Jump to content
Dogomania

ARES- mądry, spokojny, czarny pies- wciąż szuka...


madzia.uje93

Recommended Posts

  • Replies 497
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='MagdaB']Łapanie psiego moczu to plastikowego pojemnika nie jest takie trudne. Przerabiałam to z moim psem i dałam rade za pierwszym razem :P.[/QUOTE]

Mój tata łapał psi mocz przez okrągły tydzień, co podchodził do Timonka z pojemnikiem, on od razu przestawał siusiać! :evil_lol:
I patrzył później na tatę z dezaprobatą, a wręcz oburzeniem, że można być tak pozbawionym kultury :shake: :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aeriel']Mój tata łapał psi mocz przez okrągły tydzień, co podchodził do Timonka z pojemnikiem, on od razu przestawał siusiać! :evil_lol:
I patrzył później na tatę z dezaprobatą, a wręcz oburzeniem, że można być tak pozbawionym kultury :shake: :D[/QUOTE]

dobre :D :D :D

Link to comment
Share on other sites

A nie mogłabyś Iza, skoro możesz być o 9.00 w schronie wziąć Aresa na kilkanaście minut na spacerek i złapać wówczas świeżynkę? Zbadać mocz uważam nie zaszkodzi!!! Pamiętajmy, że były psiaki przez chłodne bardzo dni i noce, deszczowe na dworze, spały na wilgotnym betonie. Jedne są mniej podatne na choroby układu moczowego, inne bardziej. Dla świętego spokoju a może i dla ulżenia psu w cierpnieach, o których nie powie (a jest inny niż zwykle, nerowowy i rozkojarzony) trzeba to zrobić. IZA - ŁAP !!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Romina_74']A nie mogłabyś Iza, skoro możesz być o 9.00 w schronie wziąć Aresa na kilkanaście minut na spacerek i złapać wówczas świeżynkę? Zbadać mocz uważam nie zaszkodzi!!! Pamiętajmy, że były psiaki przez chłodne bardzo dni i noce, deszczowe na dworze, spały na wilgotnym betonie. Jedne są mniej podatne na choroby układu moczowego, inne bardziej. Dla świętego spokoju a może i dla ulżenia psu w cierpnieach, o których nie powie (a jest inny niż zwykle, nerowowy i rozkojarzony) trzeba to zrobić. IZA - ŁAP !!![/QUOTE]

Chciałabym 'połapać' Aresikowe siuśki jednak na chwilę obecną musiałam zawiesić moje wizyty w schronisku:( miałam nadzieje, że odwiedze Was w dniu otwartym jednak i tego dnia muszę pracować w laboratorium, by nadgonić zaległości:(
Mam nadzieje, że znajdzie się ktoś chętny by ocenić stan Aresika, bardzo o to proszę...
Czekam również na relacje ze spacerów z Aresem...widziałam chyba na ogólnym wątku, że Ares miał trafić do gazety, ale nadal nie było szczegółów- kiedy to nastąpi?
Kilka nowych ogłoszeń w necie dla Aresa:
[url]http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-ARES-madry-oddany-pies-wiernie-czeka-ADOPTUJ-W0QQAdIdZ437809653[/url]
[url]http://www.morusek.pl/ogloszenie/139477/ARES--madry-piekny-czarny-pies-BARDZO-zLE-ZNOSI-SCHRONISKO-Blagamy-o-dom/[/url]
[url]http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/ARES-madry-piekny-czarny-pies-BLAGA-O-DOM,78331[/url]
[url]http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,65488,Lw==.html[/url]
[url]http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,65489,Lw==.html[/url]
[url]http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,65490,Lw==.html[/url]
[url]http://e-zwierzak.pl/pl/ogloszenie/47802/ares--madry_-piekny-czarny-pies-blaga-o-dom/[/url]
[url]http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/ARES-wierny,-madry-oddany-CIERPI-W-SCHRONISKU-id54782.html[/url]
[url]http://zoomia.pl/oferty/adopcje/oddam-psa/kundelek/ares-madry-lagodny-gasnie-w-schronisku-l35621.html?me=1[/url]
[url]http://katowiceslask.pajeczyna.pl/Spolecznosc-zwierzaki/716088-ares_maly_kundelek_nie_radzi.html[/url]

