resurgam Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 [quote name='ladySwallow']Oczywiście, że ZKwP nie jest żadną gwarancją - dlatego każdy inteligentny człowiek nie bierze pierwszej lepszej hodowli z ZKwP, tylko szuka odpowiedniej. Faktem też jest, że ZK powinien wyczyścić swoje szeregi.[/QUOTE] Z drobnym wskazaniem, że przecież tych ludzi ktoś wybrał do pełnienia przez nich funkcji. Przecież ci źle wybrani nie są gwarantami dobrego działania ZK. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 [quote name='resurgam']Z drobnym wskazaniem, że przecież tych ludzi ktoś wybrał do pełnienia przez nich funkcji. Przecież ci źle wybrani nie są gwarantami dobrego działania ZK.[/QUOTE] Ręka rękę myje, niestety. Struktury powinny być czyszczone od wyższych szczebli, ale po co, skoro można przecież robić przekręty? Ja prywatnie uważam, że nie jest wielu hodowców robiących źle psom czy ogólnie - ale po prostu o takich hodowcach jest głośno, a nie o tych dobrych... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jovi Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 [QUOTE=ladySwallow;]Oczywiście, że ZKwP nie jest żadną gwarancją - dlatego każdy inteligentny człowiek nie bierze pierwszej lepszej hodowli z ZKwP, tylko szuka odpowiedniej. [/QUOTE] Kultura kynologiczna jest w Polsce tak niska, że ludzie nie mają w zdecydowanej większości pojęcia o co pytać :( [QUOTE=ladySwallow;]... Faktem też jest, że ZK powinien wyczyścić swoje szeregi.[/QUOTE] O, i to BARDZO ! Wywalić powinni wszystkich oszustów, krętaczy, producentów i dręczycieli psów !!! Ale wiadomo jak u nas jest , Związek przymyka oczy prawie na wszystko , choć w mojej rasie akurat, ku mojemu bezgranicznemu zdziwieniu udało się zawiesić oszusta. Tylko co z tego ,okres zawieszenia minął, winny przeniósł się do innego oddziału bo w poprzednim mieli go dość i dalej będzie pewnie 'kręcił lody' :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paatrycja Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 [QUOTE]O, i to BARDZO ! Wywalić powinni wszystkich oszustów, krętaczy, producentów i dręczycieli psów !!! Ale wiadomo jak u nas jest , Związek przymyka oczy prawie na wszystko , choć w mojej rasie akurat, ku mojemu bezgranicznemu zdziwieniu udało się zawiesić oszusta. Tylko co z tego ,okres zawieszenia minął, winny przeniósł się do innego oddziału bo w poprzednim mieli go dość i dalej będzie pewnie 'kręcił lody' :([/QUOTE] Więc dlaczego taka osoba nie została zawieszona przez Związek Główny? To jest nie do pomyślenia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jovi Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 Paatrycja, podobno trzeba się cieszyć, że w ogóle ta osoba poniosła jakąś karę bo wątpiliśmy czy Związek w ogóle coś w tej sprawie zrobi. Zawiesił oddział . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adamant Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 [quote name='resurgam']Z drobnym wskazaniem, że przecież tych ludzi ktoś wybrał do pełnienia przez nich funkcji. Przecież ci źle wybrani nie są gwarantami dobrego działania ZK.[/QUOTE] Taa a kto chodzi na wybory? :mad: Ilu zarejestrowanych członków bierze:mad: udział? Raz na 4-y lata jest zebranie sprawozdawczo wyborcze w każdym oddziale np w Warszawie na ok 1 - 2 tys (mogę sie mylić bo nie pamiętam) zarejestrowanych było ok 150-200 osób. Więc nic dziwnego jeśli sami członkowie nie interesują się ani władzami ani tym co się w zkwp dzieje:-( Nieobecni nie mają prawa głosu jak na wyborach parlamentarnych :evil_lol: Ale wątek widzę zmienił temat :angryy: Jeszcze jedno JEŚLI w tej hodowli źle się działo CZEMU OSOBY WIEDZĄCE O TYM wcześniej nic nie robiły? odnoszę dziwne wrażenie próby dyskredytacji ... :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
