Jump to content
Dogomania

Klub Wytrwałych Baloniarek - Razem możemy odnosić sukcesy:)


Igiełka

Recommended Posts

Dnia 26.04.2017 o 13:43, Macia napisał:

Witam. W końcu odzyskałam komputer więc dodaję rozliczenie. Jest ono w takiej formie ponieważ "pełnego" dogo nie łyknie. Jak widać od dłuższego czasu nie ma mnie raczej na dogo. Problemy z rozliczeniem (kilka razy posty "wcięło") plus przez brak numeracji ciężko z odnośnikiem są irytujące, ale głównym powodem jest brak czasu. Przez pewien czas miałam praktycznie sama Fundację na głowie (plus prywatne zobowiązania) i dlatego wszystko dodatkowe to dla mnie za dużo. Nie mogę już być skarbnikiem w odpowiedni sposób dlatego muszę zrezygnować. Dziękuję za te lata, za Wasze wsparcie dla zwierząt. Pomogliśmy wielu i to jest ważne. Teraz pozostaje podjęcie decyzji co dalej. Opcje są dwie: ktoś przejmuje moją funkcję albo rozwiązujemy Klub. Bez względu na ostateczną decyzję uważam, że warto "zakończyć" to wyzerowaniem konta. Ciężko będzie uzyskać zgodę wszystkich na ewentualne przelanie pieniędzy komuś nowemu, bo części osób po prostu już tu nie ma. W aktualnym okresie jest ciężko wszystkim i na pewno każda pomoc się przyda. Jeśli będzie zgoda na takie rozwiązanie poproszę o wstawianie tu wątków danych osób.

Kończąc - od dzisiejszego dnia proszę nie wpłacać pieniędzy na moje konto. Ewentualne wpłaty mogę odesłać lub przelać na konto nowego skarbnika.

Rozliczenie na dzień dzisiejszy (26.04.2017 r.):

Deklaracje w roku 2017 r.:
mari23 10 zł (wpłacone I - IV)
omi 10 zł (wpłacone I - II)
sleepingbyday 10 zł (wpłacone I - IV)
Pipi 10 zł (I - III)
wredny sierściuch 20 zł (III - IV)
Bazarek inka33 + 37,00 zł
Bazarek Gusiaczek + 76 zł


Są to wszystkie wpłaty z roku 2017. Dodając do tego poprzednie lata aktualnie na koncie mamy 921,59 zł.

 

Dnia 5.05.2017 o 11:19, Ellig napisał:

- 200 zł dla Reksia Marii23= 721,59

 

18 godzin temu, Ellig napisał:

Bardzo przepraszam, jeśli ktoś poczuje się urażony, ale mam wrażenie, że jest dużo osób, które chciałyby utrzymać skarpetkę, ale jak przychodzi do podejmowania decyzji, to nie ma chętnych.

 

W tej chwili sytuacja skarpety jest specyficzna i nie ma wytycznych postępowania w regulaminie.

 

Osoby, które do tej pory zajmowały się prowadzeniem skarpety rezygnują, w związku z tym chcemy wyzerować konto wpłacając to, co zostało na psy w potrzebie. Nie ma w tym momencie zastosowania punkt o zwrocie 25% kwoty. Uważam i mam nadzieję, że mnie poprzecie, że te ostatnie wpłaty nie powinny podlegać temu punktowi regulaminu. Inaczej będziemy bardzo długo kończyć to rozliczenie.

 

Skarpeta Klubu W. Baloniarek potrzebuje osób, które maja siłę i chęci, żeby działalność rozkręcić, rozreklamować. Z powodów podawanych wcześniej my (Macia, Mestudio i ja) nie jesteśmy w stanie tego robić, ale przecież są osoby, które mają więcej czasu, mogą zareklamować całe przedsięwzięcie tu na Dogomanii, czy wśród znajomych. Tak jak my kiedyś pisałyśmy o tym, prosiłyśmy o deklaracje, same je wpłacałyśmy… Potrzeba tylko chęci,  czasu i zdrowia.

 

Inka33 zgłosiła swoja kandydaturę. Czy jest ktoś, kto może do niej dołączyć? Nie bójcie się tego. Jeśli się nie uda, to zamkniecie skarpetkę, ale może trzeba spróbować, żeby wiedzieć, czy to ma sens, czy nie.

 

Coraz mniej tutaj ludzi, ale trochę jeszcze zostało. Zachęcam do tego i proszę o konstruktywne pomysły, żeby dalej można było pomagać  psiakom.

 

 

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się, że jestem zmuszona wycofać poniższy wniosek, ale proszę o opinię Zarząd lub/i pozostałe Klubowiczki.

 

Dnia 7.05.2017 o 13:14, inka33 napisał:

Wnioskuję o wsparcie na szczepienie Hiltona z tego wątku:

Tu opis aktualnej sytuacji psiaka:

Skarbnik: doris66

Cena szczepienia będzie znana we wtorek wieczorem/środę.

Zwrot 25% zobowiązuje się pokryć ja (bazarkami).

Jeśli prośba zostanie zaakceptowana, to nr konta podam bezpośrednio Maci mailem.

-----------

(...)

 

Jak wynika z zalinkowanego tu przeze mnie postu opisującego sytuację Hiltona - cytuję:

Dnia 6.05.2017 o 20:11, doris66 napisał:

Do tej pory leczenie psa finansowane było przez Fundacje Serce dla Zwierzat, i  jeszcze karty wypisowej Hilton nie dostał, bo we wtorek ma byc na wizycie kontrolnej. Mam nadzieję, ze ostatniej.  Jeśli lekarze orzekną że jest zdrowy to będzie trzeba go zaszczepić  a później wykastrować. Mam pytanie czy szczepienie zalicza sie do leczenia psa? jeśli tak to prosiłabym o pomoc w pokryciu kosztów szczepienia. Jedzenie na razie ma, dzis korzystajac z okazji, ze Pani Ewa była samochodem kupiłam Hiltonowi i przekazałam opakowanie podkładów ( 30sztuk ) i karme mokra w saszetkach oraz smaczki i gryzaczki.  Zaoszczędze na kosztach wysyłki. Nie będe tego rozliczała z pieniedzy pieska, to moj prezent dla niego. Wspólnie z Ana10 sfinansowalyśmy zakup legowiska dla Hiltonka i to tez jest prezent dla pieska.

