13 latek uratował psa teraz walczy życie...

[Soko]

To fakt, że mógł trafić na agresywnego psa, czy też mogłoby się stać coś o wiele gorszego, mógł chociażby zadzwonić po straż pożarną czy nawet do rodziców... Ale jednak tutaj nie ma co gdybać. Skończyło się wszystko dobrze i myślmy, co dalej, a nie co mogłoby być.

[Onaa]

[quote name='ladySwallow']Szczerze mówiąc, chyba nie podoba mi się pomysł nagradzania wrażliwości czy bohaterstwa za pomocą materialnej, drogiej rzeczy, jak laptop. Odznaczenie powinno być raczej symboliczne...[/QUOTE]

Dlatego właśnie pomyślałam o kartkach z wyrazami życzliwości :).
Jeśli uda mi się zdobyć adres gdzie będzie można wysłać do chłopca, to dam tutaj znać.

[EVA2406]

Ten chłopiec pewnie pamięta jak wyglądał pies, więc może pomóc w poszukiwaniach.
Oby tylko pies nie wrócił do właściciela :(

A swoją drogą to wspaniała postawa i nagroda mu się należy. Tu nie chodzi o wartość materialną tylko o wyrażenie uznania dla niego i o jakąś pamiątkę tego bohaterstwa. Laptop jest dobrym pomysłem.................może będzie nowy Dogomaniak ;)

[Marta1990]

Ja też myśle ,że laptop jest dobry, bo czemu nie ? Kartki też można przysłać .

[Soko]

Też uważam, że laptop jest ok prezentem - w pełni funkcjonalny i przydatny, jeśli używa się go z głową. Natomiast jeśli dodatkowym prezentem miałoby być jakieś MP3 to dla mnie byłoby to przegięcie, ale to ma być na życzenie chłopca, więc zobaczymy, co takie dobre serduszko sobie zażyczy :)

[Poker]

[quote name='HelloKally']To nawet nie była odwaga, to była po prostu bezmyślność. Bo pomagać można z rozsądkiem, nie wiem jakim trzeba być inteligentem, żeby pchać się do obcego psa, który jest na dość niestabilnym terenie bez odpowiedniego zabezpieczenia. Oczywiście nie wolno zostawic psa w takiej sytuacji, ale takie działanie też nie jest godne naśladowania.[/QUOTE]
A ja myślę ,że to było działanie spontaniczne płynące z serca.I chłopak nie zastanawiał się ,jakby to zrobił niejeden dorosły i by pewnie zaniechał pomocy z obawy o własną skórę. I sposób wyrażenia Twojej dezaprobaty jest co najmniej niestosowny [I][COLOR=darkgreen][U]nie wiem jakim trzeba być inteligentem[/U] [/COLOR][/I][COLOR=darkgreen][COLOR=black]w ocenie 13.letniego chłopca.[/COLOR][/COLOR][I][COLOR=darkgreen][B][COLOR=black] Po prostu obraziłaś go .
[/COLOR][/B][/COLOR][/I][COLOR=darkgreen][COLOR=black] Chłopiec w 100 % zasługuje na pochwałę ,ale czy to musi być od razu coś materialnego , drogiego ? To właśnie my , dorośli uczymy w ten sposób materialnego podejścia do życia. Za pieniądze wydane na laptop można pomóc tylu psom !! Zastanówcie się cioteczki .
[/COLOR][/COLOR]

[Onaa]

[quote name='Poker']A ja myślę ,że to było działanie spontaniczne płynące z serca.I chłopak nie zastanawiał się ,jakby to zrobił niejeden dorosły i by pewnie zaniechał pomocy z obawy o własną skórę. I sposób wyrażenia Twojej dezaprobaty jest co najmniej niestosowny [I][COLOR=darkgreen][U]nie wiem jakim trzeba być inteligentem[/U] [/COLOR][/I][COLOR=darkgreen][COLOR=black]w ocenie 13.letniego chłopca.[/COLOR][/COLOR][I][COLOR=darkgreen][B][COLOR=black] Po prostu obraziłaś go .
[/COLOR][/B][/COLOR][/I][COLOR=darkgreen][COLOR=black] Chłopiec w 100 % zasługuje na pochwałę ,ale czy to musi być od razu coś materialnego , drogiego ? To właśnie my , dorośli uczymy w ten sposób materialnego podejścia do życia. Za pieniądze wydane na laptop można pomóc tylu psom !! Zastanówcie się cioteczki .
[/COLOR][/COLOR][/QUOTE]

Zgadzam się z całym postem Poker.

Uważam że chłopiec powinien poczuć życzliwość , podziw, szacunek ze strony ludzi a nie otrzymać lekcję że za coś dobrego można dostać nagrodę i prezenty.

