Jump to content
Dogomania

Klub Wytrwałych Baloniarek - Razem możemy odnosić sukcesy:)


Igiełka

Recommended Posts

16 godzin temu, inka33 napisał:

Wnioskuję o 120zł na pełne badanie krwi Bruno-Kajtka.

Żeby pieniądze nie chodziły w te i nazad, kiedy dążymy do wyzerowania Skarbonki, to - jeśli Klub zaakceptuje wniosek, to poproszę Usiatą, żeby po prostu dołożyła te 25% bezpośrednio psiakowi. :)

 

15 godzin temu, Usiata napisał:

Uprzejmie proszę o pozytywne rozpatrzenie wniosku Inki33, jam gotowa do wykonania przelewu na 25% bezpośrednio na konto Alfika i Bruna/Kajtka.

Popieram kandydaturę Inki33 na skarbnika Klubu :)

Ania - Hope2 niech nie pisze o niedostatkach "predyspozycji", gdyż jako wieloletni BDT dla bezdomnych psiaków posiada dużą wiedzą i doświadczenie w tej materii. Popieram kandydaturę Ani na członka Klubu.

Od siebie deklaruję stałą deklaracją miesięczną, począwszy od czerwca 2017, w wysokości 50 zł na bezdomne psiaki, które będzie wspierać Klub Wytrwałych Baloniarek (klub robi dobrą robotę dla bezdomniaków i jest potrzeba, aby dalej funkcjonował).

 

Zgadzam się na pomoc (diagnostykę w kierunku Cushinga) dla Bruno-Kajtka dla Afika Bruno/Kajtka w wysokości 120 zł. Prosimy o potwierdzenie przez jeszcze jedną osobę z zarządu, jeśli nie ma uwag.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 7.05.2017 o 13:14, inka33 napisał:

Wnioskuję o wsparcie na szczepienie Hiltona z tego wątku:

Tu opis aktualnej sytuacji psiaka:

Skarbnik: doris66

Cena szczepienia będzie znana we wtorek wieczorem/środę.

Zwrot 25% zobowiązuje się pokryć ja (bazarkami).

Jeśli prośba zostanie zaakceptowana, to nr konta podam bezpośrednio Maci mailem.

-----------

(...)

Szczepienia Hiltona/Dudusia na wściekliznę i wirusówki - łączny koszt 100zł.

 

Edit: Umknęło mi, że Ellig już napisała kwotę, przepraszam... :(
Ale przynajmniej, jak tak zacytowałam, to nam(mi) się psiaki/wątki nie pomylą. :)

Edited by inka33
dopisek
Link to comment
Share on other sites

Jeszcze dwie spraey.

 

Na dogo bywam rzadko, bo mam tylko nawalający telefon i przeglądanie forum to kosmos. Wątki muszę wyszukiwać przrz googla. Więc ew kontakt przez fb, lub Ankę Hope.

 

Dwa. Możecie krytykować sle proszę o odpuszczenie tekstów "bo szczeniaczki są słodkie". Po prostu ratuję te zwierzaki które staną mi na drodze, często dosłownie, i gdyby dał się złapać zgryźliwy staruch bez nogi i oka, byłoby tak samo. Albo ten jamnik. Rzadko wybieram podopiecznych, najczęściej sami się znajdują. A jeśli wybieram to te problemowe z małymi szansami. A szczeniaków tak naprawdę nawet specjalnie nie lubię. Tyle, że urodzonych nie zabiję, aborcyjną owszem- tu zabrakło dokładnie jednego dnia.

 

 

Link to comment
Share on other sites

 

20 godzin temu, inka33 napisał:

Też nie jestem fejsbukowa. Niewiele osób z dogo kojarzę po nazwiskach, nie mówiąc już o znajomości ich profili na fb. Dostałam link, zobaczyłam, przeczytałam komentarze i umieściłam link tutaj. Chyba tu nie ma czego wyjaśniać? Nie dało się zrobić sterylki aborcyjnej, zdarza się, ale ślepy miot nie został uśpiony. W tej sprawie regulamin KWB jest jasny.

