Jump to content
Dogomania

Brutus i Salma ;)


Rinuś

Recommended Posts

[quote name='Vectra']jak facet nie chce , zakładać rodziny , razem mieszkać ... to moja rada :diabloti: kop na rozpęd i papa ;)
[/QUOTE]
[I][B]23 latek to chyba jeszcze ma czas? nie mówię tu już o rodzinie, chociaż ostatnio mi przeszła taka myśl przez głowę :diabloti: ale wyprowadzić się od rodziców już pora...przynajmniej dla mnie bo mam 24 lata no i już mi przeszkadza mieszkanie z rodzicami, tak samo moimi jak i TŻ-ta (jak jest na miejscu to nocujemy u niego prawie caly czas).[/B][/I]
[quote name='NightQueen']a co wtedy jak chłop chce a baba nie? :evil_lol:[/QUOTE]

[I][B]masz taki problem? :cool3: jakie masz argumenty przeciw? :diabloti:

Nikt nie widzi grubaska ale jeszcze go wstawię z Hariuszkiem [/B][/I]:diabloti:

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-j57TmaTXrb4/UFhMvnPMPJI/AAAAAAAADS8/Di1f0xnD4hU/s700/IMG_2360.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 7.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='NightQueen']Mam :diabloti: lubię swój pokój i pełną lodówkę o którą nie muszę się martwić :evil_lol:[/QUOTE]
wygodnisia :diabloti:

ja tam lubię swoje życie :grins: od rodziców wyniosłam się w wieku 21 lat i nigdy już by mnie nikt nie namówił do mieszkania z rodzicami .... :evil_lol:
lubię dom w którym mieszkam i samodzielna dbałość o lodówkę :eviltong:

ale to przychodzi taki dzień w życiu człowieka , że musi i już ....

Link to comment
Share on other sites

Ja jestem bardzo wygodna :diabloti: rodzice nie wchodzą mi w drogę, nie jestem uzależniona od nich finansowo, robię co chce, ale jakoś nie mam potrzeby iść na swoje, a może nawet nie tyle że nie mam potrzeby, co jeszcze nie trafiłam na takie miejsce gdzie chciałabym się przeprowadzić, a jestem bardzo wymagająca jeśli chodzi o lokum :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[I][B]Ja to sobie nawet nie wyobrażam mieszkać całe życie z nimi nawet gdybym miała wielki dom :diabloti: nawet gdybym mieszkała obok to bym nie mogła :eviltong: a już u teściów to chyba w ogóle przegięcie...tym bardziej że żadni teściowe ani od moich byłych ani od obecnego nie przypadli mi na tyle do gustu żeby razem z nimi mieszkać. Wiadomo inne zwyczaje, inne zachowania...mi osobiście najbardziej przeszkadza palenie w domu.

a dzisiaj byliśmy nad wodą :diabloti:

[/B][/I][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-ja2y6TVC8EY/UFr0lTMojhI/AAAAAAAADWM/Vq2U4dqUI78/s720/IMG_2606.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-i4YaqFBnK3Y/UFr0h4-LwsI/AAAAAAAADV8/ZGYtVETtCLo/s720/IMG_2590.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-UMJP81kzdqQ/UFr0j9tGMNI/AAAAAAAADWE/4Bpu3BwwACk/s720/IMG_2605.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

i gdzie on [URL="https://lh5.googleusercontent.com/-i4YaqFBnK3Y/UFr0h4-LwsI/AAAAAAAADV8/ZGYtVETtCLo/s720/IMG_2590.JPG"]tu[/URL] gruby, bo nie wierze!

a ja tam mieszkam juz kilka lat z tesciami i zyje :diabloti:
nie bylo i nie ma na razie innej opcji
czasami sie mijamy, czasami pogadamy
ale z tz-tem juz na maxa sie dotarlismy a szczegolnie jak "tescie" gdzies wyjezdzaja :cool3:

no tak, chcialabym juz miec mieszkanko ciasne ale wlasne, ale jak trzeba poczekac to trzeba

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 4 weeks later...

[I][B]U nas tak troszkę leniwie ostatnio :eviltong: przeprowadziliśmy się [/B][/I]:multi:[I][B] dla Brutusa to spora zmiana ale już chyba się przyzwyczaił :p bynajmniej kanapa mu się podoba [/B][/I]:diabloti:
[IMG]http://sphotos-f.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/c28.0.843.403/p843x403/182512_509110115780227_1944300739_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aleks89']Fajną ma teraz figurę:)[/QUOTE]
[I][B]no ba :diabloti: teraz ma jeszcze lepszą jak mieszka ze mną sam na sam :evil_lol:[/B][/I]

[quote name='asiunia']I jak się mieszka? :)[/QUOTE]

[I][B]a dobrze dobrze, miałam tydzień urlopu i się prawie w ogóle z domu nie wyłaniałam :diabloti: i dzisiaj doznałam szoku jak wyszłam do ludzi czyt. do roboty :roll: Paweł pojechał w delegację i siedzę sama w domu :cool3:[/B][/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiunia']Ja początków wspólnego mieszkania nie wspominam najlepiej...tzn pierwszy tydzień cud,miód,malina,ale później...:diabloti:[/QUOTE]
[I][B]wiadomo - są lepsze i gorsze chwile, ale szczerze to nasz związek ogólnie jest taki jakby to nazwać :diabloti: ciekawy, a nie nudny :diabloti: bo w takim związku w którym jest wiecznie wszystko dobrze jest za nudno :diabloti: a tak to się coś dzieje przynajmniej :cool3: Ale ogólnie jest dobrze, wspieramy się i to jest najważniejsze :p[/B][/I]

Link to comment
Share on other sites

Nie ma innej opcji by się dobrze poznać , bez zamieszkania razem na swoim. Takie randeczki , spotkanka i mieszkanie każdy gdzieś ;) Nigdy nie dadzą odpowiedzi , czy jesteśmy w stanie przeżyć resztę życia ;)

Ja znam wiele par , które mimo ogromnej ilości lat bycia razem , szybko kończyły znajomość , po zamieszkaniu razem na swoim , za swoje :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...