Czaruś Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 Wczoraj została zlikwidowana pseudohodowla psów i kotów w Łaziskach Górnych prowadzona przez 37 letnią kobietę i jej ok. 60 letnią matkę. Odebrano 35 psów i 22 koty. Cała akcja planowana była już ok. 2 tygodnie temu, nie mogłam nic pisać wcześniej ponieważ tak umówiliśmy się z prokuraturą, chodziło o to aby nic nie wyszło na jaw i kobiet nie spłoszyć. Do samego końca nie było wiadomo ile jest tam zwierząt. Wszystko zaczęło się tak..... Mój TZ (Grzesiu) poznał pewną Panią z Łazisk G., która miała całą dokumentację. Otóż cała sprawa ciągnęła się ponad 6 lat. Mieszkańcy wysyłali pisma, prośby itd. itp., ale jak to często bywa wszystko było bez odpowiedzi. Mieszkańcy robili zdjęcia zwłok psów podrzucanych na boisko szkolne. Niektóre zwłoki miały zaklejone taśmą pyszczki...... Poprostu masakra... Mój TZ ma troszkę znajomości i został umówiony do Pani prokurator. Akurat złożyło się tak, że jest ona bardzo doświadczonym prokuratorem. Od razu został wydany nakaz przeszukania domu oraz odebrania zwierząt, jednak chciała jeszcze przesłuchać świadków, aby załatwić to w ten sposób, żeby były wszelkie dowody na to, żeby zabronić jej dalszej hodowli psów, bo nie jest sztuką odebrać wszystkie psy, kiedy ta będzie mogła przyprowadzić następne. Całe akta zostały przekazane do policji z zastrzeżeniem, że o wszystkim mają informować mojego TZ i że ma być na akcji. Tak też się stało, w czwartek zadzwonili z Policji i powiadomili, że cała akcja planowana jest na 20.09.2011 na godzinę 6:00 rano. Na miejscu było bardzo dużo osób (m.in. prokurator, burmistrz, prasa, tv) Kobiety nie spodziewały się całej akcji. W domu brud, smród itd. itp. (wstawię później zdjęcia) Wszystko bardzo długo się ciągło..... Tak jak pisałam wcześniej nikt nie wiedział dokładnie ile jest tam zwierząt. Kobieta chowała je gdzie mogła. U mnie jest 14 psów, 5 w drugim hotelu w Zabrzu, część zabrało schronisko w Rudzie Śl. i w Opolu, 7 kotów przebywa u Pani Iwony ze schroniska w Rudzie Śl., a reszta za przyzwoleniem Urzędu Miasta trafiła do DT. Cała akcja zakończyła się o 19:00. U mnie jest: [LIST] [*]8 yorków (4 dorosłe i 4 młode) [*]6 szczeniaków kundelków, przy czym 2 to takie małe sarenki będą [/LIST] Ja przyjechałam do domu o 20:00 i normalnie nie wiedziałam co robić...... Psy wychudzone strasznie, na wierzchu kręgosłup i kości miednicy i do tego ten smród. Najpierw je nakarmiliśmy, dzieląc je do dwóch pomieszczeń bo inaczej się nie dało. Potem to już tak śmierdziało, że po całym domu się roznosiło. O 21:30 zadzwoniłam po koleżankę i przyjechała pomóc mi je wykąpać. Yorki miały odchody poprzyklejane do włosów, pełno kołtunów, a o paznokciach to już nie wspomnę. Jak je moczyłam wodą to aż taki szlam i bród z tych włosów płynął, a po szamponie to już nie mówię. Jeszcze trochę śmierdzą ale już nie tak jak na początku. Wycięłam im wczoraj kołtuny i sklejone odchodami włosy. Zastanawiam się czy ich nie obciąć ale to muszę sobie nożyczki ostrzejsze kupić :roll: Psy nie mają ani obróż ani smyczy, ani szczepień nic kompletnie nic..... Dziś koleżanka ma mi przywieź z zaprzyjaźnionego sklepu zoologicznego obróżki i smyczki. Rozmawiałam z wetem od którego dostałam wczoraj małe paczuszki starterów, że musiałabym je przywieź, żeby je zobaczył. Na jutro Grzesiu umówiony jest z burmistrzem, który na miejscu zobowiązywał się, że wszystko pokryje, ale na piśmie nic nie mam. Na dzień dzisiejszy do wyroku sądu psy nie są do adopcji. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 Masakra jakaś:( :( :( kiedy to się skończy............ Jak Wam pomóc Sandra? Czy kasa jest potrzebna - burmistrz pokryje wszystko wszystko??