Margi Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 No i fajnie,że kubrak różowy.Dżordż przynajmniej twarzowo w nim wygląda.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luna_wro Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 Skoro Dżordż sobie wybrał to legowisko tzn., że widocznie miało być dla niego:) na zdrowie i niech stareńkim kosteczkom będzie mięciutko:loveu: Zdjęcia wyślij na ten adres: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [URL]http://allegro.pl/legowisko-sztuczny-puch-wroclaw-50-40-promocja-30-i1934824404.html[/URL] genialnie wygląda w tym różowym wdzianku:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 ja ma takie wdzianko to może się i wkurzać :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 ha,ha,ha niezłe wdzianko :), ale ważne, żeby mu było ciepło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 Jak nocka minęła Dżordżykowi? :) Poszedł przelew ode mnie. W miarę możliwości będę co jakiś czas podsyłać coś skromnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 21, 2011 Author Share Posted November 21, 2011 ufff wreszcie mam kontakt ze światem - od rana do teraz nie mieliśmy pradu :mdleje: mogłabym ten czas wykorzystać jadąc na badania z Dżordżem, ale... nikt mi nie zostawił samochodu :cry: no ale Dżordżio ma się dobrze! Jedzonko odpowiednie + leki antysraczkowe (wczoraj missieek nam przywiozła nifuroksazyd :Rose: ) pomagają! Przespaliśmy spokojnie całą noc! :loveu: nadal jest na tych patyczkach taki chwiejny, ale bedzie coraz lepiej, odbudujemy braki - wierzę w to mocno bo teraz jak się go głaska to aż się człowiekowi coś robi bo to tak jakby głaskać po kościach :roll: mały drań to żebraczyna pierwszej klasy :lol: jak coś jemy to szczeka na nas :D goni i chce mi pożreć koty! poustawiał psy moje! Dropsa terroryzuje i tylko czekam kiedy Drops się cofnie w rozwoju i zacznie sikać w domu znowu :mdleje: Wczoraj sprawdzałam czy Dżordżio ma lęk separacyjny - i uffff nie ma (jeszcze :errrr: ) wzięłam moje psy i wyszliśmy z domu, Dżordżyk został - zerkałam przez szybkę i widziałam, że od razu się udał w stronę sypialni i schodów na górę i myślałam, ze poszedł myszkować na górze bo tam koty chodzą, przeszłam się z psami, wracam po cichutku, a Dżordż gdzie? NA ŁÓŻKU :roflt: ledwo wyszłam z domu to ten mały smyk poleciał na wyro! a nie śpi z nami w łóżku (jeszcze :errrr: ) on musiał mieć jakiś dom dobry - był rozpuszczony, zna zabawki, zna patyki, chyba mial pana bo od razu pokochał mojego TZ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 To superowo,że chłopak się rozkręca.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 21, 2011 Author Share Posted November 21, 2011 [quote name='Margi']To superowo,że chłopak się rozkręca.:loveu:[/QUOTE] tak - stan jego psychiki jest bardzo dobry, jedynie fizycznie jest dramat, ale pracujemy nad tym pomalutku :) jutro przyjadą puszeczki i będziemy odrabiać braki, mam nadzieję, że wszystko ładnie się uda! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 Jak on już jest rozpuszczony, to co będzie jak się zadomowi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 Uda się,uda tylko trzeba czasu.Będzie fajny chłopak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 21, 2011 Author Share Posted November 21, 2011 [quote name='zerduszko']Jak on już jest rozpuszczony, to co będzie jak się zadomowi ;)[/QUOTE] tego się bardzo boję :lol: na szczęście jest też dość karny i jak już koślawo leci drąc sie na kota to wystarczy że podniesionym głosem powiem, że dość tego i kota nie rusza - omija i wraca :lol: ale dokuczliwe to jest bo koty mi się postresowały i czekać tylko kiedy zaczną sikać w domu... zerduszko wiesz coś o Tobim? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 Ale masz miękkie zwierza, jeden ledwo chodzący staruszek i wszystko Ci sikać zaczyna :lol: Za wcześnie jeszcze żebym coś wiedziała, kobita pewnie w pracy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewanka Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 Wielka radość, że Mały się rozkęca, a nawet już nieźle rozkręcony, skoro udstawia pozostałą gromadkę :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 21, 2011 Author Share Posted November 21, 2011 [quote name='zerduszko']Ale masz miękkie zwierza, jeden ledwo chodzący staruszek i wszystko Ci sikać zaczyna :lol: [/QUOTE] no jeszcze nie zaczęły i tfu tfu oby nie! tylko obawach napisałam :lol: ale on jest śmieszny w tym swoim koguceniu bo taki że palcem go pyknąć i się przewraca, o własne nogi