Jump to content
Dogomania

List do premiera RP w sprawie odwoł. Głów. Lek.Wet.oraz wywózek psów do Niemiec


AgaG

Recommended Posts

[quote name='wellington']Podaj prosze liczby zeby mozna porownac ilosc zwierzat , ktore gina w Malopolsce, z iloscia zwierzat wywiezionych z calej Polski.[/QUOTE]
wejdz sobie na nasza strone i poczytaj odp z gmin, woj malop, slaskiego, a na stronie Fundacji Argos masz wszystko jak na dloni z calej Polski. Mozg sie lasuje, to co dzieje sie u nas w Polsce.
Zadaj sobie troche trudu i policz sama.

Link to comment
Share on other sites

Ależ, Kierowniczku kochany, ja też z prowincji, ale czytać potrafię. Z tego, co moja stara pamięć mi podpowiada, to nie fundacja NERO proponowała pomoc w postępowaniu prawnym mającym na celu stwierdzenie, co naprawdę stało się z Maksem, tylko wellington, prawda? Stwierdzenie, że fundacja NERO czeka na upoważnienie jest o tyle prawdziwe, że fundacja ta udostępniła adres, na który Kierownik kochany miał przesłać upoważnienie dla osoby mającej prowadzić sprawę Maksa. Tak więc fundacja w rzeczy samej czekała na list i natychmiast został on przekazany. Całe zabiegi jednak okazały się zbędne o tyle, że napisał Kierownik kochany opis stanu sprawy, a więc komu i kiedy przekazano psa, o liście, który powrócił, itd. Nie ma jednak jednej rzeczy- upoważnienia do prowadzenia sprawy. A że to Kierownika pies, to bez upoważnienie ani rusz. Tyle, że było to rok temu i przez ten czas Kierownik kochany ani raz nie zapytał, co dalej ze sprawą Maksa. Tak więc sprawa nie tyle nie interesuje wellington, która proponowała pomoc, a raczej jednak Kierownika kochanego, który nawet nie zainteresował się tematem. Ot, opisał, jak to było i uznał sprawę za zakończoną. To kto tu używa mydełka do mydlenia tego i owego? Ten list ciągle jeszcze jest, więc nie opowiadaj bajek, Kierowniku kochany. Pozdrowienia z prowincji.

Link to comment
Share on other sites

Owóż, droga moja, wiem, że kierownik to kierowniczka, ale że podpis głosi Kierownik, to Kierownik. Tak sie składa, że nie znam twojego języka. Nie ta specjalizacja. Tak więc daj sobie spokój i mów do mnie po polsku. Czyżbyś próbowała zasugerować wklejenie skanu owego listu kochanego Kierownika? Nie ma sprawy, mogę to zrobić, tylko Kierownik nasz kochany musiałby wyrazić tu, na wątku oficjalną zgodę, żeby mnie potem mody nie ganiały z banem w łapce. Po co ich trudzić?

Link to comment
Share on other sites

Chciałabym zgłosić dwie osoby, posługujące się kilkoma/nastoma nick'ami, min. Barbel/Alexa99/leila52/majamax/linda99/wojciech40, udając na tym wątku wielkie przeciwniczki "zapomniały" napisać jak wywiozły do Szwajcarii kilka psów ze schroniska w Obornikach:

Dla potwierdzenia: od postu 310 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/183530-Pola-w-schronisku-już-od-4-lat[/URL]!Potrzebna-pomoc-w-ogłoszeniach-!!!!/page13? post 2082 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/182224-Schronisko-w-Obornikach-Wlkp-Rasowe-i-Kundelki-potrzebne-DS-DT-i-ogłoszenia-[/URL]!!/page84

po psach ślad zaginął natychmiast po wywiezieniu, zdjęć zero.