Ja go właśnie podziwiam za odwagę i wrażliwe serce które go skłoniły do pomocy potrzebującemu psu.
Jak pomagać i jak robić to właściwie to tego można się nauczyć ale dobre serce, odwaga i brak egoizmu są bezcenne i takie wartości należy pielęgnować.

[kora78]

[quote name='Klauzunka']Również jestem za tym, żeby chłopca jakoś wyróżnić.
[URL="http://www.dogomania.pl/members/69134-Dogo07"][B]Dogo07[/B][/URL]
już zaproponowała. A ja jestem za tym, żeby zdobyć jednak adres hufca i wysłać Małemu Bohaterowi podziękowanie. Osobno trzeba też poprosić "opiekuna" tej drużyny harcerskiej, żeby za ciosem tego nieszczęśliwego wypadku przeprowadził na jednej ze zbiórek pogadankę jak powinniśmy się zachowywać widząc okrucieństwo wobec zwierząt, ze szczególnym naciskiem na to, żeby jednak przede wszystkim zanim podejmie się jakieś kroki najpierw powiadamiać dorosłych.[/QUOTE]


popieram.
mozna go odszukac przez zwiazek Harcerstwa, lub poprzez ten przekazac jakas kartke z zyczeniami zdrowia, podziekowaniem i gratulacjami.

Marta, musisz zadzialac, tylko Ty jestes ze Strzegomia.

Dogo, a wiesz,ze w Strzegomiu mieszka nasz Tobi :D

piekne byloby kontynuowac ideę chlopca i uratowac psa, znalezc mu dom. a moze slawnego psa ktos z kolegow harcerzy by adoptowal.

[Redpit]

Jak zwykle muszą się pojawić głosy - mógł to mógł tamto - zrobił, to co uważał za słuszne w danej chwili i BRAWO mu za to !!! Niejeden dorosły nic by nie zrobił albo ewentualnie wezwał kogoś na pomoc... Nie chojrakował - a okazał swoje Wielkie Serce (kazał zostać młodszym kolego i sam ruszył na pomoc - to chojrakowanie?).
Wracaj do zdrowia i nie zmieniaj się ;)

[Marta1990]

no właśnie mógł np. zostawić psa i nie przejmować się ! Takie gdybanie mógł to tamto nie ma sensu! A niektórzy to zawsze muszą widzieć negatywne strony jeszcze nazywać go mało inteligentnym lub popiserem. Wiadomo najlepiej by było jakby wezwał np straż miejską ona by zabrała psa do schroniska ale na jego miejscu też bym nie czekała!
Jesteś wielki!

[LadyS]

Co nie zmienia faktu, że zgadzam się z Poker i nie rozumiem idei dawania przez fundacje prozwierzęce dziecku laptopa za uratowanie psa... Skoro to był czyn płynący z serca, to niech takim pozostanie, a nie będzie nagrodzony materialnym, drogim przedmiotem...

[filodendron]

[quote name='Marta1990']A niektórzy to zawsze muszą widzieć negatywne strony[/QUOTE]
No, ja widzę:
1. Chłopak w ciężkim stanie trafił do szpitala - cud, że żyje.
2. Pies uciekł, choć wcześniej stał przywiązany i można było go profesjonalnie odłowić.
Dziecko zareagowało emocjonalnie, na pewno ma dobre serduszko, ale pogadanka drużynowego, którą tu ktoś sugerował, na temat zachowania środków bezpieczeństwa, byłaby bardzo wskazana.

[anorektyczna.nerka]

Idę budować ołtarz, bo bezmyślny gimnazjalista rzucił się ratować psa i na dodatek mu się to nie udało.

[QUOTE]A ja myślę ,że to było działanie spontaniczne płynące z serca.I chłopak nie zastanawiał się ,jakby to zrobił niejeden dorosły i by pewnie zaniechał pomocy z obawy o własną skórę. I sposób wyrażenia Twojej dezaprobaty jest co najmniej niestosowny [I][COLOR=darkgreen][U]nie wiem jakim trzeba być inteligentem[/U] [/COLOR][/I][COLOR=darkgreen][COLOR=black]w ocenie 13.letniego chłopca.[/COLOR][/COLOR][I][COLOR=darkgreen][B][COLOR=black] Po prostu obraziłaś go .
[/COLOR][/B][/COLOR][/I][COLOR=darkgreen][COLOR=black] Chłopiec w 100 % zasługuje na pochwałę ,ale czy to musi być od razu coś materialnego , drogiego ? To właśnie my , dorośli uczymy w ten sposób materialnego podejścia do życia. Za pieniądze wydane na laptop można pomóc tylu psom !! Zastanówcie się cioteczki .[/COLOR][/COLOR][/QUOTE]
Zdrowy na umyśle trzynastolatek powinien mieć tajemną umiejętność wystukania numeru do TOZu, SM albo cokolwiek. Gdyby zadzwonił po kogoś, kto umie odłowić psa w sposób bezpieczny, to by chłopak nie musiał teraz walczyć o życie, a pies byłby przetransportowany do schroniska.