Przy okazji nasuwa mi się taka myśl, że dobrze by było, żeby jedna osoba z Zarządu albo chociaż któraś z zaufanych Klubowiczek była na fb (taki fb-inspektor, hihi...). Skoro ani ja nie jestem, ani SBD, to pytanie kieruję do Hope2 - jesteś na fb...? Mogłabym też ew. zapytać kilka dogomaniaczek, o których wiem, że są na fb, a do których mam zaufanie, czy zgodziłyby się na tego rodzaju pomoc Klubowi - sprawdzanie BDT na fb pod kątem "zgodności Balonowej".

Co do listy Balonowo-zgodnych BDT, oczywiście zgadzam się z Tobą, że i tak trzeba by było sprawdzać na bieżąco, ale już nie przekopywać wszystkiego wstecz po wielokroć (nie do końca ufam swojej pamięci...). Jeśli uważacie, że to i tak bez sensu, to OK.

Z jednego miasta jesteśmy my - SBD i inka33, no i Gusiaczek. Hope2 - nie pamiętam skąd... :(

Tylko - jak dla mnie - pozostaje jeszcze pytanie, kogo konkretnie pytamy, czy nas chcą? Myślę, że oprócz ustalenia, czy "chcemy siebie nawzajem" w Zarządzie, to jeszcze potrzebna jest opinia ustępującego Zarządu, czy chce nam powierzyć efekt swojego wieloletniego wysiłku? Swoje dziecko? No i także zapytać aktualnych deklarowiczów, którzy jeszcze nie wyrazili swojej opinii, czy też się zgadzają. Nie chcę tu być w charakterze samozwańczego króla. ;)

 

Dziewczyny, słowo pisane ma to do siebie, że była nieprecyzyjne, w rozmowie można łatwiej/szybciej doprecyzować...

Pisząc "reklamować już teraz" miałam na myśli raczej to, żeby poinformować byłych sympatyków, Klubowiczów i opiekunów beneficjentów Klubu o tym, że ważą się losy Klubu i że szukamy chętnych do konkretnej pomocy w jego ocaleniu. Uważam, że ze stałymi deklaracjami 60zł/m-cznie + % od bazarków Poker, Gusiaczek, Hope2 i moich - chyba w końcu nie napisałam, że deklaruję 20%, z tym, że dużo mniej robię teraz bazarków niż przed długą przerwą w bazarkowaniu - to jednak wciąż trochę mało, by miało sens wkładanie w to tyle wysiłku. No i co, skorzysta jeden pies miesięcznie? To wtedy niech lepiej Klubowicze przeniosą deklaracje na konkretne psy/całe DT i koniec pieśni. Ale to jest moje zdanie. Jeżeli ze mną się w tym względzie nie zgadzacie, ale jednak jest sporo osób chętnych współprowadzić nadal Klub, to ja mimo wszystko nie wycofuję swojej "oferty" pomocy. Bo w przeciwnym razie, to trochę by się nam zrobiło błędne koło, jeśli Wy uważacie, że nie ma sensu informować, jak los niepewny, a ja uważam, że los niepewny, bo deklaracji mało. Wyraziłam swoje zdanie i poprosiłam o opinie, dostałam je, więc się dogadamy. Jednak będę się nadal upierać - ale nie maniacko :) - przy sensie "reklamowania już teraz".

No i powoli chyba zacznę się nie zgadzać, że "palcem na wodzie", skoro jest już trzecia osoba chętna do Zarządu - za co bardzo dziękuję. :)

Z pomysłem uproszczenia pierwszego postu się zgadzam - z tym, że chyba nie za bardzo się do tego akurat ja nadaję, bo mam tendencje do drobiazgowości i komplikowania... :/ a przecież chodzi o efekt przeciwny.
 

