Jump to content
Dogomania

kaszel i dziwne chrząkanie nosem u suczki


anias79

Recommended Posts

Witajcie,
Moja sunia od trzech dni (głównie w nocy) dziwnie kaszle, tak jakby się czymś zakrztusiła i na zmianę chrząka nosem, przy czym z nosa nic nie wycieka...są to takie chwilowe napady, raz dwa w nocy. Czy to może być pierwszy objaw przeziębienia? Byłam dziś u weterynarza, który ją osłuchał, zajrzał do pyszczka, uszu, zmierzył temperaturę i sprawdził gardło i stwierdził, że nic nie słychać..., dał jej zastrzyk z jakimś lekiem przeciwzapalnym i kazał się pokazać jutro na kontrolę... Dodam, że sunia ma roczek i nigdy nie chorowała...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

kurcze...kaszel znów wrócił....dziś nad ranem kaszlała i na spacerze też :( nie wiem już o co chodzi, czy to może być od np. suchego powietrza w mieszkaniu?? Nie ma kataru ani też nie wykrztusza niczego, choć przy tym kaszlu ma taki jakby odruch wymiotny...Dałam jej rano rutinoscorbin i będę obserować, na razie nic się nie dzieje ale już się znów boję.. Ostatnio na spacerze bardzo szalała i biegała jak wściekła, byc może to od tego (??)
Elitesse, a jakie leki budujące odporność dawałaś swoim psiakom?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anias79']Witajcie,
Moja sunia od trzech dni (głównie w nocy) dziwnie kaszle, tak jakby się czymś zakrztusiła i na zmianę chrząka nosem, przy czym z nosa nic nie wycieka...są to takie chwilowe napady, raz dwa w nocy. Czy to może być pierwszy objaw przeziębienia? Byłam dziś u weterynarza, który ją osłuchał, zajrzał do pyszczka, uszu, zmierzył temperaturę i sprawdził gardło i stwierdził, że nic nie słychać..., dał jej zastrzyk z jakimś lekiem przeciwzapalnym i kazał się pokazać jutro na kontrolę... Dodam, że sunia ma roczek i nigdy nie chorowała...[/QUOTE]

Czy piesek byl szczepiony przeciw kaszlowi kenelowemu?
jezeli nie ,to te objawy moga swiadczyc o tej chorobie ,ktora jest bardzo zarazliwa.Przy zastosowaniu antybiotyku (mimo ze to jest choroba wirusowa) podawaniu psu letniej wody do picia,czy nie wychodzenie na dlugie spacery podczas silnego wiatru czy mrozu,trzymanie psa w cieplym pomieszczeniu choroba mija po 2 tygodniach.
Lekarz powinien wykluczyc chorobe serca ,ciala obcego ,czy powiekszone migdalki i wezly chlonne(wet .musi palec wlozyc do garla i sprawdzic).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anias79']kurcze...kaszel znów wrócił....dziś nad ranem kaszlała i na spacerze też :( nie wiem już o co chodzi, czy to może być od np. suchego powietrza w mieszkaniu?? Nie ma kataru ani też nie wykrztusza niczego, choć przy tym kaszlu ma taki jakby odruch wymiotny...Dałam jej rano rutinoscorbin i będę obserować, na razie nic się nie dzieje ale już się znów boję.. Ostatnio na spacerze bardzo szalała i biegała jak wściekła, byc może to od tego (??)
Elitesse, a jakie leki budujące odporność dawałaś swoim psiakom?[/QUOTE]

