Jump to content
Dogomania

Kamel - rudzielec,który stał się Duńczykiem i jego wspaniała rodzinka :)


modliszka84

Recommended Posts

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

  • 3 weeks later...

Wariaciunio
[URL]https://www.facebook.com/#!/photo.php?v=581677231893100&set=vb.100001524850315&type=2&theater[/URL]

Jutro jedziemy z Ozim do weta na przeglad techniczny. Znalazlam kolejna lecznice, w innym miescie, czytalam, ze ludziska sa zadowoleni... Zobaczymy. Po Kamelku mam taki uraz, ze chyba nielatwo bedzie mi znalezc Tego weta...

Przedwczoraj minelo 5 miesiecy, za niedlugo bedzie pol roku, a mnie sie wydaje, jakby to kilka tygodni dopiero minelo :(

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Oziemu jeszcze czasami zdazy sie koopala na lozko zrobic... Nie wiem dlaczego wlasnie tam??? Jak deszcz pada, to wolami sie jasniepana na dwor nie wyciagnie, a jak sie go wezmie pod pache i wyniesie, to bedzie stal tam, gdzie sie go postawilo. No psiaczek dziwaczek. W domu wariuje, jak dostanie glupawki to po kanapach potrafi biegac az mu tchu braknie. Fajnie poluje na zabawki. Stoi... patrzy... i!!! Naskauje!! Nie podbiega, tylko wybija sie w gore i opada na zdobycz! Pociesznie to wyglada. Fajny jest, ale nadal tesknie za Kamelkiem :(

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...

Picek ma problemy z brzuszkiem. Od kilku dni ma rozwolnienie. Oczywiscie zupelnie nie zwraca uwagi gdzie jest, tyklo robi tam gdzie akurat stoi, albo schodzi na dol i robi na dywan. Nie wiem dlaczego on nie rozumie, ze nie robi sie tam, gdzie sie spi, np. na swoja lezanke. Dzisiaj kupilam mu nowa :) Jutro jedziemy do weta, zobaczymy co powie. Bylismy dzisiaj po 17 i byl tylko pan od koni... Ozi konia nie przypomina, wiec podziekowalismy. Dzisiaj zauwazylam, ze z koopa wylazl kawalek gumowej zabawki, ktora Ozi sie bawil. Nie mamy jej od jakis 3 miesiecy. On ja poprostu gryzl, a co odgryzl to lykal? Jak dlugo to w brzuchu moze siedziec? Po tamtym kurczaku dostal swinke, z ktora rozprawil sie w 3 dni, pozniej dostal kaczuszke, juz nie gumowa, tylko z materialu, ale wygryzl jej oczy a przez dziury wyciagal to biale wypelnienie. Kaczuszka wiec rowniez wyladowala w smieciach, balam sie, zeby tego bialegi nie zjadl. Dostaje tylko Purine i od czsu do czsu psiego smaczka. Dlatego mysle, ze to te kawaleczki gumowe tak go mecza. A tak poza tym, to Picek jest ok, biega, skacze po kanapach, nie wyglada na chorego. Ciekawe co wet powie...? Najlepiej zeby mozna mu bylo przeczyscic wnetrznosci, zeby wszystkie smieci z niego wylazly ;)

Link to comment
Share on other sites

Oj uważajcie na siebie . Może trzeba rtg zrobić czy coś się nie zakotwiczyło w układzie pokarmowym z tych zabawek :(

Żabciu moja Biana też miała taki okres w życiu że sikała do naszego wspólnego łóżka , to było ze stresu :( Pamiętam że zdarzało się jej to na początku, później przeszło i jak pojawiła się moja pierwsza tymczasowiczka , Biana się strasznie stresowała i sikała do łóżka :(
Poobserwuj chłopaka czy on nie zestresowany bardzo, może nam się wydawać że wszystko jest ok ale własnie takimi sygnałami psy dają znać że jednak coś jest nie tak .
Trzymam kciuki za Was.

Link to comment
Share on other sites

Dziekujemy :) Wet osluchala Oziego, zmierzyla temp. i kazala czekac jeszcze 2-3 dni. Powiedziala, ze skoro on szaleje, nie jest osowialy i nie ma zmiany w jego zachowaniu, to mozemy wlasnie poczekac. No i tu zobaczylam zbawienne dzialane wizyty u lekarza, Picek po powrocie strzelil taka koope, ze niejeden by pozazdroscil ;) Tfu, tfu. Moze ta czesc zabawki, ktora wylazla tak go meczyla? Zobaczymy jak bedzie jutro. (Enter mi na dogo nie dziala, dlatego dziwnie pisze) Rudziu, moze to i stres, ale... on potrafi sie fajnie z nami bawic a za chwile wejsc na swoje miejsce i tam zrobic, lub pobiec na gore i zrobic koope na syna lozko. Teraz poprostu zamykamy ten pokoj :) Na moje lozko raz zrobil siku i na tym razie sie skonczylo. Co prawda jest tych wypadkow coraz mniej, ale nadal sa. Kamelkowi tez sie chyba z 2 czy 3 razy zdarzylo, ale on podszedl pod drzwi tam zrobil, bo dalej juz nie mogl pojsc. Ale Kamel to byl Kamel (jak ja za nim tesknie :( )... a Picek to jest Picek ;) Jak jestesmy na spacerku i koopala zrobi to wychwalam go pod niebiosy, ze dooobry pies, grzeczny pies, mam nadzieje, ze w koncu zalapie :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...