słodkokwaśna Posted December 30, 2015 Author Share Posted December 30, 2015 i jeszcze jedna dziewczynka ...najbardziej bojaźliwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted December 30, 2015 Author Share Posted December 30, 2015 Marzenko zapomniałam przez tą chorobę Ci napisać, że jedzenie węgla nic nie znaczy....wg. weta:( To może być forma rozrywki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted December 31, 2015 Author Share Posted December 31, 2015 Zapomniałam napisać, że w niedzielę Duduś poszedł do swojego domku:) Duduś, dużo szczęścia mały łobuziaku ! Nie dudusiuj już więcej, tylko bądź grzeczny! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted December 31, 2015 Author Share Posted December 31, 2015 Ja już się szykuje na zabawę a Wy?// Abba się dała sama sfotografować :) to znak, że będzie dobrze z petardami ....oby. Ale na pewno daje mi znać, abym ja też wyluzowała i nie przejmowała się naszą, nową sytuacją. Będzie dobrze...Nowy Rok -Nowe Nadzieje....coś się wymyśli... Muszę się nauczyć myśleć pozytywnie! Psiaki jak na tą chwilę a muszę dodać, że wystrzały u nas są od kilku dni zachowują się dobrze. Nie widać , że któryś szczególnie się boi...jedynie Messi jest w budzie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted December 31, 2015 Author Share Posted December 31, 2015 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted December 31, 2015 Share Posted December 31, 2015 Jakie słodkie pycholki ! Na ostatnim zdjęciu to Nora? Śliczna jest ! Ja wróciłam z pracy...po kolejnych 10 h ...Ciekawe jak moje stado będzie się zachowywać jak zaczną strzelać...Holi pewnie schowa się pod łóżko i do rana nie wyjdzie :(, Masza za to pod kocyk się wślizgnie i nosa nie wyściubi... Za to Licho zobaczymy....parę dni temu, mieli chyba jakąś próbę "ogniową" i parę sztucznych ogni poszło w niebo...Licho jak je usłyszała, tak wskoczyła na parapet, wypięła pierś do przodu i zaczęła SZCZEKAĆ na fajerwerki widoczne na niebie...Może więc nie będzie źle..najwyżej głośnio :) nie obiecuje, że dziś uaktualnię stronę - nie wybieram się nigdzie, ale wieczorem mamy w planach sobie pograć z kuzynką i TŻ w gry i poczekać do nowego roku...tak więc teraz musze zjeść obiad i chyba się położę do łóżka, bo pobudke do pracy miałam o 3.40...i szczerze...najchętniej to bym już od teraz spała do przyszłego roku :D no ale się człowiek umówił, to spac nie może ^^ Tak czy inaczej, jak nie dziś to jutro zrobię co trzeba na stronie :) Dogo mi nadal szwankuje :(SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ! Dla wszystkich byłych, teraźniejszych i przyszłych Słodkopsiaków! I dla Ciebie Edytko, niech przyszły rok będzie lepszy ! Zdrowszy....i ze zmniejszoną ilością zmartwień ! A pozytywne myślenie nieraz działa cuda ;) Co ma być to będzie, a co to będzie? Zobaczymy...Zawsze trzeba przeć hardo do przodu! Nawet, jak nam życie daje w kość...najlepszym sposobem na to, jest oddanie mu ! A co...niech wie, jak to jest upaść na pupę :) Grunt to się nie poddawać! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted December 31, 2015 Author Share Posted December 31, 2015 Tak, Marzenko to Nora...która nota bene jest też pod kocem i trzęsie się ze strachu:( Dramat ! Wcześniej latała po całym domu jak oszalała ...nawet wchodziła na posłanie Abby, co Abbę wprowadzało w zdumienie i też za nią latała. W końcu jak ja siadłam , to schowała się na moich kolanach i siedzi teraz pod kocem. Nie wiem co będzie, jak ja będę musiała wstać...co stanie się pewnie lada moment, bo te piękne szczeniory mi rozwalają łazienkę:( Odpocznij sobie kochana a stronę uzupełnisz już w nowym roku...to dzień luzu, to wyluzuj troszkę..Proszę Marzenko !!! Zasłużyłaś na to... DOBREJ ZABAWY dla Wszystkich!!! Współczuję...z Twoimi psicami, ale z zachowania Lichotki wnioskuje, że chociaż ona jest odważniara i nie da się wystrzałom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted December 31, 2015 Share Posted December 31, 2015 Edi nie wiem, kto zabrał - dostałam tylko info, ze nieaktualne, bo ktoś ją zabral. Moje na szczęscie są głuche juz, więc mam trochę spokoju. ale przez wszystkie lata w sylwestra byly na srodkach różnych :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 4, 2016 Author Share Posted January 4, 2016 Znowu bałagan na dogo:( nie można wejść:(!!! Marzenko proszę dodaj, że w sylwestra zaginął Gandi:( W Stopnicy wystraszył się huku petard i wypiął się z obroży . Ma czipa. Państwo mają mu zrobić ogłoszenia i porozwieszać w okolicy. Oby się znalazł.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted January 4, 2016 Share Posted January 4, 2016 biedny Gandi :( a dogo inne..na nowo trzeba szukać tematów..ale jeśli ma to sprawić, że będzie działać poprawnie to jestem za zmianami ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buńka Posted January 4, 2016 Share Posted January 4, 2016 Znowu wszystko potraciłam łącznie z nerwami :/ Myślałam że dogo skończyło się już dawno temu ale widać można osiągnąć dno dna :/ Przed usunięciem konta powstrzymują mnie tylko słodkopsy bo już dawno by mnie tu nie było :/ śmiech na sali po prostu, nawet nie wiem czy na nowo mi się zapiszą słodkopsiaki i na jak długo I GDZIE bo co chwila jakiś błąd, musiałam zmieniać hasło bo nie chciało mnie zalogować ... Jutro będę zgłaszać psiaka, przepiękny wilczakowaty z błękitnym okiem... o ile do jutra jeszcze będzie. Dzisiaj rozpiep***ł nam śmietnik i zniknął. Mam nadzieję że się pojawi. Nie wiem co za gnida pozbyła się tak pięknego psa. Oby temu człowiekowi nieszczęściło się w nowym roku :/ Ledwo wróciłam i takie zamieszanie dookoła :/ Nowy rok rozpoczęty koszmarnie :( Mogłam zostać w rejonach cioteczki Istar i nie wracać ... :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 5, 2016 Author Share Posted January 5, 2016 Gandi się znalazł:)!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 5, 2016 Author Share Posted January 5, 2016 Tak się cieszę, że Gandi się odnalazł:) Mam nadzieję, że inne nasze psiaki nie miały takich atrakcji;) Maluchy Sani już grubaśne, muszę im zrobić zdjęcia. Tylko czekam na ciepłotę, bo nie chcę ich wyciągać na te zimnoty. A jak już o grubasach, to Pluton znowu przytył:)!!!Już mu brakuje dziurek w obroży.Tylko jeszcze czasami ma biegunki, to zastosowałam u niego 3 dniówkę aniprazolu i zobaczymy co się zmieni. Poza tym myślę mu zrobić badania trzustkowe ...czy jest dobrze. Grunt, że teraz pięknie wygląda:)to chyba znaczy, że organizm się regeneruje. U mnie w domu też zmiany:) Abba zaczepia Norę do zabawy, ale Nora ma średnio ochotę na zabawy ...za to chętnie śpi obok Abby:)Dają sobie buziolki i chyba się polubiły.Abba się zmieniła ...jest bardziej towarzyska i