Hej,
Nie jestem wetem więc nie będe nic ci radził. Niemniej takie charczenie/kaszel i nasze psiaki przechodziły. Pomijając kaszel kenelowy, którym suczka po adpocji ze schronu zaraziła samca, bardzo rzadko zdarza się kiedy pies w typowy sposób zatrzymuje się, spina cały i charczy, starając się jakby odchrzaknąc wydzielninę z gardła. Najcześciej wydzielina ta jest obecna ale nie zawsze. Po nasileniu sie ataków bylismy u weta i skonczyło sie na antybiotyku, paru dniach krótszych spacerów i ogólnym utrzymywaniu ciepła psa itd. Kaszel minął. Natomiast z rozmów z paroma wetami wiem,ze taki kaszel/charczenie zdarza się i raczej nie nalezy się tym zbytnio przejmowac jesli dolegliwość wystepuje dosc sporadycznie. Jednak jesli objawy sa nasilone to trzeba smigac do weta i obserwować pieska. Niektóre rasy mają pewne tendencje do wirusowych zapaleń gardła i nie zawsze musi byc przy tym widoczna wydzielina. Istnieje tez ryzyko, że wskazane objawy sa powiązane z sercem dlatego w przypadku czestych napadów charczenia warto było by zrobić ekg i inne niezbedne czynnosci mogace wykluczyc wadę serca.
Jednak nie martw się za bardzo tylko bądz czujna i obserwuj psa i jak cos to do weta.
To co napisałaś ze suchym powietrzem i podrażnoonymi śluzówkami to tez prawda i tez moze wywoływac opisane objawy.
Pamietaj,ze okres jesień/zima to okres rozwoju wszelkiego chorubstwa i tak samo jak ludzie, tak samo zwierzaki maja wtedy zmniejsozną odpornosc organizmu i cześciej łapią wirusy itd.
Obserwuj psa, jak przez najblizszy tydzień wciąz będą zdażać mu sie takie napady to do weta i zasugeruj badanie ekg dla świetego spokoju. Lepiej dmuchac na zimne.

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście sunia była szczepiona na wszystkie chroby zakaźne min. kaszel kenelowy, jest mieszańcem i ogólnie nigdy dotąd nie chorowała...Cała historia z nią wygląda tak, że w kwietniu tego roku została znaleziona i od tamtego czasu przebywała na wsi zyjąc cały czas na dworze (nocowała w budzie na podwórku lub w garażu na legowisku w zależności od tego gdzie miała ochotę :)) miesiąc temu zabraliśmy ją do siebie do "miasta" aby przeprowadzić zabieg sterylizacji i od tamtej pory jest u nas, mieszka w mieszkaniu... I stąd moje obawy, czy przypadkiem na ten kaszel nie ma wpływu zmiana środowiska? pies był dotąd cały czas na dworze, a teraz wygrzewa się w mieszkaniu i wychodzi na dwór tylko na spacery. Prócz tego ma wygolony brzuszek..., przypuszczam, że może się po prostu przeziębiła. Jeżeli chodzi o serce to przed zabiegiem wet zrobił jej badania krwi i osłuchał i nie było żadnych niepokojących sygnałów, zabieg przeżyła bardzo dobrze, więc nie wydaje mi się, żeby z serduchem było coś nie tak.., poza tym jest młoda , ma dopiero około roku i jest średniej wielkości pieskiem.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

teraz taki dziwny kaszel występuje raz-dwa razy dziennie głównie na dworze jak biega z psami...., mam wrażenie, że jak się nawdycha zimnego powietrza to wtedy się tak dzieje, zaobserwowałam u psa sąsiadki coś podobnego..
Z kolei słyszałam opinię, że suki po sterylizacji są mniej odporne...(?) czy to prawda? Możecie polecić mi jakiś preparat na odporność? Porę roku mamy akurat nieciekawą, a pies nie przystosowany do częstych zmian temperatury....

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 3 weeks later...
  • 3 years later...

Szanti od wczoraj wieczora zaczęła chrząkać jak kot ze shreka. I zachowuje się jak by się czymś zakrztusiła, ale żadnych wymiotów czy wycieku z nosa nie ma.

Czy szczepionka nobivac DHPPI obejmuje tez kaszel kennelowy ?

