emilia2280 Posted January 2, 2012 Author Share Posted January 2, 2012 LUNKA ma cudowny dom! Ela jest w drodze z Wieliczki, pojechala chora, specjalnie na wizyté. Elu, boshh, przedziékujé do konca mego zycia! Za caloksztalt oczywiscie :) Wiécej o tym napisze Ela jak wróci. To chyba cud! Znalezli sié mádrzy amatorzy na zébatego spaniela! :OOO Juz jutro zuczek bédzie w nowym domku. A jej domek tymczasowy chyba sié zaplacze, bo tam tez byla kochana i rozpieszczana jak dziecko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 Święta, święta i już po... wizycie :smile: Domek wymarzony :loveu: Tylko nie bij Emi - z taksówki nie korzystałam, bo w tamta stronę podjechałam tramwajem, a dalej z panem jego samochodem. Z powrotem pan zawiózł mnie do domu. Nieco więcej, jak wrócę z czipsami ze spacerku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 Dziewczyny ale się cieszę! :multi: Macie dobrą rękę do adopcji! :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted January 2, 2012 Author Share Posted January 2, 2012 hehe, jak ja Cié bic mam Elu. przyzwoity chlop, to Cié powiózl. Dlugie-uszy, sama jestem w szoku ze z Lunká tak sprawnie poszlo :O Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 [quote name='Asia & Ginger']Dziewczyny ale się cieszę! :multi: Macie dobrą rękę do adopcji! :cool3:[/QUOTE] Jesteśmy cierpliwe, i czuję, że św. Franciszek z Asyżu nam pomaga :) Często proszę Go o wsparcie :) Lunę wypatrzyli koneserzy jej rasy. Państwo mieli spanielka, którego pożegnali 2 tygodnie temu :( Pani nadal łamie sie głos, gdy o nim mówi. Pan pokazał mi jego grób na posesji. Nie chcieli żeby leżał gdzieś z dala, na terenie, który może stać się terenem budowy. Państwo mieszkają w Wieliczce w domu położonym na terenie ponad dwudziestoarowej działki, na której znajduje się również dom Rodziców Pani, gdzie Luna w razie potrzeby będzie mogła czekać, gdy Państwo będą zmuszeni wyjechać bez niej. Poprzednik Luny też miał takie zapędy z gryzieniem, ale Pan szukał rozwiązania w specjalistycznych książkach i psiak nie miał wyboru, musiał się podporządkować :) Tak samo będzie a Luną - nic na siłę, tylko... perswazją ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 Ale świetne wieści!:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 [quote name='erka']Ale świetne wieści!:multi:[/QUOTE] Tak, ale już 6 następnych spanielków czeka na pomoc w tym troje szczeniaczków i jeden staruszek z depresją :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted January 3, 2012 Author Share Posted January 3, 2012 Rozmawialam z Elá, Lunka juz u siebie na wlosciach. A bylo tak: Rano Ela pojechala z nowym panem samochodem po Lunké (400km w sumie zrobili :crazyeye:) pod Kielce. Luneczka milo powitala nowego pana i jak to niewdziécznik - wsiadla do samochodu (bardzo lubi jezdzic) i opuscila swój dotyczczasowy domek tymczasowy. Po drodze Ela (siedziala z Lunká z tylu) chciala podrapac Lunkowe podwozie i... zostala capniéta, tzn to bylo delikatne zlapanie zébami z warczeniem, ale bez mocnego ugryzienia. Ela zostala podwieziona do domu a Lunka pojechala do siebie dalej. Ela dzwonila, Lunka przywitala wszystkich domowników, tylko na tescia domu poszczekala, bo mial rékawice robocze, poniewaz byl u kur :eviltong: Lunka zdázyla capnác nowego pana przy próbie odebrania jej chusteczki którá ukradla, ale znów lekko. To narazie tyle, zobaczymy jak dalej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 Oby Państwu starczyło cierpliwości na tą małą Gryzeldę. A zamiast zabierać chusteczkę trzeba było wymienić na smaka albo zainteresować czymś innym ewentualnie wyjść na dwór. Czytam o kurach, mam nadzieję, że mają swoją zagrodę, bo inaczej marny ich los. :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted January 4, 2012 Author Share Posted January 4, 2012 hehe, racja Dlugie-uszy, ja tez oferujé zamiané :) Eluniu, zapyyytasz jak minéla noc i czy nie bylo wiécej ofiar w ludziach? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 4, 2012 Share Posted January 4, 2012 Kury Luneczka potraktowała obojętnie, a o postępy w zasiedlaniu terenu zaraz zapytam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mira145 Posted January 4, 2012 Share Posted January 4, 2012 A w hoteliku smutno bez LUNKI :-( :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 4, 2012 Share Posted January 4, 2012 [quote name='mira145']A w hoteliku smutno bez LUNKI :-( :shake:[/QUOTE] Witaj Miro z Borowca :) Miałam znowu telefon od Państwa Luny. Nadal nikogo nie zjadła, choć kłapie na Pana. Noc przeszła spokojnie, bez ekscesów ze strony Luny. Miała ochotę zagościć w łóżeczku Państwa, ale zdecydowane słówko i Luna grzecznie powędrowała na swoje posłanie, gdzie czekał na nią kocyk i podusia od Pani Miry z miłymi Lunie zapachami. Państwo wiedzą, że Luna to panienka po przejściach i potrzebuje czasu, żeby się upewnić, że nic złego jej nie spotka. Pani Iwonka, Pani Lunki, obiecała relacje i zdjęcia. Będzie pięknie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mira145 Posted January 4, 2012 Share Posted January 4, 2012 Luneczko,cieszę się ,że trafiłaś do kochanego domku!:lol:Trzymam kciuki za ciebie-wiedziałam Gwiazdeczko,że będziesz miała szczęście!:multi:Czekam na fotki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted January 4, 2012 Share Posted January 4, 2012 Ja też czekam na fotki z nowego domku! :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted January 4, 2012 Author Share Posted January 4, 2012 [quote name='mira145']Luneczko,cieszę się ,że trafiłaś do kochanego domku!:lol:Trzymam kciuki za ciebie-wiedziałam Gwiazdeczko,że będziesz miała szczęście!:multi:Czekam na fotki![/QUOTE] Witamy wspanialy hotelik domowy do rozpieszczania spanieli! Dostalam od Pani 5 ostatnich fotek Lunki zrobionych u Pani: [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-mdKSTC8z7UQ/TwTU4W08juI/AAAAAAAABrs/RQs6fZkr_8s/s640/Zdj-%2525C3%252596cie0983.jpg[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-0bhRZofmyi8/TwTU4fQzdnI/AAAAAAAABro/dPVqD7E8CX0/s640/Zdj-%2525C3%252596cie0880.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-XFINnbIExgg/TwTU4myItQI/AAAAAAAABrw/MU_VkkTyGHY/s640/Zdj-%2525C3%252596cie0871.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-PsJTIOjVRFY/TwTU4zuCm_I/AAAAAAAABr0/hIM_PWYe0A0/s640/Zdj-%2525C3%252596cie0869.jpg[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-_6-7tacjzdg/TwTU5FdsxlI/AAAAAAAABr8/nCteb2HZxRo/s640/Zdj-%2525C3%252596cie0866.jpg[/IMG] Anioleczek :loveu: :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mira145 Posted January 4, 2012 Share Posted January 4, 2012 Kochana ta nasza Gwiazda!:lol:Może kiedyś ją jeszcze zobaczę?Oby to imię przyniosło ci szczęście-LUNA!Dzięki Emi:p!Dzięki Elik:p!mogę spać spokojnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted January 4, 2012 Author Share Posted January 4, 2012 To my dziékujemy za serce dla naszej kochanej Zébolinskiej Luneczki. Miala opieké najlepszá z mozliwych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='emilia2280']To my dziékujemy za serce dla naszej kochanej Zébolinskiej Luneczki. Miala opieké najlepszá z mozliwych.[/QUOTE] Coby sie nie powtarzać, powiem tylko, że podpisuję się pod tym obiema rencami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mira145 Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 A nowych zdjęć Lunki z jej nowego domku dalej nie widać:shake:.Co u niej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted January 8, 2012 Author Share Posted January 8, 2012 Luneczka wraca :( Nie poradzili sobie z zébolinská, bojá sié o dziecko. Na szczéscie moze wrócic do swojego wspanialego hoteliku i sypialni, ku trwodze Lolitki :p We wtorek panstwo odwiozá Luneczké. