Jump to content
Dogomania

Misia - wyjechali - zostawili. za miłość zapłacili porzuceniem...MA DOM


Istar19

Recommended Posts

Pojechałam do schronu....jak każdego tygodnia....spacer z podopiecznym dobiegł końca, miałam już wracać do domu...ale wtedy zobaczyłam ją...
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-ESHGac9TZD0/TmIqObVRF-I/AAAAAAABGT4/6tEvPEHpOqk/s640/PICT1010.JPG[/img]


Mała kruszyna, drżąca na rękach wolontariuszki i wzrok pani Ani...Co z tą sunią? pytanie padło od razu...[I]szuka domu tymczasowego, nie chce jeść.[/I]
Co zrobić? nie znam nikogo kto mógłby ją zabrać...

Nie minęło wiele czasu, a sunia była już na moich rękach i pojechała do mnie, gdzie czekały na mnie moje dwie sunie i kot...
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-rJGtJLykzkQ/TmIqLEMjmkI/AAAAAAABGT4/6RWOWQT-ph8/s640/PICT1006.JPG[/img]

Misia...7 letnia pinczerka miniaturka....wpatrzona w człowieka, chodzi za nim krok w krok...właściciele jej nie chcieli..wyjechali, a co z psem? a pies do schroniska i już, kłopot z głowy.

Misia ma 7 lat. Ma tatuaż, ale nie czytelny praktycznie. zostanie wysterylizowana, pseudo hodowlą mówię nie! Waży tylko 4 kg! Jest strasznie pro ludzka, ufnie podchodzi do każdego i ciśnie się na kolana. z psami dobrze się dogaduje, jedynie większych się boi (takich 20 kg w wzwyż), z kotami chce się bawić, ale jak jakieś wredne kocisko (np kotka mojej siostry) paca łapą to od razu się odsuwa urażona. Jest z niej taka mała pchła...potrafi bez problemu wskoczyć na parapet (wys ok 1m), z wersalki skacze w dal i nie zważa że może jej się coś stać...kiedy się cieszy skacze na człowieka jakby w ręce od razu chciała wpaść. w domu wszędzie jej pełno, biega, skacze, zaczepia do zabawy, wciska się na kolana.
Nie wiem jak z zostawaniem samemu, podobno w starym domu nie było problemu, muszę ją przetestować w najbliższych dniach, choć u mnie zawsze będzie z psami i kotem...
Jedynie co to jak na razie nie sygnalizuje że chce wyjść...ale może to ze stresu zrobiła już kupkę i siusiu w domu...mam nadzieje, ale będziemy z nią ćwiczyć załatwianie się POZA domem. Aha no i mała jest trochę wybredna, ale mam nadzieje że zasmakuje w suchym żarciu..(bosh dla małych psów i taste) a jak nie będę jej gotować ryż z kurczakiem chyba..

To chyba tyle jak na razie o moim pierwszym tymczasie w życiu...opis do ogłoszeń zrobię jutro, może coś więcej mi wpadnie do głowy i zobaczymy jak z tym zostawaniem i siusianiem.

to prawdziwy kanapowy psiak
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-aTemqIptH6s/TmJF3dgKOCI/AAAAAAABGSI/KxkVR3WkP4g/IMG_7554.JPG[/img]

waży tylko 4 kg..
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-VZwTS8bMVrE/TmJF0vruHuI/AAAAAAABGR8/lv4qvj2YCs8/s512/IMG_7550.JPG[/img]

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-1I4SKvwVZuw/TmJF5RAq44I/AAAAAAABGSc/rF631jvR4ms/s512/IMG_7566.JPG[/img]

bardzo bym prosiła o pomoc w ogłoszeniach...chwilowo ciągle nie mam neta, a zależy mi na jak najszybszym znalezieniem domu, żeby Misia nie przywykła tak bardzo...bo potem kolejna zmiana domu będzie szokiem dla delikatnej duszy pinczera...