Inka33 jeśli szczepienie podciągniemy pod leczenie to bardzo prosze o taka pomoc i dziękuję serdecznie.

i wcześniejszego (nie wstawianym na KWB) - cytuję:

Dnia 5.05.2017 o 19:37, doris66 napisał:

Wyjaśniam. Parys obecnie Leo został na stałe w domu, który był jego domem tymczasowym, to ten rudo-biały psiak. Hilton ( biało-szary ) psiak po prawie miesiącu spędzonym w Multiwecie, pokonał choroby i w tej chwili jest bdt w Warszawie. Pani Ewa za opieke nie chce ani grosza,  ale ja wiem jakie koszty ponosi, a jest emerytka i ma w domu stareńkiego pieska ( w pampersach ) i kotke uratowaną ze śmietnika ) Pani Ewa  Wozi Hiltonka do lekarzy (  korzysta z pomocy przyjaciół ), wykupiła mu lekarstwa, kupiłą posłanko do spania.   Ma wsparcie od nas dogamaniaków, w pewnym zakresie bo  EwaMarta podarowała paczke podkładów , Zachary podarowała karme (  na jakiś czas wystarczy ), choć Pani Ewa i tak dokupuje mu kurczaka, warzywka , serek biały i jogurty naturalne( psiak ma niedobory zywieniowo-witaminowe ). Fundacja Serce dla Zwierzat zasponsorowala mu leczenie , bez tej pomocy nie przeżyłby - koszt leczenia wynosi w tej chwili ponad 3.500,00zł. Odkąd jednak Hilton/Duduś trafił do Pani Ewy na dt  fundacja juz nie ponosi kosztów utrzymania i wyposazenia pieska.   

W tej chwili dla Hiltonka najbardziej potrzebne będa podkłądy, bo te od Ewy juz sie kończa, porzadne szeleczki i smycz, bo niebawem zacznie wychodzic na spacerki  oraz pomoc behawiorytsty, bo Hilton nie chce zaakceptowac pieska staruszka Pani Ewy. Warczy, goni pieska i dominuje go na każdym kroku,  No cóż staruszek  ma 16 latek i ma prawo cos tam pokrecic i nie rozumieć.  Behawiosrysta już załatwiony w zasadzie ( to ktos z Fundacji ) i po weekendzie będzie pierwsze spotkanie z ta Panią. To tak mniej wiecej wyglada sytuacja piesków.

aktualnie psiak nie jest pod opieką fundacji (regulamin KWB), ale:

12 godzin temu, doris66 napisał:

Hilton/Duduś jest zdrowy......tak orzekło wczoraj konsylium lekarskie w Multiwecie . Został odrobaczony , za około tydzień czeka go szczepienie. Szczepionki przyjmie w dwóch dawkach  oddzielnie wścieklizna a później wirusówki, lub odwrotnie. Futerko pięknie odrasta , kawaler tez nabiera ciałka. I wszystko byłoby wspaniale gdy nie jego problemy behawioralne. Dziś wizyta Pani Kasi psiego psychologa, jest już przygotowany materiał tzw. "dowodowy", Pani Ewa ponagrywała filmiki z zachowaniem Dudusia w różnych sytuacjach. Zobaczymy jak się Pani psycholog wypowie. Koszt konsultacji z behawiorystą poniesie Fundacja Serce Dla zwierząt. Dziękujemy pięknie Fundacji.

więc... coś się nie zgadza. :(((

Link to comment
Share on other sites

Inka co sie nie zgadza? Dudus potrzebuje szczepienia  jak najbardziej. O pieniądze na szczepienie prosiłabym, tylko na to.A pomoc behawiorysty była obiecana jeszcze jak był chory w szpitalu. Teraz dopiero ta pomoc nadeszłą. To jest behawiotystka fundacyjna, pracująca dla fundacji , to  nikt  z zewnątrz. Ale jak jest jakiś problem to nie ma sprawy, róbcie tak jak macie w regulaminie jak musicie. Ja wszystko zrozumiem.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.05.2017 o 17:16, inka33 napisał:

Ellig, bardzo, bardzo dziękuję Ci za to podsumowanie sytuacji.

 

Ze swojej strony dodam, że jeżeli akceptujecie moją kandydaturę na skarbnika KWB, to widzę to następująco:

 

- czekam na zgłoszenie się dwóch osób do zarządu Klubu

Osoby te będą współdecydować ze mną o przyznawaniu (lub nie) wnioskowanej pomocy oraz pilnować poprawnych rozliczeń Klubu i rozliczenia się z pomocy skarbników psów, którym została ona udzielona. Jak widać na powyższym przykładzie (Ulv) jest niezbędne, by decydowała o tym więcej niż jedna osoba, bo "co dwie głowy, to nie jedna", co świadczy o tym, że dotychczasowy sposób funkcjonowania Klubu został dobrze pomyślany.
 

- czekam na konkretne deklaracje - stałe, od czasu do czasu, bazarkowe - na okoliczność, gdyby KWB ocalał

Jeśli okaże się, że łączne deklaracje będą zbyt małe, by dało się pomagać, cały wysiłek prowadzenia Klubu przestaje mieć sens. :(

O ile dobrze zapamiętałam, to na ten moment tylko Poker zadeklarowała 10% z bazarków oraz Gusiaczek jakiś % z bazarków.
Dodam (w jego imieniu), że wredny sierściuch podtrzymuje swoją deklarację 20zł po odwieszeniu  Klubu.
Jeśli zapomniałam o kimś, to bardzo przepraszam i proszę o ponowne zgłoszenie się albo sama później przeszukam wątek.

 

- czekam na oferty pomocy w reklamowaniu Klubu, zapraszaniu nowych deklarowiczów itp. JUŻ TERAZ

Ja zamierzam to robić, ale nie dam rady sama, a poza tym na dogo - jak wszędzie - istnieją różne grupy wspierających się znajomych, dlatego uważam, że ważne jest, aby reklamowania podjęło się chociaż kilka osób. Ważne jest, by ściągnąć nowych Klubowiczów.

Myślę, że warto by też było, żeby wszyscy Klubowicze mieli w sygnaturze banerek - logo KWB (ten mały okrągły).
Rzecz jasna wszystkich sympatyków Klubu też o to prosimy. :)

 

- mam nadzieję, że uda się wyzerować dotychczasową Skarbonkę KWB do końca maja

To jeszcze aż/tylko 3 tygodnie.
Ponawiam więc wielokrotną prośbę Ellig do wszystkich Klubowiczów o zgłaszanie wniosków - konkretnych!

