słodkokwaśna Posted November 6, 2014 Author Share Posted November 6, 2014 Marzenko skleciłam opis Bystremu....to nie rób.Potem Ci podeślę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 6, 2014 Author Share Posted November 6, 2014 A teraz ta bardziej skoczna Riva, co prawda na zdjęciach tego nie widać....bo się stresowała aparatem , ale uwierzcie ma siłę i energię ta panienka:) Jak najbardziej jej imię do niej pasuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 6, 2014 Author Share Posted November 6, 2014 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 6, 2014 Author Share Posted November 6, 2014 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 6, 2014 Author Share Posted November 6, 2014 Jeszcze na koniec nowa sunia ...tyż słodziara:) nie może być inaczej;) Podobna do Fanty , tylko mniejsza. To może Fanka??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted November 8, 2014 Share Posted November 8, 2014 Dobra..to ja teraz po kolei, znów tysiąc pytań ;) - Czy ten młody kudłacz z 31 października, znalazł dom u tego radnego ? :) czy dawać go na stronę? jak na stronę to poproszę o wiek i krótką charakterystykę + imię :) - Fanka, jest mała? Ile ma lat ? :) przyjazna, kontaktowa? na taką wygląda ;) i jeszcze do opisów - wiek Zuri? gdzieś mi umknął. - wiek Eri, - wiek Rivy - i jeszcze Bety wiek - Mundi ile m lat? I kilka słów by mi się przydało o nich dowiedzieć :) to bardzo proszę, jak będziesz mieć chwilę - zadzwoń, dziś odbiorę..albo jutro do południa :) Jak uda Ci się dziś znaleźć chwilkę, to wieczorem jeszcze kilka opisów zrobię :) Nie ma jak wylać sobie kawę na biurko.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 8, 2014 Author Share Posted November 8, 2014 Już wrzucam, bo wczoraj dopiero popołudniu przyjechał po operacji . Bingo < bardzo przyjacielski piesio , ale też bardzo impulsywny. U weta zjadł kontakty i wyciągnął z nich kable ;) a u nas jeszcze nie pokazał tego co potrafi...jedynie wygryza sobie ranę i to mnie martwi. Poza tym zachowuje czystość w klatce i czeka na możliwość opróżnienia na dworze. a to już on.... Tak sobie wygryzł :( przysypuje mu dermentiolem, ale i tak go to interesuje.... A tu widać, jak jest wypasiony:( Na jedzonko się rzuca jak błyskawica! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 8, 2014 Author Share Posted November 8, 2014 Dobra..to ja teraz po kolei, znów tysiąc pytań ;) - Czy ten młody kudłacz z 31 października, znalazł dom u tego radnego ? :) czy dawać go na stronę? jak na stronę to poproszę o wiek i krótką charakterystykę + imię :) - Fanka, jest mała? Ile ma lat ? :) przyjazna, kontaktowa? na taką wygląda ;) i jeszcze do opisów - wiek Zuri? gdzieś mi umknął. - wiek Eri, - wiek Rivy - i jeszcze Bety wiek - Mundi ile m lat? I kilka słów by mi się przydało o nich dowiedzieć :) to bardzo proszę, jak będziesz mieć chwilę - zadzwoń, dziś odbiorę..albo jutro do południa :) Jak uda Ci się dziś znaleźć chwilkę, to wieczorem jeszcze kilka opisów zrobię :) Nie ma jak wylać sobie kawę na biurko.... Marzenko sorry nie miałam netu dziś i dopiero teraz zobaczyłam Twój post. Mały kudłacz jest u nas i ma na imię Cosmo:) ok 1, 5 roku. Radny go chciał na podwórko. Andzia chyba jest jasnowidzem;) Jak Ci resztę psiaków poumykało , to zaraz przypomnę:)Tylko sama najpierw poszukam;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted November 8, 2014 Share Posted November 8, 2014 to zaraz dodam Cosma, Binga i Fanke na stronę :) no i zdjęcia zaległe. tylko wrócę z psami, idziemy na szybki spacer...pada cały dzień..a moje psy chyba bardziej ode mnie deszczu nie lubią :] wyciągnąć je na dwór w taka pogodę to koszmar^^ mi jedynie wiek większości psów umknął ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 8, 2014 Author Share Posted November 8, 2014 Trochę znalazłam....Beta ok 1,5 roku a jej brzdące ok 6-7 miesięcy. Fanka jest mała, ma ok 2lat....słodziara, kolankowa:) Mundi ok 3 lat Zuri ok 2 lat Riva i Eri ok rok A nowy Bungo ok 10 miesięcy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 8, 2014 Author Share Posted November 