Gotrek Posted January 6, 2004 Posted January 6, 2004 mag: ależ pięknie to opisałaś!, normalnie kwintesenscja bulowej natury :D. Quote
Matisse Posted January 6, 2004 Posted January 6, 2004 No coz, moj bullek na razie wydaje sie byc z serii "ja wam wszystkim jeszcze pokaze, a jak nie ja, to zadzwonie po kolegow", ale moze to jeszcze kwestia szczeniectwa i mu przejdzie, niemniej jednak nigdy go nie zamienie na nic innego, nigdy :D Quote
word Posted January 7, 2004 Author Posted January 7, 2004 dzieki mag za obrazowe porownanie! a jak wasze bullki zachowuja sie na spacerze, gdy spuszczacie je ze smyczy? czy czesto, gdy je przywolujecie, maja - za przeproszeniem - was gdzies? co wtedy? :hand: czy bullkom zdarza sie okazywac swoje zniecierpliwienie waszymi poleceniami warczac? np gdy zganiacie je z lozka, czy fotela? i pytane o alergie skorne - jak duzo z was ma psiaka "alergika"? pozdrawiam! Quote
mag Posted January 7, 2004 Posted January 7, 2004 a jak wasze bullki zachowuja sie na spacerze, gdy spuszczacie je ze smyczy? czy czesto, gdy je przywolujecie, maja - za przeproszeniem - was gdzies? co wtedy? :hand: czy bullkom zdarza sie okazywac swoje zniecierpliwienie waszymi poleceniami warczac? np gdy zganiacie je z lozka, czy fotela? i pytane o alergie skorne - jak duzo z was ma psiaka "alergika"? pozdrawiam! 1. Wszystkie teriery bulowate trzymaja sie raczej blisko ludzi. Jesli bulek zobaczy cos interesujacego i nie chce wracac to jest tylko jeden sposob JEDZENIE. Nadzwyczaj skuteczny. 2. No jasne. Moja gada caly dzien. Ale po jakims czasie mozna sie nauczyc, czy to jest prawdziwe warczenie czy gadanie. Gadanie brzmi raczej jak "alalalalala" czy cos w tym stylu, ale jest bardzo podobne do warczenia. AST warczal na powaznie jak byl maly, bulek raczej marudzi i okazuje niezadowolenie. Pol dnia jest niezadowolony, bo mamy bardzo smutny dom i nic fajnego w nim nie wolno. 3. Podobno wiekszosc buli jest alergikami. Moja chyba nie, przynajmniej niczego narazie nei zauwazylam. Podobno biale maja wieksze sklonnosci do alergii niz kolorowe, ale zadnych oficjalnych danych na ten temat nie czytalam. Slyszalam tylko. Quote
GOSIA09 Posted January 7, 2004 Posted January 7, 2004 Moja jest na razie mała i na spacerze nie odchodzi odemnie, ale to chyba dlatego że się na razie boi oddalać. Teraz zaczęła warczeć na wszystko jak jej sie coś zabiera albo zwala z łózka to warczy ale myśle że to przejściowe i jej przejdzie przy mojej pomocy :) A co do gadania to zawsze gadała i ciągle to robi brzmi to zupełnie inaczej niż warczenie jak zaczyna warczeć to staje szcztywno i wygleda na bardzo złą a jak gada to macha ogonkiem i wariuje przeważnie Quote
word Posted January 7, 2004 Author Posted January 7, 2004 :D :D :D smutny dom? :D :D chcialbym to gadanie kiedys uslyszec!! :) mi wlasnie raczej chodzi o "powazne" warczenie, lacznie z pokazywaniem zabkow i zjezaniem karku. co do alergii, czytalem kiedys wlasnie ze biale bulle maja wieksze do nich sklonnosci - a mi marzy sie bialy piesek. ewentualnie z monoklem (to bylby uklon dla mojej drugiej polowy). dlatego ciekawy jestem ilu z was w praktyce zetknelo sie z alergikami... Quote
