Jump to content
Dogomania

Arkadia


ada89

Recommended Posts

a ja tam nie dorabiam zadnych ideologii :eviltong: ,nie rozmnoze klary bo jestem leniwa ! szczeniaki zasrałyby mi dom , zasprzatalabym sie na smierc , balabym sie ze jej sylwetka zbrzydnie , o matko, a ile to roboty przy takich kluskach ! innym argumentem jest to ze jest juz wysterylizowana :cool3: . i jeszcze tyle czasu wyłaczona z dłuuugich spacerków by byla . nieeee ,zdecydowanie nie .


Lisica ! a ja słyszalam teksty donkowców , jak to te ich sa lepsze , bo nie przerasowione, nie sa tak pokrzywione , no i ze ONkowcy z ZK tylko z zazdrosci ich nie akceptują ,niedawno słyszalam nawet tekst o donkach ,,enerdówkach" ,tzn o lini ,ze niby ktos to w ten desen hoduje :evil_lol: . a o szanownym twórcy rasy ,wzrorcu itp ze tak powiem 70 % ,,hotofcóf" nie słyszalo -zapewniam . a juz na pewno nie ci którzy dostrzegli fortune do zbicia na wszystkim co ma długi włos i korzystaja z okazji ile wlezie.
a Onkowi hodowcy tez wcale nie płaczą jak sie donki rodzą w miocie , pójdą pierwsze :lol: .

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 169
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ayshe']jesli cie denerwuje nasza rozmowa to polecam melise.:evil_lol:[/quote]
rozmowa? jak już napisałam wcześniej raczej wyścig szczurów... a twoja złośliwość jest tu naprawdę zbędna...
[quote name='ayshe']ada89-wyluzuj.kto tu pisze o wyzszosci ona nad donem?ja nie.twoja irytacja zaczyna mnie zastanawiac.czyzby chodzilo o obrone swojego psa?nikt nie atakuje donow.[/quote]
tak ayshe, właśnie o to mi chodzi... trafiłaś w sedno... ehhh
Chodzi mi o to, że przeganiacie się wszyscy kto jest mądrzejszy i kto wie więcej o SV czy innych takich rzeczach
Czyźby dogomania stała się otwart tylko dla "wybranych"(elita z onami)? i tych co wiedzą wszystko? Ja jestem laikiem w tych sprawach więc może lepiej zrezygnuje...
Zaraz znowu masa ludzi mnie zjedzie, że w ogóle co ja pisze, o co mi chodzi... że mam problemy z rozumieniem tekstu czytanego, albo pojawi się pytanie czy w ogóle czytałam poprzednie posty... Może i mam z tym wszystkim problemy ale ja to wszystko w ten sposób rozumiem

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ada89']rozmowa? jak już napisałam wcześniej raczej wyścig szczurów... a twoja złośliwość jest tu naprawdę zbędna...

