Jump to content
Dogomania

Klub Wytrwałych Baloniarek - Razem możemy odnosić sukcesy:)


Igiełka

Recommended Posts

Omi, bardzo przepraszam za brak odpowiedzi, ostatnio tyle problemów się na mnie "zwaliło", że już i fizycznie, i psychicznie nie daję  rady, zaglądam na dogo na chwilę, a od 3 dni nawet chwilki nie znalazłam.
Co do płacenia za mnie składek -  jako członek tego klubu od samego początku powinnam i płacę składkę, a właściwie samo się płaci, bo mam zlecenie stałe. Chyba takiej opcji w regulaminie nawet nie ma, żeby ktoś płacił za kogoś, to byłaby pomoc bardziej dla mnie, niż dla piesków. Wydaje mi się, że  składkę powinnam płacić sama, a nawet pewnie źle bym się czuła korzystając z pomocy i nie płacąc tej składki.Jeśli chciałabyś pomóc - możesz przesłać dar na konto stowarzyszenia, które moim psiakom ( jak i wielu innym) użyczyło konta, na pewno trafi to do piesków. Na prywatne nie chciałam nigdy pomocy, żeby nie było  jakichkolwiek wątpliwości co do celu, na jaki pieniążki pójdą. Ja wogóle to wolę dawać, niż przyjmować pomoc, w tej drugiej sytuacji jakoś zawsze nieswojo się czuję, nie potrafię prosić o pomoc, tylko pomagać, zawsze z tym mam "problem".
Z całego serca Ci dziękuję za chęć pomocy i jeszcze raz przepraszam !!!!

Mari23 to ja Ciebie bardzo przepraszam. Mój wpis był co najmniej nie na miejscu. 

 

Omi, ponieważ to było pytanie do Marysi trudno mi byłoby odpowiedzieć, ale już znasz odpowiedź
Możesz też zostać członkiem Klubu i wpłacać deklaracje na konto Klubu.
 O pomoc dla konkretnego domu tymczasowego można występować raz w miesiącu. Oczywiście na warunkach określonych w regulaminie Klubu WB.
Zapraszamy.

Bardzo dziękuję. Będę zaszczycona członkostwem w Klubie .

Link to comment
Share on other sites

Mari23 to ja Ciebie bardzo przepraszam. Mój wpis był co najmniej nie na miejscu. 

 

Bardzo dziękuję. Będę zaszczycona członkostwem w Klubie .

ależ nie przepraszaj - chciałaś pomóc i to się liczy !!!!

I za to bardzo dziękuję !!!!!!!!!!!!!

 

cieszę się, że dołączysz do naszego klubu :)

 

niestety po tygodniowym intensywnym leczeniu i kroplówkach wyniki bernardynki się pogorszyły, kreatynina wzrosła z 8,28 na 10,57 :( tylko mocznik troszkę spadł - z 410 na 380. Rokowania wetki są złe :(

Link to comment
Share on other sites

wzruszyłam się. tak powinny się rozwiązywąc konflikty i fochy na dogo. nie żartuję. oczywiście, nie każde sa drobnostkami, ale czasem drobnostki rosną ponad miarę w wirtualu.

 

mari, trzymam kciuki za benkę mocno.

 

to była moja pierwsza myśl, cieszę się,że napisałaś o tym

dołączam do Twoich słów

Link to comment
Share on other sites

:unsure:

 

Do Macia nie da rady wysłać pw. Napisałam maila.

 

 

Mocno trzymamy kciuki za zdrowie wszystkich, podopiecznych.
Omi, numer konta bankowego do wpłat deklaracji otrzymasz od Macia - Skarbnika.
Proszę o kontakt z Marcelina, która z Anią od dwóch tygodni  wyłapują psy na polach.
Kontakt na pw. lub [email protected]
Dobrego dnia życzę Wszystkim.

Link to comment
Share on other sites

wzruszyłam się. tak powinny się rozwiązywąc konflikty i fochy na dogo. nie żartuję. oczywiście, nie każde sa drobnostkami, ale czasem drobnostki rosną ponad miarę w wirtualu.