Link to comment
Share on other sites

dziękuje w imieniu Aresa.
zastanawiam się tylko dlaczego wśród 5 psów, które poszły na "pierwszy rzut", czyli teoretycznie najbardziej potrzebują domów...zabrakło Libry??????
przecież ona już tyle czasu w schronisku....

poza tym...to nadal tylko internetowa wersja...czyli wciąż trafiająca do tych samych ludzi co i ogłoszenia w necie...:(

zaciskam jednak kciuki i czekam na wieści o Aresie! jak się ma? wychodzi na spacery? nie widziałam żadnego jego zdjęcia z Dnia Otwartego:( :( :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aeriel']To znaczy że kupiłam ubranko na daremno? :( :( :([/QUOTE]

Bardzo mi przykro, niestety ostatnio trudno mi się czasami dogadać z Anią (pracownik schroniska), szczególnie odnośnie przydziału psów i wyjścia na wolontariat.

Ale na pewno będziemy mieli wyjście z psami na "miasto", bardzo chcę zorganizować wyjście na Dolinę Trzech Stawów jeszcze zimą. Schronisko nie widzi przeciwwskazań, wówczas na pewno Aresik się zaprezentuje w płaszczyku!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='soboz4']Nie było opiekunki w dniu otwartym i żadnego wolnego wolontariusza, też się o niego pytałam Anię W. Chyba cały czas czekała na opiekunkę...[/QUOTE]

to naprawde bardzo niedobrze:( :( :(
:( :( :( (przykro mi aeriel z powodu kubraczka:( :( )

postaram się w tym tygodniu ogłosić jednak Aresa w DZ....nie widze innej opcji poszukiwania dla niego domu. W internecie pozostaje kompletnie nie zauważony, mimo że zmieniam teksty, zdjęcia, miał wyróżniane ogłoszenia...nie było żadnego odzewu i stosunkowo mało osób w ogóle go oglądało:(
Po raz kolejny proszę tylko o pomoc- jaki tekst, jakie zdjęcie??
lepiej pyszczek, czy całego? mi podoba się bardzo to zdjęcie, które jest na stronie schroniska teraz, ale nie wiem czy ono w gazecie będzie się dobrze prezentować?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aeriel']Mam nadzieję, ze opiekunka Aresa jakoś się wytłumaczy,
bo nawet jeśli jej nie było, mogła dać znać, by ktoś inny wyszedł z nim.

Bożenko, czy mogę liczyć, że porozmawiasz z nią?

Czy to ona ma kubraczek u siebie czy jest w schronisku?[/QUOTE]


Opiekunka Aresa jest mocno chora od dłuższego czasu, a w dzień otwarty było chyba najgorzej, sama widziałam jak z nią źle...

Mówiłam p. Ani przy przebieraniu psów, że Asi nie będzie, ale z tego co zauważyłam, chyba nie dotarło :(

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Tak, tak, byłam z Aresikiem :)
Najpierw poszliśmy na spacer do parku, a jak zrobiło się już całkiem ciemno, wróciliśmy na teren schroniska i posiedzieliśmy trochę w środku. W planach był wybieg, ale chyba Ares nie miał na niego ochoty ;) Po prostu z niego wyszedł. Do boksu nawet ładnie sam wskoczył.

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-K8tqezbrn9A/UN1V8ybeg3I/AAAAAAAAIbQ/FnvlzJnCTdg/s640/P1050320.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-qylbzjJ81rQ/UN1WMt6odII/AAAAAAAAIbY/P0dOkG0yaNg/s640/P1050324.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...