Jump to content
Dogomania

Kokos (vel.Duży) zamieszkał w Warszawie! Kolejne szczęśliwe zakończenie! :)


sceptiques

Recommended Posts

Wstaliśmy rano, poszliśmy na spacerek (nieco nerwowy z powodu wkurzających babć z pieskami). Wróciliśmy i Kokos zasnął. Później obiadek, bieganie za piłką na podwórku i znów spanie. Pół godziny temu przynieśli zamówioną karmę, ciasteczka i sznurek do zabawy, więc Kokos najpierw poskakał dokoła worka, a teraz bawi się sznurkiem. :) Za pół godziny idziemy na spacer. :)

[SIZE=1]A na spacerze niektórzy ludzie doprowadzają mnie do szewskiej pasji.:angryy: Idę z Kokosem, a naprzeciwko kobiecina z yorkiem. Kokos zaczyna mi się wyrywać i warczeć na malucha, więc odciągam go, a ta, że oni się bawić tylko chcą i łapy do warczącego Kokosa wyciąga, żeby go pogłaskać. No to ten jeszcze bardziej się wkurzył i zaczął warczeć, ale na nią. Powiedziałam parę słów (wyszłam według tej pani na bardzo niekulturalną) i poszłam z Kokosem w drugą stronę, a Kokos od razu jak aniołek. Do końca spaceru nawet nie szczeknął na inne psy.
Denerwują mnie ludzie, którzy na siłę chcą, żeby psy się pobawiły. Szczególnie jeśli widzą, że mam problem z utrzymaniem psa, pies jest niespokojny lub mówię wprost, że nie wiem, jak zareaguje.

[SIZE=3]Z Kokosa wychodzi powoli psi anioł, wielka maskotka do przytulania (która czasem próbuje przeżuć chodnk albo koc). :D[/SIZE]
[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 51
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

psi anioł :diabloti: to fajnie brzmi

jak byłam ostatnio na spacerze pchała sie bardzo, bardzo nachalnie pewna pani, zeby pogłaskać mojego psa
więc powiedziałam, żeby uważała, bo pies może ugryźć :evil_lol: w końcu to pies
no to mi powiedziała, że JEJ na pewno nie ugryzie, bo ona zna się super na psach
a w ogóle to ja na pewno go bije i głodzę - bo to tylko takie traktowanie może spowodować, że pies gryzie

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=red][B]Dziewczyny, PILNIE szukam kogoś, kto zajmie się Kokosikiem na czas mojego wyjazdu (28.10 - 31.10). Może któraś mogłaby przyjąć chłopaka na kilka dni do siebie?[/B][/COLOR]

[COLOR=navy]A tak na marginesie: która ma ochotę jutro (około 16:30) wziąć swojego czworołapa i pójść ze mną i Kokosem poszaleć? Później serwuje gorącą herbatę dla człowieków i smakołyki dla psisków ;) Czekam na PW. :D[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Kokos pewnie smacznie śpi po szaleństwach, buziaczkach i zapasach z Brunem. Bardzo fajny labek, 40 kg energii :eviltong:. Słodziak. Bruno okazał się też bardo brudny, ale dopiero jak wytarł się w koc. Z tym, że przedtem oczywiście wysuszył kałużę. :cool3: Dziękujemy za kokosowe ciasteczka od Kokosa.

Link to comment
Share on other sites

Kokos był wczoraj na badaniach. Dziś odebraliśmy wyniki:

[U]Morfologia krwi:[/U]
MCV (ŚOK): 65,70
MCH (ŚMH): 22,10
MCHC (ŚSH): 33,60
Erytrocyty: 7,37 mln/mm3
Hematokryt: 48,40 %
Hemoglobina: 16,30 g/dl
Leukocyty: 12,10 tys./mm3
Trombocyty: 615,00 tys./mm3

[U]Biochemia krwi:[/U]
ALT (GPT): 41,40
Białko całkowite: 7,40 g/dl
AP (Fosfataza zasadowa): 21,20
Glukoza: 90,00 mg/dl
Kreatynina: 0,80 mg/dl
Mocznik: 11,50 mg/dl

Badanie było wykonane, aby wykluczyć inne przyczyny drgawek (np. niedobory). Ponieważ wszystkie wyniki są w normie, najprawdopodobniej mamy jednak do czynienia z padaczką. Ale według weterynarza jest to bardzo łagodna postać i na razie wystarczy obserwować Kokosa oraz regularnie badać. Na ten moment nie wprowadzamy leków, ponieważ ataki są na tyle łagodne, że tego nie wymagają. Choroba nie powinna się rozwinąć. Gdyby jednak tak się stało i ataki doprowadzałyby do wymiotów lub/i utraty przytomności, zaczniemy podawać lek.