8, 2014 Trochę znalazłam....Beta ok 1,5 roku a jej brzdące ok 6-7 miesięcy. Fanka jest mała, ma ok 2lat....słodziara, kolankowa:) Mundi ok 3 lat Zuri ok 2 lat Riva i Eri ok rok A nowy Bungo ok 10 miesięcy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 8, 2014 Author Share Posted November 8, 2014 Trochę znalazłam....Beta ok 1,5 roku a jej brzdące ok 6-7 miesięcy. Fanka jest mała, ma ok 2lat....słodziara, kolankowa:) Mundi ok 3 lat Zuri ok 2 lat Riva i Eri ok rok A nowy Bungo ok 10 miesięcy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 8, 2014 Author Share Posted November 8, 2014 Głupia dogomania , 3 razy mi dodała a wcześniej nie chciała w ogóle:( Jeszcze napiszę o Cezarze, że jest nadal do adopcji .... Fajny pies i bardzo kontaktowy...praca i zabawa z człowiekiem są dla niego na pierwszym miejscu. Inteligentny, od razu załapuje to co się jego tyczy. Piłkę już podaje prosto do ręki, nie musimy się w ogóle ruszać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 10, 2014 Author Share Posted November 10, 2014 Nowy psiak Bingo ma się średnio, ale po jego zachowaniu w ogóle tego nie widać. Pies jest ciągle merdający ,wesoły i przytulaśny...aż dziw,że w takim stanie jest taki szczęśliwy. Bo wczoraj bardzo mu łapa spuchła i przecinaliśmy mu gips..dziś to samo:( Już nie ma gipsu a łapa mega spuchnięta:( Dostał zastrzyki i leki i jak do jutra rana nie przejdzie opuchlizna to znowu wyląduje u weta:( Poza tym ta łapa dziwnie mu bezwładnie zwisa...nie podoba mi się to i nie chcę głośno myśleć co podejrzewam:( A sam Bingo jest cudowny , bardzo grzeczny i usłuchany. Nadal nic nie niszczy i zachowuje czystość. Pięknie też zjada aż mu się uszyska trzęsą i nawet nabrał już ciałka:) Piękny piesio z niego będzie,,,,niech tylko się wyleczy! Nie wspomniałam ,że piesio siedzi prawie cały czas w klatce i do tego w kagańcu:(bo wygryza ranę .Także nie ma wesoło i z czego on tak się ciągle merda??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 10, 2014 Author Share Posted November 10, 2014 Marzenko zrobiłaś już jakieś opisy?, bo muszę już ogłoszenia porobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 11, 2014 Author Share Posted November 11, 2014 Binguś dziś trafił do weta, musiałam go zawieść bo łapa ciągle jest spuchnięta. Ma zostać 2 dni na obserwacji. Jedynie pozytywne jest to ,że psiak ma nieuszkodzone nerwy ...czego bałam się najbardziej. Tak mi go szkoda:( tu taki aniołek a u weta bardzo wył:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 13, 2014 Author Share Posted November 13, 2014 Marzenko dziękuję za opisy:) są jak zwykle bez zarzutu:) Czasami mam wrażenie,że znasz te psy tak jak my tu na miejscu. Dziś wrócił Binguś od weta:) Ma się już dobrze...merda ogonem pomimo kołnierza. Opuchlizna zeszła , ale łapa pozostała bez gipsu. 2 tyg go czeka jeszcze kołnierza i myślę,że wytrzyma ....bo inaczej znowu będzie kiepsko. Były też przemeblowania, bo 2 grubaśne słodziaki pojechały do wspólnego domu. MNÓSTWO MIŁOŚCI, RADOŚCI, PYSZNOŚCI ORAZ CIERPLIWOŚCI I MĄDROŚCI WASZYCH OPIEKUNÓW...tego Wam życzymy!!! BĄDŹCIE SZCZĘŚLIWE!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 13, 2014 Author Share Posted November 13, 2014 Były zmiany i pierwszy spacer Fanki oraz Cosmo:) Fanka bardzo grzeczna, usłuchana i skora do zabawy. Na smyczy nie chodziła, tylko biegała luźno. Bo Asia moja zawoziła maluchy do Krakowa i byłyśmy z Krysią tylko we dwie a chciałyśmy je sprawdzić na inne psy. Wzięłyśmy Betę z córcią też na spacer ...no i Pchlica się jeszcze załapała( ta to wszędzie jest )to rąk nam brakło. Ale wnioski ze spaceru nie są wcale takie pomyślne...Marzenko musisz dodać do opisu. Cosmo, całą drogę szczekał i myślał jak dziabnąć jakiegoś piesa w d...cię. Mamuśka szczekała na niego a mała też ją naśladowała, to niezły był galimatias...nie słyszałyśmy swoich myśli. Cosmo, ma naturę psa nietowarzyskiego...zupełnie ma gdzieś czy to suka czy szczeniak czy może coś innego...musi rządzić i tyle. Nawet potrafił mnie dziabnąć jak go brałam na ręce, tak był rozzłoszczony na wszystko i wszystkich. Poza tym widać,że nie chodził nigdy na smyczy, ale nie było aż tak źle...tylko czasami robił wygiby. W boksie Cosmo siedzi cicho, bo Fanka jest raczej uległa i nie musi jej dominować...ale też się czasami zdarza...