english cocker spaniel Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 [quote name='[email protected]']Bardzo proszę o i nformacje, na tym forum albo do mnie na mail, chcę , jak mówisz: "zakończyć gehennę tych psów", bo wprawdzie nie byłam, ale wiele słyszałam. Przede wszystkim ona ma 30 psów, a nie posiada ŻADNYCH ŚRODKÓW UTRZYMANIA. To skandal. Zapraszam też wszystkich zainteresowanych losem zwięrząt do wypowiedzi, obiecuję, że zainteresuję tym Związek. Ela Piotrowska[/QUOTE] Widze ,że szuka Pani sensacji i jak widac "kozła " ofiarnego Pani znalazła .Jak również widać lubi Pani siedzieć u kogoś w kieszeni i prowokować innych do szykanowania Pani Agnieszki a swoje "sprawy" przekłada Pani na los zwiarząt i wymyśla bzdury .SZKODA MI WAS WSZYSTKICH BO MACIE STRASZNE ZACHOWANIE I CIEKAWE KOGO NASTĘPNEGO OBSMARUJECIE ZA JEGO PLECAMI ! WSTYDZIĆ SIE POWINNA PANI ELA ,która swoje osobiste sprawy roztrząsa publicznie ! Osądza Pani osobę nie będąc ani w hodowli jak to widać w W/w cytacie ale ze słyszenia ! porównywalne jest to z tym ,że "na płocie pisało dupa a chłopu drzazga wlazała" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 Żeby było weselej, Agnieszka N. juz wie o tej dyskusji... I napiszę tak. Bardzo żałuję, że nie uprzedzono mnie dobrych kilka lat temu, że nie trafił się nikt odwazny i nie napisał o próbach wyłudzenia finansów ze strony Agnieszki N. Bo ja byłam w podobnej sytuacji. Wybrnełam z tych nieprzyjemnych sytuacji, raz płacąc dodatkowe pieniądze, drugi raz - również rozkładając ręce i twierdząc, że nie mam pieniędzy. I byłam dziwnie spokojna, że portfel się znajdzie. I się znalazł... No i przestałam jeździć z Agnieszką N. I jeżeli ktoś się pyta o jazdę z nią - odpowiadam, ja juz nigdy więcej z nia nie pojadę. Nigdzie. pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 I jeszcze jedno. W pewnym momencie "nasze" sprawy prywatne/osobiste stają sie publicznymi... takie zycie:) pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 [quote name='Asiaczek']Żeby było weselej, Agnieszka N. juz wie o tej dyskusji... I napiszę tak. Bardzo żałuję, że nie uprzedzono mnie dobrych kilka lat temu, że nie trafił się nikt odwazny i nie napisał o próbach wyłudzenia finansów ze strony Agnieszki N. Bo ja byłam w podobnej sytuacji. Wybrnełam z tych nieprzyjemnych sytuacji, raz płacąc dodatkowe pieniądze, drugi raz - również rozkładając ręce i twierdząc, że nie mam pieniędzy. I byłam dziwnie spokojna, że portfel się znajdzie. I się znalazł... No i przestałam jeździć z Agnieszką N. I jeżeli ktoś się pyta o jazdę z nią - odpowiadam, ja juz nigdy więcej z nia nie pojadę. Nigdzie. pzdr.[/QUOTE] Bardzo dobrze że wie może poprawi warunki psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted October 23, 2011 Author Share Posted October 23, 2011 Ja nie mam tu swoich spraw, bo podjęte kwestie w ogóle się ze mną nie wiążą. Natomiast zapewniam "E.C.Spaniel" (przepraszam, nie znam imienia), że mam poważne sygnały o tym, o czym piszę. I proszę jej nie bronić, bo od lat jest tylko gadanie, a nie udaje się dokładnie sprawy zbadać. Oszukuje ludzi na pieniądze, pożycza i nie oddaje - są na to skargi i pora, by to ktoś zbadał. A w hodowli nie byłam, lecz po tym, co słyszę, dobrze, żeby ktoś zrehabilitował Agnieszkę i uwolnił od rzekomych pomówień. A skoro o tym wie, to dlaczego nie wypowie się: nie przeprosi za swoje skadaliczne zachowanie i nie obieca, że odda ukradzione ludziom pieniądze. Ja np. nie chcę od niej już kasy, tylko żądam, by wpłaciła na jakieś schronisko lub coś w tym rodzaju. Poprosiłam ją o to na Facebooku na jej stronie - ale nie jestem pewna, czy się opublikowało, bo ją zablokowałam. Można jednak luknąć i sprawdzić. Co do hodowli, to lepiej nie mówić, jak się tego nie zbada - a istnieje taka potrezba, do