się potyka, ale rządzić chce :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 Ktoś mi kiedyś powiedział, że moja Klucha zluzuje jak skończy 2 lata.... potem bajkę o 4 słyszała. Ale ten ktoś nie znał chyba sznupkowych dziadków :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figu Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 [quote name='malawaszka']mały drań to żebraczyna pierwszej klasy :lol: jak coś jemy to szczeka na nas :D goni i chce mi pożreć koty! poustawiał psy moje! Dropsa terroryzuje i tylko czekam kiedy Drops się cofnie w rozwoju i zacznie sikać w domu znowu :mdleje: Wczoraj sprawdzałam czy Dżordżio ma lęk separacyjny - i uffff nie ma (jeszcze :errrr: ) wzięłam moje psy i wyszliśmy z domu, Dżordżyk został - zerkałam przez szybkę i widziałam, że od razu się udał w stronę sypialni i schodów na górę i myślałam, ze poszedł myszkować na górze bo tam koty chodzą, przeszłam się z psami, wracam po cichutku, a Dżordż gdzie? NA ŁÓŻKU :roflt: ledwo wyszłam z domu to ten mały smyk poleciał na wyro! a nie śpi z nami w łóżku (jeszcze :errrr: ) on musiał mieć jakiś dom dobry - był rozpuszczony, zna zabawki, zna patyki, chyba mial pana bo od razu pokochał mojego TZ[/QUOTE] I zna jazdę samochodem - wskoczył od razu na siedzenie, zakręcił chudą dupką i zasnął - a może po prostu był zadowolony że już opuścił schron? Moje kocice też przegonił - chrypiał na nie ile wlezie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 21, 2011 Author Share Posted November 21, 2011 [quote name='Figu']I zna jazdę samochodem - wskoczył od razu na siedzenie, zakręcił chudą dupką i zasnął - a może po prostu był zadowolony że już opuścił schron? Moje kocice też przegonił - chrypiał na nie ile wlezie.[/QUOTE] :lol: całe szczęście, że on ma taki niski ten głos - łatwiej znieść :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 Samochód zna, wie jak się śpi pod kołderką, a jednak musiał go jakiś sukinsyn wyrzucić, bo te wystające kości to się chyba same z siebie nie wzięły. Ciekawe, czy on się długo błąkał? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figu Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 [quote name='malawaszka']:lol: całe szczęście, że on ma taki niski ten głos - łatwiej znieść :lol:[/QUOTE] dokładnie - w sumie bardzo ładny, prawda? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 21, 2011 Author Share Posted November 21, 2011 [quote name='mala_czarna']Samochód zna, wie jak się śpi pod kołderką, a jednak musiał go jakiś sukinsyn wyrzucić, bo te wystające kości to się chyba same z siebie nie wzięły. Ciekawe, czy on się długo błąkał? :roll:[/QUOTE] on był w schronisku co najmniej od lipca bo z lipca ma szczepienie... albo zaczął łysieć i poszedł won, albo zmarł mu opiekun i rodzinka pieskiem się "zajęła" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 21, 2011 Author Share Posted November 21, 2011 [quote name='Figu']dokładnie - w sumie bardzo ładny, prawda? :)[/QUOTE] czy ładny... aż tak daleko bym się nie posunęła, ale na pewno mniej dokuczliwy niż np głos mojego Dropsa :lol: (daj mi nr konta na pw i kwotę do zwrotu za Inę!) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figu Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 dobra, dobra, zaraz wyślę :) dzieki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 Na chorobach skóry ni cholery się nie znam. Czy u niego to na tle alergicznym, ze stresu, czy niedożywienia? Chyba najlepsza byłaby ta ostatnia opcja, bo zawsze go można podtuczyć i od serca "nawitaminkować" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 21, 2011 Author Share Posted November 21, 2011 [quote name='Figu']dobra, dobra, zaraz wyślę :) dzieki[/QUOTE] nie wysłałaś :lol: [quote name='mala_czarna']Na chorobach skóry ni cholery się nie znam. Czy u niego to na tle alergicznym, ze stresu, czy niedożywienia? Chyba najlepsza byłaby ta ostatnia opcja, bo zawsze go można podtuczyć i od serca "nawitaminkować" :)[/QUOTE] wg mnie hormony, ale to tylko przypuszczenia - więcej będzie można powiedzieć po badaniach, chorobą skóry to nie jest; ewentualnie starość i niedozywienie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 21, 2011 Author Share Posted November 21, 2011 ech chyba za wcześnie się pochwaliłam, ze jest lepiej bo znowu żołądek zastrajkował, jutro odbiorę puszeczki z karmą weterynaryjną więc mam nadzieję, ze to nam pozwoli pokonać to biegunisko okropne... załatwiłam tez sobie samochód i pojedziemy na badania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.