marta23t Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 Piszę trochę ku przestrodze trochę o poradę bo nie wiem co robić. Brałam psy na siebie z Pń schonu. na tymczas lub dla właścicieli zdecydowanych na adopcję spoza Pń. w biurze schronu mówili, że potem wystarczy psa przerejestrować- nowy właściciel zgłasza u weta i zmieniają dane w chipie. i Gó..no prawda:(( zadzwonili do mnie z urzędu miasta że mam zapłacić podatek za psy. wyliczyli ich tyle , że hoho...tłumaczyłam , że one ze schronu były, że byłam tymczasem. nic nie dało. mam przedstawić papiery ze schroniska i dane że psa już nie mam. a papierów tych nie mam bo przy takiej ilości wszelkie umowy trafiały do nowych właścicieli/ fundacji.. okazało się że raz psy są zgłaszane na chip bez adnotacji i tym że są ze schronu a dwa to miasto poznań ma swoją bazę danych i nie przechodzą do niej zmiany z tej głównej.jestem ugotowana, naliczają mi odsetki:(( nie mam jak łazić po urzędach bo jestem w zagrożonej ciąży i muszę leżeć. w schronie nie wiem czy mi ustalą jakie psy brałam i nr chipa bo są umowy papierowe. jestem w czarnej dupie:(( nie wiem co robić. czy miałyście/ mieliście taką sytuację:angryy: chciałam dobrze a teraz mam za naście psów płacić plus odsetki. bo nawet aktu zgonu nie przedstawię bo psy żyją a fizycznie ich nie mam. i nawet nie mam danych do tych ludzi bo minęły od pierwszych adopcji lata:((( szlag mnie trafia:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 ja mogę tylko współczuć....nie wiem co Ci doradzić, bo nie miałam nigdy psów na DT... Co to za podatek Ci naliczyli? taki od posiadania psa? on nie jest wysoki przecież. pogadaj w schronisku, może tam niech wystawią Ci jakieś papiery. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta23t Posted August 20, 2011 Author Share Posted August 20, 2011 podatek za każdego psa w pń to około 50 zł na rok plus odsetki. ale jeśli mam psów około 20 to już jest 1000 zł rocznie i tak co roku bo nie udowodnię że psy np. nie żyją bo musiałabym mieć zaświadczenie od weta:/jakby to był 1 pies- pal licho zapłaciłabym ale płacić tyle za coś czego nie mam:(( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 a kto podpisywał umowy adopcyjne- Ty czy schronisko? powinnaś mieć przecież kopie...po coś te umowy są....chyba. napisz jakieś odwołanie, poproś o jakąś "zwłokę" w odsetkach, żebys miała czas jakoś to ogarnąć. Ja bym pojechała do schroniska przede wszystkim. Niech wypiszą jakieś zaświadczenie (jeśli nie masz umów jako DT), że brałaś psy na tymczas...chociaż ja nie wiem jak takie DT wygląda prawnie- czy jest to traktowane jako prawny opiekun psa, ktory też musi płacić podatki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta23t Posted August 20, 2011 Author Share Posted August 20, 2011 ja podpisywałam umowy ze schronem i brałam psy na siebie. schronisko nie uznaje tymczasów. wiedzą o tym ale umowa jest 1 na posiadacza psa:( jechać nie mam jak. jestem w zagrożonej ciąży i leżę plackiem:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evodish Posted September 8, 2011 Share Posted September 8, 2011 A gdybyś wyrejestrowała psy z poznańskiej bazy danych? Pisałaś, że nowi właściciele są spoza Poznania, czyli w sumie im ten wpis w poznańskiej bazie do niczego nie potrzebny. A skoro bazy nie są powiązane, to do głównej info o wyrejestrowaniu nie przejdzie prawda? Nie wiem tylko jak wygląda procedura wyrejestrowywania, trzeba podawać powód pewnie.. Może zaginięcie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rafaltrybus Posted April 6, 2013 Share Posted April 6, 2013 rzeczywiście jest podatek ;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brezyl Posted April 6, 2013 Share Posted April 6, 2013 Podatek jest od posiadania psa, jeżeli na tymczasie miałaś 1 psa po drugim, nie dwa równocześnie, to powinni ci policzyć za 1 psa. I na twoim miejcu to bym zapłaciła, aby nie biegły odsetki i pismo do prezydenta miasta, ostatecznie dzięki temu ze miałaś psy na tymczasach, miasto odniosło konkretne korzyści (oszczędności w schronisku). I na Twoim miejscu pogadałabym z jakimś dziennikarzem, dla niego to fajna sprawa do opisania, a urzędnicy potrafią bardzxo zmienić podejście do sprawy, gdy stoi za komś prasa. A na poczatek radzę zadzwonic do urzedu i porozmawiać na spokojnie, bo skąd niby urzednik ma znać Twoja sytuację. Ma odgórny nakaz wystawić tytuły wykonawcze na zaległości i musi to zrobić, jak porozmawiasz na spokojne to poradzi ci jak złożyć odwołanie i co ująć w piśmie. Ostatecznie zadzwonili do Ciebie zamiast od razu wystawić tytuł wykonawczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bejasty Posted April 6, 2013 Share Posted April 6, 2013 A czy psy wziete z schronu nie są zwolnione od podatku ? u mnie tak było /teraz nie ma podatku/.Jeżeli psiaki szły przez fundacje to tam powinien być jakiś dokument /adopcyjny,koszty DT-wet karma itp/.O a kto pokrywał tego typu koszty -moze na tej podstawie udokumentujesz ,że to nie Twoje psy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.