 

!!! Moja kandydatura na Skarbnika Klubu jest ważna do końca maja.
Jeśli do tego czasu nie będzie zgłoszeń do Zarządu Klubu oraz konkretnych deklaracji pomocy, wycofuję się, ponieważ - pomimo, że bardzo zależy mi na ocaleniu Klubu - nie mam ochoty być samotnym Don Kichotem walczącym o utopię...

 

Myślę, że jeżeli Klub ocaleje, to warto by było (o ile to w ogóle możliwe...) stworzyć listę BDT/BDTzD, które spełniają warunki KWB. Bardzo by to potem ułatwiło decyzje Zarządu ws. udzielania pomocy przez Klub. Ktoś ma uwagi, co do pomysłu? Ktoś deklaruje chęć pomocy w tym?


Na koniec ogromnie dziękuję NajlePsiejszej Duszce (Ona wie, że o Niej mówię) za wsparcie telefoniczne w podjęciu decyzji ws. Klubu. <3

Cytuję swój post dla przypomnienia. :)

 

20 godzin temu, Hope2 napisał:

Jeżeli chodzi o deklarację, to na chwile obecną nie mogę obiecać żadnej kwoty. Może napiszę tak-dopóki nie znajdę pracy, będę robić bazarki (przynajmniej jeden w miesiącu), z którego % będzie na KWB. Z chwilą podjęcia pracy może wyjść tak,że bazarek zamienię na deklarację (z braku czasu).

Jak mi powiesz jak krowie na rowie jak wkleić sygnaturkę (zwłaszcza podlinkowaną), to zrobię to z przyjemnością.

I oczywiście nie mam nic przeciw temu,żebyś została skarbnikiem. Jeśli potrzebujesz kogoś do grona-tymczasowo możesz dodać mnie (jeśli chcesz/chcecie) Dlaczego tymczasowo? dlatego,że wierzę,że z biegiem czasu znajdą się osoby o lepszych predyspozycjach niż ja.

Dziękuję za odpowiedż i deklarację bazarkową. :)
Również dziękuję za poparcie mojej kandydatury na skarbnika. :)

Instrukcję wstawiania sygnaturki wyślę Ci na priv, żeby tu nie "zaśmiecać". Spokojnie możesz ją słać innym podając autorkę. ;)

Czyli rozumiem, że oficjalnie zgłaszasz się do Zarządu?
A co, jeśli się nie znajdą te "lepsze" osoby? Wyznaczasz jakiś termin końcowy?
Jesteś w stanie zadeklarować regularną obecność na wątku, sprawdzanie wniosków pomocowych i pomoc w pilnowaniu rozliczeń?

Przepraszam za te pytania, ale nie chcę niedopowiedzeń, które mogą skutkować nieporozumieniami.

 

11 godzin temu, Gusiaczek napisał:

(...)
Zatem - podtrzymuję obietnicę, że z każdego naszego bazarku % jest dla Klubu i mam nadzieję, że idea Klubu nie umrze i niejeden Ogonek otrzyma od nas pomoc.
Serdecznie pozdrawiamy, zwłaszcza Ovo, która jest dłużniczką ludzi dobrej woli i bardzo dzielnie od kilku lat patronuje naszej pomocy w pomaganiu :)

Bardzo dziękuję za podtrzymania deklaracji bazarkowej. :)

Czy Ovo ;) mogłaby się też zgłosić np. do reklamowania, a Ty do Zarządu?
Bywasz na nieco innych wątkach niż ja, masz chyba sporą wiedzę o aktualnych pilnych potrzebach psów, oczywiście dobrą reputację i zaufanie innych. :)

Link to comment
Share on other sites

29 minut temu, inka33 napisał:

Bardzo dziękuję za podtrzymania deklaracji bazarkowej. :)

Czy Ovo ;) mogłaby się też zgłosić np. do reklamowania, a Ty do Zarządu?

Nie ma za co :)
Ovo jest chętna, czeka na propozycje i warunki kontraktu ;) :D, natomiast ja nie podejmuję rękawicy dziękując za zaufanie z obietnicą, że będę, w miarę możliwości, aktywna w Klubie :)

Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, Gusiaczek napisał:

Nie ma za co :)
Ovo jest chętna, czeka na propozycje i warunki kontraktu ;) :D, natomiast ja nie podejmuję rękawicy dziękując za zaufanie z obietnicą, że będę, w miarę możliwości, aktywna w Klubie :)

Szkoda, ale w sumie rozumiem.

Jeśli Ovo jest chętna do reklamowania, to proponuję, żeby w pierwszej kolejności powysyłała zaproszenia na wątek do byłych deklarowiczek (które jeszcze są na dogo) z podaniem info, że ważą się losy Klubu itd. Potem może do osób, których psiaki korzystały z pomocy. Ovo jest mądra, to będzie wiedziała, co napisać. :)
Ja mogę w tym pomóc, wysyłając do Ciebie na priv niektóre stare posty rozliczeniowe, w których są nicki i wątki, bo teraz tak dziwnie się dzieje na dogo, że "rozjechane" posty po skopiowaniu i ponownym wklejeniu robią się znów, jeśli nie całkiem czytelne, to czytelniejsze... Edit: Nie zawsze to działa... :(

Dzięki za wstawienie sobie banerka-logo KWB. :)

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, inka33 napisał:

Szkoda, ale w sumie rozumiem.

Jeśli Ovo jest chętna do reklamowania, to proponuję, żeby w pierwszej kolejności powysyłała zaproszenia na wątek do byłych deklarowiczek (które jeszcze są na dogo) z podaniem info, że ważą się losy Klubu itd. Potem może do osób, których psiaki korzystały z pomocy. Ovo jest mądra, to będzie wiedziała, co napisać. :)
Ja mogę w tym pomóc, wysyłając do Ciebie na priv niektóre stare posty rozliczeniowe, w których są nicki i wątki, bo teraz tak dziwnie się dzieje na dogo, że "rozjechane" posty po skopiowaniu i ponownym wklejeniu robią się znów, jeśli nie całkiem czytelne, to czytelniejsze...