że ją pogoni. Także nie było specjalnie przyjaźni...chyba,że Pchełka (która wszystkie psy kocha i nikogo się nie boi) , Fanka , Beta i szczeniorka nawet nieźle się dogadały, ale każda po spacerze wróciła do siebie. Zobaczymy jutro.... Dzisiaj trafiła do nas cudowna, młoda sunia w typie bernardyna. Wychudzona, zabidzona, zakołtuniona i zapchlona została pozostawiona na pastwę losu i przywiązana sznurem do drzewa:( Sunia miała tak mocno zaciśnięty sznur na szyi,że nie dało się palca wsadzić aby go przeciąć:( Bardzo wystraszona i karna ta ślicznota a do tego ma zakażenie pazura . Taka sama sytuacja jak kiedyś u Henia, pazur jej się zakręcił i wrósł w łapę. Widać,że ją boli:( Nie zna miski, zupełnie nie wiedziała co robić i rozrzucała jedzenie obok jednocześnie zjadając je łapczywie.... aż się kilka razy zadławiła. Później już się trochę oswoiła, nawet machała ogonem ,ale zawsze jak wchodziłam do niej do boksu, to chowała się w sobie:( Chyba miała niezbyt,, dobrych opiekunów'' :madgo: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted November 13, 2014 Share Posted November 13, 2014 mam zdolność wyciągania informacji z pozoru nic nie znaczących zdań napisanych mimochodem plus ze zdjęć :P poza tym jakoś tak te słodkopsiaki są mi bliskie ;) u Cosma troszkę zmieniłam opis, ale przysiądę nad opisem porządnie w sobotę :) Fance też w sobotę napisze opis. Super, że dwójka maluchów już u siebie ! :) Może i adopcje znów ładnie ruszą..jakoś wszędzie przestój ostatnio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 14, 2014 Author Share Posted November 14, 2014 Też mam nadzieję,że się ruszą adopcje....i to już od dziś;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaSja Hera Posted November 14, 2014 Share Posted November 14, 2014 A ja chciałam bardzo serdecznie podziękować za opisik dla Cezarka ;) :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 14, 2014 Author Share Posted November 14, 2014 Niestety nie wszystko się dziś udało co zaplanowaliśmy, ale i tak było nieźle...tylko więcej o tym napiszę jutro, bo teraz wkleję tylko zdjęcia nowej wczorajszej sunieczki . Jeszcze tylko dodam,że dziś przyjechał piesio staruszek..lub sunia. Mały wystrach troszkę narozrabiał i dlatego dziś daliśmy mu spokój...jutro my go pomęczymy :laugh2_2: A sunia jest prze kochana :) Dziś się nawet merdała i szczekała, ale niestety 2 razy się ze strachu zesikała:( jak moja Asia ją chciała pogłaskać. Bidunia....nie śpi też na posłaniu. Chyba nie wie do czego to służy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 14, 2014 Author Share Posted November 14, 2014 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted November 15, 2014 Share Posted November 15, 2014 okropne to nowe dogo.. Edi chciałam Ci wysłac pw, jedziemy jutro do katowic jak coś masz to możemy zabrac ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted November 15, 2014 Author Share Posted November 15, 2014 A mogę być ja??? :) Dziękuję Ewelinko, ale nic mi się nie szykuje do domków.... A to już nowy piesio...o nieznanej płci. Jest bardzo wystraszony i nawet nie chce jeść.Mam wrażenie,że uszczęśliwiamy go na siłę a on już tego nie chce. I w takich przypadkach jestem rozdarta, czy warto łapać takiego dzikiego i starszego psa, co nie zna normalnego życia ....bo zazwyczaj takie psy już się nie otwierają, nie chcą tego. To tak jak przesadzać stare drzewa i przeprowadzać starsze osoby do nowych miejsc. Do końca swoich dni są nieszczęśliwe, nie chcą zauważać tego co w nowym miejscu jest dobre, bo nie chcą nowości i tęsknią za swoją,brzydką ale znaną ulicą. Na domiar złego psiak jest jeszcze dzikawy i gryzie ze strachu. Od wczoraj zaszył się w budzie i z niej nie wychodzi.Nie chce też jeść i pić :( Mam nadzieję,że robimy dobrze...Czy pomagamy ???Czy może szkodzimy??? Niech ktoś mądry podpowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.