Jump to content
Dogomania

wyżły w schronisku w Radysach WSZYSTKIE MAJĄ DOMY:)


tanitka

Recommended Posts

  • Replies 142
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Kropka jest psem bardzo energicznym i wesołym, skacze po kojcu jak pchła, więc zrobienie jej zdjecia w kojcu graniczy z cudem. Dopóki nie opuści schroniska to lepszych zdjęć nie będzie :(


A to smutna Sabunia :
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/690/pa180060.jpg/][IMG]http://img690.imageshack.us/img690/7168/pa180060.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]


[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/690/pa180082.jpg/][IMG]http://img690.imageshack.us/img690/1249/pa180082.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/853/pa180083.jpg/][IMG]http://img853.imageshack.us/img853/5416/pa180083.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/842/pa180068.jpg/][IMG]http://img842.imageshack.us/img842/3061/pa180068.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Poznałam dziś Sabę dlatego i ja trochę o niej opowiem jakie wywarła na mnie wrażenie :)

Po pierwsze sunia jest dużo drobniejsza niż to widać na zdjęciach (niestety zdjęcia które ja dziś zrobiłam są okropnie rozmazane i niewiele na nich widać więc nie dodam kolejnych). Brzuszek wyciągnięty po szczeniakach ale tymczasowa opiekunka mówiła że wyciągnięte cycuchy powoli się chowają.
Sunia jest jeszcze bardzo smutna,choć jak się ją zawoła biegnie z machającym ogonkiem do człowieka i rozświetlają jej się oczka :). Póki co przeraża ją miasto, inne psy, zbytni hałas otoczenia, mamy również wrażenie że z większym dystansem i lękiem podchodzi do mężczyzn niż do kobiet. Jest to jednak oaza łagodności, pragnie każdego dotyku człowieka (jak tylko kucnęłam wtulała się we mnie tym swoim cudnym łebkiem).

Jestem pewna że jeszcze parę dni, ewentualnie tygodni i Sunia otworzy się, rozweseli i będzie wspaniałym towarzyszem dla nowych właścicieli.

Link to comment
Share on other sites

PO tygodniu spędzonym w domu tymczasowym, leczona, głaskana i kochana Saba dziś przeszła metamorfozę :). Ze smutaska stała się wesołym i skaczącym psem. Nie było już mowy o przesypianiu dnia, dziś biegała, chciała się bawić, zaczepiała psy na spacerze, a nawet szczekała. Widać, ze trauma zniknęła.
Tak się cieszę, ze zapomniala o swoim nieszczęściu, pies odzyskał chęci do życia !! Wspaniały dom tymczasowy jej się trafił, wielkie ukłony dla Joli :)

Link to comment
Share on other sites

W piatek Ben jedzie do swojego domu w Krakowie.
Zwalnia sie miejsce w hotelu dla Kropci, ktora Tatiana przywozi ze schroniska.
Bardzo prosimy o jakies wsparcie finansowe, bo te hotele to nas zezra, a chcialybysmy pomagac wiekszej ilosci psow:(

Link to comment
Share on other sites

Ben sie bardzo spodobal, i zaskoczyl swoja pojetnoscia, i zachowaniem w domu.
Wybieraja sie do weta na przeglad oglony.
Jechal z kotem, ktory byl w samochodzie na luzaka i nic.
Pies ideal.
Budzi Pania o 6 rano na siku, kladac rano na nia glowe i dotykajac mokrym nosolem.
Po dwoch wyjsciach wiedzial juz, w ktorej klatce bloku mieszka.
Pani od razu zakochana.
W koncu czekali na niego troche czasu:)
Dziekujemy Panu Łukaszowi za transport:)

Link to comment
Share on other sites

Kropa jest super kontaktowa, wesoła i przytulaśna. Jutro dopiero pojadę zrobić fotki.
A mikropiesków przyjechało 6, same cudaczki malutkie i przy wydawaniu jednego do DT pękło zapięcie w obróżce i Fidelek dał w długą. Akcja była niesamowita, bo przemieszczał się bardzo szybko i stracili go z oczy już po chwili. I wyobrażcie sobie, ze jakieś 1,5 godziny po zaginięciu Fidela, wracam od Kropki i z samochodu widzę zasuwajacego Fidelka wzdłuż jezdni jakieś 5 km od miejsca zaginięcia. No to ja po hamulach, samochód porzuciłam i biegiem za Fidelem. Oczywiście skubaniec jak tylko zobaczył, ze go gonię, zaczął uciekać. Przypadkowa młoda dziewczyna widząc, mój pościg rzuciała sie za Fidelm również w pogoń i tak przy udziale jeszcze spacerowicza z psem udało nam się Fidelka osaczyć pod zaparkowanym samochodem, potem wczołgałam się pod auto i capnęłam drania. POkonałam w sumie biegiem z 2 km w kurtce, z torbą, w traperkach i byłam już bliska śmierci ;), ale łobuz uratowany. UFFF!
bohater wieczoru
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/254/fidelek.jpg/][IMG]http://img254.imageshack.us/img254/8254/fidelek.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...