Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'zbiórka'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 13 results

  1. Prosimy o wsparcie zbiórki!!! https://www.ratujemyzwierzaki.pl/potrzebna-rehabilitacja-by-max-mogl-chodzic Maxa można wesprzeć finansowo również bezpośrednio na konto fundacji pod której opieką jest obecnie! Wpłaty można przesyłać na nr konta fundacji ZWIERZOLUBY koniecznie z dopiskiem "rehabilitacja i leczenie Maxa-amstaffa" 34 9269 0004 0071 0273 2000 0010 zbiórki dla Maxia prowadzi p.Monika http://fundacjazwierzoluby.pl/category/kontakt/
  2. https://pomagam.pl/leczeniemozarta Dwuletni Mozart trafił niedawno ze schroniska do kochającego domu. Jest jednak poważnie chory i wymaga natychmiastowego leczenia. Każda złotówka się liczy! Wpłat można dokonywać anonimowo! Bardzo proszę o pomoc!
  3. Witam, posiadamy 3 letniego już owczarka niemieckiego imieniem Szagi. Jest to bardzo mądry, żywy i wesoły psiaczek jak na owczarka przystało. Cieszy się spokojnym życiem wraz z swoimi Paniami, ale niestety, gdy tylko skończył rok zaczęły się problemy..... Mianowicie zaczął sobie wygryzać łapy oraz brzuch do krwi/mięsa :( z ran sączy się ropa, którą trzeba czyścić + wizyty u weterynarza + leki + karma iiiiii historia się komplikuje, ponieważ przewyższa to wszystko możliwości finansowe mojej rodziny :/ Zaczyna się frustracja skąd wziąć na to wszystko pieniądze, żeby miał wszystko to czego potrzebuje...Na rodzinę niestety liczyć nie możemy... Byliśmy już u dwóch weterynarzy, którzy nie bardzo wiedzą co pieskowi jest ( najprawdopodobniej jest to alergia na "COŚ" ), więc leczenie było bardziej pod kątem czyszczenia ran + antybiotyki + sterydy. Poszliśmy już do 3 weterynarza w naszej miejscowości i usłyszeliśmy, że istnieją badania ( gdzieś za granicę wysyłają krew psa) , które wskażą na co pies jest faktycznie uczulony i leczenie już w tym konkretnym kierunku, co będzie już polegało na zasadzie dobrania odpowiednich leków ,zastrzyków i zahamowania wygryzania się, które prowadzi do ropnych zapaleń..... Niestety to badanie przekracza miesięczny dochód mojej mamy, a nawet mój :-( Bardzo kochamy naszego pieska, dostaje wszystko to na co kochany członek rodziny zasługuje, ciężko jest patrzeć na jego smutne oczy, gdy coś go swędzi lub bolą go rany :/, ale dopóki jest nadzieja i jest to możliwe, będziemy z nim walczyć o zdrowie i w miarę normalne życie... Prosimy więc o pomoc wszystkich tych, którzy są nam w stanie wesprzeć w jakikolwiek sposób... Jeśli ktoś miał już wcześniej do czynienia z takim przypadkiem wygryzania i ropowicy u psa to proszę o informacje, może pomogą.... Lub ma ktoś kontakt z weterynarzem, który specjalizuje się w podobnym przypadkach również prosimy o namiar... Jesteśmy w stanie poruszyć niebem, ziemią a nawet całym kosmosem, żeby tylko nasz piesek był zdrowy i pozbył się tego paskudztwa... Za każdy grosz dziękujemy w imieniu Szagusia i naszym oraz za jakiekolwiek informacje... Link do zrzutka.pl ----> https://zrzutka.pl/ct46zy Tutaj jeszcze zdrowy Szaguś w wieku 4miesiące i 12 miesięcy Tutaj już Szaguś w najgorszym statium choroby :( Kochamy go najmocniej na świecie Kochamy go najmocniej na świecie !
