Jump to content
Dogomania

Mikusia ma swój dom.


omi

Recommended Posts

[quote name='2411magdalenka']jestem na zaproszenie DoPi

aż się łezki kręcą w oczach, praktycznie dokładnie rok temu to DoPi się rozminęła ze sterylizacją i na świat przyszły małe przecudowne kluchy :)

śliczne masz skarby, przykro mi z powodu jednego maluszka.. ale dobrze zrobiliście.

Podoba mi się przejęcie łóżka przez Mikę hihihihii ;)

[B]koniecznie trzeba urządzić chrzciny! Zbierze się trochę kasiory dla maluszków, albo na karmę dla mamy, którą młode zapewne "pompują" na potęgę.[/QUOTE] [/B]To kiedy urządzamy chrzciny? Zgłaszam się na mamę chrzesną chłopczyka.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 760
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[img]http://i55.tinypic.com/2j31cle.jpg[/img]
Mama nas obserwuje.
[img]http://i52.tinypic.com/1zxocck.jpg[/img]

[img]http://i52.tinypic.com/vrvm0m.jpg[/img]
Wtulamy się w mamusię.
[img]http://i51.tinypic.com/27xate.jpg[/img]
[img]http://i56.tinypic.com/2hz23yf.jpg[/img]
Jestem najpiękniejszą mamusią na świecie.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję, dziękuję, dziękuję, że jesteście z rodzinką Miki i ze mną:Rose::Rose::Rose:

Mika wymiotowała ( w nocy na kołderkę syna:diabloti:, chociaż ma posłanko obok, to weszła na łóżko. Syn myślał, że chce odpocząć od maluchów i nie reagował, a ona taki numer mu wycięła...no i sprzątanie i pranie do 1 w nocy gotowe) Nie chce jeść, ale jestem w kontakcie z wetką i póki, co nie ma powodów do zmartwień.

Dwie biszkoptowe dziewczynki, to dwa rozdarciuchy. Stękają i popiskują nawet jak jedzą.
Natomiast pączuszek, czarny chłopczyk, to kawał cwaniaka, typowy jedynak. Przy cycku non stop. A jak poje, to idzie tam, gdzie nie ma dziewczyn, wtula się w Mikę i smacznie śpi. Tylko patrzyć, jak będzie znaczył teren...:p

Dzisiaj dokonałam na Mice zabiegów higienicznych, bo wcześniej nie miałam sumienia jej męczyć.
Wymyłam gąbką całe pupsko, powycinałam dredy i porządnie wyszczotkowałam. Jednak po 5 minutach z pięknego wyczesania nie było śladu. Mika leży, maluchy po niej chodzą-sierść się mierzwi i kołtuni. Ale na lansowanie przyjdzie jeszcze czas.:cool3:

Mika jak chce wyjść na zewnątrz w nocy, to staje nad synem, patrzy się na niego i cichutko piszczy.
Ja jestem zamknięta w pokoju obok z Omi. Mika już nie reaguje na szczekanie Omi i spokojnie wychodzi z pokoju na siku. Nadal jednak izolujemy je od siebie, tak że nawet się nie widzą.

Link to comment
Share on other sites

DoPi- bardzo dziękuję za przybycie na wątek. Teraz jest spokojnie, bo maluszki tylko jedzą i śpią, ale jak Mika przestanie karmić, to w te pędy będę pisać do Ciebie, co robić:cool3:. Pierwszy raz w życiu mam w domu "oseski".:roll:

elaja-bardzo dziękuję za wpłatę :loveu:

masza44-dziękuję za chęć pomoc przy ogłoszeniach:loveu:

iwoniam-jeżeli klatka by się "odnalazła", to BARDZO proszę o pożyczenie-poręczę wekslem, że ją oddam;)

rita60-witam serdecznie na wątku:loveu:

azalia-bardzo dziękuje za wpłatę:loveu:

magdalenka-dziękuję za przybycie:loveu:

Maryna-bardzo dziękuję za wpłatę:loveu:

kora78-syn już łóżko odzyskał:evil_lol:

lika-bardzo mi się podoba bycie "babcią":loveu:

Chiquita&DeeDee-pilnuję, żeby każde miało swojego cycusia:mad:

Dogo07-powoli ogarniam sytuację, a przynajmniej tak mi się wydaje:roll:

Wojtuś-jako prawdziwy mężczyzna, nie opuszcza Rodzinki w potrzebie:loveu:

Beata-nie chcę Cię straszyć, ale Twój "chrześniak" to niezłe ziółko będzie:p

Olq-mój świat został przewrócony do góry nogami:nerwy:

savahna-maluchy są rozbrajające i można na nie patrzeć godzinami:loveu:



Kochani-starałam się chociaż w skrócie odpowiedzieć na wczorajsze posty. Mam nadzieję,że nikogo nie opuściłam. Przepraszam, że to taka "pigułka" :Rose:

Dziewczyny jeżeli mogę Was prosić, to "wyprawcie chrzciny" dzieciom Miki, bo takie bezimienne maleństwa:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwoniam']Omi - klatka jest - będzie na Ciebie czekać, gotowa, zapakowana :-)
Pozdrowienia ![/QUOTE]
Ale się cieszę:)
Dzieki Iwonko:loveu:

bo moje poszukiwania.... weszka pozyczyła klatkę kkanarekk i mógłbym ją odebrać,
gdyby była wolna, kkanarekk jeszcze nie dała mi odpowiedzi:D

Bożenko Kochana:loveu:
poradzicie sobie z odbiorem klatki??
czy mam ją przywieś do Was;);)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wojtuś']Ale się cieszę:)
Dzieki Iwonko:loveu:

bo moje poszukiwania.... weszka pozyczyła klatkę kkanarekk i mógłbym ją odebrać,
gdyby była wolna, kkanarekk jeszcze nie dała mi odpowiedzi:D

Bożenko Kochana:loveu:
poradzicie sobie z odbiorem klatki??
czy mam ją przywieś do Was;);)[/QUOTE]
Wojtusiu, jak nie dam rady jej przywieźć, to będę się z Tobą kontaktować.

[quote name='sybisia']Wyszedł przelew na zadeklarowane (niestety jednorazowo :sad:) 20 PLN. Pewnie dojdzie na poniedziałek. Mizianka dla prześlicznej Mamusi i Kluseczek. Omi, jesteś SUPER :loveu:[/QUOTE]
Sybisiu bardzo dziękuję za wpłatę:loveu:


Mikusia dzisiaj ładnie zjadła kurczaczka i wylizała miseczkę. Widzę, że apetycik wraca:multi:
W związku z powyższym idę gotować;)

Link to comment
Share on other sites

Mika z pokoju wychodzi tylko na chwilkę. Zaraz chce wracać do dzieci. Jak jej nie ma, to kluseczki wtulają się w siebie, żeby ten STRASZNY CZAS ROZŁĄKI :-( jakoś przetrwać.
Często wtedy ja kładę się obok nich i je przytulam.:loveu:.. uspokajają się :cool3:

Mika zaczęła ładnie jeść. Ale jeszcze jest słaba.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='savahna']I pomyślec,że mogła urodzić gdzieś w krzakach, głodna, zmęczona, niepewna....
Jaka cienka linia oddziela dramat od szczęścia....:roll:[/QUOTE]

Za każdym razem, jak patrzę w jej oczy zadaję sobie pytanie- ile Mika musiała wycierpieć?

I cały czas myślę o bezdomnych szczennych suniach...o braku jedzenia, picia, schronienia w skwar czy mróz, przeganiania i bicia przez bydlaków...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='omi']Za każdym razem, jak patrzę w jej oczy zadaję sobie pytanie- ile Mika musiała wycierpieć?

I cały czas myślę o bezdomnych szczennych suniach...o braku jedzenia, picia, schronienia w skwar czy mróz, przeganiania i bicia przez bydlaków...[/QUOTE]

Dokładnie a prosze nastepne dzieło człowieka popłakałam sobie.....

[url]http://www.dogomania.pl/threads/215438-Kilkumiesięczna-wygłodzona-i-katowana-sunia!PILNIE-potrzebny-DT-zobacz-ludzkie-dzieło[/url]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...