tak ayshe, właśnie o to mi chodzi... trafiłaś w sedno... ehhh
Chodzi mi o to, że przeganiacie się wszyscy kto jest mądrzejszy i kto wie więcej o SV czy innych takich rzeczach
Czyźby dogomania stała się otwart tylko dla "wybranych"(elita z onami)? i tych co wiedzą wszystko? Ja jestem laikiem w tych sprawach więc może lepiej zrezygnuje...
Zaraz znowu masa ludzi mnie zjedzie, że w ogóle co ja pisze, o co mi chodzi... że mam problemy z rozumieniem tekstu czytanego, albo pojawi się pytanie czy w ogóle czytałam poprzednie posty... Może i mam z tym wszystkim problemy ale ja to wszystko w ten sposób rozumiem[/quote]nie bylam zlosliwa.natomiast wymienianie pogladow jako wyscig szczurow to sorki ale ja sie szczurem nie poczuwam.:razz: :evil_lol:
zlosliwa nie jestem-polecam melise na nerwy.dobrze robi.
nie sadze zeby ktokolwiek tu sie czymkolwiek popisywal.sv ma strone ,kazdy na nia wejsc moze i poczytac sobie-bedzie wiedzial tyle samo.przeca to nie tajemna organizacja:p .
nie sadze zeby wybrancy mieli ony i przesladowali tych z donami-to juz chyba wkracza na teorie spiskowa dziejow.ach ja wredna z tymi onami:evil_lol: ...a sv to juz wogole wredoty.:lol: .jak moga no nie uznac ze mozna se hodowac co sie chce i nie przygarniaja takich ambitnych pod swe skrzydla tylko pisza ze dlugi wlos dykwalifikuje do hodowli.i nie tylko sv.wogole ci od ras to wredne som bo pisza ze cos psa dyskwalifikuje do hodowli.w kazdej rasie cos tam a w rasach uzytkowych wiele rzeczy.paskudniaki:lol: .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kondiva']ayshe, a gdzie ta najlepsza kumpela Twego Bolsa została kupiona, bo wszędzie gdzie pytam to wołają od 1600 do 2500pln! Paranoja!!! Chya Ci "hodowcy" nie myslą tak jak Ty- ze donki to pety. Niestety, w tej sytuacji.
pozdrawiam[/quote]niestety to nie moja kumpela ale saJo bo to saJo o tym pisala.ja nie mam bolsa tylko to jej pies.:evil_lol: .a koniunkture na donki to nie nakrecaja hodowcy onow.nie pochwalam tego.pet to pet.wspanialy pies ale tylko do kochania a nie kochania i hodowli.:razz: .srednia cena za donka z dobrym pochodzeniem to kolo 2 tysiaczkow.i to nie bynajmniej wylacznie u hodowcow ze zkwp.:cool1: .no coz.prawa rynku.modne to i drogie.nie zawsze cena jest w takich sytuacjach adekwatna do rzeczywistej wartosci ale.....no ...wolny rynek nie?:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Pewnie Kadiman.

Ja nie mam nic do DONków, nie mam nic przeciwko ludziom kochającym te rase, którzy z miłoscią podchodzą do swojej pasji, ja ich szanuje. Tylko, ze wszyscy przecietni ludzie, których znam, jak tylko zobaczyli DONy - to od razu na ich wyglad! Od razu chcieli je kupić tylko dla ich wygladu. Nikt nie pomyslał o charakerze. Swoim wygladem poteznym przysłaniają swoją uzytkowosc.