mag Posted January 7, 2004 Posted January 7, 2004 :D :D :D smutny dom? :D :D chcialbym to gadanie kiedys uslyszec!! :) mi wlasnie raczej chodzi o "powazne" warczenie, lacznie z pokazywaniem zabkow i zjezaniem karku. W stosunku do ASTa po kilka razy dziennie. On ma to gdzies, a jak juz mu sie nie podoba to ja pogoni i jest spokoj. Nie piesci sie z nia szczegolnie, kilka razy tak ja ugryzl, ze ciagala noge za soba. Teraz najczesciej starcza, ze na nia warknie, wtedy bulka ucieka. Raz go ugryzla na powaznie kiedy chcial jej zabrac miske i raz sie pogryzly. W stosunku do mnie zdarzylo sie jej moze dwa razy, moze trzy, ale szybko zrozumiala, ze lepiej z ASTem zadzierac niz ze mna. A dom smutny bo nic nie wolno. Ani smietnika wyciagac, ani kwiatami rzucac po scianach, ani rwac poscieli, ani gryzc ubran. Wogole nic nie wolno. Quote
GOSIA09 Posted January 7, 2004 Posted January 7, 2004 Moja własnie zaczęła warczeć na poważnie, do tej pory mogłam je grzebać w mi sce i wszystko jej zabierać do czasu aż dostała super kość :) i wtedy się zaczęło. Próbuje ją odzwyczaić za wszelką cenę lecz czasami jednak warczy. Mag czy twoja tez tak miała? bo chciałabym się dowiedzieć czy w wieku dorastania to normalne? Quote
GOSIA09 Posted January 7, 2004 Posted January 7, 2004 Moja własnie zaczęła warczeć na poważnie, do tej pory mogłam je grzebać w mi sce i wszystko jej zabierać do czasu aż dostała super kość :) i wtedy się zaczęło. Próbuje ją odzwyczaić za wszelką cenę lecz czasami jednak warczy. Mag czy twoja tez tak miała? bo chciałabym się dowiedzieć czy w wieku dorastania to normalne? Quote
GOSIA09 Posted January 7, 2004 Posted January 7, 2004 Moja własnie zaczęła warczeć na poważnie, do tej pory mogłam je grzebać w mi sce i wszystko jej zabierać do czasu aż dostała super kość :) i wtedy się zaczęło. Próbuje ją odzwyczaić za wszelką cenę lecz czasami jednak warczy. Mag czy twoja tez tak miała? bo chciałabym się dowiedzieć czy w wieku dorastania to normalne? Quote
Matisse Posted January 7, 2004 Posted January 7, 2004 Moj dom tez jest smutny, a nawet czasem zlosliwy, na lozko wejsc nie mozna, a jak sie polozy glowe na kaloryferze to po chwili parzy, wiec trzeba na niego nawarczec, oszczekac go i zebami postrzaszyc, zeby przestal. NA kanape tez wejsc nie mozna, wtedy trzeba postraszyc zebami siedzacego na kanapie i sprobowac pociagnac trohce za spodnie, a im wiecej i brytalniej odpycha tym lepiej, wtedy sie dopiero swietna zabawa zaczyna. Poza tym powaznie warknal tylko raz, jak dostal zakaz gryzienia szczotki do kibla, ktora wrecz kocha, wtedy sie wsciekl, ale szybko zrozumial, ze nic w tym fajnego. Quote
mag Posted January 7, 2004 Posted January 7, 2004 Moja własnie zaczęła warczeć na poważnie, do tej pory mogłam je grzebać w mi sce i wszystko jej zabierać do czasu aż dostała super kość :) i wtedy się zaczęło. Próbuje ją odzwyczaić za wszelką cenę lecz czasami jednak warczy. Mag czy twoja tez tak miała? bo chciałabym się dowiedzieć czy w wieku dorastania to normalne? Gosia, zamiast zabierac lepiej cos lepszego dawaj. Moja przy misce nigdy nie warczala, zreszta pies tez nie. One sa przyzwyczajone, ze oplaca sie oddac miske. Wszystko oplaca sie oddac. W kazdym pokoju mam zarcie dla psa i we wszystkich kieszeniach chyba, jak czegos chce to mowie "oddaj" i pokazuje co dostanie w zamian. Pozniej mozna juz tylko chwalic za oddawanie. Gosia a co robisz jak warczy? Ja bardzo ostro zareagowalam, az mialam pozniej wyrzuty sumienia, ale pomyslalam sobie, ze to skandal, zeby mojemu psu bala sie wchodzic na glowe a mi nie. I faktycznie wszystkie warczenia mialy miejsce mniej wiecej w tym samym czasie. Quote
wiwa Posted January 7, 2004 Posted January 7, 2004 Bulki są rzeczywiście alergikami i chyba kolor niema znaczenia. Mójbialy bulek był uczulony na: pchły, na karmę z puszek, i na coś niezidentyfikowanego. Natomiast suka tricolor jest uczulona na: płyn do płukania tkanin ( puchnie jej pół mordy), pyłki traw, pyłki drzew tj.brzozy, topoli i jeszcze kilku, kurczaka. Tak, że nie tylko białe są uczulone. Ale jak wszystkiego pilnuję, to nie ma kłopotów. Quote
