Jump to content
Dogomania

Klub Wytrwałych Baloniarek - Razem możemy odnosić sukcesy:)


Igiełka

Recommended Posts

[quote name='Nutusia']Igiełko - pięknie dzięki. Macie - rób skok na kasę ;)[/QUOTE]
Dziekujemy Igielko!

Zapraszam

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232773-Anio%C5%82owo-bazarek-dla-podopiecznych-Ewy-Marty-do-dnia-9-pa%C5%BAdziernika-do-godz-19-00[/url]

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję bardzo za wsparcie! Nie chciałyśmy się narzucać, tutaj każdy potrzebuje pomocy. Przepraszam, że wcześniej nie pisałam dopiero wróciłyśmy z akcji i jutro znowu jedziemy. Przepraszam, ale muszę z moimi wyjść i nowe rozliczenie będzie jutro.
Dzisiaj sporo się u nas działo.
Pojechałyśmy do okolicznego punktu i choć nie wyjechałyśmy z psem to stanie się to jutro. Psów jest 18 w tym suka w zaawansowanej ciąży. Jutro ją zabieramy. Oto ona:

[url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/363555daa2c1ef8b.html[/url]

Siedzi z taką młodą, kudłaczką:

[url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d683ecba98866f2.html[/url]

Plus jedna chyba również w ciąży:

[url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f78acf571adad77f.html[/url]

Tak się wchodzi do kojców. Na zdjęciu oczywiście Ania. Inaczej się nie da ponieważ oba boksy otwierają się na raz.

[url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c81fb1a0a1309820.html[/url]

A tak wygląda ten punkt:

[url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2ab477595856f656.html[/url]

[url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ce6679f64e27d64.html[/url]

Na naszych oczach pies biegający luzem po terenie, został prawie wciągnięty przez innego psa. Ma ranę na szyi i pod okiem. Nie mamy co z nim zrobić, nikt o niego nie zadba.
Udało się też złapać w innym miejscu 3 dzikie szczeniaki. Mają trzy miesiące i są totalnie przerażone. Na miejscu została matka i 10-miesięczna siostrzyczka. Je też musimy dorwać.

Link to comment
Share on other sites

Serce się kroi:(
Bezkres nieszczęścia nie ma końca:(

[quote name='Macia']Dziękuję bardzo za wsparcie! Nie chciałyśmy się narzucać, tutaj każdy potrzebuje pomocy. Przepraszam, że wcześniej nie pisałam dopiero wróciłyśmy z akcji i jutro znowu jedziemy. Przepraszam, ale muszę z moimi wyjść i nowe rozliczenie będzie jutro.
Dzisiaj sporo się u nas działo.
Pojechałyśmy do okolicznego punktu i choć nie wyjechałyśmy z psem to stanie się to jutro. Psów jest 18 w tym suka w zaawansowanej ciąży. Jutro ją zabieramy. Oto ona:

[URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/363555daa2c1ef8b.html[/URL]

Siedzi z taką młodą, kudłaczką:

[URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d683ecba98866f2.html[/URL]

Plus jedna chyba również w ciąży:

[URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f78acf571adad77f.html[/URL]

Tak się wchodzi do kojców. Na zdjęciu oczywiście Ania. Inaczej się nie da ponieważ oba boksy otwierają się na raz.

[URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c81fb1a0a1309820.html[/URL]

A tak wygląda ten punkt:

[URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2ab477595856f656.html[/URL]

[URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ce6679f64e27d64.html[/URL]