Myślę, że sytuacja jest już na tyle wyklarowana, że możemy ruszać z ogłoszeniami. Dziś ruszył również Kokosowy bazarek, na którym zbieramy pieniążki na potrzeby Kokosa:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/216464-Ciasteczka-bi%C5%BCuteria-i-gad%C5%BCety-czyli-Kokosowe-szale%C5%84stwo-dla-Kokosa.-Do-6.11.2011?p=17853448#post17853448[/URL]

[B]Zapraszamy![/B]

Chciałam też podziękować Joli za spotkanie i umożliwienie Kokosowi szaleństw z kolegą. :)

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-HC7MncBgjm4/TqMjvHzobuI/AAAAAAAAAWE/swduKQUH3m4/s800/DSC04265.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-10ueoHy_iQQ/TqMjxPgCylI/AAAAAAAAAWg/lZn839JGbaY/s512/DSC04270.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-Mpt5WZway_0/TqMkBo3KpWI/AAAAAAAAAZ0/lasOnDkFpDY/s720/P1020014.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-zri09dB2wJc/TqMkIm4EJKI/AAAAAAAAAbY/ZnSQlXwz6pQ/s576/P1020036.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-RBshoiP63kY/TqQuROkzkXI/AAAAAAAAAcs/uPaqqGVq2_Y/s640/DSC04324.JPG[/img]
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-4H4pxQv7-DE/TqQuRDdxi8I/AAAAAAAAAco/ZIIyaQcxnLc/s512/DSC04328.JPG[/img]
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-WlLvccrt-rU/TqQuRHhZNrI/AAAAAAAAAck/xt1qNZuT4GI/s720/DSC04331.JPG[/img]
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-ab7Ch2V_BX8/TqQuRy3onLI/AAAAAAAAAdA/7bh1vYpkPOk/s640/DSC04332.JPG[/img]
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-2UKFverC1ZY/TqQuSIFMjJI/AAAAAAAAAdM/0IuP1SYlZvw/s640/DSC04339.JPG[/img]

Link to comment
Share on other sites

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-9O4ftr6yWpk/TqQuSNqkSaI/AAAAAAAAAc8/PfT5zmhL-sk/s640/DSC04340.JPG[/img]
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-DcXcLOAIBgo/TqQuTPEMxBI/AAAAAAAAAdE/G-mIlDBqosI/s720/DSC04342.JPG[/img]
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-habm3g-PArw/TqQuU1QLO1I/AAAAAAAAAds/_qzZdLWcW9M/s640/DSC04346.JPG[/img]
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-O8-_gxAWyMw/TqQuTp5JSBI/AAAAAAAAAdY/VfAd-e4i6hE/s640/DSC04351.JPG[/img]
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-YkwYyHu3ZKI/TqQuT8qq9LI/AAAAAAAAAdo/TMoIGkQpOls/s912/DSC04352.JPG[/img]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-Ej6_fMzx-90/TqQuUv85PVI/AAAAAAAAAdk/TTW-C66FaME/s720/DSC04368.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-jdIPg6ihQVw/TqQuVaLFaBI/AAAAAAAAAd0/R1xBP0_IqqE/s640/DSC04370.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-3oTH4RQA-Og/TqQuV1MBgFI/AAAAAAAAAeE/TRtHFL4T2XM/s640/DSC04371.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/--aWXt55LWV0/TqQuV24Ft7I/AAAAAAAAAeA/urIKRcgj4G8/s640/DSC04372.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-xaeahExQwlg/TqQuWSa4CCI/AAAAAAAAAeI/v6lVsi1564k/s800/DSC04373.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-Z3Ug2ZAFo8g/TqQuXOgm7FI/AAAAAAAAAeY/wB4YNR1Jd3U/s640/DSC04375.JPG[/img]
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-R1JP49HMAXk/TqQuXNZ_tiI/AAAAAAAAAeg/DoyUS4CtkHY/s640/DSC04383.JPG[/img]
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-aK9Lyv5Xp3Q/TqQuXWDt6KI/AAAAAAAAAek/1SPUmD3DIxY/s640/DSC04390.JPG[/img]

Link to comment
Share on other sites

Obawiam się, że może być problem z przewiezieniem dwóch labradorów jednym autem. Duduś może okazać się dominujący, a Kokos też do uległych nie należy. Zobaczymy, jak przebiegnie wizyta i wtedy będziemy decydować (bo to nie zależy tylko ode mnie:) ). Będziemy w kontakcie.

