Jump to content
Dogomania

Kraków-Nasz zwierzyniec-małe wielkie ZOO.Czynne 24/7


iwoniam

Recommended Posts

alojzyna, wiem, że podawałaś tu już swój email, ale nie mogę sobie go przypomnieć
czy możesz mi smsem lub tu raz jeszcze go napisać?
Będę Ci podsyłać każde zdjącia (czy Ci się przydadzą, czy nie), wszystkie, na bieżąco
przepraszam...

Dziękuję wam za ogłoszenia,
na razie nikt się nie kontaktował, ale wierzę, że maluszki znajdą dom''



stan szczeniaków jest bardzo ciężki
wczoraj, dzięki pomocy dziewczyn zr stowarzyszenia w Chrzanowie udało nam się odwirować surowicę dla maluszków,
Lanolinka - dziękujemy !
trzeba był jechać tam, bo w Krk nie było nikogo, kto podjął się tego zabiegu.
Maluchy (Niga i Rasti), czują się dziś znacznie lepiej.
Tajfi i Dalia mają się źle. Nie jedzą, dostają kroplówki pod skórę, bo Dalii w ogóle nie da się założyć wenflonu. Tajfi spuchły łapki i musiałam go wczoraj wyjąć.
Dziś Tajfi zjadła ciut, reszta (convalescence RC) podawane do pysia strzykawką.
Dalia to samo, ale ona nie tknęła jedzenia.

a teraz najgorsze... Santa
Santa ma ataki padaczkowe, liczne, coraz dłuższe
Wczoraj otrzymała Relanium i kilka innych leków. Spała.
Gdy to przestało działać dostała Luminal, Relsed (diazepan) dodbytniczo, nie pomagało.
Dawka Relsed zwiększona w nocy, teraz śpi. Jest w śpiączce.
Pomiędzy stanem przed padaczkowym (gdy sie wybudza), a momentem, gdy traci świadomość wchłania ogromne ilości jedzenia, ale wiem, że to tylko ze względu na leki i jej stan chorobowy.
Ogólnie jej stan jest bardzo zły. Najbliższe 48 h będzie decydujące.
To wszystko jest takie przygnębiające.. koszmar.......

podkłady, ręczniki, papier toaletowy, środki czystości.
Wszystko zużywam w takim tempie, że szok. Jak malunia ma ataki to puszczają zwieracze. I w qpce jest wszystko, szafki tez.
Ale ja mam pecha do tego typu chorób...

Gdyby ktoś miał Relsed lub inną postać diazepanu..
Bardzo proszę, choć o jedną dawkę. Może komuś pozostała, a miała by się przeterminować.
Dla niej, dla Santy to szansa, a dla mnie pomoc, bo to drogie leki, szczególnie, jak są przepisywane na receptę z zielonym paskiem...

Dziś także będziemy organizować transport drugiej dawki surowicy.
Czy ktoś nie zna kogoś, kto dziś (nawet wieczorem) jechałby z Chrzanowa lub przez Chrzanów do Krakowa i okolic?
surowica będzie gotowa do odbioru wczesnym popołudniem
mój nr chyba każdy ma: 515192985

Ja pędzę do pracy, aniołki mi tu przyjadą pomóc w ciągu dnia, ale gdyby... ktoś miał jak pomóc..
Bardzo o to proszę..

Link to comment
Share on other sites

Iwoniu napisalam o potrzebie przewiezienia surowicy na wątku transportowym, moze ktoś się odezwie [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/24359-Wątek-Transportowy-KASUJCIE-NIEAKTUALNIE-POSTY!?p=20896348#post20896348"]
http://www.dogomania.pl/forum/threads/24359-Wątek-Transportowy-KASUJCIE-NIEAKTUALNIE-POSTY!?p=20896348#post20896348[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='barb']Iwoniu napisalam o potrzebie przewiezienia surowicy na wątku transportowym, moze ktoś się odezwie [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/24359-Wątek-Transportowy-KASUJCIE-NIEAKTUALNIE-POSTY!?p=20896348#post20896348"]
http://www.dogomania.pl/forum/threads/24359-Wątek-Transportowy-KASUJCIE-NIEAKTUALNIE-POSTY!?p=20896348#post20896348[/URL][/QUOTE]
Dziękuję Cioteczce Zuzce2 za kontakt. Mam nadzieje, że Ciocie z surowicą szczęśliwie dotarły do Krakowa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwoniam']alojzyna, wiem, że podawałaś tu już swój email, ale nie mogę sobie go przypomnieć
czy możesz mi smsem lub tu raz jeszcze go napisać?
Będę Ci podsyłać każde zdjącia (czy Ci się przydadzą, czy nie), wszystkie, na bieżąco
przepraszam...
.[/QUOTE]

wysłałam smsem

Link to comment
Share on other sites

U MNIE niestety... same zle wiadomości,
nosówka zbiera swoje żniwa..

wczoraj w nocy, po 3iej, umarła Santa.
Walczyłam, robiłam wszystko, co możliwe, aby przeżyła, ale nie udało się,
zasnęła, odeszła. ;(


Wczoraj także, niedługo po tym, jak Serduszko Santy przestało pracować, w pierwsze drżenia neurologiczne weszła Dalia.
Stan Daliusi pogarszał się praktycznie z minuty na minutę, po południu odeszła w gabinecie....'

I niestety, stan Tajfusi takze jest bardzo zły,
Najpierw wyglądało, jakby miała czkawkę ale później niestety okazało się, że to także pokazujące się, coraz silniejsze objawy neurologiczne...

