Jump to content
Dogomania

Pomóżmy !!! "NOWE" schronisko w Wieluniu!!!


MałGośka

Recommended Posts

Oczywiście, że składamy ofertę :-D Kwestia tego, czy akurat bedziemy bezkonkurencyjne - czyli czy nasza "oferta" będzie najkorzystniejsza dla miasta i gminy...

jesuuuuu, MałGoska. :-?

Wiesz ja ostanio tym tematem sie interesowalam i powiem Ci,ze jestem tym wszystkim przybita :( Zgdonie z jakimis tam ustawami wygrywa NAJTANSZA oferta :( :( No poprostu to wszystko mozna jednym zdaniem podsumowac-zwierze jest ciagle rzecza-taki przetarg to nic innego jak sprzedaz po najnizszej cenie psow. :( :(

MałGoś-miejcie reke na pulsie-cos, gdzies, do kogos wyslac?

Bo te 'rozne firmy' to szkoda slow :cry: :cry:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Zgdonie z jakimis tam ustawami wygrywa NAJTANSZA oferta :(

No to teraz ja tez jestem totalnie przybita :-(

Bo - z jednej strony owszem można taka ofertę złożyć, po prostu podać mniejsze koszty niz były w tym roku, ale z drugiej, tak jak juz pisałam - liczyłam na wieksze (i to sporo) pieniądze z budżetu miasta... Jak to połączyć?????

Arka - pamiętasz, pisałam Ci jakie to marne grosze nam dali, a teraz mamy się zrobić jeszcze bardziej "konkurencyjne"?!?

Ja myślałam o tym byście słali jakieś pisma do burmistrza - ale nie wiem czy to, po tym co napisałaś, ma jakiś sens? :( Jeżeli oni MUSZĄ wybrać najtańsza ofertę? Ech....

Link to comment
Share on other sites

Moim skromnym zdaniem nie ma na co czekać.

Kochani piszmy ile się da - jeśli nie pomoże tfu...tfu...( takiej opcji nie biorę pod uwagę) to przynajmniej da to komuś do myślenia.

Ile jest osób zaangażowanych w pomoc waszemu schronisku.

I maleńka proźba - jeśli ktoś napisze takie ładne pisemko poproszę przesłać do mnie.Niestety dopadło mnie jakeś choróbsko( z tem.39 kotwiczę w łóżku) i zupełnie z logicznym myśleniem u mnie na bakier

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

W ogłoszeniu o przetargu sa moim zdaniem dwa punkty, które są istotne :

"...

5. Kryteria wyboru ofert i ich znaczenie:

- Cena - 100 %

6. Specyfikację istotnych warunków zamówienia można odebrać w siedzibie zamawiającego, lok.: 9,10

..."

pkt.5 wyraźnie mówi to co pisała już ARKA, że wybrana zostanie oferta najtańsza - tylko co to znaczy ? o ktre koszty chodzi ? Czy w ofercie trzeba podać szacunowky koszt utrzymania schroniska, w tym i niezbędnych inwestycji ??? Utrzymanie powinno napewno być uzaleznione od ilości psów czyli handlowo rzecz biorąc koszt jednostkowy/sztukę ? A może w ofercie trzeba podać tylko kwotę jaką oferent chce otrzymywać i co za to zobowiązuje się zrealizować ?? To chyba podaje ta "Specyfikacja istotnych warunków zamówienia". Może było by dobrze jakby je MałGoska mogła tu wrzucić ???

Obecna umowa jaką Ewa ma z miastem na prowadzenie schroniska jest za smieszną sumę i napewno nie obejmuje inwestycji ani innych wydatków, które ponosi miasto (np. ten remont budynku, remont kojcy,..). Nic też nie mówi o zwiększeniu kwoty w związku ze wzrostem "pogłowia".