Link to comment
Share on other sites

Cięższa budowa przy specyficznej sylwetce owczarka, jest przeszkodą w użytkowości, szczególnie tej sportowej, fakt, lżejsze i zwrotniejsze są nie pety, ale te zgodne z wzorcem, o czym pisałam na przykładzie długowłocha mojego dziadka, ale to jeszcze nie kwalifikuje psa jako kanapowca, co uważam za czysto złośliwe podejście, i pominięcie faktu że taki wadliwy genetycznie ma jeszcze inne zestawy genów, te dobre. Hodowle DON w Niemczech traktowane są z przymrużeniem oka, przez członków SV, ich obowiązuje wzorzec i dobrze że się go trzymają bo powstałoby jakieś pomieszanie z poplątaniem.
Natomiast, jeśli chodzi o etykę to uważam, że kwalifikowanie psa z noch zugelassen (a3) jako hodowlanego jest, co najmniej kontrowersyjne, ja bym zaostrzyła przepisy, suka takie same wymagania jak pies odnośnie wyszkolenia, psy o wadliwym charakterze dyskwalifikowała, póki, co uważam, że nieetyczne jest zniesienie obowiązku zaliczenia egzaminu IPO w przypadku suk, cóż biznes się kręci. Co do ceny za szczenię peta to znalazłam coś ciekawego [B][U]
rodowodowe szczenięta,pieski i suczki urodzone 25 lipca 2006 r.
ojciec: FILCK v. Haus Galli (Ghandi von Arlett x DYXY v.Haus Galli)
matka: BAJRA Basa Kosy (GARSO Animar x KORA Wilczy Klan)
(jedna suczka długowłosa) cena: 1200 zł,[/U][/B]
Jest to cytat. [URL]http://www.kupsprzedaj.pl/zwierzeta/psy/owczarki/showAdvert,247997,159,11.html[/URL]
Dla zainteresowanych
[URL]http://basakosy.webpark.pl/szczenieta.htm[/URL]
Co do DON to jeśli jest hodowla to przepisy takie same j/w, i jeśli tego się trzymają to uważam że jest to bardziej poprawne moralnie niż kupowanie miejsca na wystawie, wyników szkoleń, bo pies nie jest w stanie zaliczyć IPO, kasę się wydało rodowód powala znakomitościami a tu się przeciętniak trafia, to co dorabia się co trzeba. Ja jak szukałam to patrzyłam nie na osiągnięcia wystawowe, tylko wyszkolenie, swojego tez będę szkolić, wyciągnę z niego co się da, tylko ze skokami przez wysokie przeszkody będę uważać bo wielki, i to jest to co działa na jego szkodę.
[B]Nanami[/B] to jest dokładnie to uroda DON działa przeciw tej odmianie, ładny piesek to będzie ładnie wyglądał, nie pracował ale wyglądał, i to mnie wkurza. Generalnie uważam ze jeśli są ludzie co mają głęboko w poważaniu długość włosa i wielkość, co oczywiście na wpływ na użytkowanie takiego psa, i zakładają własne związki, to niech wyciągną z tych psów wszystko co najlepsze, poprzez właściwy dobór par hodowlanych, i tacy są, ale są i tacy co idą na popyt a popyt kreuje podaż. Póki co jeśli hodowle Donów są faktem to co? Wytruć psy? Wytruć hodowców? Moim skromnym zdaniem należy uświadamiać ludzi że hodowla, hodowli nierówna, bo nie zlikwidujemy inaczej syndromu ARKADII.
Jeśli chodzi o DON z linii DDR, to większej bzdury nie słyszałam, tam eliminowano psy o ciężkiej budowie, nawet krótkowłose, to były wyczynowe psy, nie do zarypania, linia DDR i RFN zasadniczo się różniły, i dobrze się stało że je w końcu zaczęto łączyć
A to jeden z najlepszych psów linii DDR
[IMG]http://www.eastgermanshepherd.com/34770.gif[/IMG]
[FONT=arial,helvetica][SIZE=2][COLOR=black][FONT=arial,helvetica][COLOR=brown][COLOR=Black][B] Xito vom Baruther Land[/B][/COLOR] [/COLOR][/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT]

I na ty kończę swoje wkurzające dywagacje.
[B]Ayshe [/B]sorry ale jestem bardziej liberalna i na tym polu będę uparta i nieprzejednana, z całym szacunkiem oczywiście, przy czym nie krytykuje Twojego fanatyzmu, jeśli chodzi o zasady SV i takiego samego fanatyzmu życzę hodowcom DON w kwestii wyhodowania odmiany długowłosej ale z zachowaniem cech użytkowych na jakie pozwala ich budowa, a nie ładnych piesków dla snobów.