  4. Witam wszystkich forumowiczów DOGOMANIA! Mój 3-miesięczny przyjaciel imieniem Zefir potrzebuje jakiś dobrych dusz do pomocy! Mieszkamy w okolicach Gdańska. Kilka tygodni temu zakupiłam pieska rasy maltańczyk. Piesek na wstępie miał lekką wadę zgryzu, ale to nie o tym, piesek nie jest do rozmnażania, lecz do kochania. Wada zgryzu to tylko walor estetyczny, który mi nie przeszkadza. Niedawno byłam z nim na szczepieniu i kiedy tylko wet wziął naszego małego pacjenta na pod rękę, wyczuł, że coś jest nie tak. Najgorsze okazało się już zaraz, piesek miał podejrzenie wady serca. Modliliśmy się z rodziną o cud, zarejestrowaliśmy się do najlepszego kardiologa w Polsce, no i jest, jasno, czarno na białym. PRZETRWAŁY PRZEWÓD BOTALLA. Teraz tylko zbierać pieniądze na operację, która jest bardzo kosztowna. Warszawa czy może Wrocław? Dzwoniliśmy do Wrocławia, Pani Doktor jest na urlopie 3-tygodniowym, zatem Warszawa, termin wstępnie umówiony na 7 września. Do tego czasu, trzeba wyczarować pieniądze, tylko skąd? No tak, prawo czarnej serii, jak coś się wali to po kolei. Dzwoniliśmy już do stowarzyszenia, hodowcy - ten zaś traktuje psa przedmiotowo "Proszę oddać psa, oddam Pani pieniądze", wcale nie ma na względzie życia stworzenia, i jestem przekonana, że wcale w planach nie ma jego operacji, bo przecież to tylko pieniądze się liczą, nie ludzie, nie uczucia, nie stworzenie boże, które już zdążyło nas pokochać całym swoim sercem a my je, bo jest przecież członkiem naszej rodziny. W grę nie wchodzą żadne negocjacje, niewielka pomoc dla psa, tak, aby oczywiście Pan X nie był stratny, bo nie mam na celu nikogo oszukać i obdzierać z pieniędzy, ja tylko proszę o pomoc. Mam nadzieje, że karma wróci do tego człowieka. Nie mam zamiaru go oddawać za ŻADNE pieniądze, przyjaciela się nie zostawia w chwili, gdzie walczy o swoje życie. Operacja waha się w granicach 3-4 tyś złotych. Wada wrodzona polega na tym, że gdy w życiu płodowym funkcjonuje kanał łączący aortę z tętnica płucną umożliwiający przepływ krwi z ominięciem nieczynnych jeszcze płuc. W pierwszych dniach życia kanał ten zarasta i pozostaje po nim więzadło. Zachowanie drożności kanału określane jest jako przetrwały przewód tętniczy. Nasilenie objawów zależy od stopnia drożności przewodu. W pierwszych tygodniach życia szczenięta z przetrwałym przewodem Botalla zazwyczaj nie różnią się od rodzeństwa. Dopiero po kilku tygodniach, a czasem nawet miesiącach pojawiają się pierwsze symptomy: nietolerancja wysiłku, duszność, kaszel, zasinienie błon śluzowych, czasem nawet utrata przytomności. Zwierzęta rozwijają się wolniej od swoich rówieśników. Osłuchiwaniem serca stwierdza się bardzo charakterystyczny dla tej wady szmer. Zefir jak na razie zachowuje się jak każdy szczeniak, jest radosny, biega, szalaje, pies z ADHD bym powiedziała, ale już wiadomo, że jego serce niedługo będzie dawać swoje znaki. Zaawansowana wada szybko prowadzi do poważnej niewydolności krążenia i przedwczesnej śmierci zwierzęcia, często jeszcze przed ukończeniem pierwszego roku życia. Wczesne rozpoznanie i chirurgiczne zamknięcie przewodu daje bardzo dobre rokowanie. Nasz Zefir ma szansę na powrót do 100% zdrowia. Ale zostało nam niewiele czasu. CZY JAKAŚ DOBRA DUSZA, JEST W STANIE I JEST CHĘTNA NAM POMÓC? Każda złotówka się dla nas liczy, jestem wdzięczna za wszelką pomoc. Dziękuję też tym, którzy dotrwali do końca postu. Zefir będzie bardzo wdzięczny. Zamacha szczęśliwie ogonem, kiedy już wróci z zabiegu. Życzcie nam szczęścia! Może teraz los się do nas uśmiechnie, i jakaś osoba nam pomoże? PATRYCJA MEGER Pełny numer rachunku: 10 1160 2202 0000 0003 0595 2301 TRZYMAJCIE KCIUKI!!!
  5. Witajcie, to jest Melania. Mela ma 6 miesięcy, dopiero. Jest cudownym psem , kochającym ludzi , tak mocno jak ja kocham ją . Dlatego proszę was o pomoc , uważam że taki szczeniaczek ma prawo dorosnąć. Melania ma wrodzoną wadę serca , która dała znaki dopiero teraz. Ma obrzęk płuc, powiększoną lewą komorę oraz niezamknięte naczynie krwionośne. Jej stan jest zagrożeniem dla życia, ma naprawdę mało czasu. Jedynym ratunkiem jest operacja kardiologiczna , niestety jej koszty są wysokie. Na jej leczenie przeznaczyłam już 1000 zł w ciągu tych paru dni. Sama operacja kosztuje 2500 zł, a tych pieniędzy już nie posiadam . Więc proszę, rozgłaszajcie to. Wierzę że są tu osoby które jej pomogą. Zbiórki, datki, albo chociaż namiary na chętne do pomocy fundację. Dla takich osób oczywiście jest do okazania dokumentacja , którą jak najbardziej posiadam . Błagam o pomoc , Melania jest za mała żeby umrzeć.