W porządku, teraz rozumiem. Nie było dla mnie oczywiste, że jak teraz będzie miał opłaconą przez fundację behawiorystkę, to nie oznacza, że już nie jest pod opieką fundacji - dlatego zapytałam o to inne Klubowiczki, bo ja jestem tu początkująca i nie chciałam Cię wprowadzić w błąd i robić Ci zamieszania na wątku Hiltona. Przepraszam, jeśli poczułaś się urażona. :(

Dobrze. Przepraszam za zamieszanie z niezrozumienia.

 w punktach i parę propozycji:

1. Tak, regulamin KWB jest jasny. po prostu ja  w linku widziałam tylko zdjęcie, bez żadnego tekstu,informacji - do których nie mam dostępu. 

2. Super pomysł, żeby ktoś z zarządu był na fb i nie tylko formalnie, ale umiał się na nim poruszać. Dla mnie fb to zgroza, jeśli chodzi o możliwość uporządkowania informacji i ich szukania.

3. Informowanie -  zdecydowanie tak! nie zrozumiałyśmy się wcześniej. Tzn informować dotychczasowych o zmianach teraz, bez dwóch zdań. Akcja informująca uczestników i sympatyków klubu z prośbą o potwierdzenie deklaracji w nowej sytuacji. Bo  teraz możemy założyć, że lecimy dalej z klubem, widać, ze jest na to chęć - oczywiście jak będzie zgoda na ten skład. 

4. zaklepanie nowej ekipy: proponuję, żeby o to prosić dotychczasowych stałych deklarowiczów, poprzedni zarząd oraz wzajemnie - nową ekpię. J

Jak zaklepie się skład nowego zarządu czyścimy pierwsze wątki z tych ciągów znaków, wpisujemy odpowiednie informacje (lub zakładamy nowy wątek) robimy banerek i rozkręcamy akcję promocyjną na dogo i poza. Jest też kwestia wlaśności wątku, o ile zdecydujemy się zatrzymać stary. a jesli nowy - kto z nas go prowadzi. 

5. Uważam, ze jeśli KWB będzie dalej istnieć, nie ma co zerować konta i pozbawiać się 25% kwoty wparcia :-)

6. Więc skoro jesteśmy w Wawie, spotkajmy się. Jeśli Hope nie jest - trudno, zorganizujemy może dołączenie jej do spotkania przez skype, albo zreferujemy wyniki spotkania i będzie miała równa możliwość wypowiedzenia się, co do naszych ustaleń.

 

12 godzin temu, ulvhedinn napisał:

A faktycznie tego zapisu nie zauważyłam. Przepraszam w takim razie. 

To jedyne maluchy u mnie od 24 lat. Suka zgarnięta z drogi, w drodze umówiona na drugi dzień na sterylkę. Urodziła. Tak, nie byłam w stanie zabić szczeniąt (nie bawmy się w eufemizmy, kołysanek im nikt nie śpiewa, jest igła w serce i tyle ).

Notabene, równolegle robię dziesiątki sterylek aborcyjnych, bo łapię dzikie koty. 

 

Mogłam jak niejeden dt, czy fundacja udawać świętą i pokazać szczeniaki po 2 tygodniach, tylko nie lubię ściemniania. Tak samo jak teoretyków i tych co brudne rzeczy załatwiają cudzymi rękami (a wśród krytyków z fb to większość). Nie lubię też górnolotnych marudzeń "a tyle psów byś mogła zamiast tego"- na pewno bym dodatkowego stada sobie na łeb nie ściągnęła, sory.

Mogłam też olać biegającą sukę, biorąc pod uwagę pogodę i warunki, sprawa szczeniaków sama by się rozwiązała.

 

A na marginesie- cały czas szukam ludzi z okolic, do ogarnięcia sprawy (Jarocin, Września), bo psów jest więcej. Byłam tam trzy razy, niestety nie udało mi się ich złapać, jednego znalazłam martwego... Ja mam 130 km w jedną stronę i nie mam auta.

