Jump to content
Dogomania

Umierający owczarek Baks - kto mu to zrobił. Nie dał rady. Przeszedł za TM. Żegnaj!


supergoga

Recommended Posts

  • Replies 362
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Madzik34']Serce pęka widząc takie cierpienie...oby mu się udało, chociaż jak mocno cierpi to może pozwólmy mu odejść - niech to jego trudne życie zakończy się bez tego cierpienia - sama nie wiem[/QUOTE]
dokładnie... z jednej strony chciałoby się walczyć o niego, ale z drugiej strony skoro jest tak źle, to może trzeba jego cierpienie przerwać... to bardzo smutne, nic tylko plakac się chce, ale nie można pozwolić, by tak się męczył!! :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='supergoga']Nie jesteśmy ludźmi bez serca którzy kosztem psiego cierpienia psą własne ambicyjki. [/QUOTE]
tego nie powiedzialam... podziwiam Was za to, co robicie dla tego psiaka i pewnie wielu innych, czasem po prostu chce się o psa walczyc mimo wszystko i pewnie ja sama mialabym wielki dylemat, bo z jednej strony gdy patrze na tego psiaka chcialabym walczyc o to, zeby zyl, a z drugiej strony chcialabym aby nie cierpial juz... :(

czekam na dalsze wiesci, co z Baksiem..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Katarzyna happy']Supergoga trzymaj sie przesyłam wam obojgu mega siłe do walki zobaczysz wszystko będzie dobrze tylko leki zaczną działać
wielkie uściski dla ciebie i siła dla was[/QUOTE]

:iloveyou::iloveyou::iloveyou: dla Was duzo duzo sily !!!!!!!!!!! bedzie dobrze MUSI

Link to comment
Share on other sites

Witajcie,
Mimo,że w moim życiu los styka mnie bardziej z kotami,musiałam się tu zarejestrować po tym jak przeczytałam o Baksie.Po prostu nóż się w kieszeni otwiera widząc jak "człowiek" może skrzywdzić zwierzę...Niedawno przecież było głośno o podpalonym psie,o innym skatowanym na drodze...Co to się dzieje??
Straszny widok...Chciałam jednak pocieszyć tych,którzy myślami biją się czy Baksowi nie należy skrócić cierpień...Powiem tak: sama od trzech miesięcy mam pod opieką dwójkę kociąt,które znalazłam w stanie agonalnym-miały niecałe 30 dkg,miały nie widzieć,koci katar,potem po testach okazało się,że jeden miał gronkowca a drugi paciorkowca. Ale nie poddałam się!Miały nie żyć.Każdy,kto je widział na początku też mówił o uśpieniu.Ale nie ja.I ciężką pracą małe widzą!I żyją!Dlatego zawsze mówię,że NALEŻY WALCZYĆ PÓKI ZWIERZĘ MA ISKRĘ W OKU.A Baks ma...Trzymam kciuki!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cantadorra']Tak myślałam supergoga, chciałam się upewnić, bo bardzo poruszył mnie Baksik :( A jak widzę, że ty wpisywałaś coś na wątek, to boję się, że już po wszystkim :( :([/QUOTE]
To tak jak ja...aż boję się tu zaglądać :-(
Dobrej nocki piesku. Nie jesteś sam...

Link to comment
Share on other sites

Śmierć jest bolesna .... dla tych co zostają . Cierpienie ..... dla tych , którzy to znoszą .

Czasami podejmuje się walkę mimo wszystko , żeby móc pokazać jeszcze coś pięknego .

Za sajlaną : Baksiu.. bezbolesnej nocy i ujrzenia jeszcze czegoś pięknego . Tym co walczą : siły .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...