mag Posted January 7, 2004 Posted January 7, 2004 Gosia wlasnie w tej chwili szczeniara jadla swoja kosc i duzy do niej podszedl. Szczeniara obwarczala go calkiem powaznie, on ja tez, ale w koncu odpuscil i odszedl. A jak zjadla to podbiegla do niego i zaprezentowala caly repertuar gestow uleglosci. A on ja laskawie polizal i wyszly razem pobiegac po sniegu. Mam wrazenie, ze jesli chodzi o jedzenie to zasady sa nieco inne. Jesli warczy na Ciebie tylko przy jedzeniu to moze wystarczy, zebys jej cos dawala? Fajnie sie je obserwuje razem. Sa jak stare malzenstwo. Quote
GOSIA09 Posted January 7, 2004 Posted January 7, 2004 Jak pierwszy raz na mnie zawarczała jak jej chciałam kość zabrac to dostała ode mnie w pysk (szczerze mówiąc to był odruch, bo sie strasznie wkurzyłam) teraz robi to czasami i nie tak bardzo jak na początku wtedy krzycze stanowczo FE albo wyrzucam ją za dzwi co najbardziej pomaga jak jest nieznośna Quote
mag Posted January 8, 2004 Posted January 8, 2004 mag: ależ pięknie to opisałaś!, normalnie kwintesenscja bulowej natury :D. Jakis czas temu ogladalam na Twojej stronie filmik, jak bulek uklada sie do snu. To jest dopiero kwintesencja bulowej natury. Jakbym patrzyla na moja szczeniare. Quote
word Posted January 8, 2004 Author Posted January 8, 2004 Bulki są rzeczywiście alergikami i chyba kolor niema znaczenia. Mójbialy bulek był uczulony na: pchły, na karmę z puszek, i na coś niezidentyfikowanego. Natomiast suka tricolor jest uczulona na: płyn do płukania tkanin ( puchnie jej pół mordy), pyłki traw, pyłki drzew tj.brzozy, topoli i jeszcze kilku, kurczaka.Tak, że nie tylko białe są uczulone. Ale jak wszystkiego pilnuję, to nie ma kłopotów. wiwa - czy spotkalas jeszcze jakies bullki, ktore byly na cos uczulone? chodzi mi o to, czy alergicy to raczej wyjatki, czy tez jest to czeste i trzeba sie liczyc z tym, ze psiak bedzie alergikiem? i czy sa jakies lekarstwa, ktore lagodza alergie i sa przy tym nieszkodliwe dla np. nerek, czy watroby, wogole dla psa? dziewczyny - jak sobie radzicie z utrzymaniem psa na smyczy? czy wystarcza, ze udowodnilyscie przewage psychiczna nad psami i nie macie problemow z naglym "wystrzalem torpedy", czy raczej musialyscie troche "przypakowac" :wink: ? i troche z innej bajki - jak wybierac szczeniaka (wiadomo, ze chcialoby sie zeby byl i fajny psychicznie i ladny :wink: )? co oprocz mocnej budowy powinno przykuwac uwage, aby pies wyrosl na ladnego bullka, z ladna glowa? czy macie jakies przyklady w postaci zdjec czy rysunkow szczeniat (np proporcje roznych partii ciala)? przegladalem rozne strony o bullkach, ale wszystkie male bullki sa przepiekne i do konca nie wiem jak powinien wygladac dobrze zapowiadajacy sie piesek... jak prostym sposobem sprawdzic sluch bullterriera? Quote
Gotrek Posted January 8, 2004 Posted January 8, 2004 Hehehe, ano jest to taki obrazek, pokazujący jak bulki mogą odreagowywać nadmiar energii :D. Choć wydaje mi się, że taki sposób układania się do snu to standard. Za małą próbkę buli znam ;), właśnie marzę o poszerzeniu stadka do liczby 2 wariatów :lol:. Muszę chyba narazie marzenia odstawić ze względu na małą powierzchnię życiową. Quote
Gotrek Posted January 8, 2004 Posted January 8, 2004 word: nasz bulek też jest alergikiem. Jeszcze nie wiem dokładnie na co, coś z żywności. Właśnie w tym tygodniu wybieram się z nim na testy alergiczne. Quote
