Jump to content
Dogomania

Killer już za TM [*]. Dług u weta został:(


a.s.

Recommended Posts

  • Replies 522
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Sigourney.Weaver']dlaczego temat nalezy poddać do oceny moderatorom ? Bo napisałam, że Michał powinien zadbać o swoje "prawne bezpieczeństwo" ? czy dlatego, że nie ma powodu do upierania się , że decyzję o uśpieniu psa po prostu należało pozwilić podjąć Michałowi ?[/QUOTE]

akurat tyczyło się to postów nie tyczących eutanazji bo sama o tym pisałam a postów kłótliwych i innych przepychanek interpersonalnych

[quote name='diuna_wro']po spłacie długu temat powinien być usunięty.

lepiej żeby nie wyszło na światło dzienne, że dogomaniacy wydali między ludzi psa, który skacze ludziom na plecy i wgryza się w szyję.[/QUOTE]

dziwne , że tu piszesz o wstydzie ze kasa wydana na problemowego psa , a jak pan Tomek , szkoleniowiec w Cieszynie , uśpił sukę w typie asta , suke agresywną , to wylano na niego wiadro pomyj nieomalże

[quote name='suślik']

Co do 100 euro i długu. Nie sądzę, że Małgorzata przekazała je na pokrycie długu. Chciała tak jak i część obecnych tu ludzi ratować psa.

[/QUOTE]

czyli co dług z leczenia o jakie na początku zadbał Michał to nie było ratowanie psu życia ....:hmmmm: czegoś tu nie jarzę

[B]
Piesku
[*] ...to nie twoja wina , ty na świat się nie prosiłeś [/B]


Michał , nie jestem w stanie na dziś pomóc finansowo :(

Link to comment
Share on other sites

co nieco poczytalam . Temat mi bliski ,bo cały czas walczę o Tygrysa z naszej przechowalni -pies mnie dla odmiany ugryzł (uprzedzam - powód był ) ...Ma tylko mnie -tylko ze mną wychodził i .nadal wychodzi ,ale mam problemy ze zdjęciem kagańca .i to b. poważne .
jednak go nie zostawię .
Rozumiem Michała ,Was ,ale nie bardzo rozumiem Diunę np.

Zegnaj psiaku - Bardzo mi przykro :-(- to nie wina psa ,że nagle świat mu się zmienia i wydaje się straszny - musi się więc bronić w jedyny sobie znany sposób .:roll:

co nieco mogę pomoc w spłacie długu .

Niech Cię piesku otuli zielony las .i łąki pachnące ............................



j

Link to comment
Share on other sites

Kilerku... :( Bądź szczęśliwy za TM


Rozporządzania się cudzą kasą nie skomentuje. Nie nam oceniać na co ktoś wydaje swoje pieniądze...

Michał prosze daj znać ile jest do spłacenia. Trzeba by było zrobić bazarek jeśli gotówki w deklaracjach nie starczy.
Czy zajdzie się ktoś chętny do podarowania fantów? Do prowadzenia bazarku? Do dołożenia się ze [B]swojej[/B] kieszeni paroma złotymi?

Link to comment
Share on other sites

Alicjo, ja nie wylałam na Pana Tomka wiadro tego błota. Nie wiem czemu do mnie o tym mówisz. Co innego dać psa do szkoleniowca, a co innego osobom niedoświadczonym, nieprzeszkolonym. On tam chodził bez kagańca - przypomnę.

aanka, nie widzisz różnicy pomiędzy jednym kłapnięciem zębami Tygrysa, a atakiem [B]wielokrotnym, na różnych ludzi[/B], atakiem szarpanym na ludzką głowę, szyję, barki?

Czy nikt nie doczytał, że proponowałam Jamora, albo Bogatynię? Nie ja wydałam wyrok na psa, wyraziłam tylko swoje zdanie, które nie miało wpływu na to, co się stało. Nie wylewajcie jadu na moich wątkach, nie życzę sobie zemsty w postaci postów o usypianiu niewinnego szczenięcia które jest u mnie, bo to podłe! bardzo proszę mnie więcej nie zaczepiać o poradę, bo jak widać nie wszyscy są gotowi, by przyjąć odmienny punkt widzenia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='diuna_wro']Alicjo, ja nie wylałam na Pana Tomka wiadro tego błota. Nie wiem czemu do mnie o tym mówisz. Co innego dać psa do szkoleniowca, a co innego osobom niedoświadczonym, nieprzeszkolonym. On tam chodził bez kagańca - przypomnę.