 

mari, trzymam kciuki za benkę mocno.

nie ma jej już :( :(

gdyby te sk......... wyrzuciły ją wcześniej - może udałoby się ją uratować....

oby ich stokroć gorszy los spotkał!!!!!!

przepraszam.... nie radzę sobie już, wciąż płaczę i o niej myślę, nie potrafię pogodzić się z jej śmiercią :(

Link to comment
Share on other sites

odchorowałam  śmierć tej biednej suni - chyba nie tylko nigdy się nie przyzwyczaję, ale wręcz przeciwnie - coraz gorzej sobie radzę w takich sytuacjach :(

Ponieważ dotarła pomoc od KWB w kwocie 200,-zł, wkleję skan faktury - właśnie za leczenie bernardynki Bony... leczenie zakończone niestety Tęczowym Mostem (nawet  dosłownie, bo została pochowana na psim cmentarzu "Tęczowy Most" w Szymanowie

 

niestety skan nie chce się tu wkleić, może spróbuję później, chyba serwer przeciążony :(

 

 

Link to comment
Share on other sites

odchorowałam  śmierć tej biednej suni - chyba nie tylko nigdy się nie przyzwyczaję, ale wręcz przeciwnie - coraz gorzej sobie radzę w takich sytuacjach :(

Ponieważ dotarła pomoc od KWB w kwocie 200,-zł, wkleję skan faktury - właśnie za leczenie bernardynki Bony... leczenie zakończone niestety Tęczowym Mostem (nawet  dosłownie, bo została pochowana na psim cmentarzu "Tęczowy Most" w Szymanowie

 

niestety skan nie chce się tu wkleić, może spróbuję później, chyba serwer przeciążony :(

Marysiu, spokojnie, bardzo jest nam smutno :(

Link to comment
Share on other sites

to ja tylko zamelduję wpłatę grudniową.

moje robią się same co miesiąc - mam zlecenie stałe :)

wciąż mam problem z dodawaniem zdjęć i podejrzewam,że problem tkwi w jakości usług Orange....

umowa jest do lutego i mało prawdopodobne, bym po raz kolejny ją przedłużyła, jakość usług Orange jest coraz gorsza!

Link to comment
Share on other sites

to ja tylko zamelduję wpłatę grudniową.

 

Dziękujemy bardzo.:)

moje robią się same co miesiąc - mam zlecenie stałe :)

wciąż mam problem z dodawaniem zdjęć i podejrzewam,że problem tkwi w jakości usług Orange....

umowa jest do lutego i mało prawdopodobne, bym po raz kolejny ją przedłużyła, jakość usług Orange jest coraz gorsza!

Marysiu, dziękujemy, zdjecia możesz przysłać na mojego e-maila: [email protected]

Na wątku Suni proszę wstaw jeszcze banerek z 1 postu Klubu.
Spokojnego wieczoru Wszystkim życzę.

Link to comment
Share on other sites

Mieszkańcy stolicy (osoby fizyczne, ale również organizacje pozarządowe zajmujące się psami, fundacje itp.), którzy posiadają psa i/lub kota jeszcze do 15 grudnia mogą zaczipować swojego pupila za darmo w jednej z ponad 90 lecznic weterynaryjnych, przy czym nieistotne jest, w której dzielnicy się mieszka.

 

http://www.pies.pl/warszawa-czipuje/

Link to comment
Share on other sites

Czy moge nieśmiało poprosić o pomoc? Od jakiegos czasu niestety musiałam się wycofac z deklaracji- mam zupełnie koszmarną sytuację finansową, jak tylko sie poprawi, to zaraz znowu zrobie zlecenie :(

 

W tej chwili jest... tragicznie; nie dość, że dopadły mnie własne kłopoty to  najpierw Bella ['] z nowotworem głowy - ok 500 zł "w plecy" (m.in. tomografia), potem Silver ['] z FIPem, teraz kociaki, które okazały się skrajnie zarobaczone a na dokładkę wykluła się panleukopenia- dwa już nie zyją, jeden walczy, do tej pory koszt leczenia to ok 700 zł. Nóżkin dwa dni temu złamał noge- leczenie to niemal 400 zł. Buba, mikro chora kocinka z działek, dzisiaj tylko badania- 57 zł.

A moja własne Kra ma poważnie uszkodzoną łapę, od przyszłego tygodnia musi zacząć terapię, co z tego, jak "jej" pieniądze wpakowałam w koty :(

 

 

A żeby było zupełnie wesoło, to dałam sie kolejny raz zrobić i zamiast mieć auto na chodzie, mam do zapłacenia jakieś 1,5 tysia, a bez auta jestem kompletnie ugotowana :( 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...