Dzięki za wstawienie sobie banerka-logo KWB. :)

Dobrze, chętnie zajmę się rozesłaniem zaproszeń/informacji, ale nie tak od razu bo i ponieważ: muszę na pomysł wpaść, a zarobiona jestem, jak pomysł wpadnie cza go obrobić, a zarobiona jestem, proszę o dosłownie kilka dni, jak się obrobię, ok? ;) Ovo
Ps. za rozliczenia dziękuję, bo ja w linie jestem  kratek nie kumam, natomiast ew. nicki - szczeknę w potrzebie

Link to comment
Share on other sites

24 minuty temu, Gusiaczek napisał:

Dobrze, chętnie zajmę się rozesłaniem zaproszeń/informacji, ale nie tak od razu bo i ponieważ: muszę na pomysł wpaść, a zarobiona jestem, jak pomysł wpadnie cza go obrobić, a zarobiona jestem, proszę o dosłownie kilka dni, jak się obrobię, ok? ;) Ovo
Ps. za rozliczenia dziękuję, bo ja w linie jestem  kratek nie kumam, natomiast ew. nicki - szczeknę w potrzebie

Dobra, dzięki. :)

Link to comment
Share on other sites

kilka spraw:

Jestem zdziwiona/zszokowana kupą szczeniaczków  - to naprawdę u ulv? Nie znam nazwisk, no i nie wiem,  u kogo to zdjęcie  zrobione i jaki jest kontekst - nie jestem na fb, nie prześledzę historii, a wiadomo, że samo zdjęcie to nie wszystko. Wy pewnie doczytałyście więcej?

Uważam, że o ile ulv nie wyjaśni sprawy, to oczywiście wsparcia nie powinnyśmy udzielać. Przyznaję, że czuję rozczarowanie....z nadzieją, że sprawa jest "wyjaśnialna".

Co jak co, ale zakładałam, że o imponderabiliach ze starymi wyjadaczkami gadac nie trzeba, bo nie od dziś wiedzą, co i jak z tematem psiej bezdomności.

Ta sytuacja trochę przedstawia mój stosunek do pomysłu listy sensownych bdt. Jak widać, sprawdzać trzeba zawsze. 

Aha, oczywiście podtrzymuję swoją deklarację. co prawda na maj nie wpłaciłam wedle zalecenia, ale jeśli ostatecznie zdecydujemy, ze ratujemy KWB, to nadrobię.

Powinniśmy spróbować ciągnąć klub, ale z większymi deklaracjami. Tzn o ile kojarzę, jest ich raczej niewiele? i tu pytanie, czy reklamować KWB na etapie niepewnej jego przyszłości? Uważam, że nie - ludzie wchodzą, czytają, nie zachęcimy wielu osób do deklaracji, jak to wszystko palcem na wodzie pisane. Co myślicie?

Uważam, że jak zdecydujemy na tak, to przede wszystkim trzeba edytować pierwszy post,  w którym powinno być przejrzyście napisane, jakie są cele, jaki jest regulamin, krótka zwięzła historia zmiany zespołu. Link niby jest, ale  - chętnych na zbieranie kasy jest dużo, im prościej i czytelniej wszystko opisujemy, oraz im mniej wysiłku od czytelnika wymagamy, tym większe mamy szanse. Ludzie teraz nie mają czasu, trzeba kawę na ławę jak krowie na rowie :-).

Zgłaszam się też niniejszym do zarządu. Ostatnio b.mało na dogo bywam, ale  podejmując się zadania będę musiała to zmienić.

Oczywiście, jeśli się nie zepniemy, to nam się rozlezie w szwach. Rozumiem , że się trochę boimy, dlatego i zgłoszenia są z zastrzeżeniami. 

Czy jesteśmy wszystkie z jednego miasta i mogłybyśmy się spotkać ewentualnie, o ile skład zarząd/skarbnik się ukonstytuuje i zyska aprobatę  - przynajmniej wzajemną :-)?

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, inka33 napisał:

Wydaje mi się, że jestem zmuszona wycofać poniższy wniosek, ale proszę o opinię Zarząd lub/i pozostałe Klubowiczki.

 

 

Jak wynika z zalinkowanego tu przeze mnie postu opisującego sytuację Hiltona - cytuję:

i wcześniejszego (nie wstawianym na KWB) - cytuję:

aktualnie psiak nie jest pod opieką fundacji (regulamin KWB), ale:

więc... coś się nie zgadza. :(((

 

13 godzin temu, doris66 napisał:

Inka co sie nie zgadza? Dudus potrzebuje szczepienia  jak najbardziej. O pieniądze na szczepienie prosiłabym, tylko na to.A pomoc behawiorysty była obiecana jeszcze jak był chory w szpitalu. Teraz dopiero ta pomoc nadeszłą. To jest behawiotystka fundacyjna, pracująca dla fundacji , to  nikt  z zewnątrz. Ale jak jest jakiś problem to nie ma sprawy, róbcie tak jak macie w regulaminie jak musicie. Ja wszystko zrozumiem.

Jest odpowiedź doris66, jeżeli psiak nie jest już pod opieką Fundacji, to może otrzymać pomoc w wysokości 75 % od wnioskowanej kwoty, proszę Macia, Mestudio o opinię w tej sprawie.
Inka33 o podanie ewentualnej  wnioskowanej kwoty pomocy.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.04.2017 o 13:43, Macia napisał:

Witam. W końcu odzyskałam komputer więc dodaję rozliczenie. Jest ono w takiej formie ponieważ "pełnego" dogo nie łyknie. Jak widać od dłuższego czasu nie ma mnie raczej na dogo. Problemy z rozliczeniem (kilka razy posty "wcięło") plus przez brak numeracji ciężko z odnośnikiem są irytujące, ale głównym powodem jest brak czasu. Przez pewien czas miałam praktycznie sama Fundację na głowie (plus prywatne zobowiązania) i dlatego wszystko dodatkowe to dla mnie za dużo. Nie mogę już być skarbnikiem w odpowiedni sposób dlatego muszę zrezygnować. Dziękuję za te lata, za Wasze wsparcie dla zwierząt. Pomogliśmy wielu i to jest ważne. Teraz pozostaje podjęcie decyzji co dalej. Opcje są dwie: ktoś przejmuje moją funkcję albo rozwiązujemy Klub. Bez względu na ostateczną decyzję uważam, że warto "zakończyć" to wyzerowaniem konta. Ciężko będzie uzyskać zgodę wszystkich na ewentualne przelanie pieniędzy komuś nowemu, bo części osób po prostu już tu nie ma. W aktualnym okresie jest ciężko wszystkim i na pewno każda pomoc się przyda. Jeśli będzie zgoda na takie rozwiązanie poproszę o wstawianie tu wątków danych osób.