Wg mnie wy składając ofertę (jako Fundacja) mozecie podać że dysponujecie majątkiem ułatwiającym zarzadzanie schroniskiem i na to juz gmina/miasto nie musi ponosić kosztów. Z tego co pamiętam to Ewa otrzymała schronisko gołe i wesołe (zresztą stan wyposażenia jest podany na protokole przejęcia schroniska). Całe wyposażenie - lodówki, meble, i co tam jeszcze, dostała jako dary. Możemy umówić się, że dary z dogomanii były na rzecz Fundacji i prowadząc dalej schronisko Fundacja będzie je nadal używać (pamietajcie, że tylko komputer był darowizną na rzecz miasta, z przeznaczeniem dla schroniska). Myslę, że takie postawienie sprawy jest korzystne, bo nowe osoby/firmy przejmując schronisko będą je musiały wyposażyć. Swoją drogą ciekawe czy w tejże specyfikacji jest podane czym dysponuje schronisko :-?

Jak wasza Fundacja nie wygra to sie chyba zastrzelę :evil: , ale chyba jako Fundacja nadal będziecie mogły je kontrolować, bo nie widzę szans, aby jakiekolwiek schronisko mogło funkcjonować bez darczyńców :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

W ogłoszeniu o przetargu sa moim zdaniem dwa punkty, które są istotne :

"...

5. Kryteria wyboru ofert i ich znaczenie:

- Cena - 100 %

6. Specyfikację istotnych warunków zamówienia można odebrać w siedzibie zamawiającego, lok.: 9,10

..."

pkt.5 wyraźnie mówi to co pisała już ARKA, że wybrana zostanie oferta najtańsza - tylko co to znaczy ? o ktre koszty chodzi ? Czy w ofercie trzeba podać szacunowky koszt utrzymania schroniska, w tym i niezbędnych inwestycji ??? Utrzymanie powinno napewno być uzaleznione od ilości psów czyli handlowo rzecz biorąc koszt jednostkowy/sztukę ? A może w ofercie trzeba podać tylko kwotę jaką oferent chce otrzymywać i co za to zobowiązuje się zrealizować ?? To chyba podaje ta "Specyfikacja istotnych warunków zamówienia". Może było by dobrze jakby je MałGoska mogła tu wrzucić ???

Dokladnie tak.

Napisalam Malgosi wczoraj, ze NAJWAZNIEJSZA do calosci przygotowania oferty przetargowej to SPECYFIKACJA.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny - dzieki za te wszystkie przemyslenia!! Piszcie - im więcej tym lepiej, bo może akurat cos sie okaże nam pomocne.

Ewa idzie dziś do burmistrza - mam nadzieje, że sie spotkają i na spokojnie do czegoś dojdą. Wieczorem bede wszystko wiedziała.

Specyfikację też będziemy dopiero wtedy miały...

Najgorsze jest to, że miasto z wielką chęcią pozbyłoby się ciężaru jakim jest schronisko, dlatego też pewnie nie ma opcji , o której pisze Arka - schronisko prowadzone przez miasto z wyznaczonym dyrektorem/kierownikiem. Mam wrażenie, że chyba tylko burmistrz jest nam przychylny (pewnie i tak w granicach rozsądku) :-( a niestety on sam nie jest bogiem...

Link to comment
Share on other sites

Specyfikacja nei podaje stanu wyposazenia schroniska, zazwyczaj robi sie spis rzeczy z natury.

Cena jako 100% kryterium przetargu to jest neistety standard, miasto/gmina stosuje to kryterium do wszystkich przetargow mimo bardzo miernych efektow. My walczylilismy o zmiane kryterium, bezskutecznie. Aby przystapic do przetargu nalezy podac dokladne wyliczeni spodziewanych kosztow, nei tylko sume szacunkowa. Trzeba tez spalniac okreslone warunki aby mozna bylo wogole przystapic do przetargu. I w tym nadzieja :roll:

Teraz rzeznik ktory poda minimalna stawke i na dziendobry wymorduje polowe zwierzat jest bardziej atrakcyjnym oferentem

Link to comment
Share on other sites

Własnie Ewa do mnie zadzwoniła - jest po rozmowie z burmistrzem.