Link to comment
Share on other sites

lisico -jak bedziesz mniej zajeta to zainteresuj sie dlaczego niemcy dopuszczaja a3 do hodowli.przykro mi ale nie jest to oburzajace tylko rozsadne a po zuchtwercie mozesz sobie dobrac zawsze ryzyko.przeswietlenia w niemczech i ich ocena sa rzeczywista ocena stawow psa.mozna spokojnie uzyc do hodowli psa z a3 jesli ma spoko zuchtwert.ty podejmujesz decyzje.jesli masz suke tez z zuchtertem.jesli nie-a powinno byc obowiazkowe wprowadzenie wspolczynnika dla kazdego psa/suki hodowlanej-dzialasz po omacku .wbicie w papier normal guzik ci wtedy da.
polacy zniesli obowiazek ipo dla suk.niemcy odniesli sie do tego tak jak i do tych wyglupow z hodowla donow -"beda wiecej psow kupowac u nas".:evil_lol: .niemcy patrza na to wszystko i pukaja sie w glowe ale robia swoje.te kraje ktore tez robia to co niemcy hoduja juz doskonale ony.my......odwrotnie.ringowo jest niezle ale poza tym masakra.lisico-twoj pies bedzie mial klopoty z praca w ipo na wysokim poziomie jak kazdy pies tej wielkosci i wagi.pt i obi to tylko trening dla ona.shado ktory wazy 45 kg juz cieeeezko frunie:shake: .graniczna waga to 35 kg.powyzej zaczyna sie.......walka z wiatrakami.:lol:

Link to comment
Share on other sites

ddry lekkie nie byly.i byly do zarypania.jak zaczeto sprowadzac sv-skie psy do polski to wszyscy :jakie szczury.kiedys to byly ony.
cos ci sie pomerdalo lisica.
baruther land hoduje nadal.jak milo.na watku o hodowli zamieszczalam zdjecia ddrow.niemcy wschodni prowadzili niezbyt fajna polityke hodowlana.jak hodujacy na bazie ddrow zaczeli przeswietlac w polsce swoje psy[81?]to byla katastrofa.
a nazywanie donow-wschodnioniemieckimi onami albo alzackimi jest rzeczywiscie zabawne:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

czyli cekin meisci sie w normie?67 cm w klebie i 34 kg wagi:D ale wlasnie.. skad sie biora zwykle onki nie donki, ktore majac gora 8 mieisecy sa wieksze od cekina.. maja min 70 cm w klebie i sa ogromniaste.. takie wielkie niedzwiedzie przypominajace onki.. ehh wczoraj 2 takie spotkalam i sie zastanawialam czy to przypadkiem z moim posem nie jest cos nie tego... bo taki maly przy tamtych;p a ludkowie od tych wielkopsow onkow sa zadowoleni bo maja duuuze psy;/

Link to comment
Share on other sites

ja tak zupełnie nie w temacie .. ale powiedzcie mi ile pwienien ważyć moj 2letni DONek ? ? on obecnie waży 35-36 kg i uważam że ma niedowagę bo w kłębie ma ok. 70 cm... no jak inaczej ustał to 65 :) (cieżko było ustalić bo on ciągle gdzieś idzie a jak śpi to się nie da :diabloti:) .. obecnie wróciliśmy znowu do wołowinki ... bo przez tydzien eto prawie nic nie zjadl jak mu dawałam proformanca.. więc sobie odpuściłam... :cool3:

Link to comment
Share on other sites

w sumie im mniej tym zdrowiej:cool1: .oczywiscie bez zboczen.widocznie tak ma.nie pas go na sile.suchy i zylasty onek jak maratonczyk to zdrowy pies na starosc.
sprobuj zainwestowac w puszki bewidoga[sa w krakwecie].proformance +puszka i bedzie gites.oczywiscie animonda lepsza aczkolwiek moj niejad nie bardzo ja lubi.:roll:

Link to comment
Share on other sites

Wyciagajac srednia, Eto ma 67,5 cm, czyli tyle mniej wiecej co Ksieciunio. Ksieciunio wazy 36-37 kg i to jest jego optymalna waga. Jest suchy, szczuply, zylasty, bez grama zbednego tluszczyku. Inna sprawa, ze on ma "ciezkie kosci", wyglada a mniej niz ma. Tak wygladal cale zycie, no moze do 3-4 lat troche szczuplejszy byl, ale on mial niedowage (bo jesli na pierwszy rzut oka WIDAC wyraznie kosci biodrowe to ten tego, troche przesada). Ale jeszcze sie nie zdarzylo, zeby ktos trafil w jego wiek :evil_lol: No od czasu kiedy jest Gnojek to troche osiwial na mordzie :roll:, ale 6 lat to jest maks, jaki mu daja.

