Jump to content
Dogomania

Heidi, kudlata śliczna sunia w ds


kora78

Recommended Posts

  • Replies 452
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='marako']Siostra tej Pani ma psa, druga też, ona też kiedyś miała (bardzo dawno).

To też dobrze wróży, skoro cała rodzina psiolubna.[/QUOTE]

Intuicja jest najważniejsza, więc jeśli wyczuła Pani w nich psiolubnych, to pewnie rzeczywiście są ok. : )
Ja niestety znów rano muszę być w ośrodku, a dopiero co wróciłam do domu, więc się pewnie już z Heidi nie zobaczę : (
Proszę ucałować ode mnie menela, trzymam kciuki, żeby ci ludzie dali jej dom już na zawsze :)
P.S. Ciekawe jak Honda zareaguje na brak Heidi, polubiły się jak kiedyś Tajga z Marco.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasia-online']rano muszę być w ośrodku, a dopiero co wróciłam do domu, więc się pewnie już z Heidi nie zobaczę : (
[/QUOTE]

Kasiu, a kiedy wychodzisz z ośrodka? Może to da się zgrać, żebyś była na trasie mojego przejazdu ok. 14:30. Bo ja później na dyżur i tak do Wrocka wracam, to mogłabym Cię zawieźć, jakbyś chciała.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marako']Kasiu, a kiedy wychodzisz z ośrodka? Może to da się zgrać, żebyś była na trasie mojego przejazdu ok. 14:30. Bo ja później na dyżur i tak do Wrocka wracam, to mogłabym Cię zawieźć, jakbyś chciała.[/QUOTE]

Naprawdę?
Mogę się wyrwać na trochę :))) super by było. Dziś też zrobiłam sobie chwilę przerwy, żeby wyprowadzić Certę i Abi.
O której i gdzie miałabym być ?

Link to comment
Share on other sites

Około 14:15 wyjeżdżam spod szkoły, po drodze gdzieś w okolicach Kromera kazałam czekać Adze, bo nie mam czasu pod jej szkołę jechać, więc pojadę tak, by i Tobie i mnie było optymalnie. Mogę przez Most Milenijny, Obornicką, Kasprowicza, Kromera. Mogę też Długą, Dubois, Bema, Jedności i tam Agę łapać, jeśli byś Ty też gdzieś tam mogła być.
Czy po ośrodku jedziesz do Certy i Abi?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']W Chorzowie Maciejkowicach ma siedzibę Fundacja SOS dla Zwierząt - na dogo m.in amikat, kuba123 - ale nie wiem czy tak na cito ktoś da radę[/QUOTE]

[quote name='kasjas']To piszesz do nich, czy dadzą radę?? Ja wyślę Basi ten adres, dowie się, czy tam nie sa przypadkiem gospodarstwa:)[/QUOTE]

napisalyscie?
do amikat pisalam popoludniu i cisza.
kuba chyba rzadko na dogo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marako']Około 14:15 wyjeżdżam spod szkoły, po drodze gdzieś w okolicach Kromera kazałam czekać Adze, bo nie mam czasu pod jej szkołę jechać, więc pojadę tak, by i Tobie i mnie było optymalnie. Mogę przez Most Milenijny, Obornicką, Kasprowicza, Kromera. Mogę też Długą, Dubois, Bema, Jedności i tam Agę łapać, jeśli byś Ty też gdzieś tam mogła być.
Czy po ośrodku jedziesz do Certy i Abi?[/QUOTE]

Zrobię tak, żeby Certa i Abi były już wyprowadzone. Skontaktuje się tel. za moment.

Link to comment
Share on other sites

Nic mi nie wiadomo o przekładaniu, jutro cały dzień poprzekładałam pod to, więc lepiej dla mnie już byłoby nie zmieniać.

