Jump to content
Dogomania

ŚLEPY ZENEK z rowu. Happy End - juz w swoim domku, bez długów i szczesliwy:) :):):):)


divia_gg

Recommended Posts

  • Replies 534
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Jasza']Dziewczyny, spróbujcie napisać do Jolanovi, może będzie mogła pojechać.

Agatka - przypominam się z fantami.[/QUOTE]
własnie rozmawiałam z mamą Jaagi. Umówiłam sie, że zabiorę małego do tychów w piątek. Sorry, szybciej nie dam rady. Będę po niego ok.15.20 w piątek.

Link to comment
Share on other sites

Yolanovi, dzięki, ale dobrze by było, żeby ktos wcześniej mógł pojechać. Tu się liczy każda godzina, bo każde opóźnienie to mniejsze szanse na uratowanie wzroku.
Jeżeli to jest pourazowe i nastapiło w czasie np wyrzucenia z samochodu, to Zenus i tak ponad tydzień spędził w tym rowie, teraz juz upłyneło kilka dni od zabrania go, a to trzeb działąc od razu.

Czy nie znacie kogoś z Katowic, albo z Tychów, kto mógłby pomóc?
Dzisiaj to juz pewnie nie da rady, bo wet tylko do 14-ej, ale chociaz jutro.

Link to comment
Share on other sites

Prawdopodobnie jednak tak. Druga jedyna mozliwoscia jest działanie toksyn, ale wtedy miałby równiez inne objawy, nie tylko utratę wzroku. Pewnie przy wyrzucaniu z samochodu uderzyło glowa o asfalt lub samochód.

Czas tu ma bardzo duże znaczenie, tym bardziej, że Zenus chyba jest młodszy, niz początkowo dziewczyny zakładały, bo on jeszcze siusia nawet jak szczeniak kucając.
JOMA na pewno się zgodzi, bo chciała, żeby kurtka poszła na bazarek na ttóregos z naszych tymczasowiczów, a Zenek jest w najwiekszej potrzebie.

Może wystawić też na allegro to moje poidło fontannę za niższą cenę? I tak lezy w pudle, bo u mnie takie coś z kabelkami miałoby krótki żywot.

Link to comment
Share on other sites

Wyniknął następny problem, również ślepa tymczasowiczka u mamy Jaagi dostała niespodziewanie cieczkę, bo miała być podobno sterylizowana. Cały czas napastuje biednego Zenusia, nie ma gdzie ich rozdzielic.

Jezeli Zenuś po jutrzejszej wizycie u neurologa nie dostanie leków, które byłyby przeciwwskazaniem do kastracji, to pewnie trzeba bedzie to zrobic, bo nie będzie wyjścia, jezeli miałby zostac u mamy Jaagi.

Yolanowi, jezeli by trzeba było jechać w piątek z Zenusiem na kastrację, to mogłabys go zawieźc do Chorzowa po południu?

Link to comment
Share on other sites

tak, do dr. Parczyka, a w poniedziałek trzeba go zawieźć znowu do dr Gierka na Ceglaną.

Erko przekazałam mamie dane do faktury. Jabyś mogła, to w sprawie Zenka rozmawiaj już z moją mamą, bo ja ciągle tylko wydzwaniam wszędzie, pisze, a po akcji z Filem i takim wiszeniu na telefonie, to mam sajgon w domu. Nie dam rady angazowac się w kolejnego psa.
Nie wiem, co mama ma robić z ta cieczką Duni. Ona ma na początku września wyznaczony termin operacji oka i gdyby ją Zenek pokrył, to nie mogłaby mieć szybko drugiej narkozy do sterylko aborcyjnej. Zreszta to starszy pies. Niby miała być wysterylizowana.
Zobaczymy co dziś powie dr Olender. Zenek po sterydzie nic nie robi tylko sika, ciągle i wszędzie. Nie wiem, czemu az tak bardzo po jednym zastrzyku. Ze spacerami dalej problem, bo praktycznie nie daje się odciągnąć dalej niż 3-4 metry od domu. To chyba ze strachu, że znowu może zostać porzucony, tym razem niewidomy.

Link to comment
Share on other sites

Zenuś czeka na pomoc finansową.:modla::modla::modla: Podnoszę, bo to bardzo pilne, mnóstwo wydatków, a on nie ma nic jeszcze wciąż

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...