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 no to najpierw jeszcze raz wielki pokłon dla Grzesia ... kawał dobrej roboty!! Sandra mam nadzieję że Burmistrz słowa dotrzyma, nie mniej jednak proponuję zasięgnąć zgody dziewczyn na wątku Rysia i pozostałą kasę "ulokować" w odebrane psiaki, chociaż na jakieś najpotrzebniejsze pierdołki wystarczy Wiesz Sandra podziwiam Was ... :buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czaruś Posted September 21, 2011 Author Share Posted September 21, 2011 Z tą odpowiedzą zaczekam do jutra, bo naprawdę nie wiem. Ja dziś u weta kupiłam starter Royala i dałam 58 zł za mały worek (chyba 1,5 czy 2 kg) ale nie wiem czy oni pokryją taką karmę, czy np. będą jakieś limity i czy będzie to tak, że oni żywią czy my. Najważniejsze to odrobaczenie myślę, tylko nie wiem czy jeśli okaże się, że są chore to czy im to nie zaszkodzi. Po rozmowie z Burmistrzem i ustaleniem dokładnie co i jak, zawiozę najpierw te małe yorki do dr Jarzębowskiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czaruś Posted September 21, 2011 Author Share Posted September 21, 2011 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/1109/93fcdb77bb8a98ccmed.jpg[/IMG][/URL] Miałam fotkę na moim telefonie. To zdjęcie dorosłego yorka i jego kości :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka Stopa Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 ot co...nóż się w kieszeni otwiera. Czy psy które trafiły do schronisk są juz do adopcji czy trzeba czekac na zakończenie całej sprawy i wyrok? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czaruś Posted September 21, 2011 Author Share Posted September 21, 2011 Trzeba czekać....... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 Sandra masakra !!! a tak z innej beczki .... "właścicielki" żyją czy je Grzesiu !@#$%^&*() [quote name='Agnieszka Stopa']ot co...nóż się w kieszeni otwiera. Czy psy które trafiły do schronisk są juz do adopcji czy trzeba czekac na zakończenie całej sprawy i wyrok?[/QUOTE] pierwszy post [quote name='ARDNAS']Na dzień dzisiejszy do wyroku sądu psy nie są do adopcji. :shake:[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 jestem i ja. Być może będę miala stały dla jednego yorka, ale nie zobowiazuję się na 100%, jednak bedę szukała. Czy dt w innym mieście tez jest do akceptacji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 Rewelacja! 6 lat ludzkiego wygodnego życia za mękę i krzywdę zwierząt... Co za porąbany kraj! :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igam Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 :angryy: Zapisuję i czekam na info jak potoczą się sprawy (m.in. finansowe) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 Zapisuję... A my ostatnio mamy sporo zgłoszeń o znalezionych yorkach (młode, stare...) - jak nigdy... Ciekawa czy to zbieg okoliczności czy coś już wcześniej się działo, że pieski pojawiły się na ulicy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czaruś Posted September 21, 2011 Author Share Posted September 21, 2011 [quote name='fioneczka']Sandra masakra !!! a tak z innej beczki .... "właścicielki" żyją czy je Grzesiu !@#$%^&*() Żyją he he :) Ja to w ogóle podejrzewam, że ta kobieta coś nie tak z głową ma. Ona bardzo prosiła żeby zostawić jej jednego owczarka Rikiego bo to jej kochanek :crazyeye::crazyeye: I napisała oświadczenie do Boga, że zbuduje mu kojec. Zobaczycie później na zdjęciach jak owczarki niemieckie trzymane były w klatkach, w których nie mogły nawet stanąć a co dopiero się odwrócić. W innym pomieszczeniu pies na łańcuchu, który miał 73 cm, a w jeszcze innym na tak krótkim, że kładąc się głowe miał cały czas w górze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czaruś Posted September 21, 2011 Author Share Posted September 21, 2011 [quote name='fioneczka']Sandra masakra !!! a tak z innej beczki .... "właścicielki" żyją czy je Grzesiu !@#$%^&*() [/QUOTE] Żyją he he :) Ja to w ogóle podejrzewam, że ta kobieta coś nie tak z głową ma. :crazyeye::crazyeye: Zobaczycie później na zdjęciach jak owczarki niemieckie trzymane były w klatkach, w których nie mogły nawet stanąć a co dopiero się odwrócić. W innym pomieszczeniu pies na łańcuchu, który miał 73 cm, a w jeszcze innym na tak krótkim, że kładąc się głowe miał cały czas w górze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 Dziewczyny-miała być taka akcja,ale niestety się nie udało.Mam za to około 100 domków chętnych na szczeniaki,kilku miesięczne lub starsze Yorki,buldożki,shi tzu.Jak by co to mogę podesłać listę.Ludzie zgadzają się na wizyty przed adopcyjne,na sterylizacje i.t.d Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 Straszne............. