Gorączka powracająca

[maciej_husky_ptach]

Witam. Mam duży problem bo mój Dizel dostał gorączke. W sobotę miał 39,2 nie reagowałem poniewaz chciałem dać czas organizmowi do zwalczenia przypadłości samemu. W niedzielę pies wybiegł z kojca jak nowy. Wieczorem zjadł normalnie. W pn od rana apatia i gorączka 39,4 za porozumieniem telefonicznym z weterynarzem podałem pyralginę. Gorączka znowu ustapiła więc Wtorkowy poranek pies przywital radośnie. Powrót gorączki w Środę ( dodam, że wtorek Święto zmarłych, więc wet. nie przyjmuje ). Więć w środowy ranek pojechałem do weta i on stwierdził zapalenie dziąseł. Pies nie ma kamienia, ale podobno może to być tak że dużo zarazków itp znajduje się w pysku zwierzęcia itd. Piesek dostał antybiotyk o szerokim spektrum działania i lek przeciwzapalny-przeciwgorączkowy. Wróciłem z pieskiem do domu około 11, a o godz 15 gorączka wynosiła 39,7. Zastanawiam się po pierwsze czy to nie inna przypadłość , choć trzeba dać czas antybiotykowi. A po drugie jestem ciekawy czy lek przeciwgorączkowy może zacząć działać po dłuższym czasie np 5h bo jak mierzyłem chwilkę temu tj o 17.30 to miał 39,6. Bardzo się martwię, jutro niezależnie czy sie poprawi czy nie jadę jeszcze na badanie krwi, bo dzis pies nie był na czczo. Dodam jeszcze że Dizel za każdym razem gdy wracała gorączka zwracał poprzedni posiłek, gdy gorączkuje nie je. Dzis zauważylem tez ze delikatnie wypycha brzuch- nadyma go i puszcza z czestotliwościa raz na minutę. Prosze może ktoś z was wie co to może być lub mial podobna sytuację . Bardzo się martwie, bo nie dawno opuściła mnie moja Śnieżka u której kłopot zaczął sie równie prozaicznie choć inaczej, a skończył się zejściem ;(

[Szamanka]

I co z psiakiem?