weselsza. Nadal nie wychodzi jak furtka otwarta, ale już wychodzi z domu przed dom. Mam wrażenie,że nigdy nie miała szczeniaków, bo lata za nimi pobudzona chcąc je łapać, ale specjalnie nie wie jak to zrobić, aby ich nie uszkodzić.Próbuje brać w pysk za kark, ale na najmniejszy pisk od razu zaprzestaje i gania następnego. Ogólnie gdyby nie te łapanie , to byłaby dobrą mamą, bo na wszystko im pozwala (nawet jedzenie jej zakopanego mięska w posłaniu)i myje je jak prawdziwa mamusia. Gadżet kończy obserwację z wynikiem bardzo dobrym:) Jest bardzo grzeczny. A to nowy piesiol po kwarantannie . Ma szczepienia i był odrobaczony. Czeka go jeszcze kastracja i czip. Jest młody , ok 1,5 -2 lat. w typie spanielka, ale charakter ma raczej łagodny i przytulaśny.Nie ma imienia. Bunia, widzisz jak się do Ciebie szeroko uśmiecham;)bo jeszcze jeden nie ma imienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted January 5, 2016 Share Posted January 5, 2016 jaka durna ta dogomania..schodzi ten portal na psy (emitka diabla) Edi - jaki masz stan onków? będe prawdopodobnie potrzebowala na kilka dni przechować takiego ladnego jak nie znajdzie domu - jeszcze 9 dni mamy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 5, 2016 Author Share Posted January 5, 2016 Tak się cieszę, że Gandi się odnalazł:) Mam nadzieję, że inne nasze psiaki nie miały takich atrakcji;) Maluchy Sani już grubaśne, muszę im zrobić zdjęcia. Tylko czekam na ciepłotę, bo nie chcę ich wyciągać na te zimnoty. A jak już o grubasach, to Pluton znowu przytył:)!!!Już mu brakuje dziurek w obroży.Tylko jeszcze czasami ma biegunki, to zastosowałam u niego 3 dniówkę aniprazolu i zobaczymy co się zmieni. Poza tym myślę mu zrobić badania trzustkowe ...czy jest dobrze. Grunt, że teraz pięknie wygląda:)to chyba znaczy, że organizm się regeneruje. U mnie w domu też zmiany:) Abba zaczepia Norę do zabawy, ale Nora ma średnio ochotę na zabawy ...za to chętnie śpi obok Abby:)Dają sobie buziolki i chyba się polubiły.Abba się zmieniła ...jest bardziej towarzyska i weselsza. Nadal nie wychodzi jak furtka otwarta, ale już wychodzi z domu przed dom. Mam wrażenie,że nigdy nie miała szczeniaków, bo lata za nimi pobudzona chcąc je łapać, ale specjalnie nie wie jak to zrobić, aby ich nie uszkodzić.Próbuje brać w pysk za kark, ale na najmniejszy pisk od razu zaprzestaje i gania następnego. Ogólnie gdyby nie te łapanie , to byłaby dobrą mamą, bo na wszystko im pozwala (nawet jedzenie jej zakopanego mięska w posłaniu)i myje je jak prawdziwa mamusia. Gadżet kończy obserwację z wynikiem bardzo dobrym:) Jest bardzo grzeczny. A to nowy piesiol po kwarantannie . Ma szczepienia i był odrobaczony. Czeka go jeszcze kastracja i czip. Jest młody , ok 1,5 -2 lat. w typie spanielka, ale charakter ma raczej łagodny i przytulaśny.Nie ma imienia. Bunia, widzisz jak się do Ciebie szeroko uśmiecham;)bo jeszcze jeden nie ma imienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 5, 2016 Author Share Posted January 5, 2016 Ja p...lę:( chyba namieszałam ze zdjęciami. Znowu się muszę uczyć dogo. Andzia piękny jest!!! Ale obecnie mam boks tylko jeden na uboczu. Tam gdzie był Wasabuś.Jak będziecie mieć nawał telefonów to proszę polecać mojego Urana, który nota bene bardzo przypomina mi Waszego Onka. A taki piesiol urwał się chyba z łańcucha i całe szczęście, bo niedługo by