Na naszych oczach pies biegający luzem po terenie, został prawie wciągnięty przez innego psa. Ma ranę na szyi i pod okiem. Nie mamy co z nim zrobić, nikt o niego nie zadba.
Udało się też złapać w innym miejscu 3 dzikie szczeniaki. Mają trzy miesiące i są totalnie przerażone. Na miejscu została matka i 10-miesięczna siostrzyczka. Je też musimy dorwać.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sharka']cioteczki, mam do oddania 2 kg karmy suchej bozita senior, ubrałam z niej tylko garstkę dla mojej niuni, ale babcinka stwierdziła, że nie mam się wygłupiać i wrócić do "starej" karmy. Podeślę jeśli się przyda, proszę tylko o adres :][/QUOTE]
Moze do Maci bo to chyba najblizej:)
Bardzo dziekujemy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sleepingbyday']no tak, ja mam tylko jednego tymczasa, aż głupio się robi......[/QUOTE]
A co ja mam powiedzieć.....
Ale zaproponowałam już tymczas suni w sygnaturce, czekam tylko na informacje, no i po niedzieli (urlopik) jadę po sunie z lubelszczyzny (nie ma wątku na dogo) ale załatwie wszystko poza dogo i już mamy (w liczbie mnogiej bo działam z siostrą ;)) dla niej lokum, ale to oczywiście po sterylce.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']Myślę, że w sprawie tymczasowania nie ma się co licytować. Podobnie jak w sprawie zakresu innej pomocy. Każdy robi to, co może i najważniejsze, że robi ;)
[/QUOTE]
Nutusiu, pod warunkiem ,ze nie zaczyna sie tzw. "zbieractwa", ktorego koszty ponosi wiele osob.

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie. Pomagać trzeba z głową i przede wszystkim wydawać zwierzęta do adopcji, a nie "kolekcjonować". Już raz zabierałyśmy koty od starszej kobiety, która nigdy nie chciała ich wysterylizować, a jak poszła do szpitala to wszystkie zostały. Mamy też znajomą, która potrafi zatrzymywać całe mioty kociaków, bo one takie słodkie. Nie jest ważne, że brakuje jej pieniędzy na leczenie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Macia']Dokładnie. Pomagać trzeba z głową i przede wszystkim wydawać zwierzęta do adopcji, a nie "kolekcjonować". Już raz zabierałyśmy koty od starszej kobiety, która nigdy nie chciała ich wysterylizować, a jak poszła do szpitala to wszystkie zostały. Mamy też znajomą, która potrafi zatrzymywać całe mioty kociaków, bo one takie słodkie. Nie jest ważne, że brakuje jej pieniędzy na leczenie.[/QUOTE]
Macia nic dodac , nic ujac:)

Link to comment
Share on other sites

Podpisuję się obiema!

[quote name='Macia']Dokładnie. Pomagać trzeba z głową i przede wszystkim wydawać zwierzęta do adopcji, a nie "kolekcjonować". Już raz zabierałyśmy koty od starszej kobiety, która nigdy nie chciała ich wysterylizować, a jak poszła do szpitala to wszystkie zostały. Mamy też znajomą, która potrafi zatrzymywać całe mioty kociaków, bo one takie słodkie. Nie jest ważne, że brakuje jej pieniędzy na leczenie.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Baloniarki zajrzycie proszę 4 suczki na pustej posesji po śmierci właściciela...
Pomaga im teraz tylko babka od której adaptowałam psiaka a sama ma dom pełen chorych kotów...

pomocy... [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232852-Pilne!4-suczki-po-smierci-własciciela-szukają[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lili8522']Baloniarki zajrzycie proszę 4 suczki na pustej posesji po śmierci właściciela...
Pomaga im teraz tylko babka od której adaptowałam psiaka a sama ma dom pełen chorych kotów...

pomocy... [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232852-Pilne!4-suczki-po-smierci-własciciela-szukają[/URL][/QUOTE]


już lecę tam do Was

Link to comment
Share on other sites

Już idę na wątek.
My za to możemy się pochwalić. Dzisiaj do nowego domu trafił Lucky (pies z urwanymi palcami i ogonem). Był mało adopcyjny, bo po urazach i niezbyt urodziwy, w dodatku z charakteru niebyt miejski pies. Trafił świetnie więc mam nadzieję, że się wszystko ułoży. Do domu trafił też ostatni "mój" szczeniak. Nawet to, że od wczoraj mamy nową sukę nie pogorszy mi humoru ;).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...