Jump to content
Dogomania

RAMZES w hotelu od listopada 2011 do maja 2016, następnie u mnie w BDT. Pożegnaliśmy go w kwietniu 2018


Recommended Posts

19 godzin temu, sunia2000 napisał:

To widzę, że taka sama mądra główka jak moja:) nawet piłka nie wygra z wiewiórką:) gorzej jak wiewiórka nie ucieka wtedy jest wielka konsternacja:)

No u nas jest podobnie. Albo jak kot, który nie ucieka - wtedy udają, że kota nie widzą :)

Link to comment
Share on other sites

Zosiu, czy mi się zdaje, czy wszystkie psy, które są i były u Ciebie są duże ze stojącymi uszami?

a Tola wygląda mi na córkę mojej Nutki, ten sam typ urody, ale ojciec musiał być jakiś wysoki :)

chyba nikt Ci na dzielni nie podskoczy z taką obstawą?

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Szira napisał:

Zosiu, czy mi się zdaje, czy wszystkie psy, które są i były u Ciebie są duże ze stojącymi uszami?

a Tola wygląda mi na córkę mojej Nutki, ten sam typ urody, ale ojciec musiał być jakiś wysoki :)

chyba nikt Ci na dzielni nie podskoczy z taką obstawą?

Podejrzewam że Zosiu nikt nie podskoczy nawet jak bez psów jest:)

Link to comment
Share on other sites

Myślę że wielu się puka w glowę, no bo po co komu tyle psów, a jeszcze ile one muszą jeść!

Tola nie ma stojących uszu, na tym zdjeciu bardzo się postarała, aby je postawić. My na jej uszy mówimy "szmatki", bo są mięciutkie i powiewają na wietrze.

Ramzesik natomiast nabrał sił i ciągnie strasznie na smyczy, zwłaszcza jak zobaczy kota. Moj kręgosłup się buntuje...

Link to comment
Share on other sites

Dla kogo wspaniale dla tego wspaniale...

Dopisalam wplaty od Wika09, sharki i brzośki - dziękuję!!! Wybaczcie, ale nie będę dopisywać wszystkich wydatków za weta i za karmę, bo szkoda mojego czasu. Ramzes zjada jeden worek karmy RC Hypoallergenic albo RC Gastro Instestinal (ale niskokalorycznej) miesięcznie - gdyby ktoś miał ochotę zafundować, byłoby fajnie ;)

Link to comment
Share on other sites

No i tak to teraz wygląda w naszej łazience.

Ponieważ sama nie jem mięsa, wybieram także karmę, która chociaż mniej przyczynia się do cierpienia innych zwierząt. Bruno i Tola jedzą Taste of the Wild z rybami (ryby przynajmniej mają normalne życie  i tylko cierpią podczas umierania) oraz Yarrah wegetariańską. Teraz doszedł Ramzes, który je RC Hypoallergenic (tam jest na szczęście bardzo mało mięsa, głównie białko sojowe) i RC Gastrointestinal (tu niestety jest kurczak).

 

 

karma.JPG

Link to comment
Share on other sites

Ramzes niewdzięczny jest, dziad jeden. Ciągnie na smyczy, rzuca się do psów (chociaż nie wszystkich), wyrywa się do kotów jak szaleniec. Na spacerach chodzi jak nieprzytomny, co chwila włazi mi pod nogi. Zupełnie nie potrafi chodzić na smyczy, a niestety musi, bo potrafi wywęszyć każdą kupę w trawie, a poza tym nie chcę, żeby biegał i tracił kalorie. W domu zjadł już kwiatka doniczkowego i dwa worki foliowe (żółty i zielony :)). I jak tylko znikam przed komputerem, to zaczyna jęczeć. Powroty z pracy z udręki stały się koszmarem, bo teraz trzy ogromne psy szaleją z radości i brudzą mi ubranie, zanim zdążę ukryć się przed nimi w łazience...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...