czego wszystkich namawiam. To chyba dobrze, prawda? Czy nadal będiemy milczeć? Pozdrawiam Ela Piotrowska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted October 23, 2011 Author Share Posted October 23, 2011 I jeszcze jedno pytanie do "E.C.Spaniel": a u kogo, to ja "siedzę w kieszeni"? Proszę o fakty, bo to jest właśnie pomówienie. Ela Piotrowska A "kozła ofiarnego" to na jaką niby okazję znalazłam? A co do "za plecami", to pisałam list polecony do Agnieszki, relacjonujący powyższe fakty i żądałam zwrotu pieniędzy (mam dowód nadania). Do tej pory nie mam kasy - ale jak już pisałam (ale chyba opublikowało się niżej), nie chcę już tych pieniędzy, tylko żądam wpłacenia ich na fundusz ochrony zwierząt lub schronisko (inne pokrewne). Ponadto opublikowałam analogiczny tekst na stronie Agnieszki na Facebooku, więc jest pewnie świadoma tego, że się pisze. Także - ma wgląd w dogomanię, na którę, jak wiem, praktycznie codziennie zagląda. Ela Piotrowska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Candy Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 A ja proponuję aby każda z osób zajęła się swoimi psami a nie obsrywała cudze natomiast administratora proszę o zdjęcie wątku, gdyż są to oskarżenia które nie mają widocznego na tym wątku potwierdzenia. Ja też mogę zaraz stworzyć wątek PROSZĘ UWAŻAĆ NA .... wpisując jakiekolwiek imię, nazwisko lub NIK osoby i jechać na nią po całość. Tak więc administratorze proszę o zdjęcie wątku a Panie mające coś do Pani Agnieszki niech załatwiają tę sprawę między sobą, poprzez ZK czy jak tam sobie życzą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted October 24, 2011 Author Share Posted October 24, 2011 WŁAŚNIE ZA POŚREDNICTWEM TEGO FORUM ZBIERAM DANE I KIERUJĘ NA STOSOWNĄ DROGĘ. MAM JUŻ WIELE INFO, DZIEKUJĘ ZA WYROZUMIAŁOŚĆ ADMINISTRATOROWI, bo gdyby nie to narzędzie, zebranie danych byłoby trudne lub wręcz niemożliwe. Ela Piotrowska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted October 24, 2011 Author Share Posted October 24, 2011 i jesze jedno - gdyby komuś umknął mój wcześniejszy wpis. PONOWNIE WZYWAM WSZYSTKICH, KTÓRZY SĄ SKŁONNI DO PRZYGOTOWANIA WYSTĄPIENIA W SPRAWIE TU PODJĘTEJ LUB TYLKO POSIADAJĄ O NIEJ INFORMACJE O KONTAK ZE MNĄ. Nie musi to być na forum publicznym, polecam wiadomości prywatne na tym Forum lub kontakt osobisty poprzez: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] albo tel. 694-344-836 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jovi Posted October 24, 2011 Share Posted October 24, 2011 [quote name='Candy']...są to oskarżenia które nie mają widocznego na tym wątku potwierdzenia.[/QUOTE] Jak nie mają skoro tyle osób potwierdza, że zostało oszukanych w kwestii finansowej ? Co do sytuacji hodowli to jak pisała Ela druga sprawa i tu prosi o pomoc bo co sprawy nr1 to wątpliwości nie ma , zbyt dużo poszkodowanych osób zostało no chyba, że wszystkie się złośliwie zmówiły w co wątpię . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 24, 2011 Share Posted October 24, 2011 [quote name='Candy']A ja proponuję aby każda z osób zajęła się swoimi psami a nie obsrywała cudze natomiast administratora proszę o zdjęcie wątku, gdyż są to oskarżenia które nie mają widocznego na tym wątku potwierdzenia. Ja też mogę zaraz stworzyć wątek PROSZĘ UWAŻAĆ NA .... wpisując jakiekolwiek imię, nazwisko lub NIK osoby i jechać na nią po całość. Tak więc administratorze proszę o zdjęcie wątku a Panie mające coś do Pani Agnieszki niech załatwiają tę sprawę między sobą, poprzez ZK czy jak tam sobie życzą.[/QUOTE] Czy naprawde trzeba uzywac takich słó jak "obsrywanie"...? Nikogo nie obsrywam, pisze prawdę. A że ta prawda się komus nie podoba - trudno.... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adamant Posted October 24, 2011 Share Posted October 24, 2011 Ja wypowiedziałam się bo rzeczywiście raz jechałam z A. i nie rozliczyła się do dziś. Ponieważ kwota nie była duża machnęłam ręką obiecujac sobie że więcej razem nie pojedziemy choćby nie wiem co. :shake: Natomiast nie podoba mi się choć nie znam warunków jej hodowli, że temat jakby odbiegł na boczny tor a moderator nic z tym nie zrobił. :diabloti: Pozwalając na dziwne wypowiedzi osób niezainteresowanych.:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted October 24, 2011 Share Posted October 24, 2011 [COLOR=darkgreen][B]Informuję, że wątek nie zostanie usunięty, lecz jest skrupulatnie monitorowany przed Moderatorów. Z poważaniem, panienkabubu Moderator Działu Wystawy [/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 24, 2011 Share Posted October 24, 2011 [quote name='panienkabubu'][COLOR=darkgreen][B]Informuję, że wątek nie zostanie usunięty, lecz jest skrupulatnie monitorowany przed Moderatorów. Z poważaniem, panienkabubu Moderator Działu Wystawy [/B][/COLOR][/QUOTE] Dziękuję (pisze to w moim imieniu). pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
resurgam Posted October 24, 2011 Share Posted October 24, 2011 [quote name='english cocker spaniel']Widze ,że szuka Pani sensacji i jak widac "kozła " ofiarnego Pani znalazła .Jak również widać lubi Pani siedzieć u kogoś w kieszeni i prowokować innych do szykanowania Pani Agnieszki a swoje "sprawy" przekłada Pani na los zwiarząt i wymyśla bzdury .SZKODA MI WAS WSZYSTKICH BO MACIE STRASZNE ZACHOWANIE I CIEKAWE KOGO NASTĘPNEGO OBSMARUJECIE ZA JEGO PLECAMI ! WSTYDZIĆ SIE POWINNA PANI ELA ,która swoje osobiste sprawy roztrząsa publicznie ! Osądza Pani osobę nie będąc ani w hodowli jak to widać w W/w cytacie ale ze słyszenia ! porównywalne jest to z tym ,że "na płocie pisało dupa a chłopu drzazga wlazała"[/QUOTE] Nie wiem, jak co ciebie się zwracać, ale może zastanów się, co napisałaś/łes. To wszystko jest prawdą, a ja na koncie bankowym nadal nie mam zwrotu kasy, choć termin minął. Nie mam także informacji dlaczego mi pieniędzy nie zwrócono w terminie i to wg ciebie jest "obsmarowywanie za plecami"? To nie roztrząsywanie spraw, tylko uprzedzenie do czego i do jakich zachowań skłonni są członkowie ZKwP. Agnieszka jest osobą publiczną, a żaden tu opisanych tematów nie jest wymysłem, bo mamy na to świadków. Uwagi takie jak twoje, to sianie zamętu i wstyd je czytać. Nie byłaś/łeś przy tych zajściach, nie poniosłaś/łeś szkody finansowej, nie wypowiadaj się w taki sposób, bo nas obrażasz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Donald Posted October 25, 2011 Share Posted October 25, 2011 [COLOR=#0070c0][FONT=Calibri]Chciałabym opisać swoje doświadczenie z Panią Agnieszką N, ku przestrodze wszystkim, którzy myślą o zakupie whippeta z hodowli Meradith. Jestem osobą prywatną, w żaden sposób niezwiązaną ze środowiskiem hodowców.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#0070c0][FONT=Calibri]W czerwcu tego roku postanowiłam zafundować mojemu starszemu wippetowi towarzystwo. Wybór padł na hodowlę Pani Agnieszki N. - Meradith, a to dzięki Klubowi Charta, w którym widnieje jako "Najlepsza hodowla Roku" 2005, 2007, 2008, 2010. Nie zależało mi na psie wystawowym. Pani Agnieszka zaoferowała mi dwa pieski, dwuletniego bez jajeczek i półtorarocznego z jednym. Piesek miał kosztować 1200 zł. Po negocjacjach Pani Agnieszka przystała na cenę 800 zł. Zaproponowała przywiezienie obu do podwarszawskiej miejscowości przy okazji zbycia suczki nowym właścicielom. Mieliśmy się tam spotkać, ostatecznie wybrać pieska i zapłacić. Naiwnie uznałam, że umowa ustna jest wiążąca, pisemnej więc nie sporządziłyśmy.