Jump to content
Dogomania

Psy które mnie kochały i reszta bandy


wilczy zew

Recommended Posts

No nieciekawie z tą biegunką.A badania jakieś robiliście?

Wyobrażam sobie co przeżywasz z Uszatką, mi tak kiedyś Luka latała po oknie w panice, dzięki Bogu dzień wcześniej wet mnie ostrzegła i chwała jej za to , bo nie wiem czy by nie wyleciała. Z dziesiątego pietra, nic by z niej nie zostało.Dobrze , że skończyło się na strachu.Niestety czasami mamy za mało wyobraźni. 

Link to comment
Share on other sites

To może zacznijcie od badań, bo tak na oko leczenie to średnio.Ja wiem, że to koszta, ale jak będziecie, to antybiotyk, to odrobaczanie, to jakieś proszki to zastrzyki to na to samo wyjdzie. Jak się zbierze do kupy to cena pewnie podobnie wyjdzie :)

 

Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, WATACHA napisał:

To może zacznijcie od badań, bo tak na oko leczenie to średnio.Ja wiem, że to koszta, ale jak będziecie, to antybiotyk, to odrobaczanie, to jakieś proszki to zastrzyki to na to samo wyjdzie. Jak się zbierze do kupy to cena pewnie podobnie wyjdzie :)

 

Zgadzam się... pewnie za te róznego typu specyfiki wydałas już tyle albo nawet i wiecej niz za badania...

 

 

Co się stało, ze sie pogorszyły stosunki?

Link to comment
Share on other sites

Glutek zrobił się agresywny. Wczoraj bardzo mnie pogryzł. pierwszy raz w życiu naprawdę się wystraszyłam. Patrzył jak sięgnąć poza kij aby mnie ugryź do kości. Wyglądało,że będzie mnie atakował do końca swego albo mojego.

Mogę pisać kciukiem i serdecznym prawej ręki.

Link to comment
Share on other sites

A u Ciebie wszystko w porządku? Może masz jakieś stresy, a pies czuje i też się denerwuje. Ciężko coś doradzić jak się nie widziało psa " w akcji" . Na pewno tak nie może zostać, bo ani Tobie, ani jemu na zdrowie to nie wychodzi. Może też po prostu nie dla Ciebie taki pies .

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Saththa napisał:

To jest jakaś abstrakcja. Jak doszło do tego, ze on jest taki agresywny... Przeciez już by w schronisku cos musieli zauważyć... Znowu na żarcie?

 

POzostałe nie probuja Cie bronić? Kocyk, Uszatka?

 

nie zobaczyli wschronie bo był krótko. U mnie na początku było bardzo dobrze.

Uszatka drze japę ale się go boi.  Jak są te ossstre akcje to Kocyk jest na pokojach.

 

 

7 godzin temu, WATACHA napisał:

A u Ciebie wszystko w porządku? Może masz jakieś stresy, a pies czuje i też się denerwuje. Ciężko coś doradzić jak się nie widziało psa " w akcji" . Na pewno tak nie może zostać, bo ani Tobie, ani jemu na zdrowie to nie wychodzi. Może też po prostu nie dla Ciebie taki pies .

 

Ja mam depresję a Uszatka nerwicę. On broni zasobow więc u kogoś innego samo mu nie przejdzie. On naprawdę jest niebezpieczny.

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...