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie kochane cioteczki, może ktoś ma namiar na niedrogi dom tymczasowy płatny albo hotelik albo ludzi którzy za opłątą przetrzymają na jaikiś czas psią rodzinkę.Najlepiej na Podlasiu, bo chodzi o ograniczenie kosztów. Przyjazna , milusia mama i jej trzy córeczki. Sytuacja tragiczna, sunia wyrzucona , dolazła jakoś na teren pobliskiej budowy i się tam oszczeniła na gołej ziemi. Robotnicy nie robią krzywdy psom ale tez nikt nie chce pomóc. Trochę dokarmiają matke ale złym jedzeniem. Sunia łagodna ( przetrenowałam na swoich psach ) a córeczki 4 tygodniowe, śliczne. Płaczą bo im zimno jest.
Podaje linka do watku. Na ostatnich stronach piszemy o tych psiakach. [URL="http://www.dogomania.pl/threads/197896-Psy-z-Bielska-Podlaskiego-w%C4%85tek-zbiorczy-ps%C3%B3w-w-potrzebie?p=17915714#post17915714"]http://www.dogomania.pl/threads/1978...4#post17915714[/URL]

Link to comment
Share on other sites

1. Przed Kokosem wielka przygoda - podróż pociągiem. Jedzie jutro popołudniu do nowego domu, do Warszawy. Zamieszka z przemiłą parą, która wprost nie może się doczekać Kokosa (i tu ukłony w stronę p.Patryka i jego narzeczonej za cierpliwość i wytrwałość w oczekiwaniu na wizytę przedadopcyjną i przyjazd Kokosa). Pan Patryk zobowiązał się pokryć koszty transportu Kokosa, dzięki czemu cała akcja dowozu psiska może być przeprowadzona tak sprawnie. :)

2. Ponieważ "krzyczycie" na mnie, że dawno nie dodawałam żadnych zdjęć, przygotowałam dla Was coś specjalnego:

[video=youtube;FnIhhwo3XSI]http://www.youtube.com/watch?v=FnIhhwo3XSI&feature=player_embedded[/video]

[video=youtube;xakREobZ2_8]http://www.youtube.com/watch?v=xakREobZ2_8&feature=player_embedded[/video]

[video=youtube;Uuj4hg-iv7E]http://www.youtube.com/watch?v=Uuj4hg-iv7E&feature=player_embedded[/video]

Link to comment
Share on other sites

To świetnie, że Kokosiowi też już się znalazł dom. Dziękuję Ci Ewelina również za duży wkład szukania domu Dudusiowi. :loveu: To chłopaki w swoich domach będą już się objadać.
Dałaś "maluszkowi" tyle jedzonka, że nie uwierzył że to już koniec. Głodny, biedny, zagłodzony chłopczyk. :lol:

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu wróciłam do domu. Kokosik od 9 godzin jest w nowym domku z ludźmi, którzy (jak sądzę po reakcjach) od razu się w nim zakochali. :) Ale może po kolei...

Wsiedliśmy do autobusu i pojechaliśmy na dworzec. Na dworcu PKP Kokos grzecznie zaczekał aż kupię bilet dla siebie i dla niego i ruszyliśmy do pociągu. Tu werwa go nieco opuściła, bo okazało się, że wejście do pociągu (dwa wąskie wysokie stopnie) go przerasta. Nie pomogły nawet pachnące i kuszące smaczki - zwyczajnie bał się wsiąść. A więc podkasałam rękawy, wzięłam Kokosa na ręce (co przy jego rozmiarach nie było łatwe) i zapakowałam go do wagonu. Usiedliśmy w przedziale rowerowym, gdzie miał dużo miejsca i nie przeszkadzał nikomu. Dzięki temu nie musiałam trzymać go na króciutkiej smyczy, mógł swobodnie pozwiedzać przedział. :) Niemal całą podróż Kokos był bardzo spokojny, jedynie pod koniec zaczął już podszczekiwać z nudów. Oczywiście wkupił się w łaski konduktora, który później co raz do nas zaglądał i Kokosa zaczepiał.