kontakt do mnie
tel: 607-913-906
mail: [email][email protected][/email]

więcej zdjęć [url]https://picasaweb.google.com/118380588009733343934/Misia7LetniaPinczerkaZRodowodemUMarzenyNaDT3Kg25Cm#[/url]
(jutro jakieś z pleneru)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 102
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

i jeszcze Misia z moim stadem :)

z Masią
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-Wyrk2jQhlEk/TmJIZRgHB_I/AAAAAAABGS4/EtDaNOlRf0w/IMG_7573.JPG[/img]

i z Holi
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-Bfp3qjircSI/TmJIY8Hel7I/AAAAAAABGS0/W8ke_h2ff8A/s512/IMG_7572.JPG[/img]

i z Zuzią (sunia mamy) i Holi
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-SzI3r0ME4qE/TmJIZ35AqPI/AAAAAAABGS8/vXGEdfBYanw/IMG_7574.JPG[/img]

i jeszcze raz kruszyna na moich rękach
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-yjr_GT--O5g/TmIqJJNpYnI/AAAAAAABGT4/SfrrCH-g-zQ/s640/PICT1004.JPG[/img]

tekst do ogłoszeń i lepsze zdjęcia mam nadzieje jutro

Link to comment
Share on other sites

jestem, śliczne te Twoje pieszczochy! Ładnie razem na zdjęciach wyszły! Marzenko nie ma siły żeby ta pchła ważyła 4 kg! Ona więcej niż 3 a nawet 2,5 na oko, inaczej przestanę wierzyć w logikę, wzrost i wygląd, a kulturysta Misia nie jest, żeby miała ciężkie mięśnie!

Link to comment
Share on other sites

Kimiji byłam bym wdzięczna, a i tak jutro będzie opis dopiero :) chyba że coś sklecisz z pierwszego postu.

a Maleństwo biedne było w schronie...teraz zachowuje się jakby zawsze ze mną była....ale to dobrze, mam nadzieje że w nowym domu szybko się zaaklimatyzuje.

Bożenko ważyłam ją raz jeszcze u mamy na wadze i też wyszło mi 4 kg...w pon zajrzę do weta i tam ją zważę raz jeszcze (ma specjalną wagę do psów)

Link to comment
Share on other sites

Pierwsza noc z Misią...

Patryk wrócił wieczorem do domu...patrzy..patrzy....CO TO JEST? --> nie odczytał mms którego mu wysłałam...

chwila tłumaczenia...nooo dobra.

Kolejny szok dla niego...Patryk..śpisz z Misią! Bo inaczej Holi będzie burczeć na nią całą noc, że na łóżko moje się wciska.
Przeżył...Misia też :)

A teraz co o Misi z pierwszego dnia i nocy...

Misia głodomor wyjadła z miski całą suchą karmę ! (znaczy wyjadła bosha, a tastem zajęła się moja Holi). Czyli co to było że ona w schronie nie jadła?? Nie ładnie tak mnie oszukiwać :P (wiem wiem, w schronie pewnie ze stresu mała straciła apetyt). Misia wysiusiała się rano na wycieraczkę...moja wina, nie zdążyłam się ubrać.

Cały wczorajszy wieczór przeleżała na łóżku wśród poduszek i tylko patrzyła czy nigdzie nie idę. Mama upiekła dla moich potworów ciasteczka z wątróbki za którymi i Misia bardzo przepada. Za moim kotem wskoczyła na biurko...a za nią moja Holi...Misia nauczy ją jeszcze czegoś bardzo złego...ja to wam mówię...
To taka mała wszędobylska pchła, jak rano wyszła z łóżka Patryka (spała na pościeli) to od razu wcisnęła się mi pod pościel na trzeciego...tak więc spałam chwilę z trójką psów i z kotem...
Na smyczy chodzi ładnie, szelki żeby jej ubrać to trzeba w powietrzu ja łapać...bo skacze jak szalona, za każdym razem kiedy załatwi się na dworze zostaje nagrodzona.
Nie wiem tylko czemu, ale czasem kiedy idzie podkula tylnią łapkę i skacze na trzech pozostałych jakby nigdy nic...nie boli jej, mogą ją dotykać...nie ma żadnej rany, a mimo to czasem tak robi.

