Jump to content
Dogomania

Reks dostał drugą szansę - już w DS! Pozostał wielki dług do spłacenia! POMOŻESZ???


DONnka

Recommended Posts

  • Replies 488
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='anett']To trzymajcie jutro kciuki;)
Miałam jeszcze kilka tel ale z serii tych kojcowych[/QUOTE]

Trzymam, jak zwykle :)
Ja to chyba w ogóle nie przestaję ;)
Dobrze, że w/s Reksa telefony dzwonią :):):)
W przypadku Diny, której też pomagam znaleźć domek - złowroga ciiiisza :shake:

Link to comment
Share on other sites

Dziewczynki zgłosiłam Reksia jako jednego z beneficjentów akcji kalendarzowej na forum Owczarek, prosząc o zakup karmy dla pieska. Toczy się dyskusja na temat tego, jaka karma by to miała być. Czy mogłabym prosić o ustosunkowanie się do wypowiedzi Uczestników: [url]http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=19323&PN=43&title=kalendarz-2012-ju-s[/url]

Link to comment
Share on other sites

Cioteczki, mam cudowną wiadomość :multi:
Dziś dowiedziałam się od anett, że [B]Reks jutro JEDZIE DO DOMU[/B] pod Opolem :sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb:
Będzie mieszkał w domu z ogrodem u fajnych młodych ludzi :):):)
Jak anett złapie oddech, to napisze więcej :)

[B]Ciociu egradska,[/B] bardzo, bardzo dziękujemy, ale karma przyda się chyba innemu biedakowi :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DONnka']Cioteczki, mam cudowną wiadomość :multi:
Dziś dowiedziałam się od anett, że [B]Reks jutro JEDZIE DO DOMU[/B] pod Opolem :sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb:
Będzie mieszkał w domu z ogrodem u fajnych młodych ludzi )[/QUOTE]

Wow!! :multi::multi::multi:super wiesci

Link to comment
Share on other sites

Trzymać dalej kciuki dziewczyny!!:lol::lol: dopóki Reks nie pojedzie i nie miną dwa tygodnie nie będę się cieszyć;)

To właśnie ten domek:

[quote name='anett']...

A w sprawie naszego przystojniaka może przełom... miałam wieczorem bardzo fajny, konkretny telefon:lol: Młodzi ludzie, dom z ogrodem, szukają psa, który będzie przyjacielem i jednocześnie budził respekt wyglądem; pies ma mieszkać w domu, drzwi umożliwiają swobodne wchodzenie i wychodzenie psa, atrakcyjne do spacerów tereny wokół, zgadzają się na całą procedurę i czekają na wizytę pa:lol:[/QUOTE]

Wczoraj Zioberek była na wizycie pa za co ogromnie dziękuję!!!:loveu::loveu: szczególnie, że jechała kawał drogi!
W realu wszystko się potwierdziło - dom z ogrodem stoi, teren ogrodzony, okolica cicha, spokojna; ludzie bardzo fajni, świadomi, czekają na przyjaciela, który będzie po prostu członkiem rodziny, biegają więc fajnie jakby Reks im towarzyszył, na spacery mają rozległe tereny łąk i lasów dookoła;
Generalnie wszystko brzmi super:lol:
Nie mogą się już doczekać spotkania, przyjeżdżają jutro po Reksa!!!!!:lol::lol::lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='egradska']Dziewczynki zgłosiłam Reksia jako jednego z beneficjentów akcji kalendarzowej na forum Owczarek, prosząc o zakup karmy dla pieska. Toczy się dyskusja na temat tego, jaka karma by to miała być. Czy mogłabym prosić o ustosunkowanie się do wypowiedzi Uczestników: [URL]http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=19323&PN=43&title=kalendarz-2012-ju-s[/URL][/QUOTE]

Egradska bardzo dziękujemy za pomoc !!:loveu: ale w tej sytuacji Reks już nie potrzebuje (tfu, tfu, tfuuuu) pomocy;
jeżeli mogłabym podsunąć jakąś biedę w zamian to wszelkiej pomocy potrzebować będzie ONka z olkuskiej mordowni, którą w weekend zabieram do hoteliku - nie ma żadnych deklaracji ale za to ma dużego guza na listwie mlecznej do szybkiej diagnozy i leczenia... będzie miła wątek na dogo jak tylko ją zabiorę;
[IMG]http://images02.olx.pl/ui/18/34/84/1325434980_296023084_2-Owczarek-niemiecki-dlugowlosy-Krakow.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anett']Egradska bardzo dziękujemy za pomoc !!:loveu: ale w tej sytuacji Reks już nie potrzebuje (tfu, tfu, tfuuuu) pomocy;
jeżeli mogłabym podsunąć jakąś biedę w zamian to wszelkiej pomocy potrzebować będzie ONka z olkuskiej mordowni, którą w weekend zabieram do hoteliku - nie ma żadnych deklaracji ale za to ma dużego guza na listwie mlecznej do szybkiej diagnozy i leczenia... będzie miła wątek na dogo jak tylko ją zabiorę;
[IMG]http://images02.olx.pl/ui/18/34/84/1325434980_296023084_2-Owczarek-niemiecki-dlugowlosy-Krakow.jpg[/IMG][/QUOTE]

Kurcze, ja też spluwam i odpukuje, żeby nie zapeszyć ... :modla:
Zaraz sama wstawię Twoją propozycję na wątek akcji kalendarzowej na owczarku :)
Egradska podała mi linka :)
Wyobraź sobie [B]anett[/B], że ciocia zgłosiła też "moją" Lunkę i sunia dostała 100 zł :multi:

Link to comment
Share on other sites

Reks pojechał...
ale bardzo nie chciał... zaparł się i absolutnie nie było mowy, żeby wszedł do samochodu; w końcu tymczasowy pan musiał zanieść go na rękach i trochę z nim posiedzieć, żeby się uspokoił...
Kurcze on tak się przywiązał do DT a szczególnie do pana.... mam nadzieję, że mimo wszystko szybko zaaklimatyzuje się w nowym miejscu - ludzie wydają się naprawdę bardzo fajni i Reks będzie miał super warunki!! Ludzi nie zniechęciły wszystkie problemy, które mogą się pojawić - Reks ma dostać tyle czasu ile będzie potrzebował na aklimatyzację...
Matko strasznie się denerwuję jak tam pierwsza noc...
Powodzenia psiaku!!!!!!!!:loveu::loveu::loveu: daj ludziom i sobie szansę!