 

Sory, jeśli nie było milutko. Mam chwilami szczerze dość. Do krytyki jest stado ogromne, do pomocy- jednostki. Kiedy błagałam o pomoc dla suki z 6 tyg maluchami z działek, wykonałam 53 telefony do "zwierzolubów"... Bezskutecznie. Prosiłam o pomoc w sterylizacjach suk które mam do adopcji- jedna wpłata, 50 zł - od.. znajomej hodowczyni. Błaganie o pomoc dla umierającego kota- zero odzewu, zero wpłat. Kociaki z popękanymi oczami- a czemu tu, a czemu tak, a czemu tyle. Nie uzbierało się nawet pół kasy za operacje.

Czemu znikają BDT? Bo mają dość. Awantur, czepiactwa, braku realnej pomocy. Bo tak naprawdę to nie jest bezpłatny dom tymczasowy, tylko potwornie kosztowne zajęcie... Finansowo, czasowo i emocjonalnie...

No, faktycznie trochę nadmiernie się zdenerwowałaś akurat na nas, jakbyśmy były winne czy nie doceniały twojego często samotnego wysiłku. Przynajmniej ja - podziwiam cię od lat. Aha, co do "bo szczeniaczki są słodkie" -  no cóż, sama jesteś na fb i wiesz, że wiele tam osób mało znających rzetelnie problem bezdomności i działających pod wpływem emocji, wiec szczeniaczki na nie działają, ale takie osoby nie pracują nad systemowymi rozwiązaniami. Ogólnie - to jest własnie przyczyna najczęstsza nieusypiania. takie osoby mają tego prawo, jako "cywile". Których pomocy poszukujemy, dlatego tyle psiarzy na FB...

Twoje wyjaśnienie mnie przekonuje o tyle, ze rozumiem, ze to jest mega emocjonalny problem dla wielu osób, nawet tych, które są w stanie wykonać sterylkę aborcyjną na chwilę przed rozwiązaniem -  przecież takie szczeniaki nie różnią się od jednodniowego ślepego miotu. Ale ja już dużą dziewczynką jestem i wiem, że emocje idą przez oczy. No i  - każdy z nas poszedł, czasem ze soba, czasem z kims innym na kompromis w jakiejś sprawie. Nawet idealista.

To wszystko piszę dlatego, że uważam, ze co innego jest ratowanie każdej ciąży i szczeniaków, a co innego sytuacja, którą opisałaś. Dlatego - przekonuje mnie to w tym znaczeniu, że mimo, iż uważam, ze one powinny być uśpione (a wszak miały być wyabortowane w mega wysokiej ciąży), to jakoś rozumowo ogarniam.

Jednak dodam coś jeszcze - bo uważam, ze to ważne - od lat powtarzam, że usypianie ślepych miotów i aborcja wysokiej ciąży (jak wiemy, wiele sterylek aborcyjnych wykonywanych jest już w okresie ciąży, w którym medycznie to jest, lekko mówiąc, niewskazane) to jest zabijanie i owszem nie łudźmy się i nie używajmy eufemizmów, zabijamy zwierzęta masowo! Ale  w "takim robimy interesie", ze naszym obowiązkiem - przy tej skali bezdomności zwierzęcej - jest branie na siebie tej winy moralnej. Dosłownie. Jesteśmy winni zabijania i mamy z tym żyć. to, co robimy obciąża nas psychicznie. Godzimy się na obcowanie z drastycznymi historiami, na większe, niż średnia ludzka oglądanie okrucieństwa i nieszczęść. Powinniśmy się tez godzić na obciążenie sumienia. It goes with the territory. 

Dziewczyny, napisawszy to wszystko zaznaczam. że to nie znaczy, że uważam, że powinnyśmy przyznać wsparcie. Choć emocjonalnie i jako osoba prywatna jestem za wszelką pomocą dla ulv, jaką może uzyskać. Robi wyjątkowo dużo  i boryka się cały czas z klasycznymi problemami BDT  w stopniu bardzo dużym (nie to co ja, jakiś tam piesek w domu i tyle). A  raz na ponad 20 lat faktycznie trudno określic jako szczeniaczkowe hobby, zwł. u osoby sterylizujacej aborcyjnie. 

