Jump to content
Dogomania

Maltretowany Kaukaz Fletcher już w DT


plina

Recommended Posts

OK, niech post już będzie. Okazało się że dom nie taki wymarzony- widocznie było zbyt cudownie. Na szczęście ktoś zauważył co się święci, za co bardzo dziękuję!!
Wracamy do poszukiwania jakiegoś DT w okolicach Malborka-
punkt wyjścia.
Jutro odwiedzam Fletcha. Dam znać co u niego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='plina']OK, niech post już będzie. Okazało się że dom nie taki wymarzony- widocznie było zbyt cudownie. Na szczęście ktoś zauważył co się święci, za co bardzo dziękuję!!
Wracamy do poszukiwania jakiegoś DT w okolicach Malborka-
punkt wyjścia.
Jutro odwiedzam Fletcha. Dam znać co u niego.[/QUOTE]

A to niespodzianka......nie spodziewałam się takiego obrotu akcji!
Jak to pozory mogą mylić....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='brazowa1']Napisz do Emira i zapytaj,jak wyglądała opieka nad psami krężlowskimi. Rok 2008.I tez się wszyscy cieszyli,że psy trafią do raju.
Plino,jezeli mam wykasować posta,to daj znaka.
Uważam,że lepiej,jeżeli pozostanie w Tczewie. To dobry schron i jest w nim bezpieczny. Sa wolontariusze i opiekunowie z sercem.[/QUOTE]

Cóż mogę powiedzieć... jestem w szoku...a tak pięknie się zapowiadało

Link to comment
Share on other sites

No więc dziś stanęło na tym, że na razie czekamy. To tyle jeśli chodzi o [U]ten[/U] dom.....

Z kolei dowiedziałam się, że w przypadku Fletcha w grę wchodzi tylko adopcja tymczasowa, przynajmniej do momentu wyjaśnienia całej sprawy odebrania psa. Nietrzymanie moczu ma swoje źródło w lekach podawanych w schronie- niestety kiedy go przywieziono wcale nie robił siqu, więc wybrano takie rozwiązanie. Od kierowniczki wiem, że wet oznajmił raczej o zaawansowanych problemach ze stawami, niż zmianach w kręgosłupie, jeśli chodzi o trudności z chodzeniem. Mówią, że to go nie boli.
Mówią też, że potencjalni adoptujący w schronisku omijają Fletcha wzrokiem, nawet na niego nie spojrzą, a przecież nie wiedzą co z nim nie tak, ile ma lat ??

Byliśmy na spacerku, wymiziałam od ciotek... Dzisiaj Fletcher był szczególnie zainteresowany aparatem. Chyba myślał, że to coś do jedzenia :lol:
Filmik - [url]http://www.youtube.com/watch?v=PmU4dDQm2Zc[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='plina']Oczywiście, że nie zawsze. Jeśli ma jechać do [U]tego[/U] domu, to lepiej żeby został na miejscu. Jednak z tym czekaniem to nie do konca prawda.. nie wiadomo ile czasu zostało jeszcze Fletcherowi... :([/QUOTE]

Plino spróbuj dopukać się do "Radia Malbork", już kilka razy pomagało w pro psich sprawach. jakbyś nie wiedziała jak - pisz do mnie na priva lub na gg 9524728.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Monika2']Co to za dom,gdzie ten psiak lepiej zeby nie trafil? Napiszcie cos wiecej...[/QUOTE]

Ja Tobie napiszę, aż musiałam założyć konto. Pies dziś miał jechać do Pani lek. wet. Była po niego ale nie został jej wydany, nawet nie poinformowali jej że psa nie dostanie i za powód uznali niedokończone badania. Powiedziała że sama je zrobi w końcu jest weterynarzem, mimo to nie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...