Az chwilami to się zastanawiam nad mądrością co poniektórych dogomaniaków, albo zbieracie po parę tysięcy na operację psów niemających szans na przeżycie, albo zbieracie po kilka tysięcy dla dzieciaka, który najpierw robi, potem myśli.

[Soko]

Połamał się tak? To następnym razem pewnie pomyśli. W każdym razie nie wolno go za to karcić ;/

[aka_nina]

To tylko 13-latek, nie wymagajmy od niego niewiadomo czego.

[aka_nina]

Może on nie chce rozgłosu? Najpierw trzeba się spytać.

[Soko]

Ja patrząc logicznie - chciałabym. Myślę że wiele dzieciaków chciałoby mu w tym momencie dorównać.

[Paulina87]

Przecież 13 latek nie ma jeszcze na tyle doświadczenia aby wiedzieć jak się zachować w takiej sytuacji. Z resztą mógł nie mieć przy sobie telefonu, nie mieć zasięgu... bo sądząc z opisu było to gdzieś w górach. Sama miałam 13 lat i wiem jak wtedy się zachowywałam, często właśnie impulsywnie... Z resztą sama niedawno odławiałam dosyć sporego wychudzonego psa i w danym momencie myślałam tylko o tym, żeby go złapać... a nie o tym, że pies może mnie zaatakować w momencie zakładania pętli na szyję, czy chociażby o tym, że ucierpi na tym moje zdrowie (byłam świeżo po operacji kolana, chodziłam o kulach, ale jak tylko zobaczyłam go przez okno, prawie że biegłam za nim)

[EVA2406]

[quote name='HelloKally']Idę budować ołtarz, bo bezmyślny gimnazjalista rzucił się ratować psa i na dodatek mu się to nie udało.


Zdrowy na umyśle trzynastolatek powinien mieć tajemną umiejętność wystukania numeru do TOZu, SM albo cokolwiek. Gdyby zadzwonił po kogoś, kto umie odłowić psa w sposób bezpieczny, to by chłopak nie musiał teraz walczyć o życie, a pies byłby przetransportowany do schroniska.


Az chwilami to się zastanawiam nad mądrością co poniektórych dogomaniaków, albo zbieracie po parę tysięcy na operację psów niemających szans na przeżycie, albo zbieracie po kilka tysięcy dla dzieciaka, który najpierw robi, potem myśli.[/QUOTE]

Lepiej jakby z kolegami zaczęli rzucać w niego kamieniami, prawda????????????? Wtedy byłaby sensacja i gromy na dzisiejszą młodzież, że nieczuła, niewrażliwa itd
ja uważam, że ten chłopak jest bohaterem. On nie zastanawiał się nad konsekwencjami swego czynu. Po prostu ratował zagrożone życie. I to jest godne pochwały.
Czy idący brzegiem rzeki człowiek widząc topiącego się, zastanawia się, że ma na sobie piękne ubranie i musi je delikatnie zdjąć, złożyć w kostkę i dopiero płynąć na ratunek??/ Nie !!! On rzuca się do wody, zrzucając po drodze buty. tak też postąpił ten chłopiec.
Słowa krytyki są w tym momencie [B]obrażaniem go. [/B]
Co do prezentu..............no cóż tak jest przyjęte w naszym społeczeństwie, że za czyny bohaterskie ludzie są nagradzani. Wielokrotnie słyszymy, że żołnierz czy jakaś inna osoba kogoś uratowała i dostała od policji, wojska czy kogoś innego, nagrodę rzeczową lub pieniężną. Tak jest przyjęte i nie nam o tym decydować.

[Marta1990]

[quote name='HelloKally']Idę budować ołtarz, bo bezmyślny gimnazjalista rzucił się ratować psa i na dodatek mu się to nie udało.


Zdrowy na umyśle trzynastolatek powinien mieć tajemną umiejętność wystukania numeru do TOZu, SM albo cokolwiek. Gdyby zadzwonił po kogoś, kto umie odłowić psa w sposób bezpieczny, to by chłopak nie musiał teraz walczyć o życie, a pies byłby przetransportowany do schroniska.