Link to comment
Share on other sites

Super wiadomość :multi: ale bannerka jeszcze nie zmieniam - tak na wszelki wypadek ;)
Mam nadzieję, że szybko sie zaaklimatyzuje w nowym miejscu i obdaruje nowego Pana takim samym przywiązaniem :)
[B]Reksiu[/B], słodkiego, miłego życia :loveu: :loveu: :loveu:

Link to comment
Share on other sites

U Reksa wszystko na najlepszej drodze - jestem pod wrażeniem wrażliwości i empatii, którą przejawiają nowi właściciele Reksa i mimo młodego wieku - ich dojrzałości i poglądów!!
A konkretnie - trochę inaczej wyobrażali sobie Reksa, który - fakt - korzystniej wygląda na fotkach a w dodatku przy tej pogodzie był mokry, uwalany w błocie i niemiłosiernie śmierdzący. Ale stwierdzili, że nie pierwsze wrażenie najważniejsze i nie liczy się powierzchowność tylko uczucia żywej istoty :lol: natomiast w domu stwierdzili, że nie przetrwają z Reksem w takiej formie i wpakowali go do wanny - godzinę trwało przekonywanie Reksa, żeby wszedł do domu, kolejną żeby wszedł do łazienki a jeszcze następną żeby go nakłonić do wejścia do wanny ale tu już nie dało rady - Reks się zaparł wiec pan wniósł go na rekach i wziął kąpiel razem z nim:p potem Reks opatulony w ręczniki i koc suszył się przy kaloryferze. Generalnie szaleje na dworze, widać, że jest przeszczęśliwy mając wielki ogród do biegania, w domu czuje się bardzo niepewnie, nie chce wchodzić dalej, jak mu łapa ujechała na panelach to już nie było mowy, żeby wszedł do pokoju; noc przespał w przedpokoju. Zaraz po przyjeździe z Reksem nie było praktycznie żadnego kontaktu; ludzie zastanawiali się czy on nie jest przypadkiem głuchy - on tak wyłącza się w stresie, przez pierwsze dni w DT po przyjeździe z korabiewic też nie było z nim żadnego kontaktu, nie reagował w ogóle na ludzi i dźwięki. Teraz to było tylko chwilowe, rano już cieszył się na widok pana:) Wczoraj szalał z piłką z nowym panem i jego siostrzeńcami potem był na 2godzinnym spacerze po okolicy i bieganiu. Apetyt ma wilczy, wcina wszystko. Będzie dobrze!!!:multi::multi:

Edited by anett
Link to comment
Share on other sites

ufff, super!!! w schronisku jak po niego pojechaliśmy to też z tripti wołałyśmy go i wołałyśmy a on tylko latał w kółko z tym garnkiem jakby w ogóle nas nie słyszał, aż w końcu mój Piotrek go zapiął 'na siłę' :) a jak on radzi sobie na smyczy? bo pamiętam że przy wyjściu ze schronu radził sobie świetnie, szedł Piotrkowi przy nodze, nie zwracał uwagi na inne biegające psy obok niego, lepiej niż moje psiaki :)

dobrze że Państwo mają takie podejście, i że nie oddali go z powodu wyglądu...

Link to comment
Share on other sites

Z innymi psami nie ma problemu o tyle, że Reks i tak ma być z założenia jedynakiem a na zewnątrz ciężko bo ciężko ale daje się odwoływać - może z czasem będzie lepiej? jak poczuje się pewniej może trochę odpuści... albo i nie:eviltong:
Dzisiaj nie dzwoniłam, chociaż ciężko mi się powstrzymać;) ale jakby cokolwiek się działo niepokojącego sami mieli się odezwać.

Reks ma różne swoje lęki np. bał się przejść tunelem pod drogą, położył się po kilku krokach i przeraźliwie piszczał; nie skutkowało żadne uspakajanie, zachęcanie i w końcu pan stanął nad Reksem i Reks z głową schowaną między jego nogami powoli przeszedł cały tunel; tak więc ludzie sobie radzą:lol: a Reks mam nadzieję, że jak najszybciej poczuje się bezpiecznie i zrozumie, że trafił do domu!!!:loveu:

DONnka myślę, że można zmieniać:lol: tym bardziej, że kolejnych bied nie brakuje... i jedyny dylemat, która pilniejsza... a propos Reksowi zostało 247zł czy zgodzicie się przeznaczyć tą kwotę na owczarkę wywaloną latem, która koczowała przez kilka miesięcy w miejscu gdzie wywiózł ją jej 'pan' przeganiana kopniakami i kamieniami... Roxi już w hotelu dług ok. 500zł zero deklaracji!!!
[url]http://www.dogomania.pl/threads/219411-Owczareczka-wywalona-z-auta-koczowala-kilka-miesi%C4%99cy-przy-drodze[/url]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...