[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Xpoj89enk8w/TrSQvseLejI/AAAAAAAAAqY/Y9XlG20unmM/s512/DSC04575.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-HsJXKb5Ddw4/TrSQxpMB2tI/AAAAAAAAAq0/Gjl3ibTHSyQ/s640/DSC04530.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-ceaxI5XKSJk/TrSQyoZFiVI/AAAAAAAAArA/Nt5j-MUcQ28/s640/DSC04535.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-r6OZJ8LdE94/TrSQzCzTryI/AAAAAAAAArM/Cd0WKcC1ftE/s720/DSC04536.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-EjJjZ3CqoR0/TrSQzvZ1hKI/AAAAAAAAArQ/0RF-jXJJNxY/s800/DSC04537.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-WoTe3dl9tdA/TrSQ05kuUrI/AAAAAAAAArY/2KkEGAUE1-I/s720/DSC04541.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-MSB9iuNQCZQ/TrSRC_3KMuI/AAAAAAAAAr8/o3VwKlrEc2o/s512/DSC04544.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-sKWPO0vhm4k/TrSRDc_7ZvI/AAAAAAAAAsE/KgjAyz-a7kw/s800/DSC04546.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-LcXxAsoMUp8/TrSRcMgCSKI/AAAAAAAAAso/4aZbkpZ6uGM/s720/DSC04549.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-bZJ23p6H5Q8/TrSRZa-0WFI/AAAAAAAAAsg/7gDwBWSWSzM/s640/DSC04552.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-tvLkVKfkLd8/TrSRZ78lvoI/AAAAAAAAAsk/NV4xw6710lc/s640/DSC04554.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Q5i1X_9hUVo/TrSRgS_FQGI/AAAAAAAAAtQ/oVOpvAlK2TA/s576/DSC04556.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-u6kK0uk-pOM/TrSRc0a9OYI/AAAAAAAAAsw/MPU0g-lzEuk/s512/DSC04557.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-frprhcZxdHc/TrSRdySAHCI/AAAAAAAAAs4/ZjiYHocd03Q/s512/DSC04562.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-QMv8iy0ToEo/TrSRehQpHiI/AAAAAAAAAtA/eIucqQs2ZNs/s512/DSC04568.JPG[/IMG]
[/CENTER]

Gdy zajechaliśmy na dworzec centralny i wysiedliśmy, Kokos nieco się zdezorientował tym, co dzieje się wokół niego: mnóstwo chodzących w różne strony nóg (patrząc z jego perspektywy), ruchome schody, na których fantastycznie sobie poradził, i nareszcie wyjście na świeże (jak na warszawskie warunki ;P ) powietrze.
Z dworca odebrała nas Ola. W samochodzie Kokos był grzeczny, jak na jego możliwości po tak długiej podróży i względnym spokoju. W czasie jazdy wyglądał ciekawsko przez szybę lub, w przerwach w oglądaniu świata, mył szybę swoim jęzorkiem. :P
Gdy wreszcie dotarliśmy na miejsce Kokos zabrał się za obwąchiwanie nowych kątów i na moje oko, bardzo szybko się zadomowił. Kiedy my podpisywałyśmy umowę i rozmawiałyśmy jeszcze na jego temat, on wcinał ucho wołowe, które dostał w prezencie powitalnym lub bawił się sznurkiem. Gdy wychodziłam nie wyglądał na szczególnie zasmuconego tym faktem. :D


[CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-QbjQjjE5wFQ/TrSQvucQ6tI/AAAAAAAAAqg/hqBHg_GZbuI/s800/DSC04586.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-Y0jV0uy1l30/TrSQvw68hAI/AAAAAAAAAqc/jSj0pmAX4LM/s576/DSC04588.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-JDFGCIh5UoE/TrSQwn_N1VI/AAAAAAAAAqo/1cTztPiyzos/s800/DSC04589.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-HWyU1IVWeqI/TrSQxypaC4I/AAAAAAAAAq4/H-ZntHoNZDE/s720/DSC04591.JPG[/IMG]
[/CENTER]

[CENTER] [video=youtube;hV5rvrEOcnE]http://www.youtube.com/watch?v=hV5rvrEOcnE[/video]
[/CENTER]

Jak na mój gust, nie mógł mu się trafić lepszy domek z lepszymi ludźmi. Cieszę się, że Kokos trafił do Oli i Patryka, ponieważ jestem przekonana, że za jakiś czas staną się naprawdę zgranym zespołem. Mam tylko nadzieję, że Kokosik nie da się za mocno we znaki swoim "człowiekom". Ola i Patryk postarają się w miarę możliwości przesłać czasem jakieś zdjęcia Kokosa i napisać, co u niego. :)


Na koniec zdjęcie całej trójki :D :
[CENTER]
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-N8g7snWayG0/TrSQ-0HaO8I/AAAAAAAAArw/-Ox2JEa12ss/s720/DSC04594.JPG[/IMG][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...