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#0070c0][FONT=Calibri]Na kilka dni przed spotkaniem, Pani Agnieszka zatelefonowała do mnie z prośbą o przelanie 500 zł na cesarskie cięcie dla jej ciężarnej suczki. Poród miał się rozpocząć na dniach. Tego samego dnia kwotę przelałam na wskazane przez nią konto. Po dwóch dniach zatelefonowałam, żeby się dowiedzieć, jak czują się suczka i jej dzieci. Pani Agnieszka z rozbrajającą szczerością odpowiedziała, że się pomyliła. Suczka nie była w ciąży.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#0070c0][FONT=Calibri]15 czerwca, wieczorem mieliśmy odebrać Fortisia, na którego zdecydowaliśmy się na podstawie przesłanych wcześniej zdjęć. W drodze, Pani Agnieszka poinformowała mnie, że zagubiła jego książeczkę zdrowia, ale o wymaganych szczepieniach zapewniła. Z kolejnego telefonu dowiedziałam się, że muszę pokryć koszt dowozu pieska (50 zł), a resztę 600 zł zapłacę jej na miejscu. Byłam zdumiona, bo przecież umawiałyśmy się na kwotę 800 zł a nie 1100 zł + 50 zł za przywóz. Pani Agnieszka mówiła to z takim przekonaniem, iż pomyślałam, że najzwyczajniej nie zrozumiałyśmy się. Oczywiście przystałam na tę cenę, dopłaciłam 300 zł a resztę miałam wpłacić na konto w późniejszym terminie. Wieczorem odebraliśmy Fortisia. Hodowczyni zapewniała nas o jego zdrowiu. Po moich dociekliwych pytaniach o szczepienia, okazało się, że jednak nie ma wszystkich szczepień. Nie stanowiło to dla mnie problemu, postanowiłam zaszczepić go sama.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#0070c0][FONT=Calibri]W nocy okazało się, że piesek obłędnie się drapie po całym ciele. Następnego dnia zobaczyliśmy łyse placki na sierści, kiedy brałam go na ręce, Fortiś sztywniał. Po konsultacji z weterynarzem zdecydowałam o zwrocie pieska nieuczciwej hodowczyni. Wówczas, ważne dla mnie było zdrowie mojego starszego psa, poza tym zostałam oszukana przez hodowczynię. Pani Agnieszka zabrała Fortisia. Mimo zapewnień, pieniążków nie zwróciła. Kiedy dzwoniłam do niej z upomnieniem, a potem z informacją, jakie kroki poczynię w tej sprawie, ona wykrzykiwała do słuchawki, że ją szantażuję.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#0070c0][FONT=Calibri]Wielu z Państwa moja decyzja się nie spodoba, ale nie ona jest tu przedmiotem dyskusji. Teraz, kiedy wiem jak okrutna jest ta kobieta w stosunku do swoich podopiecznych, na pewno Chico (tak dałam mu na imię) nie oddałabym. Choć mogłam mieć podejrzenia, bo kiedy wyciągałam do niego rękę, Chico się kulił i uciekał.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#0070c0][FONT=Calibri]To, że ta kobieta oszukuje, wyłudza, naciąga innych, to jedna sprawa. My ludzie, przebolejemy straty moralne i finansowe, ale jej podopieczni, pieski są uzależnione tylko od niej. Charty to przecież takie wrażliwe pieski i smutne jest to, że nie ma takiej mocy, która mogłaby je przed nią obronić.[/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted October 25, 2011 Author Share Posted October 25, 2011 Bardzo się cieszę, że zdecydowała się Pani to opisać. Ponieważ podejmuję kroki do prokuratury i inne, proszę o prywatny kontakt. Ela Piotrowska, telefony i mal wyżej opublikowane, ponadto może Pani napisać do mnie i na dogomanii - wiadomość prywatną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bardotka Posted October 25, 2011 Share Posted October 25, 2011 Niestety chyba w kazdym srodowisku znajdzie sie taka osoba :( Jesli sa dowody, swiadkowie ... trzeba zrobic co w mocy zeby sprawy naglosnic i jesli sie da to pociagnac taka osobe do odpowiedzialnosci! Jesli chodzi o sprawy hodowli to trzeba ratowac zwierzaki, one same sie nie obronia niestety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 25, 2011 Share Posted October 25, 2011 Jednak temat się rozwija... to smutne, ale chyba nieuniknione... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.