Jump to content
Dogomania

MAJKA-BIEGŁA 30km za ROWEREM-pomyliła kierunek i zmęczona kazała się WIEŹĆ do tomcug


eliza_sk

Recommended Posts

  • Replies 447
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

A co u nas? Trochę zmian.... Majunia jak zawsze temperamentna, wesoła, żywioł nie pies. Zimą zeszłego roku bardzo chorowała, powikłania pokleszczowe, ale jak to terminator - wyszła z tego, chociaż wesoło nie było. To bardzo silny pies, wet był pełen podziwu. A najlepsze jest to, że ona miała może ze 2 kleszcze wyjęte, w przeciwieństwie do Katii, która miała mnóstwo mimo stosowania preparatów.

Katusia też się starzeje, mamy problemy z nietrzymaniem moczu, nasilone było to bardzo. Teraz bierzemy hormony, chyba dożywotnio, ale najważniejsze, że działa....

I tak pomału do przodu, ale dziewczyny są wspaniałe i dają tak dużo radośći.

Pozdrawiamy wszystkich bardzo gorąco!!!

Link to comment
Share on other sites

Dawkowanie zmniejszaliśmy systematycznie, od dłuższego czasu utrzymujemy dawkę pół tabletki co drugi dzień. Na początku była 1 dziennie, później połówka dziennie, aż doszliśmy do obecnego podawania. Tak nam weterynarz zalecił, obserwować i próbować zmniejszać dawkę (o ile stan zdrowia na to pozwoli).

Link to comment
Share on other sites

Dawkowanie zmniejszaliśmy systematycznie, od dłuższego czasu utrzymujemy dawkę pół tabletki co drugi dzień. Na początku była 1 dziennie, później połówka dziennie, aż doszliśmy do obecnego podawania. Tak nam weterynarz zalecił, obserwować i próbować zmniejszać dawkę (o ile stan zdrowia na to pozwoli).


To super, u mnie niestety wszelkie próby nie powiodły się. Natychmiast po zmniejszeniu dawkowania zaczynało się posikiwanie, jestem trochę zmartwiona, bo ta dawka, którą obecnie dostaje Katia jest naprawdę solidna. Ale nie ma wyjścia, my zaczynaliśmy od dawki max. czyli 2 dziennie, na razie dało się zejść tylko do tego pułapu :(
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Pościelówki to totalna beztroska, bezgraniczne szczęście i spokój. Chociaż skaczący zając na zielonym tle to też pełnia szczęścia :wub:

 

Tomcużkowa, jakie Majuchna miała powikłania pokleszczowe?

 

U nas ubiegłej jesieni młoda miała babeszjozę.

Link to comment
Share on other sites

No własnie to była babeszjoza, tak wyszło z wyników badań. Tylko reakcja była natychmiastowa a sunia naprawdę twarda - weterynarz nie mógł wyjść z podziwu, że ta drobna smerfeta tak szybko się pozbierała.

Ale tego strachu, ogromnej "guli" w gardla do końca życia nie zapomnę.:(

A rozbroiła mnie zupełnie, kiedy taka wymęczona, jeszcze z gorączką wpakowała się do samochodu, żeby mnie na dworzec odwieźć do pracy (jak mąż ma na popoołudnie to podrzuca mnie rano na dworzec, bo mam kawałek). To już taki nasz rytuał - ja rano zakładam kurtkę, ona już przy drzwiach, potem skok do samochodu, na kolanka panci, na dworcu mały obchód terenu (jest tam taki fajny kawałek zieleni), buziak i skok do samochodu.:)

Link to comment
Share on other sites

  • 6 years later...
  • 1 month later...
Dnia 3.04.2021 o 15:54, tomcug napisał:

Na wspominki mnie zebrało - Majunia już 10 lat u nas rządzi. Katia niestety odeszła 13 marca, miała 16 lat -piękny wiek, ale i tak bardzo tęsknię...

 

Wesołych i przede wszystkim  zdrowych świąt.

160355496_3799081710158747_6840296860097388808_n.jpg

                         764 Best Copic ciao images | Etykietki do prezentów świątecznych ...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...