dużo biegała i skakała, myślę że wszystko było już pozrastane.

Podejrzewam, że sporty siłowe to jednak inna sprawa i na pewno trzeba czekać dłużej.

Link to comment
Share on other sites

Moja sunia ON miała sterylke 3 tygodnie temu.Wet poradził by ze skokami poczekac ze 2 tygodnie, a bieganie, zabawa czy szkolenie w "poziomie" do momentu jak pies daje znać że ma dość. Teraz wszystko rociło do normy, poza faktem,że pies się "rozbestwił' przez te 2 tygodnie :))).
A na marginesie , to już na drugi dzien wskakiwała na półmetrowy murek!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mada28']
A na marginesie , to już na drugi dzien wskakiwała na półmetrowy murek![/quote]

No, Wika na drugi dzień ku mojemu przerażeniu skoczyła z kanapy przez poręcz i pogoniła za kotem... To jej stały numer, taki dłuuugi skok z wysokości. Ale potem postawiłam karton przy tej poręczy, żeby nie miała możliwości.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Casia_i_Figa']

Od Swojego weta wiem że najwczesniej mogę z nią cokolwiek znowu trenowac na wiosne czyli marzec-[/quote]
Szczerze mowiac to dziwnie odlegly termin podal Ci wet.

Wiekszosc psow jest sprawna i aktywna jeszcze przed zdjeciem szwow.
Weci zazwyczaj terminem , w ktorym psy wracaja do aktywnosci sprzed zabiegu, oznaczaja termin zdjecia szwow.

Kenia robila takie "high jump";) jeszcze przed zdjeciem szwow...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PATIszon']Szczerze mowiac to dziwnie odlegly termin podal Ci wet.

Wiekszosc psow jest sprawna i aktywna jeszcze przed zdjeciem szwow.
Weci zazwyczaj terminem , w ktorym psy wracaja do aktywnosci sprzed zabiegu, oznaczaja termin zdjecia szwow.

Kenia robila takie "high jump";) jeszcze przed zdjeciem szwow...[/quote]

Figa jeszcze ma szwy a korba jej sięga sufitu-ja mam na myśli typowy siłowy trening w postaci psa w uprzęży podpiętego pod samochód czy opony bądz gryzak na wysokości 2m i skoki do niego+wiszenie na nim lub ukachana ostatnio rzecz czyli latanie za frisbee.
Jak juz napisała wet musiał ja jeszcze raz otwierac i szywać bo zerwała na długości rany miejsce przed szyciem(szwy trzymały ale).

Link to comment
Share on other sites

Moja Sonia już następnego dnia po sterylce odzyskała swoją zwykłą werwę i miała ochotę na szaleństwa :diabloti: ale jeszcze przez 2 tygodnie nie spuszczaliśmy jej ze smyczy. Wet nam powiedział, że trzeba ją oszczędzać przez 3 tygodnie - tzn. żadnego aportowania, gonitw z psami, pływania, itd.

Wszystko pewnie zależy od tego, jak pies zniósł operację i jak się potem goiła rana. W Soni nie było najmniejszych komplikacji, więc po tych 3 tygodniach pozwoliliśmy jej wrócić do normalnej aktywności.

Link to comment
Share on other sites

Fisia zabieg bez problemu zniosła i gdyby nie potrzeba ponownego otwierania i szycia to pewnie juz pozwoliłabym jej na bieganie i spacer bez smyczy-powoli zaczne jej wprowadzac w małych dawkach aportowanie i frisbee a z typowym siłowym treningiem wstrzymam sie do marca -kwietnia.

Jezeli chodzi o sposób ciecia i wielkośc to była dość duza rana na około 13cm ze względu na to że miała dość głęboko umiejscowione jajniki i trudno było sie dostac krótki cięciem.

Dzięki za rady :)

Link to comment
Share on other sites

szczerze mówiąc też się zdziwiłam,że tak długo wet karze czekać z bieganiem. Cortina dochodziła do siebie dwa tygodnie po nich była już chętna do zabaw, a miała wtedy już 9 lat, Haga 6 dni po sterylce pobiegła mi za lisami w parku:angryy: , po dwóch tygodniach wróciłyśmy na normalne szkolenie, ale tak jak mówi Kenia jeżeli wet ci tak karze to musisz go słuchać

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cortina']szczerze mówiąc też się zdziwiłam,że tak długo wet karze czekać z bieganiem. Cortina dochodziła do siebie dwa tygodnie po nich była już chętna do zabaw, a miała wtedy już 9 lat, Haga 6 dni po sterylce pobiegła mi za lisami w parku:angryy: , po dwóch tygodniach wróciłyśmy na normalne szkolenie, ale tak jak mówi Kenia jeżeli wet ci tak karze to musisz go słuchać[/quote]
Co innego bieganie a co innego ciągnięcie dużych ciężarów sluchaj weta i wstrzymaj się z treningami silowymi.
Stopniowo coraz dluższe spacery potem bieganie i po jakimś czasie stopniowo obciążenie
Pit nie da znać że go cos boli ale o tym to sama wiesz

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataSabra']Co innego bieganie a co innego ciągnięcie dużych ciężarów sluchaj weta i wstrzymaj się z treningami silowymi.
Stopniowo coraz dluższe spacery potem bieganie i po jakimś czasie stopniowo obciążenie
Pit nie da znać że go cos boli ale o tym to sama wiesz[/quote]


Dokładnie tak zrobie-dopiero wczoraj byłyśmy na spacerze dłuzyszym niz 10min ;) a na spuszczenie ze smyczy Figi wariatki zdecyduje sie moze za tydzien bo ona na 200% juz by wisiała na jakimś drzewie i sie świetnie bawiła :mad: .
Pitki żadko pokazują że coś je boli i nie maja umiaru w szaleństwie więc trening siłowy zostaje póki co wstrzymany,za radą weta wrócimy na wiosne do ciężarów.

Pozdrawiać :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Casia_i_Figa']Dokładnie tak zrobie-dopiero wczoraj byłyśmy na spacerze dłuzyszym niz 10min ;) a na spuszczenie ze smyczy Figi wariatki zdecyduje sie moze za tydzien bo ona na 200% juz by wisiała na jakimś drzewie i sie świetnie bawiła :mad: .
Pitki żadko pokazują że coś je boli i nie maja umiaru w szaleństwie więc trening siłowy zostaje póki co wstrzymany,za radą weta wrócimy na wiosne do ciężarów.

Pozdrawiać :p[/quote]

No i tak trzymajcie
Ona pewnie prędzej sie przerwie na dwie częsci niż da znać że coś ją boli
Pozdrowionka

Link to comment
Share on other sites

Byłyśmy dzisiaj ściągnąć szwy i po raz setny już wet ja oglądnął i mam 100% pewności że tym razem wszystko sie ładnie zablizniło i nie ma "dziur" w szwie wewnątrz-ufff-dostałyśmy pozwolenie na krótki spacer bez smyczy pod koniec tygodnia :) .

Niestety wiem dobrze że Figa nie pokaże mi że coś ja boli bo w poprzednią zimę byłyśmy na spacerku i prawie odcięła sobie paluch w tylnej łapie a dopiero jak weszłyśmy na klatke schodową to zobaczyłam ze leje sie krew i wisi jej "coś" -a że był to wieczór to nie zauważyłam krwi na chodniku-nawet nie kulała czy chociaż zapisnęła jak rozwaliła tą łape... .Wet ledwo ją pozszywał...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...