ALE: nie możemy rozmywać regulaminu, to raz. Jak się zacznie, to granica zacznie się przesuwać coraz bardziej. No i także, a może przede wszystkim - ważny jest tu aspekt edukacyjny. Mocno wskazujemy potrzebę usypiania ślepych miotów. to, ze ja rozumiem jakoś ulv (choć się nie zgadzam z nieuśpieniem psiaków) nie może być przyczyną odstąpienia od tej zasady.

Link to comment
Share on other sites

Edit: Usunęłam cytat, żeby post zajmował mniej miejsca. :)

SBD, najpierw w temacie Ulv i szczeniaków.

W pełnej rozciągłości się z Tobą zgadzam.
A mówiąc w skrócie - nasze własne sumienia i dylematy moralne, to jedno. Konieczność ograniczania bezdomności nawet drastycznymi metodami, to drugie.
I podobnie - mój szacunek dla Ulv za kupę dobrej roboty jako BDT i nie tylko, to jedno. Regulamin pomocy KWB, to drugie.
No i na deser - zwykłe rozgoryczenie rzeczywistością... :(

Edit2:
Sprawy ważniejsze. Odpisuję tutaj, żeby nie było, że zignorowałam.
1. już wszystko jasne
2. poszukamy
3. może Ovo (Guś) już będzie mogła
4. o akceptację - wg mnie tylko Zarząd; nowy wątek 
5. zgadzam się z dotychczasowym Zarządem, że trzeba wyzerować - psiaki dostają 75% zamiast 100% i zwrot 25% w 6 tygodni
6. ustalimy to na PW

Reszta ustaleń, jak już dziś poniżej napisałam na PW, a potem na nowym wątku.

Edited by inka33
dopiski, poprawki
Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Ellig napisał:

 

Zgadzam się na pomoc (diagnostykę w kierunku Cushinga) dla Bruno-Kajtka dla Afika Bruno/Kajtka w wysokości 120 zł. Prosimy o potwierdzenie przez jeszcze jedną osobę z zarządu, jeśli nie ma uwag.

Zgadzam się na pomoc.

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Ellig napisał:

 

Zgadzam się na pomoc (diagnostykę w kierunku Cushinga) dla Bruno-Kajtka dla Afika Bruno/Kajtka w wysokości 120 zł. Prosimy o potwierdzenie przez jeszcze jedną osobę z zarządu, jeśli nie ma uwag.

 

46 minut temu, Macia napisał:

Zgadzam się na pomoc.

Pomoc  dla Bruno w wysokości 120 zł zostala przyznana.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo  proszę o założenie nowego, może roboczego wątku Klubu z odniesieniem do starego , bo nie da się tak pomagać, nie można się przebić przez te elaboraty. Jak tu się mają odnaleźć Osoby, które szukają pomocy dla zwierzaków?!!!

Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.05.2017 o 10:49, Ellig napisał:

Tu proszę o propozycję  najbardziej potrzebujących BDT składane przez Wszystkich członków Klubu oraz Osoby wspomagające Klub,ponieważ deklaracji jest w tym roku bardzo mało!!!

 

Dnia 5.05.2017 o 11:19, Ellig napisał:

- 200 zł dla Reksia Marii23= 721,59

- 75 zł dla D.
- 90 zł dla B.
556,59 zł.

Dnia 9.05.2017 o 15:00, Ellig napisał:

Bardzo przepraszam, jeśli ktoś poczuje się urażony, ale mam wrażenie, że jest dużo osób, które chciałyby utrzymać skarpetkę, ale jak przychodzi do podejmowania decyzji, to nie ma chętnych.

 

W tej chwili sytuacja skarpety jest specyficzna i nie ma wytycznych postępowania w regulaminie.

 

Osoby, które do tej pory zajmowały się prowadzeniem skarpety rezygnują, w związku z tym chcemy wyzerować konto wpłacając to, co zostało na psy w potrzebie. Nie ma w tym momencie zastosowania punkt o zwrocie 25% kwoty. Uważam i mam nadzieję, że mnie poprzecie, że te ostatnie wpłaty nie powinny podlegać temu punktowi regulaminu. Inaczej będziemy bardzo długo kończyć to rozliczenie.

