Jump to content
Dogomania

Luna, ruda spanielka ze schroniska, ma najlepszy i najmádrzejszy dom na swiecie!!!


emilia2280

Recommended Posts

LUNKA ma cudowny dom! Ela jest w drodze z Wieliczki, pojechala chora, specjalnie na wizyté. Elu, boshh, przedziékujé do konca mego zycia! Za caloksztalt oczywiscie :)

Wiécej o tym napisze Ela jak wróci. To chyba cud! Znalezli sié mádrzy amatorzy na zébatego spaniela! :OOO Juz jutro zuczek bédzie w nowym domku. A jej domek tymczasowy chyba sié zaplacze, bo tam tez byla kochana i rozpieszczana jak dziecko :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 204
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Święta, święta i już po... wizycie :smile: Domek wymarzony :loveu:
Tylko nie bij Emi - z taksówki nie korzystałam, bo w tamta stronę podjechałam tramwajem, a dalej z panem jego samochodem. Z powrotem pan zawiózł mnie do domu.
Nieco więcej, jak wrócę z czipsami ze spacerku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asia & Ginger']Dziewczyny ale się cieszę! :multi:
Macie dobrą rękę do adopcji! :cool3:[/QUOTE]
Jesteśmy cierpliwe, i czuję, że św. Franciszek z Asyżu nam pomaga :) Często proszę Go o wsparcie :)
Lunę wypatrzyli koneserzy jej rasy. Państwo mieli spanielka, którego pożegnali 2 tygodnie temu :( Pani nadal łamie sie głos, gdy o nim mówi. Pan pokazał mi jego grób na posesji. Nie chcieli żeby leżał gdzieś z dala, na terenie, który może stać się terenem budowy.
Państwo mieszkają w Wieliczce w domu położonym na terenie ponad dwudziestoarowej działki, na której znajduje się również dom Rodziców Pani, gdzie Luna w razie potrzeby będzie mogła czekać, gdy Państwo będą zmuszeni wyjechać bez niej.
Poprzednik Luny też miał takie zapędy z gryzieniem, ale Pan szukał rozwiązania w specjalistycznych książkach i psiak nie miał wyboru, musiał się podporządkować :)
Tak samo będzie a Luną - nic na siłę, tylko... perswazją ;)

Link to comment
Share on other sites

Rozmawialam z Elá, Lunka juz u siebie na wlosciach. A bylo tak:

Rano Ela pojechala z nowym panem samochodem po Lunké (400km w sumie zrobili :crazyeye:) pod Kielce. Luneczka milo powitala nowego pana i jak to niewdziécznik - wsiadla do samochodu (bardzo lubi jezdzic) i opuscila swój dotyczczasowy domek tymczasowy.

Po drodze Ela (siedziala z Lunká z tylu) chciala podrapac Lunkowe podwozie i... zostala capniéta, tzn to bylo delikatne zlapanie zébami z warczeniem, ale bez mocnego ugryzienia.

Ela zostala podwieziona do domu a Lunka pojechala do siebie dalej. Ela dzwonila, Lunka przywitala wszystkich domowników, tylko na tescia domu poszczekala, bo mial rékawice robocze, poniewaz byl u kur :eviltong:

Lunka zdázyla capnác nowego pana przy próbie odebrania jej chusteczki którá ukradla, ale znów lekko. To narazie tyle, zobaczymy jak dalej :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mira145']A w hoteliku smutno bez LUNKI :-( :shake:[/QUOTE]
Witaj Miro z Borowca :)
Miałam znowu telefon od Państwa Luny. Nadal nikogo nie zjadła, choć kłapie na Pana. Noc przeszła spokojnie, bez ekscesów ze strony Luny. Miała ochotę zagościć w łóżeczku Państwa, ale zdecydowane słówko i Luna grzecznie powędrowała na swoje posłanie, gdzie czekał na nią kocyk i podusia od Pani Miry z miłymi Lunie zapachami. Państwo wiedzą, że Luna to panienka po przejściach i potrzebuje czasu, żeby się upewnić, że nic złego jej nie spotka.
Pani Iwonka, Pani Lunki, obiecała relacje i zdjęcia. Będzie pięknie :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mira145']Luneczko,cieszę się ,że trafiłaś do kochanego domku!:lol:Trzymam kciuki za ciebie-wiedziałam Gwiazdeczko,że będziesz miała szczęście!:multi:Czekam na fotki![/QUOTE]

Witamy wspanialy hotelik domowy do rozpieszczania spanieli!