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 8, 2012 Share Posted January 8, 2012 Niestety Luna okazała się agresorką nie do opanowania, a nawet wręcz przeciwnie, jej ataki nasilają się. Pogryzła kilka razy panią, pana. Córeczki nie spuszcza z oczu, jak tylko pojawi się w pomieszczeniu, w którym ona się znajduje. Dziewczynka boi się jej. Luna nie da nic przy sobie zrobić. Pan chciał zobaczyć co ma na uszku, bo wyglądało tak, jakby zrobiła się jej jakaś ranka. Zanim zdążył cokolwiek zobaczyć, już był ugryziony. To samo było, gdy chciał jej wkropić kropelki p/pchłom. To samo, gdy chciał odebrać jej papierową chusteczkę, którą wyciągnęła z kosza. Pani miała w ręce zabawkę i chciała ją jej dać, ale zanim zdążyła, Luna złapała ją zębami za tą rękę, w której miała zabawkę. Można ja głaskać, byle nie zbliżać ręki w okolice bioder, Luna zastyga i cała jej uwaga jest skupiona na ręce. Luna jak już zaatakuje, to nie kończy się to jednym kłapnięciem, ale następuje cała seria. Przy próbie odebrania chusteczki wyglądało tak, jakby Luna wpadła w furię. Państwo są zdruzgotani, bo poza tym Luna jest super miłą sunią. Pan powiedział, że uznają to za własną porażkę :( Wygląda to tak, jakby była bardzo bita i to jakimś przedmiotem po pupie. Jest mi bardzo przykro, popłakałam się. Wiązałam z tą adopcją wielkie nadzieje dla Luny. Państwo zanim jeszcze poznali Lunę osobiście, już byli w niej zakochani. Miałam nadzieję, że Luna to wyczuje i zaufa. Niestety, widocznie przeżycia, jakie zafundował jej w przeszłości człowiek, wycisnęły tak głębokie piętno, że Lunie trudno jest na nowo obdarzyć człowieka zaufaniem. Znowu zawinił człowiek, a płaci pies :-( Myślę, że Lunę powinien zobaczyć behawiorysta. Może on znajdzie jakiś sposób na zmianę psychiki Luny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted January 8, 2012 Author Share Posted January 8, 2012 (edited) Przykro chyba wszystkim, bo sunia tez na pewno jest nieszczésliwa z powodu zmian. Najwiékszym szczésciem jest to, ze Lunka kocha swój hotelik i potrafi zyc w zgodzie z psami i domownikami. Jast to dla mnie nadziejá na to, ze Lunka nadaje sié do zycia z ludzmi i zwierzétami, ale tylko takimi, którzy wiedzá ze jest to sunia po przezyciach i absolutnie nie mozna nic przy niej robic dopóki sama nie zaufa i nie pozwoli na blizszy kontakt. Myslé ze taktyka P. Miry byla wlasnie tym, czego szukamy u przyszlych wlascicieli suni. Tyle ze to mozna robic tylko z osobami w pelni doroslymi, bez nawet podrosniétych dzieci. Edited January 9, 2012 by emilia2280 literówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 8, 2012 Share Posted January 8, 2012 Emilko byłam jak wiesz w hoteliku i to nie do końca jest tak jak piszesz. Luna mimo długiego pobytu tam, nie do końca zaufała, nadal nie pozwoliła nic przy sobie zrobić. Zaufanie Luny kończy się w momencie, gdy ktoś chce zrobić coś, czego ona się boi, a boi się każdej próby zrobienia przy niej czegokolwiek. Agresją reaguje także, gdy zabrania sie jej robić to, na co ma w danej chwili ochotę. Moim zdaniem nie obejdzie się bez porady specjalisty od psiej psychiki, a i to nie jest pewne czy on potrafi znaleźć sposób na obawę Luny przed bólem, bo tego zapewne się spodziewa gdy ktoś chce np zaglądnąć jej do ucha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted January 8, 2012 Author Share Posted January 8, 2012 o kurczé ;/ to szukamy behaviorysty kolo Kielc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.