Jump to content
Dogomania

Kesh-wracil do Dt..potrzebuje wsparcia i nowego domu.pomozcie


giselle4

Recommended Posts

To że pies zabiera papucie, ciuchy (zwłaszcza jak zostaje sam w domu) moim zdaniem pozwala mu mieć zapach właściciela przy sobie jak zostaje sam i nie czuje się pewnie.
A w ogóle o czym my gadamy, Kesh jest normalnym psem tylko ludziom dużo brakuje.
A jak już komuś tak strasznie przeszkadza że coś weźmie, to można to schować a zostawić zabawki.
Grażko, a co myslisz o tym żeby poprosić Drzghodę?
A jak się bierze psa po to żeby spełniał jakieś nasze odrealnione wyobrażenia to tak potem jest:(
A po co ja tu się w ogóle wywnętrzam:(

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Mysza2']To że pies zabiera papucie, ciuchy (zwłaszcza jak zostaje sam w domu) moim zdaniem pozwala mu mieć zapach właściciela przy sobie jak zostaje sam i nie czuje się pewnie.
A w ogóle o czym my gadamy, Kesh jest normalnym psem tylko ludziom dużo brakuje.
A jak już komuś tak strasznie przeszkadza że coś weźmie, to można to schować a zostawić zabawki.
Grażko, a co myslisz o tym żeby poprosić Drzghodę?
A jak się bierze psa po to żeby spełniał jakieś nasze odrealnione wyobrażenia to tak potem jest:(
A po co ja tu się w ogóle wywnętrzam:([/QUOTE]

Jagode bym prosila o pomoc
jak cos wypadnie
lub jak pani nagle powie dzisiaj zabierac a ja bede bez auta-transportu
Ona nam i tak pomaga mimo ze ma swoje schronisko na glowie
jzu mi wstyd prosic
ale pamietam o niej i jak bedzie jakis zly sygnal.....bede blagac

Link to comment
Share on other sites

Grażko, a pani odzywała się cokolwiek więcej?

Przelałam 155 zł dla Kesha z bazarku (bardzo dziękuję wszystkim kupującym :loveu::loveu::loveu:).
Proszę o potwierdzenie na wątku jak dojdą
[url]http://www.dogomania.pl/threads/217772-Rozliczam-Antykwariat-II-i-co%C5%9B-jeszcze-do-23.11.2011-godz-22-00[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mysza2']Grażko, a pani odzywała się cokolwiek więcej?

Przelałam 155 zł dla Kesha z bazarku (bardzo dziękuję wszystkim kupującym :loveu::loveu::loveu:).
Proszę o potwierdzenie na wątku jak dojdą
[url]http://www.dogomania.pl/threads/217772-Rozliczam-Antykwariat-II-i-co%C5%9B-jeszcze-do-23.11.2011-godz-22-00[/url][/QUOTE]

pieniadze na koncie i bardzo dziekuje ciocia
bo biedny Kesh:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mysza2']Kesh już u Michelle w domu :multi::multi::multi:
Całą drogę się przytulał i układał Grażce na kolanach.
No i biegał po sadzie jak przyjechały:evil_lol::evil_lol:
Nie da się z nim wytrzymać:angryy:
Grażka pewnie napisze coś więcej jak odpoczną:):)[/QUOTE]

:multi::multi::multi: Biegaj kochany psiaku do woli :loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Przeczytałam i nadziwić się nie mogę. Moja psica adoptowana ze schroniska też znosiła wszystkie moje rzeczy na swoje legowisko. I ja uważałam,że to takie urocze i rozczulające, bo ona to robiła,żeby czuć, że ja jestem przy niej, że mimo iż wyszłam z domu, to jednak coś po mnie zostało. Do głowy mi nie przyszło, że to jej wada. Ludzie to jednak są dziwni aż strach pomyśleć, co by z nim zrobili, gdyby sprawiał prawdziwe problemy typu np. demolka w domu.
Mam nadzieję, że psiak znajdzie kochający dom a nowi właściciele docenią jego miłość i przywiązanie.

Link to comment
Share on other sites

juz w swoim pokoju
szalal jak mnie zobaczyl i z taka niewiarą ze to ja...
cala droge gapił sie i lezal na kolanach
jest troche inny
jak wyskoczyl z auta i do sadu
i pierwsze co zrobila to polizal trawe....było mi dziwnie
pozniej miska wody i siku
i latanie jak szalony
mhhhh ,nie pomyalalm ze On michelle cała trawe zadepcze i osika drzewka...to trzeba jego zamknac w łazience za kare...:)::)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zioberek87']:):):) cieszę się a cioteczko jak zabierałyście chłopaka to gadali coś??[/QUOTE]

Pani owszem była rozmowna, a raczej był to monolog w typie litanii jaki to zły i niewychowany pies, jednak niech Giselle sama opowie bo to Ona się nasłuchała, ja tylko dodam od siebie, że dostałyśmy od Pani bluzkę i nie....nie myślcie sobie,że na bazarek :roll: na utrzymanie Kesha tylko jako naoczny dowód, że Kesh ściągając bluzkę z wieszaka zrobił w niej dziurkę. A teraz będę wredna i dodam, że bluzka była raczej marnej jakości, i wcale nie markowa :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='michelle04']Pani owszem była rozmowna, a raczej był to monolog w typie litanii jaki to zły i niewychowany pies, jednak niech Giselle sama opowie bo to Ona się nasłuchała, ja tylko dodam od siebie, że dostałyśmy od Pani bluzkę i nie....nie myślcie sobie,że na bazarek :roll: na utrzymanie Kesha tylko jako naoczny dowód, że Kesh ściągając bluzkę z wieszaka zrobił w niej dziurkę. A teraz będę wredna i dodam, że bluzka była raczej marnej jakości, i wcale nie markowa :eviltong:[/QUOTE]
:angryy::angryy::angryy::angryy:
Ja nawet nie wiem czy chcę się dowiedzieć co ta ...... "pani" mówiła.
Po co ma się we mnie jeszcze bardziej gotować. Kesh i tak miał szczęście że wraca do Ciebie a nie do schroniska, bo najpierw by mu przypięła łatkę agresywnego (jak to syna rzekomo ugryzł) , a potem że demolka. Ile psów ma przypietą taką łatkę i zostaje pozbawiona szansy przez takich ............... "ludzi"

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...