się chyba udusił. Ma wgłębienie na szyi.Ma ok 2-3 lat i jest troszkę wystraszony. Będzie zaszczepiony itp.... Marzenko daj go na stronę ( adopcje spoza przytuliska) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted January 5, 2016 Share Posted January 5, 2016 lepszy boks na uboczu niż bieganie po wsi :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata_ Posted January 5, 2016 Share Posted January 5, 2016 Witam, cieszę się, że biedak z Morawicy już nie marznie. Podobno był bardzo odwodniony? Dobrze, że się udało go złapać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buńka Posted January 5, 2016 Share Posted January 5, 2016 Dobrze że się Gandi odnalazł :) Wszędzie pełno ogłoszeń o zaginionych psiakach niestety :( A ja od tych dogomaniackich aktualizacji już 2 raz zmieniam hasło i co wejście to nie chce mnie logować o.O Od doopci to taki goldenowaty nawet ten nowy :D Urocza mordka:) Zarzucę kilkoma imionkami jak zwykle bo ja jednego konkretnego dobrać nie umiem :D Czako, Gizmo, Luis, Joy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 5, 2016 Author Share Posted January 5, 2016 1 godzinę temu, Beata_ napisał: Witam, cieszę się, że biedak z Morawicy już nie marznie. Podobno był bardzo odwodniony? Dobrze, że się udało go złapać. Tak, był odwodniony i osowiały. Jedzenie mu jakoś nie szło i dopiero jak wypił miskę wody to zabrał się za jedzenie, ale nie był bardzo głodny. Chyba jakieś dobre ludziska go wcześniej dokarmiły;) Całe szczęście,że obyło się bez kroplówek. Bunia spanielowaty to LUis a mały to Joy:)Dziękuję:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted January 6, 2016 Share Posted January 6, 2016 Joy na adopcje zewnętrzne, a kontakt na kogo ?:) Luis po kwarantannie - kiedy trafił do Was ?:) Dobrze, że Gandi się odnalazł...Licho na szczęście fajerwerki miała....nie powiem, że w pupie, ale nie bała się ! O ile Holi i Masza były pod łóżkiem, wraz z Sol, to nasza młodzież - Licho i Rupert- byli mocno zaciekawieni, co to się dzieje :) Rupert patrzył z lekkiego ukrycia w okna, a Licho STAŁA w oknie koło nas (zamkniętym, ale zawsze) i patrzyła się na tą kanonadę, jaką zrobili nam dalsi i dalsi sąsiedzi :)Czasem szczeknęła, ale ogólnie żadnej gorszej reakcji. W Nowy Rok poszliśmy do lasu na spacer i czasem ktoś coś jeszcze wystrzelił i tu się role odwróciły - Masza na strzały nic nie reaguje na zewnątrz, Holi tez mało co (dopiero, jak coś bardzo blisko strzeli to ma napad paniki...ale u niej panika jest "bezpieczna" bo ucieka do nas!), za to Licho na każdy huk rozglądała się dookoła z niepokojem. Nie ma jednak tragedii :)Oby tak zostało ! Napiszę od razu, że choć miesiąc grudzień był strasznie dla nas ciężki, bo i ja i TŻ i mój tata pracowaliśmy niemal codziennie po 10-12 h...to bilans strat w domu, spowodowanych przez Licho ( no i resztę ;) ) był bardzo niski ! Ot parę zjedzonych węgli, nadgryziony znów fotel (ale tym fotelom już nic nie zaszkodzi więcej), jeden zjedzony MÓJ pluszak...ale to z kolei była koalicja z kotem...Sol zrzuciła moją zabawkę, a Licho ją nadgryzła ;) skąd mogła wiedzieć, że ten pluszak różni się czymś od tych ich pluszaków, które mogą zjadać... Choinka stała ubrana, w nienaruszonym niemal stanie, 5 dni ! Dnia piątego, pod naszą nieobecność (podejrzana) Licho i (podejrzany) Rupert wywrócili choinkę, pościągali większość bombek