Te dwie osoby walczą teraz jak lwice o wywiezienie Onki Gaji z tego wątku, stosując metody jakich jeszcze nie widziałam:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/223051-GAJA-młoda-suka-ON-ka-pojechała-do-hotelu-dla-zwierząt-)-po-rehabilitacji-ma-DS/page21[/URL]

od postu 521 do końca

Edited by ania z poznania
Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania z poznania']Chciałabym zgłosić dwie osoby, posługujące się kilkoma/nastoma nick'ami, min. Barbel/Alexa99/leila52/majamax/linda99/wojciech40, udając na tym wątku wielkie przeciwniczki "zapomniały" napisać jak wywiozły do Szwajcarii kilka psów ze schroniska w Obornikach:

Dla potwierdzenia: od postu 310 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/183530-Pola-w-schronisku-już-od-4-lat[/URL]!Potrzebna-pomoc-w-ogłoszeniach-!!!!/page13? post 2082 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/182224-Schronisko-w-Obornikach-Wlkp-Rasowe-i-Kundelki-potrzebne-DS-DT-i-ogłoszenia-[/URL]!!/page84

po psach ślad zaginął natychmiast po wywiezieniu, zdjęć zero.

Te dwie osoby walczą teraz jak lwice o wywiezienie Onki Gaji z tego wątku, stosując metody jakich jeszcze nie widziałam:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/223051-GAJA-młoda-suka-ON-ka-pojechała-do-hotelu-dla-zwierząt-)-po-rehabilitacji-ma-DS/page21[/URL]

od postu 521 do końca[/QUOTE]
Juz dawno podejrzewalam, ze najciemniej jest pod latarnia, ale to byla tylko moja wyobraznia. Z reguly tak bywa ze podly czlowiek bedzie robil wszystko zeby siebie wybielic a podejrzenia rzucic na niewinnych.
Vellington,jak sie teraz czujesz, przeciez tak bardzo im wierzylas.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania z poznania']Ado-jeje, czytałaś wątek Gaji, co tam wyprawiają??

Jakby do kabaretu wpuścić klauna na amfie popitej redbulem.........[/QUOTE]
Nie mam czasu, na czytanie plew, jest tyle spraw do rozwiazywania problemow bezdomnych psow, ze na przeflancowane niemki (ich slowa) szkoda mi czasu. Nic dziwnego ze tu taka cisza zapanowala, handlary zbanowane.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania z poznania']Gaja ma kochający dom, w Polsce, a one chcą ją koniecznie odzyskać, wszelkimi możliwymi sposobami- szantażem, groźbami, nękaniem na NK, FB, mailowym, telefonicznym i wywieźć. Pytanie- po co....?[/QUOTE]
pewnie nie odzyska, wyłożonej kasy,bo nic innego nie przychodzi mi do glowy, a jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o kase.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']Juz dawno podejrzewalam, ze najciemniej jest pod latarnia, ale to byla tylko moja wyobraznia. Z reguly tak bywa ze podly czlowiek bedzie robil wszystko zeby siebie wybielic a podejrzenia rzucic na niewinnych.
Vellington,jak sie teraz czujesz, przeciez tak bardzo im wierzylas.[/QUOTE]

Mylisz sie.
Ja nikomu nie wierze.
Ufam AdzeG, Anieli, Lilek i fundacji Kastor - nigdy sobie rak zadnym handlem/wywozkami nie skazily.

Skad mniemanie ze wierzylam kiedykolwiek Alexie we wszystkich jej wcieleniach ? Jesli mowila prawde, co czesto robila, nie sposob bylo jej zaprzeczyc. Ale od niezaprzeczenia do zaufania jest bardzo daleka droga.

I dlatego na pytanie jak sie czuje moge odpowiedziec ze swietnie, poniewaz nie bylo z mojej strony nigdy zadnego zaufania wobec Alexy/Lindy, etc., ktore moglo by zostac zawiedzone.

Edited by wellington
Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington']Mylisz sie.
Ja nikomu nie wierze.
Ufam AdzeG, Anieli, Lilek i fundacji Kastor - nigdy sobie rak zadnym handlem/wywozkami nie skazily.