 

Skarpeta Klubu W. Baloniarek potrzebuje osób, które maja siłę i chęci, żeby działalność rozkręcić, rozreklamować. Z powodów podawanych wcześniej my (Macia, Mestudio i ja) nie jesteśmy w stanie tego robić, ale przecież są osoby, które mają więcej czasu, mogą zareklamować całe przedsięwzięcie tu na Dogomanii, czy wśród znajomych. Tak jak my kiedyś pisałyśmy o tym, prosiłyśmy o deklaracje, same je wpłacałyśmy… Potrzeba tylko chęci,  czasu i zdrowia.

 

Inka33 zgłosiła swoja kandydaturę. Czy jest ktoś, kto może do niej dołączyć? Nie bójcie się tego. Jeśli się nie uda, to zamkniecie skarpetkę, ale może trzeba spróbować, żeby wiedzieć, czy to ma sens, czy nie.

 

Coraz mniej tutaj ludzi, ale trochę jeszcze zostało. Zachęcam do tego i proszę o konstruktywne pomysły, żeby dalej można było pomagać  psiakom.

 

 

Dnia 11.05.2017 o 10:06, Ellig napisał:

 

 

 

Żeby się nie zgubiło.
Przypominam,że  Skarbonka Klubu przed zmianą Zarzadu i regulaminu musi być wyzerowana!
Mamy nadzieję,że najpóźniej  do końca maja.

 

Link to comment
Share on other sites

Muszę się zgodzić z Ellig. Nie było mnie tu przez chwilę i jak dzisiaj weszłam miałam problem żeby się zorientować co i jak. Skoro jest już grupa osób gotowych prowadzić dalej KWB to najlepiej gdyby został założony nowy wątek. Może być na razie roboczy, ale będziecie mogły sobie wspólnie ustalić zasady i przedyskutować ewentualnie co zmienić, a czego się trzymać. Na tym wątku i tak jest wielki problem żeby coś dodać w pierwszych postach, a z odnośnikami niestety jest dramat. Warto zacząć od początku, wielu osobom pewnie pomoże to zorientować się w temacie. Na spokojnie możecie sobie działać w kierunku kontynuacji, a w międzyczasie na tym wątku pozostanie wstawianie postów dotyczących BDT potrzebujących pomocy. Powodem rezygnacji każdej z nas jest ograniczony czas i możliwości. Przyczyny są różne, ale naprawdę wiele nam ułatwi jak pozostanie tutaj dyskusja na temat wsparcia danych DT.

 

Link to comment
Share on other sites

Ellig, kopiuję rozliczenia, żeby było czytelniej:

Dnia 26.04.2017 o 13:43, Macia napisał:

(...)

Rozliczenie na dzień dzisiejszy (26.04.2017 r.):

Deklaracje w roku 2017 r.:
mari23 10 zł (wpłacone I - IV)
omi 10 zł (wpłacone I - II)
sleepingbyday 10 zł (wpłacone I - IV)
Pipi 10 zł (I - III)
wredny sierściuch 20 zł (III - IV)
Bazarek inka33 + 37,00 zł
Bazarek Gusiaczek + 76 zł


Są to wszystkie wpłaty z roku 2017. Dodając do tego poprzednie lata aktualnie na koncie mamy 921,59 zł.

 

Dnia 5.05.2017 o 11:19, Ellig napisał:

- 200 zł dla Reksia Marii23= 721,59

 

23 minuty temu, Ellig napisał:

- 75 zł dla D.
- 90 zł dla B.
556,59 zł.

Tylko chyba powinno być 90zł, czyli 75% za 120zł...

Przepraszam, jeżeli się mylę.

Edit: Poprawka cytatu po odpowiedzi Ellig.

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, inka33 napisał:

Ellig, kopiuję rozliczenia, żeby było czytelniej:

 

 

Tylko chyba powinno być 90zł, czyli 75% za 120zł...

Przepraszam, jeżeli się mylę.

Tak, to ja się pomyliłam... dziękuję stan skarbonki na dzisiaj =556,59 zł.