Kończąc - od dzisiejszego dnia proszę nie wpłacać pieniędzy na moje konto. Ewentualne wpłaty mogę odesłać lub przelać na konto nowego skarbnika.

Rozliczenie na dzień dzisiejszy (26.04.2017 r.):

Deklaracje w roku 2017 r.:
mari23 10 zł (wpłacone I - IV)
omi 10 zł (wpłacone I - II)
sleepingbyday 10 zł (wpłacone I - IV)
Pipi 10 zł (I - III)
wredny sierściuch 20 zł (III - IV)
Bazarek inka33 + 37,00 zł
Bazarek Gusiaczek + 76 zł


Są to wszystkie wpłaty z roku 2017. Dodając do tego poprzednie lata aktualnie na koncie mamy 921,59 zł.

 

Dnia 1.05.2017 o 07:49, mari23 napisał:

Jestem tu cały czas :) a w kwestiach finansowych mam do Was zaufanie na 200% i podpisuję się pod każdą Wasza decyzją :)

Ten bukiet, te słowa.... no rycząc to ja wiecej nie dam rady pisać

 

Dnia 5.05.2017 o 11:19, Ellig napisał:

- 200 zł dla Reksia Marii23= 721,59

 

Dnia 9.05.2017 o 15:00, Ellig napisał:

Bardzo przepraszam, jeśli ktoś poczuje się urażony, ale mam wrażenie, że jest dużo osób, które chciałyby utrzymać skarpetkę, ale jak przychodzi do podejmowania decyzji, to nie ma chętnych.

 

W tej chwili sytuacja skarpety jest specyficzna i nie ma wytycznych postępowania w regulaminie.

 

Osoby, które do tej pory zajmowały się prowadzeniem skarpety rezygnują, w związku z tym chcemy wyzerować konto wpłacając to, co zostało na psy w potrzebie. Nie ma w tym momencie zastosowania punkt o zwrocie 25% kwoty. Uważam i mam nadzieję, że mnie poprzecie, że te ostatnie wpłaty nie powinny podlegać temu punktowi regulaminu. Inaczej będziemy bardzo długo kończyć to rozliczenie.

 

Skarpeta Klubu W. Baloniarek potrzebuje osób, które maja siłę i chęci, żeby działalność rozkręcić, rozreklamować. Z powodów podawanych wcześniej my (Macia, Mestudio i ja) nie jesteśmy w stanie tego robić, ale przecież są osoby, które mają więcej czasu, mogą zareklamować całe przedsięwzięcie tu na Dogomanii, czy wśród znajomych. Tak jak my kiedyś pisałyśmy o tym, prosiłyśmy o deklaracje, same je wpłacałyśmy… Potrzeba tylko chęci,  czasu i zdrowia.

 

Inka33 zgłosiła swoja kandydaturę. Czy jest ktoś, kto może do niej dołączyć? Nie bójcie się tego. Jeśli się nie uda, to zamkniecie skarpetkę, ale może trzeba spróbować, żeby wiedzieć, czy to ma sens, czy nie.

 

Coraz mniej tutaj ludzi, ale trochę jeszcze zostało. Zachęcam do tego i proszę o konstruktywne pomysły, żeby dalej można było pomagać  psiakom.

 

Żeby się nie zgubiło.
Przypominam,że  Skarbonka Klubu przed zmianą Zarzadu i regulaminu musi być wyzerowana!
Mamy nadzieję,że najpóźniej  do końca maja.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, sleepingbyday napisał:

 

Jestem zdziwiona/zszokowana kupą szczeniaczków  - to naprawdę u ulv? Nie znam nazwisk, no i nie wiem,  u kogo to zdjęcie  zrobione i jaki jest kontekst - nie jestem na fb, nie prześledzę historii, a wiadomo, że samo zdjęcie to nie wszystko. Wy pewnie doczytałyście więcej?

Uważam, że o ile ulv nie wyjaśni sprawy, to oczywiście wsparcia nie powinnyśmy udzielać. Przyznaję, że czuję rozczarowanie....z nadzieją, że sprawa jest "wyjaśnialna".

 

 

 

 

 

Prosimy ulv o wyjaśnienie tej sprawy.
Nadal nie znamy kwoty pomocy proponowanej dla ulv ?

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, sleepingbyday napisał:

i tu pytanie, czy reklamować KWB na etapie niepewnej jego przyszłości? Uważam, że nie - ludzie wchodzą, czytają, nie zachęcimy wielu osób do deklaracji, jak to wszystko palcem na wodzie pisane. Co myślicie?

Ja myślę tak samo

Link to comment
Share on other sites

Witam, co do ulv to niestety prawda, a tak w ogóle to sporo osób ze swoją działalnością przeniosło się na FB całkowicie lub częściowo i tam mają duże grona znajomych wspomagających ich, FB ma też tendencję do ochrony ślepych miotów i w takich sytuacjach jak ma obecnie ulv to robią się najczęściej zadymy jeśli pojawi się ktoś, kto napisze, że miot powinien być uśpiony. Jednak w tym wypadku ulv wyraźnie napisała, że ona nie uśpi maluchów. Pod postem zaś przewija się rzesza pań kochających szczeniaczki i ćwierkających do tych biednych maleństw. Czy ulv w ogóle ma jakiś aktywny wątek na dogomanii? Czy tu pokazała te maluchy?

W sprawie Dudusia to proszę o link bo nie wiem co to za wątek.

 

edit - znalazłam watek ulv - właściwie jest opuszczony i pojawiają się co jakiś czas może jednozdaniowe informacje, generalnie na Fb mamy czas, ale na dogo już nie.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, sleepingbyday napisał:

kilka spraw:

Jestem zdziwiona/zszokowana kupą szczeniaczków  - to naprawdę u ulv? Nie znam nazwisk, no i nie wiem,  u kogo to zdjęcie  zrobione i jaki jest kontekst - nie jestem na fb, nie prześledzę historii, a wiadomo, że samo zdjęcie to nie wszystko. Wy pewnie doczytałyście więcej?

Uważam, że o ile ulv nie wyjaśni sprawy, to oczywiście wsparcia nie powinnyśmy udzielać. Przyznaję, że czuję rozczarowanie....z nadzieją, że sprawa jest "wyjaśnialna".

Co jak co, ale zakładałam, że o imponderabiliach ze starymi wyjadaczkami gadac nie trzeba, bo nie od dziś wiedzą, co i jak z tematem psiej bezdomności.

