Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'szwy'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 4 results

  1. Być może taki temat już się pojawił, ale jestem zupełnie nowa na forum, jakby co przepraszam za śmiecenie :) W piątek (3 dni temu) byłam ze swoim psem na kastracji. Stres dla niego okropny, bo on nie przepada za dotykiem obcych osób, więc siedział spięty przed gabinetem, a potem trzeba było mu pyszczydło zasznurować i trzymać mocno, żeby zrobić zastrzyk. Wczoraj byłam z nim na drugiej dawce antybiotyku, wszystko jeszcze było ładnie (stres przeżył równie duży). Ale dzisiaj pojawił się obrzęk i zaczerwienienie na penisie, worek moszny jest nabrzmiały i pojawił się jakiś wysięk (ropny?) z rany - wszystko wskazuje na zakażenie pooperacyjne. Pies ma założone szwy rozpuszczalne, gdzieś wyczytałam (w innych internetach), że mogą one wywołać reakcję alergiczną. Pytanie teraz brzmi: jak mu ulżyć? Czym przemywać ranę - domowe sposoby? Do veta i tak się wybiorę (kontrola), ale serce mi się kraje, jak patrzę mu w oczy :( "Przecież on jest border collie, dlaczego musi wyglądać jak gramofon 24h na dobę? I czemu nie może biegać?" Tak się na mnie patrzy :) Dziękuję za wszelki odzew!
  2. Witam, mam spory problem z moim shih tzu. W dniu 08.04.2016 r. miał operowaną przepuklinę brzuszną, która z kolei była wynikiem poprzedniego zabiegu wyciągnięcia połkniętej kości. Podczas operacji została założona siatka przepuklinowa. Od dnia zabiegu piesek czuł się bardzo źle i nie chciał nic jeść. Jednocześnie rana wyglądała ok, nie było też podwyższonej temperatury... W dniu 13.04.2016 r. rano z rany zaczął się bardzo duży wysięk (plama pod śpiącym pieskiem była ogromna!). Natychmiast udałam się do weterynarza. Okazało się, że od zewnątrz szwu zrobiła się dziura, przez którą wypłynął ten bladoróżowy płyn. Plusem całej sytuacji jest to, iż natychmiast po wypłynięciu tego zebranego płynu pies poczuł się dobrze, ożywił się i zaczął jeść. Dzisiaj obok pierwszej dziury pojawiła się druga na kolejnym szwie. Teraz już tylko lekko sączy się/pokapuje z nich płyn. Rany są przepłukiwane antybiotykiem, został również podany antybiotyk dożylny. Co mogło się stać, że wewnątrz zebrało się tyle płynu, że aż spowodował on rozerwanie skóry przy szwie? Czy można było temu zapobiec? I jak należy teraz prowadzić leczenie, aby wszystko się wygoiło i nie doszło do kolejnych komplikacji....? Bardzo proszę o opinię jeżeli ktoś miał podobną sytuację albo się na tych kwestiach zna, gdyż bardzo się martwię a piesek już dużo przeszedł, wycierpiał i nie chcę aby się więcej męczył :-(
  3. Witam, Dnia 24 lutego wykastrowałam mojego psiaka Pimpusia lat 9, waga 9,5 kg. Po kastracji oczywiście pojawiły się siniaki które po 2-3 dniach wchłonęły się. Przez trzy dni po zabiegu tj. 25-27 lutego, piesek chodził na zastrzyki. Dzisiaj zauważyłam niepokojące siniaki nad miejscem gdzie znajdowały się "klejnoty" i cos co wygląda jak.. poparzone? I teraz co konkretnie mnie niepokoi... po pierwsze mój piesek po zabiegu nie miał założonego kołnierza..co wydaje mi się dziwne bo słyszałam, że psy znanych mi osób taki kołnierz otrzymały.. po drugie wydaje mi się (dzisiaj to dostrzegłam, że piesek ma CHYBA wygryzione szwy po części a w dodatku te siniaki...w dodatku do zdjęcia RESZTEK SZWÓW jeszcze 3 dni (4 marca) po trzecie od jakichś 3 dni nie jest w stanie ustać w pewnych momentach przez pięć minut bo zaczyna go coś tam na dole drażnić.. swędzieć nie wiem.. i bez przerwy tam liże.. np na dworzu biegnie biegnie i nagle siada i zaczyna lizać Mam takie pytania : 1. Czy kołnierz jest rzeczą obowiązkową? 2. Czy to normalne, że pojawiają się ponownie siniaki ?
  4. Witajcie. Moja suczka (8 miesięcy, 4 kg) jest obecnie 12 dni po zabiegu sterylizacji (owariohisterektomia). Szwy będą ściągane za 2 dni. Ranę przemywam 2 razy na dobę Rivanol'em 0,1 %. Niepokoi mnie sposób gojenia się rany pooperacyjnej - na załączonych poniżej zdjęciach widać, że na dole jest spuchnięte miejsce. Nie wywołuje u suczki bolesności. Nic z niego nie wycieka. Suczka 2 dni po zabiegu wylizała sobie to miejsce ze "sreberka" (alu spray) pomimo założonego kołnierza. Kołnierz od razu został zmieniony na kaftanik pooperacyjny, ale przez kolejne dni ze spuchniętego miejsca wydostawała się niewielka ilość świeżej krwi. Teraz jest cały czas zaczerwieniona linia z boku, co widać na zdjęciach. Ktoś miał podobną sytuację? Czy to może być wewnętrzne uszkodzenie zszycia? Czy złe (np. niecałkowite) zaszycie rany pooperacyjnej? Czy to mogą być początki przepukliny pooperacyjnej? Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.
×
×
  • Create New...