haliza Posted November 11, 2011 Share Posted November 11, 2011 Ale się porobiło :shake:, musi być dobrze, tylko taką myśl mam w głowie ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LANS Posted November 11, 2011 Share Posted November 11, 2011 Myślę, że do czasu wyzdrowienia suni nie należy wspominać o trudnych przypadkach, gdyż to wzbudza straszny żal w opiekunach Afry i w nas oczekujących na dobre wieści. Cały dzień chodzę z mokrymi oczami i z tego co czytam nie tylko ja. Miejmy więc nadzieję, że niedługo zobaczymy królewnę zupełnie zdrową, jeszcze piękniejszą i szczęśliwszą niż dotychczas... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadra Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 [quote name='Marlena:)']Boję się jej powrotu, na pewno jak wróci nie będę mogła spać, bo będę się bała, że tym razem nie zdążę jej pomóc.. :([/QUOTE] Marlenko jesteś taka dzielna!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 Zaglądam do Arfuni i czekam na dobre wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 O 11 zadzwonię i zapytam co u małej. Jeśli będzie już stabilna , może ją zabierzemy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 Trzymaj się niezwykła suniu... jest bardzo wiele do przeżycia jeszcze! Kciuki mocno zaciśnięte! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia Lublin Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 czekamy na same dobre wiadomości, zdrówka Afruniu !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 Ja też czekam na wieści oby były optymistyczne i Afra już była w domku.Jednak jeszcze kilka dni będziemy żyli w niepewności czy wszystko dojdzie do normy aż Afry stan się ustabilizuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lobaria Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 Afra otoczona miłośćią MUSI WYDOBRZEĆ, tak bardzo trzymam za Nią kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iljova Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 Czy wiadomo już coś o jej obecnym stanie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 Też czekam niecierpliwie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
funia Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 ??.WIerze ,ze jest dobrze . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 12, 2011 Author Share Posted November 12, 2011 Marlena z Jo37 właśnie pojechaly do kliniki... Bardzo sie denerwuję, jak Wy wszyscy... W klinice sa wyznaczone konkretne godziny do kontaktu - nie mozna ot tak sobie zadzwonic i pytac - wczoraj TZ dzwonił i niestety mamy czekac do dzisiaj do 11 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 :thumbs::thumbs::thumbs::thumbs::thumbs:..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 Ja też trzymam kciuki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 12, 2011 Author Share Posted November 12, 2011 Zapraszam na bazarek dla Afry [URL]http://www.dogomania.pl/threads/217631-Przyjaciele-są-jak-ciche-anioły...-Afra-walczy-Na-opłacenie-kliniki-do-26.11-do-22[/URL] [B]Przed chwilą TZ rozmawiał z Jo37 - jest lepiej i prawdopodobnie Afra będzie dzisiaj mogła wrócić do Marleny.[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lobaria Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 Uff, dobre wieści... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 12, 2011 Author Share Posted November 12, 2011 Suncia jedzie do Marleny; dostała leki - mam nadxzieje, ze będzie dobrze. Wiecej napisze Marlena - jak da radę, bo te dni to cięzkie przeżycia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 O, rany mały oddech i dalej trzymamy kciuki ...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 Jest dobrze. Nie mogę odstąpić suni na krok, więc leżę z nią cały czas, żeby nie wstawała. Gotuję dla niej jedzonko, ryż z kurczakiem - delikatnie. Dostała już odrobine, bo strasznie się domaga. Schudła biedna znowu. Co jakiś czas skomle, ale tak naprawdę nie wiem o co jej chodzi .... P.S. Rachunek w klinice to ponad 1200 zł ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lobaria Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 Trzymajcie się obie dzielnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 Ale dostaje przecież coś p/bólowego, może się boi ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elżbietka_Cieszyn Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 Całe szczęście, że się udało sunie przetrwać!!! Bądź dzielna! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 Dostaje antybiotyki i leki p. krwotoczne, ma zakaz ruchu i nie zostawiamy jej samej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 Biedna maleńka, musi być dobrze ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.