Link to comment
Share on other sites

Mlody jest fajnie nekroceny na pileczke, i fajnie sie nia wymienia w zabawie na dwie pilki. No momentami zainteresowanie spadalo, ale nowe psy, nowa sytuacja i wolno ruszajac sie pancia :mad: ....mozna wybaczyc na poczatek ;) Popracujemy troche i bedzie maniakiem pileczkowym :evil_lol: Jeszcze czekamy na wyniki endoskopi, bo Ramzes nie moze jesc nic oprocz swojej karmy, a bez smakolykow...no trudniej jest :roll:

Link to comment
Share on other sites

gdybym mogła puścić jego smycz to zdecydowanie łatwiej by mi było zabierać jedną i dawać drugą piłkę... Mały właśnie zeżarł mi sznurek do piłki... nie wiem jak to się stało... :roll: muszę jakąś mocniejszą linkę zakupić, nie wiem czy zdołam na jutro, bo trochę mam mało czasu
Tak apropo to on na smakołyki zupełnie nie łapie komendy noga... nie chce przejść jak zmieniam ręce bo nie wie o co chodzi... a jak otworze dłoń to mi zaraz jęzorem wyciągnie smakołyk... :mad: a na jutro to wezmę troche jego karmy, bo jednak to mi tak głupio będzie z tą rybą latać :P

Link to comment
Share on other sites

Jak na zarcie nie wychodzi, to zrobimy na pilke. Ale pewnie po prostu zle przekladasz rece i sie chlopak goobi gdzie jest smakol ;) Jutro pocwiczymy. Jako smakole wez to, co bardziej lubi, nawet nie pytaj co inni maja jako smakolyki :evil_lol:
Jak to zjadl sznurek od pilki :crazyeye: To dlaczego nie schowals jej?? Mial ja miec tylko na szkolonko :mad: Czy w takim ukladzie mam wziasc swoje pilki na szkolonko??
A z zabawa na dwie pilki: no trzeba sie troche pogimnastykowac, ale niedlugo dojdziesz do wprawy. Zreszta pewnie o wiele wczesniej zrobimy z Ramzesa maniaka pilkowego i bedziesz mogla puszczac smycz, bo bedzie mial w d**** co sie wokol niego dzieje, najwazniejsza bedzie pileczka :multi:

Link to comment
Share on other sites

jedną jakbyś mogła bo jedną mamy ale w sklepie nie mieli więcej :)
Mówiłaś, że jak nie puszcza to zostawić mu a on sznurek zeżarł, to był kiepski sznurek :roll: zostawiłam to dosłownie na sekunde bo mnie ktoś zawołał a on oddać nie chciał wracam a tam sama piłka...
ostatnio zeżarł też tą żółtą powłokę z piłki tenisowej ale innej...
pewnie źle to robie na smakołyki bo wątpie żeby on ich nie chciał :loveu:
co do zabawy na 2 piłki to jak ja mu daje drugą i chce zabrać pierwszą to on mnie łapą bije... egoista mały z nikim by sie nie dzielił...

Link to comment
Share on other sites

Nie sprawdzilam przed wyjsciem i gnalam do domu po pilke....kto nie ma w glowie....
A pilki mu nie dawaj, nawet jak ktos Cie wola, niech poczeka, ty musisz najpierw z psem zalatwic sprawe :evil_lol:
No oczywiscie okazalo sie, ze to Ada chciala wszystko juz, teraz, natychmiast i dlatego nie wychodzilo :eviltong:
A bozzzzziu, ale zebyscie zobaczyli te jego uchole :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...