Jeden mam z nią problem...Misia szczeka kiedy zostaje sama...pewnie ma uraz, już raz ją ktoś porzucił...kłopot tylko w tym że moja Holi ma lęk separacyjny i łatwo ją sprowokować do hałasowania kiedy jest sama....więc Misia cicho szczeka, a Holi chce mi drzwi przestawić bo się nakręca...a jak one szczekają to dołącza się Masza i harmider jest straszny...a biedna Sol (kotka) chowie się do szafy -.-
Dziś skończyło się na tym, że Misia wylądowała w łazience, kiedy musiałam na chwilę wyjść, wtedy przynajmniej moje się tak nie nakręcały. Szczęście w tym nieszczęściu braku pracy, będę z nimi w domu...sąsiedzi mnie nie wyrzucą :D Tylko muszę coś w czwartek wymyślić by do schronu się wyrwać...

zdjęcia później, idę jeść obiad:)

A i jeszcze zapomniałam napisać, że Misia grzecznie daje sobie obciąć pazurki :)

Link to comment
Share on other sites

dobra do ogłoszeń:

Misia to dorosła sunia pinczerka miniaturki, waży ok 4 kg i zmieści się w większości torebek...jednak życie nie pozwoliło jej na luksus. Sunia trafiła do schroniska, bo jej właściciele wyjechali...w nowym życiu nie było miejsca dla malutkiej suczki. W schronisku sobie nie radziła, dlatego trafiła do domu tymczasowego gdzie czeka na swą nową rodzinę (w domu tymczasowym mieszka z dwiema suczkami i kotem).
Misia jest przyjazna do wszystkich ludzi. najchętniej nie schodziłaby z ludzkich kolan. To wielki pieszczoch. Bez problemu dogaduje się z mniejszymi psami i suniami, większych piesków (20kg wzwyż) boi się.. Z kotami również żyje za pan brat! Jest to sunia kanapowa, uwielbia spać w pościeli, nie pogardzi też poduszką ;). Na smyczy chodzi ładnie, a spuszczona na zamkniętym terenie pilnuje opiekuna.
Jest troszkę wybredna w jedzeniu, nie każdą suchą karmę lubi, ale na pewno nowy właściciel znajdzie coś odpowiedniego dla tej kruszyny.
Szukam dla niej rodziny bądź samotnej osoby, która będzie mogła zabierać Misię ze sobą praktycznie wszędzie i będzie mieć czas pracować z sunią, ponieważ przez koszmar schroniska Misia nabawiła się lęku separacyjnego i kiedy zostaje sama cicho poszczekuje.
Misia ma 7 lat, jest zdrowa, a przed adopcją zostanie wysterylizowana.

kontakt:
tel: 607-913-906
mail: [email][email protected][/email]


zdjęcia proszę wybrać, niestety na dworze ciężko było coś jej zrobić...: [url]https://picasaweb.google.com/118380588009733343934/Misia7LetniaPinczerkaZRodowodemUMarzenyNaDT3Kg25Cm[/url]

jeśli myślicie że coś do opisu należy dodać, nie krępujcie się....ja niestety na net zawitam we wtorek dopiero :(

Link to comment
Share on other sites

I bardzo dziękuje za wszelką pomoc! jesteście wielcy i to dzięki wam ta kruszyna znajdzie dom!


i jeszcze kilka zdjęć :)
Misia...doberman w małym ciele
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-naVwrnJH9SI/TmOKIuvKBQI/AAAAAAABGfc/zuzAPb4kzr8/s512/IMG_7645.JPG[/img]

wśród kępy traw
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-5PsbmtlckHc/TmOKF82JRtI/AAAAAAABGfc/2lOSfSyMK3w/IMG_7633.JPG[/img]

łapie muchę
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-YQeq5I1pELU/TmOKVLTGzcI/AAAAAAABGfc/x8rF8Oz0uVk/s512/IMG_7710.JPG[/img]

i prosi o domek..
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-PZI6SnXnGZw/TmOKWzIbY4I/AAAAAAABGfc/Z09FF4zOBzo/s512/IMG_7729.JPG[/img]

a z takim stadem się dziś dogadała...2 psy mojej kuzynki, dwie moje sunie i sunia mamy :D
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-01p1gZLb6vs/TmOKQpAfVJI/AAAAAAABGfc/0xGS2j5JsZk/IMG_7680.JPG[/img]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...