Ta sytuacja trochę przedstawia mój stosunek do pomysłu listy sensownych bdt. Jak widać, sprawdzać trzeba zawsze. 

Aha, oczywiście podtrzymuję swoją deklarację. co prawda na maj nie wpłaciłam wedle zalecenia, ale jeśli ostatecznie zdecydujemy, ze ratujemy KWB, to nadrobię.

Powinniśmy spróbować ciągnąć klub, ale z większymi deklaracjami. Tzn o ile kojarzę, jest ich raczej niewiele? i tu pytanie, czy reklamować KWB na etapie niepewnej jego przyszłości? Uważam, że nie - ludzie wchodzą, czytają, nie zachęcimy wielu osób do deklaracji, jak to wszystko palcem na wodzie pisane. Co myślicie?

Uważam, że jak zdecydujemy na tak, to przede wszystkim trzeba edytować pierwszy post,  w którym powinno być przejrzyście napisane, jakie są cele, jaki jest regulamin, krótka zwięzła historia zmiany zespołu. Link niby jest, ale  - chętnych na zbieranie kasy jest dużo, im prościej i czytelniej wszystko opisujemy, oraz im mniej wysiłku od czytelnika wymagamy, tym większe mamy szanse. Ludzie teraz nie mają czasu, trzeba kawę na ławę jak krowie na rowie :-).

Zgłaszam się też niniejszym do zarządu. Ostatnio b.mało na dogo bywam, ale  podejmując się zadania będę musiała to zmienić.

Oczywiście, jeśli się nie zepniemy, to nam się rozlezie w szwach. Rozumiem , że się trochę boimy, dlatego i zgłoszenia są z zastrzeżeniami. 

Czy jesteśmy wszystkie z jednego miasta i mogłybyśmy się spotkać ewentualnie, o ile skład zarząd/skarbnik się ukonstytuuje i zyska aprobatę  - przynajmniej wzajemną :-)?

Też nie jestem fejsbukowa. Niewiele osób z dogo kojarzę po nazwiskach, nie mówiąc już o znajomości ich profili na fb. Dostałam link, zobaczyłam, przeczytałam komentarze i umieściłam link tutaj. Chyba tu nie ma czego wyjaśniać? Nie dało się zrobić sterylki aborcyjnej, zdarza się, ale ślepy miot nie został uśpiony. W tej sprawie regulamin KWB jest jasny.

Przy okazji nasuwa mi się taka myśl, że dobrze by było, żeby jedna osoba z Zarządu albo chociaż któraś z zaufanych Klubowiczek była na fb (taki fb-inspektor, hihi...). Skoro ani ja nie jestem, ani SBD, to pytanie kieruję do Hope2 - jesteś na fb...? Mogłabym też ew. zapytać kilka dogomaniaczek, o których wiem, że są na fb, a do których mam zaufanie, czy zgodziłyby się na tego rodzaju pomoc Klubowi - sprawdzanie BDT na fb pod kątem "zgodności Balonowej".

Co do listy Balonowo-zgodnych BDT, oczywiście zgadzam się z Tobą, że i tak trzeba by było sprawdzać na bieżąco, ale już nie przekopywać wszystkiego wstecz po wielokroć (nie do końca ufam swojej pamięci...). Jeśli uważacie, że to i tak bez sensu, to OK.

Z jednego miasta jesteśmy my - SBD i inka33, no i Gusiaczek. Hope2 - nie pamiętam skąd... :(

Tylko - jak dla mnie - pozostaje jeszcze pytanie, kogo konkretnie pytamy, czy nas chcą? Myślę, że oprócz ustalenia, czy "chcemy siebie nawzajem" w Zarządzie, to jeszcze potrzebna jest opinia ustępującego Zarządu, czy chce nam powierzyć efekt swojego wieloletniego wysiłku? Swoje dziecko? No i także zapytać aktualnych deklarowiczów, którzy jeszcze nie wyrazili swojej opinii, czy też się zgadzają. Nie chcę tu być w charakterze samozwańczego króla. ;)

 

Cytat

Powinniśmy spróbować ciągnąć klub, ale z większymi deklaracjami. Tzn o ile kojarzę, jest ich raczej niewiele? i tu pytanie, czy reklamować KWB na etapie niepewnej jego przyszłości? Uważam, że nie - ludzie wchodzą, czytają, nie zachęcimy wielu osób do deklaracji, jak to wszystko palcem na wodzie pisane. Co myślicie?

1 godzinę temu, Gusiaczek napisał:

Ja myślę tak samo

Dziewczyny, słowo pisane ma to do siebie, że była nieprecyzyjne, w rozmowie można łatwiej/szybciej doprecyzować...

Pisząc "reklamować już teraz" miałam na myśli raczej to, żeby poinformować byłych sympatyków, Klubowiczów i opiekunów beneficjentów Klubu o tym, że ważą się losy Klubu i że szukamy chętnych do konkretnej pomocy w jego ocaleniu. Uważam, że ze stałymi deklaracjami 60zł/m-cznie + % od bazarków Poker, Gusiaczek, Hope2 i moich - chyba w końcu nie napisałam, że deklaruję 20%, z tym, że dużo mniej robię teraz bazarków niż przed długą przerwą w bazarkowaniu - to jednak wciąż trochę mało, by miało sens wkładanie w to tyle wysiłku. No i co, skorzysta jeden pies miesięcznie? To wtedy niech lepiej Klubowicze przeniosą deklaracje na konkretne psy/całe DT i koniec pieśni. Ale to jest moje zdanie. Jeżeli ze mną się w tym względzie nie zgadzacie, ale jednak jest sporo osób chętnych współprowadzić nadal Klub, to ja mimo wszystko nie wycofuję swojej "oferty" pomocy. Bo w przeciwnym razie, to trochę by się nam zrobiło błędne koło, jeśli Wy uważacie, że nie ma sensu informować, jak los niepewny, a ja uważam, że los niepewny, bo deklaracji mało. Wyraziłam swoje zdanie i poprosiłam o opinie, dostałam je, więc się dogadamy. Jednak będę się nadal upierać - ale nie maniacko :) - przy sensie "reklamowania już teraz".