GOSIA09 Posted January 8, 2004 Posted January 8, 2004 Moja jak była bardzo malutka to się drapała po suchej karmie ROYAL zaczęłam jej dawać karmę z jagnięciną i jest ok już sie nie drapie Quote
tufi Posted January 8, 2004 Posted January 8, 2004 Bercik jest uczulony na kurczaka i makaron. na smyczy chodzi juz slicznie - oczywiscie za smakolyk :) Trenujemy obedience i jest swietnie. Na poczatku troche ciagnela, ale kilka starych i powszechnie polecanych metod poskutkowalo. No chyba, ze jej sie do domku spieszy ;) mgd_a - bullomania? ;) bulloholizm to bardzo powazna choroba... Cos tak obserwuje, ze ostatnio sporo osob chce drugiego psiaka :) bulles rules :D Quote
tufi Posted January 8, 2004 Posted January 8, 2004 Hehehe, ano jest to taki obrazek, pokazujący jak bulki mogą odreagowywać nadmiar energii :D. Choć wydaje mi się, że taki sposób układania się do snu to standard. Za małą próbkę buli znam ;) Mojej tez tak odpiernicza :) A takie kolka uwielbia tez krecic na sniegu - ma z tego ogromna radoche :) Quote
mag Posted January 8, 2004 Posted January 8, 2004 dziewczyny - jak sobie radzicie z utrzymaniem psa na smyczy? czy wystarcza, ze udowodnilyscie przewage psychiczna nad psami i nie macie problemow z naglym "wystrzalem torpedy", czy raczej musialyscie troche "przypakowac" :wink: ? Ha ha ha!! Nie przejmuj sie, ja prowadze zwykle dwa psy, czyli razem ok 55kg i to na 8 nogach. Jak nauczysz chodzic przy nodze to beda chodzily. Moja najpierw odstawiala fochy z obroza, wiec zmienilismy na jakis czas na szelki. Nie chciala chodzic wcale, ale przekupywalam ja smakolykami, a pozniej zabieralam do psow, wiec tez chetnie szla. Potem byl okres miotania sie na smyczy jak wsciekly zajac, w kazda mozliwa strone, pogon za kazdym lisciem, papierem itd. Teraz ma 7 miesiecy (co dopiero kilka dni temu do mnie dotarlo) i chodzi przyzwoicie, no przynajmniej widze, ze sie stara. Quote
wiwa Posted January 8, 2004 Posted January 8, 2004 Word, jeśli chodzi o alergie, to i u innych ras też wystepują. Bulki są możebardziej podatne, ale znalam suki bulki i nie mialy żadnych alergii. Co prawda byly karmione gotowanym mięsem z makaronem, lub ryżem. Ja swoją tak karmię i nie ma problemow, a płynu do płukania tkanin przestałam używać po tym jak nagle w nocy jechaliśmy do weta, bo suka bardzo ciężko oddychała. Nie jest powiedziane jaki ci się bulek trafi. Najlepiej wypytaj hodowcę, bo też zależy to od jakości hodowli. Jak będziesz wybierał psa staraj się żeby to był pies mocny, nie lękliwy, , o grubych łapach, dużym łbie i patrz jaką ma krzywiznę na łbie. A słuch sprawdzić można prosto, klaszczesz w ręce i patrzysz czy bulek się ogląda. Quote
Gotrek Posted January 8, 2004 Posted January 8, 2004 U nas z początku bulek miał napady stuporu i to na potęgę, ale tak jak u tufi, po zastosowaniu nagród przeszło ;). Co do wyboru szczeniaka to niestety nie mam doświadczenia, ale jest tu paru hodowców i znawców, może ktoś się odezwie :). Mogę tylko opisać jak ja sprawdzałam słuch, zabraliśmy szczeniaka w ustronne miejsce, tak by nic go nie ropraszało i w chwili gdy był odwrócony schowałam się i np. gwizdałam, brzeczałam kluczami. mgd_a - bullomania? bulloholizm to bardzo powazna choroba... Cos tak obserwuje, ze ostatnio sporo osob chce drugiego psiaka bulles rules Przyznaję się bez bicia, że na nią zapadłam i podejrzewam, że nieuleczalnie :lol:. Suszę głowę mojej drugiej połowie, która mi prawie kółka na czole pokazuje. Ale jak się mocno postaram to może dopnę swego i w tym lub przyszłym roku będzie kolejna "krzywa" mordka 8). Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.