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 masakra :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biedroneczka Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 Zapisuję! Ręce opadają!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 masakra ......:shake: Szacun dla Grzesia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 [quote name='tatankas']Dziewczyny-miała być taka akcja,ale niestety się nie udało.Mam za to około 100 domków chętnych na szczeniaki,kilku miesięczne lub starsze Yorki,buldożki,shi tzu.Jak by co to mogę podesłać listę.Ludzie zgadzają się na wizyty przed adopcyjne,na sterylizacje i.t.d[/QUOTE] Rewelacyjnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 [quote name='ARDNAS']Żyją he he :) Ja to w ogóle podejrzewam, że ta kobieta coś nie tak z głową ma. Ona bardzo prosiła żeby zostawić jej jednego owczarka Rikiego bo to jej kochanek :crazyeye::crazyeye: I napisała oświadczenie do Boga, że zbuduje mu kojec. Zobaczycie później na zdjęciach jak owczarki niemieckie trzymane były w klatkach, w których nie mogły nawet stanąć a co dopiero się odwrócić. W innym pomieszczeniu pies na łańcuchu, który miał 73 cm, a w jeszcze innym na tak krótkim, że kładąc się głowe miał cały czas w górze.[/QUOTE] czy można by tę kobietę też na taki łańcuch??? Może to dobry sposób resocjalizacji - bibilijny czyli oko za oko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czaruś Posted September 21, 2011 Author Share Posted September 21, 2011 Bardzo wszystkich przepraszam za wprowadzenie w błąd, ale teraz zaczęto dokładnie liczyć i gdzieś się psy zdublowały. Na pewno było 35 psów i 22 koty. Poprawiłam pierwszy post aby nie mylił. To fotki zrobione przez Grzesia telefonem. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/1119/91abdb71e857e198med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1066/fdbb62336a67d56cmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/1076/e99213c6e093f836med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/1082/8f0d1d2ad6c17f6amed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/1076/e4e978ab29094646med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/1109/adba1cf6f6676790med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/1099/e61fa2751b4fec92med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/1109/699d87c5e0ca7b72med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/1099/1115db6e368d019fmed.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czaruś Posted September 21, 2011 Author Share Posted September 21, 2011 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1110/dc44dc113b71f5c7med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/1099/0ef097b7205e07c7med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/1099/9f0130b0c5dfa08amed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1119/1061a0e70a38f8b6med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/1066/6e5ba0598b55c735med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1119/7b7231db3658a7e8med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1110/3c6b24c91aa943b9med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czaruś Posted September 21, 2011 Author Share Posted September 21, 2011 Dziś jest u nas ładna pogoda i Grzesiu zrobił psiakom zagrodzę, żeby pobyły na świeżym powietrzu. :cool3: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/1109/fa170e4cc99f0b29med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/1109/2eb82e664d839deemed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/1100/1005960d9eec6898med.jpg[/IMG][/URL] Tak jak pisałam wcześniej wszystkie Yorki zostały wczoraj wykąpane, wycięte mają kołtuny i obcięte pazurki. Pozostałych szczeniaczków nie kąpałam bo uważam, że są trochę za małe. Idę teraz pozakładać im obróżki i jakoś je nazwać :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roch Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 hej dajcie znaka kiedy psy beda do adopcji szukam szczenika sunie dla siebie sam jestem wolontariuszem i pomagam w adopcjach psów dlatego bede swietnym przyjecielem dla malej ~;0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.