We wtorek była u weterynarza z powodu pół rzadkich kup pokrytych białawym śluzem i wymiotów żółcią. Dostała 3 zastrzyki antybiotyk i coś na wzmocnienie. W czwartek powtórka zastrzyku z antybiotykiem. A wieczorem w czwartek pojawiło się to chrząkanie. Dałam jej rutinoscorbin. Czy powinnam ponownie polecieć do weterynarza czy na razie obserwować ?

Link to comment
Share on other sites

Szanti od wczoraj wieczora zaczęła chrząkać jak kot ze shreka. I zachowuje się jak by się czymś zakrztusiła, ale żadnych wymiotów czy wycieku z nosa nie ma.

Czy szczepionka nobivac DHPPI obejmuje tez kaszel kennelowy ?

We wtorek była u weterynarza z powodu pół rzadkich kup pokrytych białawym śluzem i wymiotów żółcią.

Pisałam ci kiedyś tłumoku skończony co należy zrobić, zeby pies ci nie srał na rzadko i wiecznie nie rzygał, ale ty wrzasku narobiłaś, ze nie wylejesz advocate psu na skórę, choć w ulotce pisze: " Produkt zawiera moksydektyne ( makrocykliczny lakton) dlatego należy dopilnować aby u psów takich ras jak owczarki collie, owczarek staroangielski oraz gatunki pokrewne i ich krzyżówki starannie i prawidłowo nanosić preparat, tak jak opisano to w części 4.9 (dawkowanie)..."

Wolisz patrzeć jak twój pies cierpi niż mu pomóc. Takiego prymitywa to na dogo nigdy nie było

Link to comment
Share on other sites

Szanti już dawno jest odrobaczona, ostatnie odrobaczenie ma z marca i zabezpieczona przeciwko kleszczom i pchłom.

Ta rzadka kupa i wymioty były spowodowane jakimś wirusem żołądkowym i po zastosowaniu antybiotyku wszystko się unormowało, a teraz jest przeziębiona. Za tydzień zrobię jej badanie trzustki zalecane od weterynarza. I przestań mnie wiecznie obrażać bo to pokazuje jakim ty właśnie jesteś prymitywem, a nie osobą cywilizowaną.

 

Link to comment
Share on other sites

Pisałam ci kiedyś tłumoku skończony co należy zrobić, zeby pies ci nie srał na rzadko i wiecznie nie rzygał, ale ty wrzasku narobiłaś, ze nie wylejesz advocate psu na skórę, choć w ulotce pisze: " Produkt zawiera moksydektyne ( makrocykliczny lakton) dlatego należy dopilnować aby u psów takich ras jak owczarki collie, owczarek staroangielski oraz gatunki pokrewne i ich krzyżówki starannie i prawidłowo nanosić preparat, tak jak opisano to w części 4.9 (dawkowanie)..."

Wolisz patrzeć jak twój pies cierpi niż mu pomóc. Takiego prymitywa to na dogo nigdy nie było

Patrząc na Twoje posty obrażające każdego wokół to stwierdzam że przodujesz w elicie prymitywów nie tylko na tym forum ale i na całym świecie. Ty i te Twoje metody pseudo hodowcy. Znając życie nie przeczytałaś żadnej książki o prawidłowej hodowli i pielęgnacji psów. Takim jak Ty wydawał bym sądowy zakaz posiadania zwierząt i wlepiał kary po 5000zł za pseudo hodowle wypłoszy.

I advocate stosuje się tylko u zwierząt z pasożytami skóry takimi jak:

-pchłami
-wszołami
-świerzbowcem usznym oraz drążącym
-nużeńcem psim
-nicienie
A skoro Ty twierdzisz że musisz ciągle stosować to na swoich psach to pogratulować poziomu dbania o te zwierzęta.
Nadmiernym używaniem kiedy nie potrzeba więcej psu się szkodzi.

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...