giselle4 Posted November 5, 2012 Author Share Posted November 5, 2012 [quote name='Anula']Grażynko wspaniałe wiadomości.Razem z Tobą się cieszę.Floro powinien mieć swój prawdziwy dom do końca jego dni i nad wyraz być kochany.Należy mu się to z nawiązką. Do soboty jeszcze kilka dni,dłonie posinieją z zaciskania kciuków. A mieli już w swoim życiu jakieś psiaki w domu?[/QUOTE] jak była dzieckiem to był owczarek w domu rodzicow pozniej był mąz,dziecko i praca we Wrocławiu ale zawsze chciala miec towarzysza prac w ogrodzie następne dziecko i kogos z kim bedzie mogła pogadac ...ale to pani słowa nie moje hihihi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-Vebby Posted November 5, 2012 Share Posted November 5, 2012 (edited) [quote name='giselle4']jak była dzieckiem to był owczarek w domu rodzicow pozniej był mąz,dziecko i praca we Wrocławiu ale zawsze chciala miec towarzysza prac w ogrodzie następne dziecko i kogos z kim bedzie mogła pogadac ...ale to pani słowa nie moje hihihi[/QUOTE] ..uważam,że propozycja takiego domu dla Florka to wygrany los...,oczywiście zawsze z pewną ostrożnością :) Myślę,że Floro szybko "zadomowi się" u Państwa i wnet polubi zabawy zarówno z dziećmi jak i z innymi zwierzętami,no-może z wyjątkiem dużych psów(pisałam o tym wcześniej) A gdy będzie mógł być towarzyszem podczas prac w ogrodzie, to już będzie przeszczęśliwy :) Powiem szczerze-PORAZ PIERWSZY czuję ,że TO JEST TEN DOM i pragnę z całego serca,żebym się nie myliła. Nigdy wcześniej nie miałam takiego odczucia,przeczucia,nie wiem jak nazwać;) Nieustannie zaciskam kciuki! Edited November 5, 2012 by Ada-Vebby Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michelle04 Posted November 5, 2012 Share Posted November 5, 2012 (edited) [quote name='Ada-Vebby']..uważam,że propozycja takiego domu dla Florka to wygrany los...,oczywiście zawsze z pewną ostrożnością :) Myślę,że Floro szybko "zadomowi się" u Państwa i wnet polubi zabawy zarówno z dziećmi jak i z innymi zwierzętami,no-może z wyjątkiem dużych psów(pisałam o tym wcześniej) A gdy będzie mógł być towarzyszem podczas prac w ogrodzie, to już będzie przeszczęśliwy :) Powiem szczerze-PORAZ PIERWSZY czuję ,że TO JEST TEN DOM i pragnę z całego serca,żebym się nie myliła. Nigdy wcześniej nie miałam takiego odczucia,przeczucia,nie wiem jak nazwać;) Nieustannie zaciskam kciuki![/QUOTE] Ada-Vebby tak między nami to ja też mam takie odczucie, gdy widzę jak Giselle4 opowiada o tej rodzinie, o Pani która przez godzinę z Nią rozmawia wypytując jak z nim postępować, jak się zachowuje,co lubi, czy je suchą czy ma jemu gotować itd i najważniejsze czy On jest w stanie ich pokochać???? Kręci się łezka w oku :oops: Edited November 5, 2012 by michelle04 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted November 5, 2012 Share Posted November 5, 2012 [quote name='michelle04']Ada-Vebby tak między nami to ja też mam takie odczucie, gdy widzę jak Giselle4 opowiada o tej rodzinie, o Pani która przez godzinę z Nią rozmawia wypytując jak z nim postępować, jak się zachowuje,co lubi, czy je suchą czy ma jemu gotować itd i najważniejsze czy On jest w stanie ich pokochać???? Kręci się łezka w oku :oops:[/QUOTE] Michelle, ja myślę że psiaki czują gdzie jest ich docelowy dom i jeśli to "ten" dom, to on też poczuje i pokocha. Jak Grazia tak pisze jak pisze to ja wierzę, że będzie dobrze. Ale nie zapeszajmy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michelle04 Posted November 6, 2012 Share Posted November 6, 2012 [quote name='Mysza2']Michelle, ja myślę że psiaki czują gdzie jest ich docelowy dom i jeśli to "ten" dom, to on też poczuje i pokocha. Jak Grazia tak pisze jak pisze to ja wierzę, że będzie dobrze. Ale nie zapeszajmy[/QUOTE] Ja też jestem tego zdania, że pies czuje że to TEN dom i to CI ludzie. Pamiętam, jak kiedyś zawiozłam boksereczkę-Yumkę do adopcji za Wrocław, państwo całkiem fajni, dom z ogrodem, jeden piesek na posesji już był, miał duży wybieg, więc Yumka dołączyła do niego, a my rozmawialiśmy i wiecie co?? Ona wcale nie chciała bawić sie z tym psiakiem, tylko tak darła się na mnie, szczekała, wrzeszczała, chciała przeskakiwać przez ogrodzenie -cyrk. Oczywiście zabrałam ją stamtąd i nie minąl tydzień jak przyjechała Pani ze Świdnicy i po wstępnej konfrontacji Yumka sama wskoczyła do auta i pojechała nawet nie oglądając się za nami. Potem otrzymałyśmy jej zdjęcia - Księżniczka, a Jej Pani do dnia dzisiejszego pisze do nas, nawet organizuje zbiórki w szkole na rzecz schroniska :) A co!!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted November 6, 2012 Author Share Posted November 6, 2012 Taaak Yumka i Pani Malgosia to największe przyjaciolki jej dzieci syn i corka i mąz tez Jest ich trzecim dzieckiem a Gosia jest na dogo i w awatarku ma Yumke:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted November 6, 2012 Share Posted November 6, 2012 zgadza się w 100%. ja też przeszłam podobną sytuację z Orlenem jak opisuje michelle, dlatego uważam, że często działając z myślą o dobru psa, w rezultacie mu szkodzimy. Pies idzie w super warunki, a wcale nie jest tam szczęśliwy. widać to po psie. ale czy możemy być całkowicie bezbłędne? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia34 Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 Florciu podrzucam.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michelle04 Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 No właśnie i tak jest w przypadku Flora, bo to nie jest sztampowy pies (nie obrażając innych psów). On jest indywidualistą i trzeba to umieć uszanować, by zaprzyjaźnić się z nim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-Vebby Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 Rankiem u Floriana..:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 [quote name='docha']zgadza się w 100%. ja też przeszłam podobną sytuację z Orlenem jak opisuje michelle, dlatego uważam, że często działając z myślą o dobru psa, w rezultacie mu szkodzimy. [B]Pies idzie w super warunki[/B], a wcale nie jest tam szczęśliwy. widać to po psie. ale czy możemy być całkowicie bezbłędne?[/QUOTE] bo tak naprawdę nie liczą się warunki a człowiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwstar58 Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 [quote name='wilczy zew']bo tak naprawdę nie liczą się warunki a człowiek[/QUOTE] Święta prawda. Nawet wygodne posłanie i to co w misce, to chyba dla psa rzecz drugorzędna. Floro, to już niedługo zaczynamy kciukać za twój domek:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted November 8, 2012 Author Share Posted November 8, 2012 (edited) ja jestem tgo domu pewna jak slonca na niebie pani przeczytala wszystko o rasie wypytala czym ma karmic o ktorej idzie lezakowac co lubi czego nie jak z nim postępowac bo jest troche inny jak psiaki. Dzieci nie ma malych jeden syn 25lat zwierzat tez nie ogrod duzy i sąsiedzi kawalek od ich domu nic jemu nie przeszkodzi w spokoju i milosci:) Edited November 8, 2012 by giselle4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 Grazynko, jestes pewna, ze Floro nie jest do szczescia potrzebny drugi psiak jako towarzysz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 Ale wspaniale wiesci! Az trudno JUZ sie nie cieszyc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted November 8, 2012 Author Share Posted November 8, 2012 [quote name='docha']Grazynko, jestes pewna, ze Floro nie jest do szczescia potrzebny drugi psiak jako towarzysz?[/QUOTE] moze suczka ale On kocha spokoj.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 [quote name='giselle4']moze suczka ale On kocha spokoj....[/QUOTE] Też jakieś dobre odczucia mam z tym domkiem. Wierzę w Twoją intuicję Graziu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yoana Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 Myślę, że wszyscy mamy ogromną nadzieję, że to TEN domek- najlepszy z możliwych dla Florka. Opisy brzmią rewelacyjnie! A w sobotę trzymam kciuki za obustronną "miłość od pierwszego wejrzenia" :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 [quote name='giselle4']moze suczka ale On kocha spokoj....[/QUOTE] Tak jak nasz Orluś, on i tak z pieskiem nie potrafi się bawić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-Vebby Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 Jutro już piątek:) :)Sobota - Wielka Radość-trzymam kciuki aż do tych oczekiwanych chyba przez nas wszystkich cudownych wiadomości :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 Nie bylo mnie troche czasu, a tu widze ze sie domek dla Florcia szykuje :) Trzymam kciuki :) ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwstar58 Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 To dziś zielona noc u Florka? Jutro trzymamy mocno kciuki, aby zapoznanie wypadło pomyślnie i obie strony przypadły sobie do serca.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted November 9, 2012 Author Share Posted November 9, 2012 taaak jutro jego zycie sie zmieni bedzie miec cos swojego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-Vebby Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 [quote name='giselle4']taaak jutro jego zycie sie zmieni bedzie miec cos swojego[/QUOTE] Prosimy,koniecznie informuj nas Grażynko jak tylko będzie to możliwe! Jeśli wolno zapytać :)jak jesteś umówiona z Państwem przed południem czy popołudniu.. A zresztą,tak od rana będę czuwała przy kompie ;):) Ściskam mocno Floriana i trzymam kciki ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 [quote name='iwstar58']To dziś zielona noc u Florka? Jutro trzymamy mocno kciuki, aby zapoznanie wypadło pomyślnie i obie strony przypadły sobie do serca.:lol:[/QUOTE] ja mam nerwowe bóle brzucha;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.