Choć już zaczynam patrzeć na Niunię z czułością niespotykaną (lubię ją od zawsze, ale dziś to po prostu brakuje skali, tak bardzo i smutno mi, że zrobi się znowu u nas tak czarno jakoś).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasjas']Zaraz Ci coś [B]maławaszka[/B] załatwi, nie martw się ;)

Dla odmiany dostaniesz coś malutkiego może, zebyś poczuła jak fajnie mieć takie na kolankach, rączkach hehe[/QUOTE]

Co do załatwiania, to powiedzieliśmy mężowi, że jak ogarniemy się, to coś znowu weźmiemy, a ona na to "czyście poszaleli?, mało Wam jeszcze?". Na to my: "no, jak się ogarniemy, ale to nie znaczy, że za tydzień, ale za dwa, trzy niewykluczone zwłaszcza coś, co mało je". Jakoś musimy go troszkę pozmiękczać i przygotować na jeszcze.

A co do małych jasnych, to właśnie była interwencja w hodowli (i to zarejestrowanej w ZK ponoć) pod Wrocławiem, z grzywkami, wielka ilość. Widziałam zdjęcia, okropność. Mojej zajomej z pracy synowa była tam na interwencji, oni sami na święta mieli dwa stamtąd (do 2 swoich psów). Właśnie w pracy mnie pytała, czy nie chcę grzywacza na przechowanie (albo raczej nawet w ogóle na zawsze). Jakby ktoś chciał takiego, to są do wzięcia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marako'] tak bardzo i smutno mi, że zrobi się znowu u nas tak czarno jakoś).[/QUOTE]

[quote name='kasjas']Zaraz Ci coś [B]maławaszka[/B] załatwi, nie martw się ;)

Dla odmiany dostaniesz coś malutkiego może, zebyś poczuła jak fajnie mieć takie na kolankach, rączkach hehe[/QUOTE]
i bielutkiego koniecznie :)

[quote name='marako']

A co do małych jasnych, to właśnie była interwencja w hodowli (i to zarejestrowanej w ZK ponoć) pod Wrocławiem, z grzywkami, wielka ilość. Widziałam zdjęcia, okropność. Mojej zajomej z pracy synowa była tam na interwencji, oni sami na święta mieli dwa stamtąd (do 2 swoich psów). Właśnie w pracy mnie pytała, czy nie chcę grzywacza na przechowanie (albo raczej nawet w ogóle na zawsze). Jakby ktoś chciał takiego, to są do wzięcia.[/QUOTE]

tutaj jest wątek: [url]http://www.dogomania.pl/threads/220069[/url]

Link to comment
Share on other sites

Wiemy [B]Marako[/B] o grzywkach, na FB od razu było :(

Oddzwoniła Basia i potwierdziła, ze ewentualny nowy domek dla Heidi jest w bardzo fajnym miejscu. Jest dużo zieleni, dużo przestrzeni, jest gdzie wybiegać psa i pobawić się w psie sporty :) Super! Trzymam kciuki za jutro!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marako']Jakoś musimy go troszkę pozmiękczać i przygotować na jeszcze.

A co do małych jasnych, to właśnie była interwencja w hodowli (i to zarejestrowanej w ZK ponoć) pod Wrocławiem, z grzywkami, wielka ilość. Widziałam zdjęcia, okropność. Mojej zajomej z pracy synowa była tam na interwencji, oni sami na święta mieli dwa stamtąd (do 2 swoich psów). Właśnie w pracy mnie pytała, czy nie chcę grzywacza na przechowanie (albo raczej nawet w ogóle na zawsze). Jakby ktoś chciał takiego, to są do wzięcia.[/QUOTE]

haha coś czuję, że jednak jakaś grzywka trafi do Was :) Ale to super, grzywacze to nawet nie psy, a sama radość : ))) Niestety, z tej hodowli nie wszystkie psy zostały zabrane. Kilkanaście (17?) zabrała Ekostraż, kilkanaście (14?) zabrała Viva do Warszawy. Na miejscu zostało prawie 50% psów, właściciele niby zobowiązali się do poprawy warunków ich bytowania, więc ciężko odebrać kolejne egzemplarze :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...