[/QUOTE]

źle mnie zrozumiałaś , poczytaj dokładnie ...nie pisałam , że ty oblałaś Tomka pomyjami ale , że chciałaś by usunięto wątek jako ten gdzie ludzie chcieli ratować psa za duże pieniądze .... na dogo jaką byś nie podjął decyzję zawsze komuś będzie przeszkadzać

Psa mi żal bardzo , bo sam na świat się nie prosił , ale także podjęłabym decyzję o eutanazji .

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Chciałabym wiedzieć - kto ostatecznie podjął decyzję o uśpieniu - właściciele z dt - czy czynnie wspomagające Killera dziewczyny.[/QUOTE]
Decyzja została podjęta wspólnie po długich rozmowach i rozważaniu wszelkich za i przeciw. Zarówno ani Michał ani chłopacy ani ja nie zdecydowaliśmy się wziąć odpowiedzialności za tego psa nawet do czasu znalezienia mu dobrego hotelu z dobrym behawiorystą. Uważam, że była to słuszna decyzja, bo pies stanowił zbyt duże zagrożenie nawet dla opiekunów.
[QUOTE]Co innego dać psa do szkoleniowca, a co innego osobom niedoświadczonym, nieprzeszkolonym. On tam chodził bez kagańca - przypomnę.[/QUOTE]
Z całym szacunkiem, ale nikt nie rodzi się alfą i omegą. Nie ma ludzi nie popełniających żadnych błędów. Rozumiem oczywiście w jaki sposób ten błąd mógł się zakończyć, ale proszę nie rób z opiekunów nie wiadomo kogo. Starali się i do ostatniej chwili walczyli o psa. Nie były to pierwsze lepsze osoby z ulicy które dostały psa żeby problem zniknął nam z oczu. Pies był agresywny w domu, ale nie na spacerach. Bywały również dni kiedy to w domu pies miał zdejmowany kaganiec wyłącznie do jedzenia, a w momencie kiedy spacer wydawał się bezpieczny robili wszystko by pies miał zapewnioną chociaż namiastkę swobody.
I możecie mnie teraz zlinczować, za błąd jakim było wydanie psa do drugiej adopcji jak również za przyczynienie się do podjęcia decyzji o eutanazji. Jednak pies szukał domu i każdy chcący się wykazać mógł go wziąć i próbować naprowadzać na właściwą drogę na swoją odpowiedzialność.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sigourney.Weaver']Bardzo chętnie dorzucę coś. Michałowi należy się pomoc za to co już zrobił. Nalezy pomóc mu w spłacie rachunku.[/QUOTE]

Kolejna twarz Sgourney, która kilka godzin wcześniej pisała:

[quote name='Sigourney.Weaver']

[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Nie zamierzam dokładać się nawet złotówką. Ponieważ finansowo angażuję siętylko w sprawy w których jestem "od początku" . Za nieroztropnedecyzje osób trzecich nie mam zamiaru płacić. Wystarczy, że żyję wdemokracji.[/FONT][/SIZE][/QUOTE]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Gratuluję metamorfozy, od zajadłej orędowniczki uśpienia jeszcze zanim wydarzenia do tego zmusiły, poprzez obrażenie wielu osób uczestniczących w wątku, bo to przecież jak piszesz "banda oszołomów" , aż do wspaniałej i dobrodusznej Sigourney nawołującej do wsparcia - mistrzostwo świata, gdyby nie było tak przeźroczyście śmieszne i płytkie. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Gratuluję również twojego debiutu na Psach w Potrzebie - zaczynać od krucjaty na rzecz eksterminacji "pomiotów" zagrażających dobremu imieniu psów rasowych to bardzo odważny krok. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]I nie piszę tego żeby ci być może "było wstyd" bo to chyba nie w twoim stylu, ale ku przestrodze dla osób, na których wątkach może będziesz chciała coś jeszcze "pomóc".[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Ja swoją pomoc finansową oferowałam kilkakrotnie i nie wycofuję się z tego, więc mamy już 80 zł.[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Proxima']Ja swoją pomoc finansową oferowałam kilkakrotnie i nie wycofuję się z tego, więc mamy już 80 zł.[/QUOTE]
Tak tak faktycznie! Przepraszam Proxima, że zapomniałam o Tobie.
Vitis tez oferowała o ile pamiętam 50 zł tak?
Więc jeśli i u Vitis jest 50zł to mamy już 130zł.
Długu było chyba coś koło 400zł. Prosze mnie poprawić jeśli się mylę.