Niestety, ta choroba, a szczególnie obecna postać nosówki, to jakiś koszmar.
Leczenie trwa juz chyba szósty tydzień, choroba pochłonęła już tyle ofiar..
To jest straszne, okropne...
Walczę o Tajfi. Malutka otrzymuje leki, kroplówki, wszystko, co można.
Wymazy i antybiogramy potwierdziły obecność konkretnych szczepów w ich organizmach. Pozostaje mi wiara w to, że się maluniej uda.
Na razie, na szczęście, Nigusia i Rasti mają się lepiej. Nadal kaszlą, ale po podaniu dwóch dawek surowicy i leków wspomagających ich kupki powoli stają się lepsze. Nie mają biegunki i mają koński apetyt.
Wszystkie maluszki przebywają w ogrzewanym pomieszczeniu, nie chcę dopuścić do wychłodzenia, bo to mogło by się źle dla nich skończyć..

Pozostałe zwierzaki, te wielokrotnie szczepione przeciw chorobom zakaźnym ( odizolowane), mają się dobrze. Kupki, siusiu w porządku. Jedzą, piją, bawią się.

Po sterylizacji jest u mnie również sunia Misia. Taka z Harbutowic, po A.K. Nie była ciężarna, czuje się dobrze.
Przyjechała do mnie także Harfa. Harfa będzie sterylizowana jutro. Pięknie zarasta, nie wszędzie będzie mieć włosy, ale sporo odrasta. Skóra zrobiła się ciemniejsza, wygląda pięknie poza jednym małym szczegółem -przytyła :/
Małgosię skarciłam :).

Trzymajcie proszę kciuki za Tajfie.
Ta choroba okropna zbiera tak ogromne żniwa. Na razie przegrywamy...

[quote name='barb']Dziękuję Cioteczce Zuzce2 za kontakt. Mam nadzieje, że Ciocie z surowicą szczęśliwie dotarły do Krakowa.[/QUOTE]

Bardzo dziękuję Zuzce2 za przywiezienie surowicy i przekazanie jej mojemu mężowi.
Dwie dawki otrzymały wszystkie maluszki. Niech choć tym, które pozostały się uda...

;(

Link to comment
Share on other sites

Iwoniam, małe sprostowanie - surowica dotarła dzieki [B]Zuzce2[/B] bo podała kontakt na osoby, ktore byly wtedy w trasie z psami.
Znam nik tylko jednej z nich - [B]aga38[/B]. Piszę to żeby Cioteczkom, które faktycznie ja przywiozły nie bylo przykro.

Link to comment
Share on other sites

Nio to inaczej
:)

Dziękuję obu dobrym duszom, które przywiozły nam surowicę :)


[quote name='barb']Iwoniam, małe sprostowanie - surowica dotarła dzieki [B]Zuzce2[/B] bo podała kontakt na osoby, ktore byly wtedy w trasie z psami.
Znam nik tylko jednej z nich - [B]aga38[/B]. Piszę to żeby Cioteczkom, które faktycznie ja przywiozły nie bylo przykro.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwoniam']Czy ktos z was dysponuje kroplówką PWE z mleczanami?
kończy mi się ostatnia butelka, a nie mam na razie dostępu do kolejnych.[/QUOTE]
Skopiowałam informację na wątek lekowy i podałam Twoj telefon.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='beta ata']Ludzie kochani, szukamy kogos z Krakowa, kto mógłby podjechac do pewnego domu, "przyjrzeć się" sytuacji i zrobić suczce zdjęcia do ogloszeń.
Czy ktos mógłby pomóc? Bardzo proszę, ja jestem spod Jeleniej Góry...[/QUOTE]beta ata napisz też na wątku pieskow z Olkusza
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/223045-Pieski-wyciągnięte-z-olkuskiej-mordowni-pod-moją-opieką-pilnie-szukają-domów[/url]
tam też bywają ludzie z Krakowa

Link to comment
Share on other sites

Witam Was.. Nie wiem, czy Iwona znajdzie czas żeby zajrzeć, ale na wszelki wypadek napiszę w skrócie, że Rastiś ma się raczej źle:( Ma nużeńca, opuchły mu oczka, które dodatkowo ropieją, a skóra się łuszczy.. Je, ale głównie "smaczki", regularne jedzenie mu nie smakuje. Prawdopodobnie ma problem z załatwieniem się, jutro zobaczymy co dalej.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

tu jest ok, na olkuskim tez napisz: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/223045-Pieski-wyci%C4%85gni%C4%99te-z-olkuskiej-mordowni-pod-moj%C4%85-opiek%C4%85-pilnie-szukaj%C4%85-dom%C3%B3w?p=21011670#post21011670"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/223045-Pieski-wyci%C4%85gni%C4%99te-z-olkuskiej-mordowni-pod-moj%C4%85-opiek%C4%85-pilnie-szukaj%C4%85-dom%C3%B3w?p=21011670#post21011670[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Songo82']Bardzo Was przepraszam za takie wtrącenie, ale pilnie szukam kogoś, kto na początku lipca mógłby przeprowadzić wizytę przedadopcyjną w Krakowie, Bieżanów Nowy. Jeśli możecie, pokierujcie mnie na odpowiedni wątek.
Pozdrawiam.[/QUOTE]

[quote name='krakowianka.fr']tu jest ok, na olkuskim tez napisz: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/223045-Pieski-wyciągnięte-z-olkuskiej-mordowni-pod-moją-opieką-pilnie-szukają-domów?p=21011670#post21011670[/URL][/QUOTE]
Iwoniam byłaby doskonała ale nie wiem jak jej możliwości czasowe.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...