Link to comment
Share on other sites

32 minuty temu, Ellig napisał:

Bardzo  proszę o założenie nowego, może roboczego wątku Klubu z odniesieniem do starego , bo nie da się tak pomagać, nie można się przebić przez te elaboraty. Jak tu się mają odnaleźć Osoby, które szukają pomocy dla zwierzaków?!!!

 

8 minut temu, Macia napisał:

Muszę się zgodzić z Ellig. Nie było mnie tu przez chwilę i jak dzisiaj weszłam miałam problem żeby się zorientować co i jak. Skoro jest już grupa osób gotowych prowadzić dalej KWB to najlepiej gdyby został założony nowy wątek. Może być na razie roboczy, ale będziecie mogły sobie wspólnie ustalić zasady i przedyskutować ewentualnie co zmienić, a czego się trzymać. Na tym wątku i tak jest wielki problem żeby coś dodać w pierwszych postach, a z odnośnikami niestety jest dramat. Warto zacząć od początku, wielu osobom pewnie pomoże to zorientować się w temacie. Na spokojnie możecie sobie działać w kierunku kontynuacji, a w międzyczasie na tym wątku pozostanie wstawianie postów dotyczących BDT potrzebujących pomocy. Powodem rezygnacji każdej z nas jest ograniczony czas i możliwości. Przyczyny są różne, ale naprawdę wiele nam ułatwi jak pozostanie tutaj dyskusja na temat wsparcia danych DT.

 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 3.05.2017 o 12:52, Ellig napisał:

Dziękujemy, jeśli chodzi o mari23 to nieśmiało z wrodzonej skromności zaproponowała pomoc dla Jej psa , który przebywa w bezpłatnym DT u kikou, to biedny schorowany staruszek: "skoro nie ma potrzebujących, to mam Reksia, który znów będzie potrzebował znaczne ilości Advocata, on jest u kikou, zima dostaje jakiś środek, ale na wiosnę potrzebuje Advocate i to sporo, bo jest dużym psem i kuracje trzeba powtarzać".
Jak do tej pory nie zgłosili się potrzebujący, dlatego uważam,że nie ma co czekać na cud...
Jestem za przyznaniem pomocy na leczenie psa Reksia w wysokości 200 zł .

 

 

Dnia 3.05.2017 o 15:30, Macia napisał:

Oczywiście zgadzam się na pomoc dla mari23. Proszę tylko o potwierdzenie, że konto do pomocy jest to samo jak to, z którego były deklarację i zrobię przelew od razu.

 

Dnia 3.05.2017 o 15:54, Ellig napisał:

Dziękujemy bardzo, pomoc dla Reksia w wysokości 200 zł na leczenie została przyznana.

 

Dnia 10.05.2017 o 20:33, doris66 napisał:

Inka co sie nie zgadza? Dudus potrzebuje szczepienia  jak najbardziej. O pieniądze na szczepienie prosiłabym, tylko na to.A pomoc behawiorysty była obiecana jeszcze jak był chory w szpitalu. Teraz dopiero ta pomoc nadeszłą. To jest behawiotystka fundacyjna, pracująca dla fundacji , to  nikt  z zewnątrz. Ale jak jest jakiś problem to nie ma sprawy, róbcie tak jak macie w regulaminie jak musicie. Ja wszystko zrozumiem.

 

Dnia 11.05.2017 o 09:49, Ellig napisał:

 

Jest odpowiedź doris66, jeżeli psiak nie jest już pod opieką Fundacji, to może otrzymać pomoc w wysokości 75 % od wnioskowanej kwoty, proszę Macia, Mestudio o opinię w tej sprawie.
Inka33 o podanie ewentualnej  wnioskowanej kwoty pomocy.

 

22 godziny temu, inka33 napisał:

Wnioskuję o 120zł na pełne badanie krwi Bruno-Kajtka.