Link to comment
Share on other sites

Sig, Twój post i mnie oburzył, nie to że nazwałaś psa kundlem ale to w jaki sposób to zrobiłaś. Napisałaś że jemu się nie należy nic bo to zwykły burek, czy psa z papierami byś ratowała?
Napisałaś też że nikt nie chciał wziąć za niego odpowiedzialności. Ja chciałam! Chciałam go zabrać do szkoleniowca - nie jakiegoś niedoświadczonego, nieodpowiedzialnego kogoś. (to też uwaga do Diuny, bo nie tylko Jamor i Bogatynia się liczy).

Czasem mam wrażenie że dla niektórych to forum to jest tylko sposób na zrzutę. Dla mnie to chęć pomagania braciom mniejszym, niezależnie od rasy.
Zbieramy kupę kasy na psy chore - po co, skoro nie rokują! Szkoda kasy. Przecież pies bez nogi nie wyzdrowieje i nie będzie piękniejszy.
Kiler miał dostać szansę - nikt nie wie czy by ją wykorzystał ale mogłoby się zdarzyć że doszedłby do stanu używalności. Wy tego nie wiecie bo został skazany.

Nie rozumiem tego że ktoś chciał mu dać szansę - nie w imię infantylnych pobudek, wziąć odpowiedzialność za transport, hotel, test i decyzję co dalej ale nikt z tego nie skorzystał. Nie rozumiem dlaczego. Tylko po to żeby przypadkiem nie okazało się że nie mieli racji?? Pies byłby pod profesjonalną opieką.

Mam jeszcze jedną męczącą mnie myśl. Pies nie żyje już od jakiegoś czasu, uciekł, pogryzł się ....bóg wie co a reszta to tylko historia dla dogomanii.

Proszę o pokazanie jakiegoś papieru z lecznicy o eutanazji.

Link to comment
Share on other sites

sorry ale jeżeli okazuje się, że obowiązują podwójne standardy i oferta 100euro juz nie jest aktualna, bo pies został -słusznie- uśpiony, to nie widzę powodu dla któego Michał ma zostać sam z długiem . Ja nie jestem ideologiem wp przeciwieństwie do ciebie. Moje trzy grosze maja pomóc chłopakowi wyjść z tej sytuacji, w której jest (dług w lecznicy) mam zamiar pomóc Michałowi. Mnie chodzi o pomoc dla tego chłopaka , a nie porąbanego psa

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sigourney.Weaver']Diuna , takie jest życie. "idealistycznego stanowiska" w imię czego ratować takie przypadki niektórzy zaprezentować nie umieją ale z ogromnym zaangażowaniem opluwają "oponentów" dla samej przyjemności oplucia. Przykre ale całego śwaita nie zmienisz.[/QUOTE]

Sig odkryłam spisek na dogo przeciwko tobie.A skoro to wątek publiczny i ciągle istniejący to pozwolę sobie wkleić.
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/214580-Klubowa-Wystawa-Dogo-Argentino-Warszawa-11.09.2011[/URL]
Dlaczego ten pan z końca wątku aż tak cię nie polubił? Też był idealistą ? a oni to wiadomo wariaci sa jak wyżej napisałaś i lubią pluć

No ale przynajmniej fajnie że się dorzucasz:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a.s.']Decyzja została podjęta wspólnie po długich rozmowach i rozważaniu wszelkich za i przeciw. Zarówno ani Michał ani chłopacy ani ja nie zdecydowaliśmy się wziąć odpowiedzialności za tego psa nawet do czasu znalezienia mu dobrego hotelu z dobrym behawiorystą. Uważam, że była to słuszna decyzja, bo pies stanowił zbyt duże zagrożenie nawet dla opiekunów.

.[/QUOTE]

BYł hotel z dobrym szkoleniowcem więc nie wymyślajcie że trzeba było czekać. Wystarczyło podpisać zrzeczenie się psa.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...