No i powoli chyba zacznę się nie zgadzać, że "palcem na wodzie", skoro jest już trzecia osoba chętna do Zarządu - za co bardzo dziękuję. :)

Z pomysłem uproszczenia pierwszego postu się zgadzam - z tym, że chyba nie za bardzo się do tego akurat ja nadaję, bo mam tendencje do drobiazgowości i komplikowania... :/ a przecież chodzi o efekt przeciwny.
 

17 godzin temu, doris66 napisał:

Inka co sie nie zgadza? Dudus potrzebuje szczepienia  jak najbardziej. O pieniądze na szczepienie prosiłabym, tylko na to.A pomoc behawiorysty była obiecana jeszcze jak był chory w szpitalu. Teraz dopiero ta pomoc nadeszłą. To jest behawiotystka fundacyjna, pracująca dla fundacji , to  nikt  z zewnątrz. Ale jak jest jakiś problem to nie ma sprawy, róbcie tak jak macie w regulaminie jak musicie. Ja wszystko zrozumiem.

W porządku, teraz rozumiem. Nie było dla mnie oczywiste, że jak teraz będzie miał opłaconą przez fundację behawiorystkę, to nie oznacza, że już nie jest pod opieką fundacji - dlatego zapytałam o to inne Klubowiczki, bo ja jestem tu początkująca i nie chciałam Cię wprowadzić w błąd i robić Ci zamieszania na wątku Hiltona. Przepraszam, jeśli poczułaś się urażona. :(

4 godziny temu, Ellig napisał:

 

Jest odpowiedź doris66, jeżeli psiak nie jest już pod opieką Fundacji, to może otrzymać pomoc w wysokości 75 % od wnioskowanej kwoty, proszę Macia, Mestudio o opinię w tej sprawie.
Inka33 o podanie ewentualnej  wnioskowanej kwoty pomocy.

Dobrze. Przepraszam za zamieszanie z niezrozumienia.

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, mestudio napisał:

Witam, co do ulv to niestety prawda, a tak w ogóle to sporo osób ze swoją działalnością przeniosło się na FB całkowicie lub częściowo i tam mają duże grona znajomych wspomagających ich, FB ma też tendencję do ochrony ślepych miotów i w takich sytuacjach jak ma obecnie ulv to robią się najczęściej zadymy jeśli pojawi się ktoś, kto napisze, że miot powinien być uśpiony. Jednak w tym wypadku ulv wyraźnie napisała, że ona nie uśpi maluchów. Pod postem zaś przewija się rzesza pań kochających szczeniaczki i ćwierkających do tych biednych maleństw. Czy ulv w ogóle ma jakiś aktywny wątek na dogomanii? Czy tu pokazała te maluchy?

W sprawie Dudusia to proszę o link bo nie wiem co to za wątek.

 

edit - znalazłam watek ulv - właściwie jest opuszczony i pojawiają się co jakiś czas może jednozdaniowe informacje, generalnie na Fb mamy czas, ale na dogo już nie.

Duduś/Hilton:

 

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, a co myślicie o tym, żeby zaczynając od początku zacząć równiez nowy wątek pod tytułem sugerującym, że to reaktywacja Baloniarek? Ten istniejący watek można wgrać w postaci linku, żeby osoby zaczynające przygodę z Klubem mogły poczytac historię, ewentualnie w skrócie ją opisać w pierwszym poście. Wtedy jest szansa na prowadzenie od zera rozliczeń.

Jeśli Baloniarki przetrwają, deklaruje comiesięczną deklarację 20 zł. Mało, wiem, ale mam sporo psich wydatków. Może znajdą się inni chętni i coś się uzbiera?

 

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Ewa Marta napisał:

Dziewczyny, a co myślicie o tym, żeby zaczynając od początku zacząć równiez nowy wątek pod tytułem sugerującym, że to reaktywacja Baloniarek? Ten istniejący watek można wgrać w postaci linku, żeby osoby zaczynające przygodę z Klubem mogły poczytac historię, ewentualnie w skrócie ją opisać w pierwszym poście. Wtedy jest szansa na prowadzenie od zera rozliczeń.

Jeśli Baloniarki przetrwają, deklaruję comiesięczną deklarację 20 zł. Mało, wiem, ale mam sporo psich wydatków. Może znajdą się inni chętni i coś się uzbiera?

Ewuś, z tym nowym wątkiem, to też mi przyszło do głowy, ale trochę się waham - bo z jednej strony czytelność, a z drugiej strony historia i sentyment. Sama nie wiem, za czym bardziej jestem, więc w końcu o tym nie napisałam, szczególnie, że i tak poprzedni post długi mi wyszedł. Tak czy siak - do rozważenia. :)

Serdecznie dziękuję! <3 To nie jest mało - to 1/3 dotychczasowych tegorocznych deklaracji. :)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 7.05.2017 o 13:14, inka33 napisał:

(...)

-----------

 

Wnioskuję o wsparcie na diagnostykę w kierunku Cushinga dla Bruno-Kajtka z tego wątku:

Tu część opisu aktualnej sytuacji psiaka:

Skarbnik: Onaa

Cena diaggnostyki będzie znana w przyszłym tygodniu.

Zwrot 25% zobowiązuje się pokryć Usiata.

Jeśli prośba zostanie zaakceptowana, to nr konta podam bezpośrednio Maci mailem.

Wnioskuję o 120zł na pełne badanie krwi Bruno-Kajtka.

Żeby pieniądze nie chodziły w te i nazad, kiedy dążymy do wyzerowania Skarbonki, to - jeśli Klub zaakceptuje wniosek, to poproszę Usiatą, żeby po prostu dołożyła te 25% bezpośrednio psiakowi. :)

Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, inka33 napisał:

Wnioskuję o 120zł na pełne badanie krwi Bruno-Kajtka.

Żeby pieniądze nie chodziły w te i nazad, kiedy dążymy do wyzerowania Skarbonki, to - jeśli Klub zaakceptuje wniosek, to poproszę Usiatą, żeby po prostu dołożyła te 25% bezpośrednio psiakowi. :)

Uprzejmie proszę o pozytywne rozpatrzenie wniosku Inki33, jam gotowa do wykonania przelewu na 25% bezpośrednio na konto Alfika i Bruna/Kajtka.

Popieram kandydaturę Inki33 na skarbnika Klubu :)

Ania - Hope2 niech nie pisze o niedostatkach "predyspozycji", gdyż jako wieloletni BDT dla bezdomnych psiaków posiada dużą wiedzą i doświadczenie w tej materii. Popieram kandydaturę Ani na członka Klubu.