i zjedli szyszki...resztki szyszek zbieram do dziś ;) ALE nie zjedli lampek :D i sztucznego drzewka też nie ! Rupert to nawet na moich oczach chwytał bombki za sznureczki i paradował z nimi po całym mieszkaniu :] Teraz za to, jak chwyciły mrozy, zmagamy się z ...zamrożoną wodą :( Zamarzła nam woda w rurach i musimy czekać na odwilż ! Masakra...Dobrze, że do mamy mamy blisko, to sobie zimną wodę w baniakach nosimy, a i kąpiel szybką możemy u niej wziąć....inaczej byłoby ciężko ^^ Już trzeci dzień jesteśmy bez wody w kranie.... Bazarki się pokończyły...ale jestem w trakcie ich rozliczania, do końca tygodnia powinnam mieć większość wpłat i wysłanych paczek :) Rozpisałam się...teraz zbieram się na spacer z psami....trza wykorzystać ten śnieg, który spadł i to, że jest tylko -2 stopnie ! Prawdziwy upał ;) Aha..No i WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU, życzę raz jeszcze ! I dziękuje za Licho - to nasza mała iskierka wielkiego żywiołu :) Życie bez niej może było by łatwiejsze...ale za to strasznie puste ! Licho nieźle rozbawiła moje pozotałe towarzystwo :) Do tego jest taka...no...taka nasza na całej lini :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted January 6, 2016 Share Posted January 6, 2016 Licho pozdrawia :) ciężko zrobić zdjęcie z całą trójką :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted January 7, 2016 Share Posted January 7, 2016 Melduje, że bazarki zakończone, rozliczone, muszę tylko ogarnąć resztę wysyłek :) A oto rezultaty: Bazarek nr 1 - * Z bazarku uzbierało się 247 zł. Bardzo wam dziękuje ! * bazarek nr 2 - * Z bazarku uzbierało się 129 zł ! Bardzo wam dziękuje ! * bazarek nr 3 - * Z bazarku uzbierało się 531 zł. Bardzo wam dziękuje ! * Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted January 7, 2016 Share Posted January 7, 2016 Przepraszam, że dziś nie oddzwoniłam, ale byłam w pracy, a po pracy zapomniałam :( przyszłam do domu, napaliłam w piecu i wyleciało mi z głowy... Jutro też jestem w pracy...potem spacer z psami (dziś mieli tylko wypad na zabawę do ogródka, nie miałam sił na spacer...)potem muszę iśc na pocztę..ale jak coś koło 19 możesz dzwonić ;) tylko nie później niż 21...bo przed 22 idę spać - miało być luźnej w pracy, a jakoś tego chwilowo nie widać. Możesz też napisać maila, ja Ci napiszę jutro, najdalej w sobotę wieczorem, rozliczenie konta. Luis i Joy częściowo na stronie - nie mają jeszcze swoich podstron, ale jutro im dorobię :) Zmykam spać ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 8, 2016 Author Share Posted January 8, 2016 To w takim razie napiszę Ci tu wszystko. Proszę zmień zdjęcie tytułowe Plutona na nowsze. Gadżetowi i Sani już dawno skończyła się kwarantanna a Luis jest już po . Ma wszystko teraz już łącznie z kastracją i czipem. Joy kontakt na mnie. Nie rozumiem po co Ci data trafienia do kogoś innego.U nas go nie ma. Aaa jeszcze ta mała (córcia Hossy)to Heca, musiałaś to jakoś przeoczyć...pisałam jak je wklejałam. Poza tym piękna jestt ta nowa strona:) Co do bazarku , tto bardzo Dziękuję:) Przydadzą się pieniążki bardzo ...szczególnie teraz.Do końca stycznia mam czas na rozliczenie 6400 za weta. Marzenko Andrzej będzie w niedzielę w Katowicach, to spakuj te nowe, moje rzeczy z bazarku szczególnie te zimowe.Troszkę Ci będzie lżej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.