Jump to content
Dogomania

2 letnia suka, niczym nie spowodowany strach na spacerze!


Marta67

Recommended Posts

witajcie
mam problem z moją dwuletnią już prawie Korą. otóż wzięłam ją ze schroniska w lutym 2010 jak miała te kilka miesięcy (około 4 / 5).
na początku nie miała żadnych problemów z chodzeniem na spacery. mogła iść przy ulicy, na pola wszędzie. ciągnęła tylko czasem jak coś ją bardzo zainteresowało albo zobaczyła psa. problem był tylko z wracaniem ale jak połączyłam to ze smakołykami to też w miarę wracała.
za to rok temu w lipcu wyjechaliśmy z nią nad morze. tam zaczął sie strach, bała się wyjść na siusiu z jedną osobą. trzeba było wychodzić parami i wtedy była zadowolona. po powrocie do miasta dostała cieczki. i nagle okazało się, że boi się wychodzić.
problem wygląda tak, że kiedy widzi smycz, ucieka pod stół, skąd trzeba ją na siłę wyciągać. potem trzeba psa przeciągnąć przez osiedle bo zwykle nie chce iść. a potem zaczyna się panika. mieszkamy przy ulicy, co ją przeraża. wychodząc za bramę osiedla panicznie ucieka jak najdalej. ciągnie niemiłosiernie byleby uciec od ulicy. zwykle jak zrobi siusiu to biegnie ślepo do domu i jest problem żeby ją wyciagnąć dalej. za to, jak się już ją przeciągnie przez ulicę do parku to idzie całkiem grzecznie. ale gdy tylko zobaczy ulicę to w jej oczach pojawia się ten obłęd.
nie wiem już co mam robić bo jak tylko wyjdzie z domu to jest ślepa na wszelkie smakołyki, pieszczoty, pochwały. co prawda na dworzu słucha poleceń typu "siad, stój" ale nagrody za nie nie przyjmuje. przestały ją również obchodzić inne psy. nie wiemy co się stało bo kiedyś jeździła autobusem, na zajęcia psiego rpzedszkola dojeżdżaliśmy metrem i spokojnie to przyjmowała. a teraz nagle przerażenie gdy tylko zobaczy autobus.
może moglibyście mi jakoś poradzić? co robić? jak do niej dotrzeć?
zastanawiam sie nad skontaktowaniem z behawiorystą ale pomyślałam, że może niezawodni dogomaniacy daliby radę jakoś mi pomóc
pozdrawiam
:roll:

Link to comment
Share on other sites

Witaj, Czy masz absolutną pewność, że nic jej się nie stało w okolicy tych miejsc, których tak panicznie się boi ? Może gdy wyprowadzał ją ktoś inny coś się wydarzyło? Może traumą dla niej był właśnie ten wyjazd ? Skoro problemy pojawiły się właśnie wtedy ? Czy w miejscach gdzie się nie boi zwraca uwagę na inne psy? Może ma jakiegoś ulubionego kolege / koleżankę ? Może spróbuj zorganizować wspólny spacer, jeżeli ma w/w przyjaciół...

Link to comment
Share on other sites

rozmawiałam o tym z rodziną i nie stało się nic, co mogłoby ją jakoś przestraszyć. po prostu nagle wszystko jej się 'poprzestawiało'
jak sie boi to psy olewa totalnie, dopiero gdzieś dalej od ulicy się zainteresuje nimi ale zwykle powącha i zaraz odejdzie. a kiedy zbliżamy się do ulicy to psy przestają istnieć tylko ślepo biegnie do domu

Link to comment
Share on other sites

Powinnaś jak najszybciej skonsultować z behawiorystą ... Czy jest to duży pies? Bo jeżeli tak, to strach może przerodzić się w ślepą agresje i wtedy problem jest jeszcze większy. Radziłbym jeszcze raz przeanalizować sytuacje tuż PRZED tą zmianą. Bo to co człowiekowi wydaje się "normalne" może nie być całkiem normalne dla czworonoga. Najlepszym rozwiązaniem będzie kontakt ze specjalistą, nie tyle ze szkoleniowcem a (jak już napisałem) behawiorystą.


/ a i jeszcze dodam pytanie - Czy pies był wcześniej socjalizowany ?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...