Od siebie deklaruję stałą deklaracją miesięczną, począwszy od czerwca 2017, w wysokości 50 zł na bezdomne psiaki, które będzie wspierać Klub Wytrwałych Baloniarek (klub robi dobrą robotę dla bezdomniaków i jest potrzeba, aby dalej funkcjonował).

 

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Usiata napisał:

Uprzejmie proszę o pozytywne rozpatrzenie wniosku Inki33, jam gotowa do wykonania przelewu na 25% bezpośrednio na konto Alfika i Bruna/Kajtka.

Popieram kandydaturę Inki33 na skarbnika Klubu :)

Ania - Hope2 niech nie pisze o niedostatkach "predyspozycji", gdyż jako wieloletni BDT dla bezdomnych psiaków posiada dużą wiedzą i doświadczenie w tej materii. Popieram kandydaturę Ani na członka Klubu.

Od siebie deklaruje stała deklaracją miesięczną, począwszy od czerwca 2017, w wysokości 50 zł na bezdomne psiaki, które będzie wspierać Klub Wytrwałych Baloniarek.

 

Usiata, serdeczne dzięki! :)))

Link to comment
Share on other sites

A faktycznie tego zapisu nie zauważyłam. Przepraszam w takim razie. 

To jedyne maluchy u mnie od 24 lat. Suka zgarnięta z drogi, w drodze umówiona na drugi dzień na sterylkę. Urodziła. Tak, nie byłam w stanie zabić szczeniąt (nie bawmy się w eufemizmy, kołysanek im nikt nie śpiewa, jest igła w serce i tyle ).

Notabene, równolegle robię dziesiątki sterylek aborcyjnych, bo łapię dzikie koty. 

 

Mogłam jak niejeden dt, czy fundacja udawać świętą i pokazać szczeniaki po 2 tygodniach, tylko nie lubię ściemniania. Tak samo jak teoretyków i tych co brudne rzeczy załatwiają cudzymi rękami (a wśród krytyków z fb to większość). Nie lubię też górnolotnych marudzeń "a tyle psów byś mogła zamiast tego"- na pewno bym dodatkowego stada sobie na łeb nie ściągnęła, sory.

Mogłam też olać biegającą sukę, biorąc pod uwagę pogodę i warunki, sprawa szczeniaków sama by się rozwiązała.

 

A na marginesie- cały czas szukam ludzi z okolic, do ogarnięcia sprawy (Jarocin, Września), bo psów jest więcej. Byłam tam trzy razy, niestety nie udało mi się ich złapać, jednego znalazłam martwego... Ja mam 130 km w jedną stronę i nie mam auta.

 

Sory, jeśli nie było milutko. Mam chwilami szczerze dość. Do krytyki jest stado ogromne, do pomocy- jednostki. Kiedy błagałam o pomoc dla suki z 6 tyg maluchami z działek, wykonałam 53 telefony do "zwierzolubów"... Bezskutecznie. Prosiłam o pomoc w sterylizacjach suk które mam do adopcji- jedna wpłata, 50 zł - od.. znajomej hodowczyni. Błaganie o pomoc dla umierającego kota- zero odzewu, zero wpłat. Kociaki z popękanymi oczami- a czemu tu, a czemu tak, a czemu tyle. Nie uzbierało się nawet pół kasy za operacje.

Czemu znikają BDT? Bo mają dość. Awantur, czepiactwa, braku realnej pomocy. Bo tak naprawdę to nie jest bezpłatny dom tymczasowy, tylko potwornie kosztowne zajęcie... Finansowo, czasowo i emocjonalnie...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 29.04.2017 o 11:57, sylwija napisał:

 

 

Dnia 29.04.2017 o 22:46, inka33 napisał:

 

 

19 godzin temu, inka33 napisał:

Duduś/Hilton:

 

 

11 godzin temu, mestudio napisał:

Przyklepuję pomoc dla Dudusia - poczytałam wątek i gadałam z Inką bom się pogubiła w pewnym momencie.

Ja również zgadzam się na pomoc dla Dudusia w wysokości 100 zł

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, ulvhedinn napisał:

A faktycznie tego zapisu nie zauważyłam. Przepraszam w takim razie. 

To jedyne maluchy u mnie od 24 lat. Suka zgarnięta z drogi, w drodze umówiona na drugi dzień na sterylkę. Urodziła. Tak, nie byłam w stanie zabić szczeniąt (nie bawmy się w eufemizmy, kołysanek im nikt nie śpiewa, jest igła w serce i tyle ).

Notabene, równolegle robię dziesiątki sterylek aborcyjnych, bo łapię dzikie koty. 

 

Mogłam jak niejeden dt, czy fundacja udawać świętą i pokazać szczeniaki po 2 tygodniach, tylko nie lubię ściemniania. Tak samo jak teoretyków i tych co brudne rzeczy załatwiają cudzymi rękami (a wśród krytyków z fb to większość). Nie lubię też górnolotnych marudzeń "a tyle psów byś mogła zamiast tego"- na pewno bym dodatkowego stada sobie na łeb nie ściągnęła, sory.

Mogłam też olać biegającą sukę, biorąc pod uwagę pogodę i warunki, sprawa szczeniaków sama by się rozwiązała.

 

A na marginesie- cały czas szukam ludzi z okolic, do ogarnięcia sprawy (Jarocin, Września), bo psów jest więcej. Byłam tam trzy razy, niestety nie udało mi się ich złapać, jednego znalazłam martwego... Ja mam 130 km w jedną stronę i nie mam auta.

 

Sory, jeśli nie było milutko. Mam chwilami szczerze dość. Do krytyki jest stado ogromne, do pomocy- jednostki. Kiedy błagałam o pomoc dla suki z 6 tyg maluchami z działek, wykonałam 53 telefony do "zwierzolubów"... Bezskutecznie. Prosiłam o pomoc w sterylizacjach suk które mam do adopcji- jedna wpłata, 50 zł - od.. znajomej hodowczyni. Błaganie o pomoc dla umierającego kota- zero odzewu, zero wpłat. Kociaki z popękanymi oczami- a czemu tu, a czemu tak, a czemu tyle. Nie uzbierało się nawet pół kasy za operacje.

Czemu znikają BDT? Bo mają dość. Awantur, czepiactwa, braku realnej pomocy. Bo tak naprawdę to nie jest bezpłatny dom tymczasowy, tylko potwornie kosztowne zajęcie... Finansowo, czasowo i emocjonalnie...

Dziękujemy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...