Skad mniemanie ze wierzylam kiedykolwiek Alexie we wszystkich jej wcieleniach ? Jesli mowila prawde, co czesto robila, nie sposob bylo jej zaprzeczyc. Ale od niezaprzeczenia do zaufania jest bardzo daleka droga.

I dlatego na pytanie jak sie czuje moge odpowiedziec ze swietnie, poniewaz nie bylo z mojej strony nigdy zadnego zaufania wobec Alexy/Lindy, etc., ktore moglo by zostac zawiedzone.[/QUOTE]
Nigdy tez nie bylo z Twojej strony zaprzeczenia wobec tych wulgarnych osob, podobaly Ci sie ich wpisy, czesto sie na nie powolywals i bylas ich klakierem. Moze i sobie rak nie ubrudzily, choc jedna z nich probowala, ale sie nie powiodlo.

Link to comment
Share on other sites

O, to interesujące, Ado, któż to próbował, ale mu się nie powiodło. Czy możesz przybliżyć nam tę osobę? Żeby uspokoić Cię względem kopania po kostkach. Kochany Kierownik poprosił mnie o numer telefonu, bo chciałaby spokojnie wyjaśnić sprawę listu dotyczącego Maksa, telefon otrzymała, list leży na biurku, także gotowy do wyjaśnień, więc chyba możesz już być spokojna, że nie jest to NORMA tym razem.Teraz czekam na telefon od kochanego Kierownika.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lilek']O, to interesujące, Ado, któż to próbował, ale mu się nie powiodło. [B]Czy możesz przybliżyć nam tę osobę?[/B] Żeby uspokoić Cię względem kopania po kostkach. Kochany Kierownik poprosił mnie o numer telefonu, bo chciałaby spokojnie wyjaśnić sprawę listu dotyczącego Maksa, telefon otrzymała, list leży na biurku, także gotowy do wyjaśnień, więc chyba możesz już być spokojna, że nie jest to NORMA tym razem.Teraz czekam na telefon od kochanego Kierownika.[/QUOTE]
A po co, nie zajmuje sie plotami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lilek']Ach, nie zajmujesz się plotami? To ładnie z Twojej strony. Skoro tak, to po co piszesz jakieś domniemania na temat tych [B]osób?[/B] Przykro mi, ale to już początek ploty.[/QUOTE]
Nie podpuscisz mnie, mysl sobie co chcesz, wolno Ci, wszak mamy demokracje. Ploty to juz[B] Ty [/B]zaczelas, piszac w liczbie mnogiej, a zaledwie dwa posty wyzej ja napisalam w liczbie pojedynczej. Ot i cala prawda o Tobie. tak wlasnie powstaja ploty, wkladajac swoje slowa w czyjes usta.

Link to comment
Share on other sites

Ado, jeśli już bawimy się w ploty i analizę wypowiedzi- skoro mówisz o osobach, z których jedna próbowała, ale się jej nie udało, to oczywiste jest, że wiele osób będzie się zastanawiać, której biedaczce się nie udało. Pech, ale takjest. Właśnie to nazywam początkiem ploty w Twoim wykonaniu. I do tego jeszcze poznałaś całą prawdę o mnie? No, naprawdę mnie wzruszyłaś.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lilek']Ado, jeśli już bawimy się w ploty i analizę wypowiedzi- skoro mówisz o osobach, z których jedna próbowała, ale się jej nie udało, to oczywiste jest, że wiele osób będzie się zastanawiać, której biedaczce się nie udało. Pech, ale takjest. Właśnie to nazywam początkiem ploty w Twoim wykonaniu. I do tego jeszcze poznałaś całą prawdę o mnie? No, naprawdę mnie wzruszyłaś.[/QUOTE]
Milej zabawy i spekulacji w doborowym towarzystwie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...