Żeby pieniądze nie chodziły w te i nazad, kiedy dążymy do wyzerowania Skarbonki, to - jeśli Klub zaakceptuje wniosek, to poproszę Usiatą, żeby po prostu dołożyła te 25% bezpośrednio psiakowi. :)

 

8 godzin temu, Ellig napisał:

 

 

 

Ja również zgadzam się na pomoc dla Dudusia w wysokości 100 zł

 

8 godzin temu, Ellig napisał:

 

Zgadzam się na pomoc (diagnostykę w kierunku Cushinga) dla Bruno-Kajtka dla Afika Bruno/Kajtka w wysokości 120 zł. Prosimy o potwierdzenie przez jeszcze jedną osobę z zarządu, jeśli nie ma uwag.

 

1 godzinę temu, Macia napisał:

Wsparcie poszło.

 

1 godzinę temu, Macia napisał:

Zgadzam się na pomoc.

 

47 minut temu, Ellig napisał:

 

Pomoc  dla Bruno w wysokości 120 zł zostala przyznana.

 

Link to comment
Share on other sites

ellig, ale nie ma co krzyczeć i to w dodatku na liliowo :-).

gdzie miała się obdywać dyskusja oz mianach o KWB, jak jeszcze nie było decyzji?

no i nowy zarząd potrzebuje waszej zgody jeśli chodzi o skład.

takze samo - proponowałam nie zerowac licznika (nie rezygnować ze zwrotu 25%) - skoro nie zamykamy klubu, tylko zmieniamy skład zarządu. to strata kaski dla psów. tu musicie się wypowiedzieć.

 

po przemyśleniu zgadzam się, ze technikalia na dogo są takie, że duzym ulatwieniem będzie nowy wątek.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, sleepingbyday napisał:

ellig, ale nie ma co krzyczeć i to w dodatku na liliowo :-).

gdzie miała się obdywać dyskusja oz mianach o KWB, jak jeszcze nie było decyzji?

no i nowy zarząd potrzebuje waszej zgody jeśli chodzi o skład.

takze samo - proponowałam nie zerowac licznika (nie rezygnować ze zwrotu 25%) - skoro nie zamykamy klubu, tylko zmieniamy skład zarządu. to strata kaski dla psów. tu musicie się wypowiedzieć.

 

po przemyśleniu zgadzam się, ze technikalia na dogo są takie, że duzym ulatwieniem będzie nowy wątek.

Wypowiedzieliśmy się kilkanascie postów wcześniej, zapadła decyzja i nie ma co jej teraz zmieniac, dlaczego też zostało wytłumaczone, i nie krzyczę bo nie piszę wielkimi literami...dziękuję.

Ponieważ ulv nie może skorzystać z pomocy, prosimy o wskazanie innego BDT, który potrzebuje pomocy.

Link to comment
Share on other sites

Ellig, Macia, uważam, że w sumie macie rację z tym nowym wątkiem, ale mam poczucie, że jeszcze nie wszystko jest załatwione.

Po pierwsze:
Czy cały dotychczasowy Zarząd akceptuje kandydatury do nowego Zarządu, czyli SBD, Hope2 i mnie?
To przecież Wasza wieloletnia praca, dlatego chcę mieć pewność, że nie macie zastrzeżeń.

Po drugie:
Czy skoro skarbonka ma być wyzerowana, to czy w ogóle jest sens pytać dotychczasowe Klubowiczki (te, które jeszcze się nie wypowiedziały) o akceptację? Resztę chyba jakoś ogarnę, jak sobie wynotuję kto co ile czy itp. ;)

Pozostałe sprawy chyba można już rzeczywiście dogadywać na PW, a potem na nowym wątku.
SBD, etytowałam odpowiedź na Twój post z piątku 12.05 po 12:00.

No i mam nadzieję, że jednak, co złego, to nie ja. :) Staram się nie wprowadzać zamętu, ale nie zawsze mi się to udaje...

Edited by inka33
dopisek
Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Onaa napisał:

Bruno-Kajtek bardzo dziękuję za pomoc od Was :) 0heart.gif - pieniążki 90zł już na koncie psiaków. Proszę jeszcze o info czy za badanie potrzebna jest faktura czy wystarczy paragon od weta ?

Dziękujemy, wystarczy paragon. :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...