Dostalam od Pani 5 ostatnich fotek Lunki zrobionych u Pani:
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-mdKSTC8z7UQ/TwTU4W08juI/AAAAAAAABrs/RQs6fZkr_8s/s640/Zdj-%2525C3%252596cie0983.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-0bhRZofmyi8/TwTU4fQzdnI/AAAAAAAABro/dPVqD7E8CX0/s640/Zdj-%2525C3%252596cie0880.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-XFINnbIExgg/TwTU4myItQI/AAAAAAAABrw/MU_VkkTyGHY/s640/Zdj-%2525C3%252596cie0871.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-PsJTIOjVRFY/TwTU4zuCm_I/AAAAAAAABr0/hIM_PWYe0A0/s640/Zdj-%2525C3%252596cie0869.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-_6-7tacjzdg/TwTU5FdsxlI/AAAAAAAABr8/nCteb2HZxRo/s640/Zdj-%2525C3%252596cie0866.jpg[/IMG]

Anioleczek :loveu: :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']To my dziékujemy za serce dla naszej kochanej Zébolinskiej Luneczki. Miala opieké najlepszá z mozliwych.[/QUOTE]
Coby sie nie powtarzać, powiem tylko, że podpisuję się pod tym obiema rencami :)

Link to comment
Share on other sites

Niestety Luna okazała się agresorką nie do opanowania, a nawet wręcz przeciwnie, jej ataki nasilają się. Pogryzła kilka razy panią, pana. Córeczki nie spuszcza z oczu, jak tylko pojawi się w pomieszczeniu, w którym ona się znajduje. Dziewczynka boi się jej. Luna nie da nic przy sobie zrobić. Pan chciał zobaczyć co ma na uszku, bo wyglądało tak, jakby zrobiła się jej jakaś ranka. Zanim zdążył cokolwiek zobaczyć, już był ugryziony. To samo było, gdy chciał jej wkropić kropelki p/pchłom. To samo, gdy chciał odebrać jej papierową chusteczkę, którą wyciągnęła z kosza. Pani miała w ręce zabawkę i chciała ją jej dać, ale zanim zdążyła, Luna złapała ją zębami za tą rękę, w której miała zabawkę. Można ja głaskać, byle nie zbliżać ręki w okolice bioder, Luna zastyga i cała jej uwaga jest skupiona na ręce. Luna jak już zaatakuje, to nie kończy się to jednym kłapnięciem, ale następuje cała seria. Przy próbie odebrania chusteczki wyglądało tak, jakby Luna wpadła w furię. Państwo są zdruzgotani, bo poza tym Luna jest super miłą sunią. Pan powiedział, że uznają to za własną porażkę :(
Wygląda to tak, jakby była bardzo bita i to jakimś przedmiotem po pupie.
Jest mi bardzo przykro, popłakałam się. Wiązałam z tą adopcją wielkie nadzieje dla Luny. Państwo zanim jeszcze poznali Lunę osobiście, już byli w niej zakochani. Miałam nadzieję, że Luna to wyczuje i zaufa. Niestety, widocznie przeżycia, jakie zafundował jej w przeszłości człowiek, wycisnęły tak głębokie piętno, że Lunie trudno jest na nowo obdarzyć człowieka zaufaniem.
Znowu zawinił człowiek, a płaci pies :-(
Myślę, że Lunę powinien zobaczyć behawiorysta. Może on znajdzie jakiś sposób na zmianę psychiki Luny.

Link to comment
Share on other sites

Przykro chyba wszystkim, bo sunia tez na pewno jest nieszczésliwa z powodu zmian. Najwiékszym szczésciem jest to, ze Lunka kocha swój hotelik i potrafi zyc w zgodzie z psami i domownikami. Jast to dla mnie nadziejá na to, ze Lunka nadaje sié do zycia z ludzmi i zwierzétami, ale tylko takimi, którzy wiedzá ze jest to sunia po przezyciach i absolutnie nie mozna nic przy niej robic dopóki sama nie zaufa i nie pozwoli na blizszy kontakt. Myslé ze taktyka P. Miry byla wlasnie tym, czego szukamy u przyszlych wlascicieli suni. Tyle ze to mozna robic tylko z osobami w pelni doroslymi, bez nawet podrosniétych dzieci.

Edited by emilia2280
literówka
Link to comment
Share on other sites

Emilko byłam jak wiesz w hoteliku i to nie do końca jest tak jak piszesz. Luna mimo długiego pobytu tam, nie do końca zaufała, nadal nie pozwoliła nic przy sobie zrobić. Zaufanie Luny kończy się w momencie, gdy ktoś chce zrobić coś, czego ona się boi, a boi się każdej próby zrobienia przy niej czegokolwiek. Agresją reaguje także, gdy zabrania sie jej robić to, na co ma w danej chwili ochotę.
Moim zdaniem nie obejdzie się bez porady specjalisty od psiej psychiki, a i to nie jest pewne czy on potrafi znaleźć sposób na obawę Luny przed bólem, bo tego zapewne się spodziewa gdy ktoś chce np zaglądnąć jej do ucha.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...