[B]Az chwilami to się zastanawiam nad mądrością co poniektórych dogomaniaków, albo zbieracie po parę tysięcy na operację psów niemających szans na przeżycie, albo zbieracie po kilka tysięcy dla dzieciaka, który najpierw robi, potem myśli.[/B][/QUOTE]

A czy wiesz ,że u nas nie ma tozu??A do SM trudno się dozwonić ? W kamieniołomach to raczej zasięgu nie ma. Czy twoje gdybanie, oprócz wszczęcia kłótni coś pomoże? Jeżeli nie podoba ci się pomysł z laptopem po prostu nie wspieraj.Każdy robi co chcę, a czy ty wpłacasz na operacje bezdomnych zwierzętąt, że masz prawo zastanawiać się nad mądrością niektórych dogomaniaków? Jeśli tak to ok.Mnie też zastanawia mądrość co po niektórych dogomaniaków, którzy wydają po kilkaset złotych za psa, jak mogą mieć fajnego przyjaciela za darmo :D A za te kilkaset złotych to można by opłacić operacje . Kamieniołomy strzegomskie są zdradlwie- moja siostra również spadła ale z 5 , strasznie tam wieje . Nie wiem co daje to twoje gdybanie . Ja tam tez sobie mogę gdybać co by było gdyby chłopak [B]zostawił psa[/B], bo przecież nie każdy nawet by sobie zadał trud zadzwonić chociaż po straż. Może ci się nie podobać postawa chłopca, ale zbyt surowo go oceniasz. Mam nadzieje ,że wątek nie przerodzi się w kłótnie przeciwników i zwolenników ;( Nikt czasu nie wróci .

[Marycha35]

Dla mnie ten chłopiec jest bohaterem! BRAWO Przyjacielu:):):):)

[26asia]

Nie wiem co daje to twoje gdybanie . Ja tam tez sobie mogę gdybać co by było gdyby chłopak [B]zostawił psa[/B], bo przecież nie każdy nawet by sobie zadał trud zadzwonić chociaż po straż. Może ci się nie podobać postawa chłopca, ale zbyt surowo go oceniasz. Mam nadzieje ,że wątek nie przerodzi się w kłótnie przeciwników i zwolenników ;( Nikt czasu nie wróci .

zgadzam sie calkowicie..nie ma co gdybac ..chlopiec dzialal pod wplywem impulsu chcial pomoc-pamietajcie, ze jest harcerzem
chwala Mu za to, ze pomogl a nie jeszcze znecal sie nad psiakiem ....
dziecko to dziecko..nieraz dorosly reaguje emocjonalnie a co sie dziwic 13latkowi..zrobil jak uwazal , teraz niech wraca do zdrowia ....i mam nadzieje, ze psiak sie znajdzie...

[Pliszka]

Piękna postawa, oby szybko wrócił do zdrowia :)

[wapiszon]

[quote name='HelloKally']Idę budować ołtarz, bo bezmyślny gimnazjalista rzucił się ratować psa i na dodatek mu się to nie udało.


Zdrowy na umyśle trzynastolatek powinien mieć tajemną umiejętność wystukania numeru do TOZu, SM albo cokolwiek. Gdyby zadzwonił po kogoś, kto umie odłowić psa w sposób bezpieczny, to by chłopak nie musiał teraz walczyć o życie, a pies byłby przetransportowany do schroniska.


Az chwilami to się zastanawiam nad mądrością co poniektórych dogomaniaków, albo zbieracie po parę tysięcy na operację psów niemających szans na przeżycie, albo zbieracie po kilka tysięcy dla dzieciaka, który najpierw robi, potem myśli.[/QUOTE]

No cóż zdrowa na umyśle HelloKally :) , nie każdy jest osobą myślącą tak jak Ty. Większość z nas to rzesza nie myślących idiotów;):eviltong: ale dzięki nam uratowano kilka psów. I uważam,że trzynastolatek jest jeszcze dzieckiem i tylko dzieckiem i trudno wymagać od niego, żeby myślał jak dorosły. A ten Chłopiec ma wielkie serce i myślę,że jako dorosły nie przejdzie obojętnie obok cierpienia żadnej istoty ,tej na dwóch łapach i na czterech łapach. Zasłużył na pochwałę a nie na obrażanie.

[LadyS]

[quote name='wapiszon']No cóż zdrowa na umyśle HelloKally :) , nie każdy jest osobą myślącą tak jak Ty. Większość z nas to rzesza nie myślących idiotów;):eviltong: ale dzięki nam uratowano kilka psów. I uważam,że trzynastolatek jest jeszcze dzieckiem i tylko dzieckiem i trudno wymagać od niego, żeby myślał jak dorosły. A ten Chłopiec ma wielkie serce i myślę,że jako dorosły nie przejdzie obojętnie obok cierpienia żadnej istoty ,tej na dwóch łapach i na czterech łapach. [B]Zasłużył na pochwałę a nie na obrażanie[/B].[/QUOTE]

Na pochwałę, a nie na laptopa...