Tak jak juz Wam pisałam - konkrety zaraz podam jak tylko będę je znała, ale najważniejsze....tamta firma zajmuje się ponoc tylko...wyłapywaniem psów!!!! :-D A przecież nie o to miastu chodzi... 8)

To - trzymajcie kciuki!!

Link to comment
Share on other sites

Własnie Ewa do mnie zadzwoniła - jest po rozmowie z burmistrzem.

Tak jak juz Wam pisałam - konkrety zaraz podam jak tylko będę je znała, ale najważniejsze....tamta firma zajmuje się ponoc tylko...wyłapywaniem psów!!!! :-D A przecież nie o to miastu chodzi... 8)

To - trzymajcie kciuki!!

To moze nikt nie stanie do przetargu i moze to byloby najlepsze rozwiazanie :roll:

Ciekawe co to za firma co na cala Polske oferuje wylapywanie-slyszalam o takiej firmie wlasnie oferujacej swoje uslugi-1000zl za psa- odlowienie i przetrzymanie dwa tygodnie :-? :(

Link to comment
Share on other sites

:o jestem w szoku :o nigdy bym nie pomyślała, że w przetargu na opiekę nad bezdomnymi zwierzętami 100% wygrywa cena :o toż to jest paranoja - i jak tu wymagać odpowiednich warunków w schr. jak to nie jest kartą przetargową :( tak jest wszędzie???

ARKA - a co robią z psami po tych dwóch tyg???

Link to comment
Share on other sites

To moze nikt nie stanie do przetargu i moze to byloby najlepsze rozwiazanie :roll:

Nie tyle nikt więcej nie stanął, co bylismy JEDYNĄ przyjętą do przetargu ofertą :-D Papiery były w porządku, teraz czekamy na zatwierdzenie przez burmistrza, ale sądzę, że tym razem to już tylko formalność (bo właśnie burmistrz jest nam najbardziej przychylny).

Ciekawe co bedzie za rok.... :roll:

A w zeszłym tygodniu dzięki rybkad i jej TZ w schronisku pojawiło sie to kocie żarełko od Szantiny!!!! :-D 8)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Nie mogę się powstrzymać, muszę sie pochwalić! :oops:

Dziś do nowego domku poszedł (nie przedstawiony Wam) malutki (ok 4 kg) Pimpek. Trafił do nas jakieś 1,5 m-ca temu, przerzucono go przez płot :-( Kuleje na przednią łapkę - musiał mieć wybitą i nie nastawioną, a do tego ma wybite przednie ząbki... Ma około 3-4 lat i niestety mimo, że kochaniutki nikt go nie chciał :-(

I w środę zgłosiło się do mnie starsze małżeństwo, któremu właśnie umarł ich 14-letni psiak. Chcieli malutkiego pieska, ale były cztery warunki:

-malutki

-szczeniaczek

-czarny

-pies

No to pokazałam im szczeniaczki, które będą troszke większe niz by chcieli, ale pod pachą cały czas trzymałam Pimpolka. Oglądali szczeniaki, troszkę marudzili, że za duże i zerkali na małego... A gdy go postawiłam go na ziemi, żeby pokazać jak kuleje (mimo, że przecież pod żadnym pozorem nie chcieli dorosłego psa) Pimpek...podleciał do nich i zaczął się do nich przytulać i ocierać :o

I sobie ich wybrał :-D

Dziś zaniosłam Pimpka do nowego domku!!! Teraz bedzie miał na imie Kubuś. Po kąpieli okazało się, że jest prześliczny. Zostawiłam go ciągle przytulanego, wyczesywanego, głaskanego... Przy mnie zasnął głębokim snem w objęciach nowej pani :-)

A ja zostałam wypytana o wszystkie możliwe rzeczy żeby tylko było mu u nich idealnie :-)

A spełniał tylko dwa warunki - jest mały i jest facetem :-D

Pimpek-Kuba1.jpg

Pimpek-Kuba2.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Właśnie wpłynęły pieniążki od Izy Szumielewicz - całe 300 zł :lol:

To kasa z akcji sprzedaży psich ubranek jaką Iza zorganizowała. Teraz zbierana jest na schronisko w Swarzedzu - zajrzyjcie i wspomóżcie :-) Szczegóły są TUTAJ

Te pieniądze zostana przeznaczone zgodnie z zaleceniami ;-) na sterylizację naszych suczek. W tej chwili mam już na to prawie 700 zł - to powinno starczyć na 3 suczki. Na razie jesteśmy na etapie załatwiania weta, który zrobi to najtaniej - z braku miejsca na przetrzymanie psiaków po zabiegu za jednym razem może być tylko jedna sunia, jak wyzdrowieje - kolejna, i mam nadzieje, że teraz uda sie to już robic sukcesywnie... :roll:

Jeżeli ktokolwiek miałby chęc nas w tym wesprzeć - zajrzyjcie na pierwsza strone tego topiku - tam jest nr konta...

Link to comment
Share on other sites

a może udałoby się umówić z jakimś wetem, że będziecie u niego zawsze sterylizować, jak obniży cenę - tak, żeby za 700 zł 4 suczki wysterylizował, a potem za następną kasę następne - będzie miał stałych klientów w Waszym schronisku to chyba mu się to opłaci, nie?? Trzymam :kciuki: za "Akcję Sterylka" :wink:

Link to comment
Share on other sites

MalGoska, napisz ile suczek macie do sterylizacji.

Wszystkich psów mamy średnio ok. 50 - choc teraz ta liczba zaczyna sie powiekszać, a nie mamy już miejsca :-( Suczek to zazwyczaj połowa czyli srednio wychodzi 25 kobietek do ciachania...

MalGosiu a moze po dwie,trzy robic razem? :wink: Wiesz jak to jest- kilkoro dzieci sie lepiej podobno chowa 8)

Nie wątpię ;-)

Ale nie mamy na to miejsca niestety :-( Obie z Ewą (niezaleznie od siebie ;-) ) stwierdziłysmy, że na raz może byc tylko jeden pies - to strasznie wydłuża to wszystko, zwłaszcza na początku, gdy jeszcze wszystkie sa niewysterylizowane - później pewnie bedzie łatwiej...

a może udałoby się umówić z jakimś wetem, że będziecie u niego zawsze sterylizować, jak obniży cenę - tak, żeby za 700 zł 4 suczki wysterylizował, a potem za następną kasę następne - będzie miał stałych klientów w Waszym schronisku to chyba mu się to opłaci, nie??

No niestety - jest zupełnie na odwrót :-( Ten wet, który podejmie się tych sterylek, bedzie miał niezły problem za małe pieniadze - Wieluń to małe miasteczka i mozliwości mamy bardziej niż ograniczone.

Ale to i tak musimy załatwic we własnym zakresie - więc jakos to musi być :-) Będę Was informowała na bieżąco.

Link to comment
Share on other sites

MalGoska, chwila moment to ile on che za strylke? tak jak Ci pisalm wetka byla by gotowa pojechac do Was, byc dwa dni i za sterylke 150zl.

Nie zalamuj mnie ze wet zyczy sobie ponad 200zl za sterylke. Ilu wetow jest w Wieluni, jak daleko jestescie od Lodzi?

Bo warto powalczyc o pieniadze tym bardziej ze mowimy o 25 zabiegach,narazie.

Malgosiu i nie bardzo prawde mowiac rozumie to. To co w klatce chcecie trzymac suke po sterylce-bo jesli macie gdzie trzymac jedna sunie-pomieszczenie - to dlaczego nie dwie czy trzy?

Jesli wet dobrze robi-to suka nie musi miec nawet kolnierza, zdejmowania zadnych szwow.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczęta - spokojnie :-D Na razie jeszcze jesteśmy w trakcie "załatwiania" wszystkiego i to troszkę może potrwać... Oczywiście, że będziemy szukać jak najtańszej i jednocześnie najlepszej możliwości - tyle, że wybór mamy mocno ograniczony :roll:

Przy okazji pytanko/prośba - czy ktoś ma na zbyciu działającą zamrażare?

Im większa tym lepiej :-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...