paulinken Posted July 2, 2012 Share Posted July 2, 2012 Klaudia, zadzwoń też do tej pani szkoleniowiec, może by dała radę podjechać i wydać opinię. beataczl, porozsyłasz wątek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted July 2, 2012 Share Posted July 2, 2012 No to czekamy co dalej z psinką :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 2, 2012 Share Posted July 2, 2012 (edited) Jestem, pogubiłam się w tym Londynie w wątkach. Doskakuję na dogo jak mam chwilę ale nie ze swojego kompa więc trudno znaleźć wszystkie wątki.... Jeśli chodzi o to miejsce na działce , to proponowała je Mortes dla Bostona. Zaraz do niej napiszę i zaproszę. Dobrze,że Paulinken napisała do mnie na pw,że mnie ścigacie:) Edited July 2, 2012 by ewu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 2, 2012 Share Posted July 2, 2012 Napisałam do Mortes i zaprosiłam na wątek. Strasznie mi głupio ,że tu zawaliłam:oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops: ale siedzę u córki, wnuczek ma 7 tygodni i pogubiłam się we wszystkim :huh: Aramisku przepraszam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 2, 2012 Share Posted July 2, 2012 [B]Mam prośbę, gdybym nie pojawiała się na jakimś wątku , a były do mnie pytania piszcie do mnie na pw.JA JESTEM STARĄ SKLEROTYCZKĄ i jak mam za dużo spraw , to wpadam do czarnej dziury...[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted July 3, 2012 Share Posted July 3, 2012 ewu, nie ma za co przepraszać, każdy z nas ma za dużo na głowie ;) pozdrowienia dla córki i wnusi ;) no i dla zięcia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted July 3, 2012 Share Posted July 3, 2012 [quote name='__Lara']ewu, nie ma za co przepraszać, każdy z nas ma za dużo na głowie ;) pozdrowienia dla córki i wnusi ;) no i dla zięcia ;)[/QUOTE] Wnusia;D Aramisku podrzucę Cię... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted July 3, 2012 Share Posted July 3, 2012 To wnusia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 3, 2012 Share Posted July 3, 2012 [quote name='__Lara']ewu, nie ma za co przepraszać, każdy z nas ma za dużo na głowie ;) pozdrowienia dla córki i wnusi ;) no i dla zięcia ;)[/QUOTE] Dziękujemy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 3, 2012 Share Posted July 3, 2012 [quote name='Avilia']Wnusia;D Aramisku podrzucę Cię...[/QUOTE] A co u Pani, jest już największy Skarb:) na świecie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 3, 2012 Share Posted July 3, 2012 (edited) Mortes odpowiedziała. Niestety z powodu nieeleganckiej rozmowy telefonicznej, jaką przeprowadzono w sprawie ew. pomocy dla Bostona [B]- Pani, oferująca miejsce na działce, bardzo się obraziła[/B]:( Głupio mi wobec Mortes, bo to ja dzwoniłam do Niej i pytałam czy nie zna kogoś. kto wziąłby Bostona w ramach ratowania go przed zastrzykiem z morbitalu...:( Kochana Mortes skontaktowała odpowiedzialne Osoby z Panią i wyszło, jak wyszło.......:( [B]Miejsce jest spalone[/B]...... Pani, która sama oferowała pomoc nie chce już mieć z nikim do czynienia :shake: Odmówiła nawet pomocy psu mieszkającemu w rowie, którego wspiera Mortes.....:-( A więc z dobrych chęci wyszła niesmaczna sytuacja.....:shake: Strasznie mi przykro:( Edited July 4, 2012 by ewu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted July 3, 2012 Share Posted July 3, 2012 Czyli aktualnie jesteśmy w kropce , bo dla Aramisa nie ma NIC? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted July 3, 2012 Share Posted July 3, 2012 najlepiej jak ludzie przez ich nieporozumienia, obrażają się na psy, bo to najłatwiej:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 3, 2012 Share Posted July 3, 2012 [quote name='asiuniab']najlepiej jak ludzie przez ich nieporozumienia, obrażają się na psy, bo to najłatwiej:([/QUOTE] No właśnie, co psiny zawiniły... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 3, 2012 Share Posted July 3, 2012 [B]Mortes podała mi jescze namiar na Panią, która oferuje budę... [/B]Pobyt za karmę. Mortes o Pani niczego nie wie. Ja jestem W Londynie ale jakby, ktoś zechciał jutro do Pani zadzwonić, to podam numer telefonu. Buda ..hmmm....no ale w punkcie też nie Ritz i jeszcze Mysłowice nad głową...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 Można zadzwonic, grzecznie wypytać...Szkoda ,że Mortes nie widziała tego podwórka:shake: Pani sama zadzwoniła kiedyś do Mortes w odpowiedzi na apel o pomoc dla pieska, który się błąkał po lesie. Serce ma chyba dobre, skoro chciała pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 Tak to jest jak się za szybko chce kogoś oceniać i od razu się oskarża... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 [quote name='__Lara']Tak to jest jak się za szybko chce kogoś oceniać i od razu się oskarża...[/QUOTE] Jejku nie bardzo rozumiem o czym myślisz?:crazyeye::smile: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 [quote name='ewu']Jejku nie bardzo rozumiem o czym myślisz?:crazyeye::smile:[/QUOTE] Kochana, o to: "Niestety z powodu nieeleganckiej rozmowy telefonicznej, jaką przeprowadzono w sprawie ew. pomocy dla Bostona" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 [quote name='__Lara']Kochana, o to: "Niestety z powodu nieeleganckiej rozmowy telefonicznej, jaką przeprowadzono w sprawie ew. pomocy dla Bostona" ;)[/QUOTE] Ale ja nikogo nie oskarżam , ja tylko zacytowałam to, czego się dowiedzałam o przyczynie utraty miejsca. Nie mam pojęcia o co chodzi, taką informację dostałam i umeściłam na wątku. Nie chciałam nikogo oskarżać. Sorki jeśli tak wyszło:oops::oops::oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 ale ja nie piszę o żadnych Twoich oskarżeniach cioteczko, [B]no coś Ty!!![/B] :eviltong: Tylko szkoda, że osoby z dogo kogoś tak potraktowały i wyszło jak wyszło :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 [quote name='__Lara']ale ja nie piszę o żadnych Twoich oskarżeniach cioteczko, [B]no coś Ty!!![/B] :eviltong: Tylko szkoda, że osoby z dogo kogoś tak potraktowały i wyszło jak wyszło :([/QUOTE] Aaaa to rozumiem, hi, hi ,hi coś dzisiaj mam słabe styki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 [quote name='__Lara']ale ja nie piszę o żadnych Twoich oskarżeniach cioteczko, [B]no coś Ty!!![/B] :eviltong: Tylko szkoda, że osoby z dogo kogoś tak potraktowały i wyszło jak wyszło :([/QUOTE] ewu ja właśnie tak zrozumiałam wypowiedź Lary, żadnych ansów do Ciebie; choć, wiem że niekiedy bywa tak, że jak ktoś łaskawie zechce pomóc np. biednemu zwierzakowi, a znajdzie się inna lepsza opcja, i nawet jak nie chce się kogoś urazić, to i tak ten człowiek się obraża i już nie ma ochoty pomagać. A kto na tym cierpi, ano następna bida:( ( tak mi się wydaje było np. z p. z Nowego Sącza, chciała Lakiemu dać dt, znalazł się na ów moment ds, więc wiadomo, że się wybrało opcję nr 2, i była prośba do tej Pani, żeby pomogła Bisi, to nie chciała, a wiemy przecież, że nikt jej nie uraził). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 [quote name='asiuniab']ewu ja właśnie tak zrozumiałam wypowiedź Lary, żadnych ansów do Ciebie; choć, wiem że niekiedy bywa tak, że jak ktoś łaskawie zechce pomóc np. biednemu zwierzakowi, a znajdzie się inna lepsza opcja, i nawet jak nie chce się kogoś urazić, to i tak ten człowiek się obraża i już nie ma ochoty pomagać. A kto na tym cierpi, ano następna bida:( ( tak mi się wydaje było np. z p. z Nowego Sącza, chciała Lakiemu dać dt, znalazł się na ów moment ds, więc wiadomo, że się wybrało opcję nr 2, i była prośba do tej Pani, żeby pomogła Bisi, to nie chciała, a wiemy przecież, że nikt jej nie uraził).[/QUOTE] Ja ma dzisiaj za parę godzin samolot chyba słabo myślę, stąd nieporozumienie:) Niestey takiego obrażania na zwierzaki też nie roumiem...Jeśli można pomóc, to czemu klasyfikować - temu -tak, innemu -nie..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 Cioteczko leć szczęśliwe ;) A my musimy myśleć nad miejscem dla Aramisa. I co z propozycją budy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.