  6. Cześć Mam przyjemność koordynować akcję Studenci UEK Zwierzakom, organizowanej przez NZS Uniwersytetu Ekonomicznego. W tej już 5 edycji zdecydowaliśmy się po raz trzeci wspomóc Przytulisko dla Zwierząt w Harbutowicach, prowadzone przez starszą panią Małgorzatę Dobrzańską. Ma ona na swoich barkach utrzymanie domu, w którym zamieszkuje aktualnie około 75 psów i kotów. Przytulisko nie jest dofinansowywane, dlatego brakuje pieniędzy na opłaty" za energię elektryczną, opał, a przede wszystkim na wyżywienie i leczenie zwierząt. Utrzymuję się głównie z datków i zbiórek takich jak nasza. Dlatego też prosimy wszystkich o pomoc. Będziemy na UEKu w dniach od 11 do 19 maja. Znajdziecie nas przy standach w Pawilonie C i między Pawilonami F i S w godzinach 9-15:00. Zbieramy przede wszystkim pieniądze, karmę dla psów, suchą i mokrą, zwłaszcza specjalistyczną (wszystkie psy w przytulisku są starsze), a także inne dary dla zwierząt i środki czystości. Można też wspomóc Przytulisko wpłacając pieniądze na konto Fundacji: Fundacja im. Bożenny Chechlińskiej Rachunek Nr 55 1240 1431 1111 0010 2542 8516 Tytuł przelewu: Studenci UEK Zwierzakom Tutaj link do wydarzenia na FB: https://www.facebook.com/events/1774975682734484/ Proszę zapisujcie się, udostępniajcie. Byłam w Harbutowicach i jest to miejsce, gdzie pomoc na prawdę jest potrzebna.
  7. Nie jestem pewna, czy zakładam temat w odpowiednim dziale (jeśli nie, proszę o przekierowanie). Temat jest powiązany z chirurgią (dyskopatia - znów, tylko pies inny), więc pozwoliłam sobie założyć tutaj: Postaram się krótko. Pies sąsiada zachorował. To 6 letni ratlerek, któremu ponoć stwierdzono już wypadnięcie dysku w odcinku lędźwiowym (jest RTG). Psina nie ma pełnego paraliżu, ale zatacza tylnymi łapami (chociaż tyłek większość czasu trzyma jeszcze w górze), często się potyka. Niestety podobno nie trzyma już za bardzo moczu, z kupką to samo. Sąsiad to osoba starsza (65+), ale widać, że mu na psie zależy (chociaż to chłodna miłość; zdarza mu się ciągnąć tę biedną psinę na smyczy za sobą, a pies ledwo wyrabia, więc i tak jestem mile zaskoczona, że był z psem u weta i kompletnie tych objawów nie zbagatelizował). Na operację (ok 1500zł) go nie stać, nie wiem co z dalszym leczeniem, ale mam wrażenie, że sąsiad już nic w tej sprawie nie robi. Zdaję sobie sprawę, że dużo w mojej opowieści znaków zapytania, wynika to głównie z tego, że sąsiada ledwo znam, są to dane zebrane podczas raptem kilku krótkich rozmów. Sąsiad, ledwo zainteresowałam się stanem psiaka, już kolejny raz nieśmiało przebąkuje, że może mnie uda się coś dowiedzieć i jakoś pomóc (jakaś dobra dusza powiedziała mu, że załatwi psu wózek, sąsiad się bardzo ucieszył, ale temat już nie powrócił) i stąd - a nie z mojej nadgorliwości:) - mój post. Nie poręczę za sąsiada, czy wszystko dobrze u weterynarza zrozumiał, dlatego przed jakąkolwiek pomocą zakładam, że porządny wywiad i rozpoznanie u weta będą nieodzowne. Dlatego chciałam podpytać Was, czy macie jakieś pomysły na pomoc w tej sytuacji? Co rozważam: - z własnych środków byłabym w stanie pokryć pierwszą wizytę wraz z rozpoznaniem u dobrego chirurga zajmującego się dyskopatią właśnie i ewentualnie jakiś doraźny zastrzyk, ale wiem, że pierwsza wizyta to dopiero kropla w morzu przy takich dolegliwościach - załatwienie wózka dla psa (nie wiem czy jest to sensowne rozwiązanie dla psa, który jeszcze chodzi), może jakaś uprząż rehabilitacyjna? - telefon do fundacji (jakiej?)/zbiórka na operację (ale pojęcia nie mam, czy jest to w ogóle realne; pies ma przecież właściciela) Jak ugryźć temat? Jeśli ktoś z Was ma jakiekolwiek doświadczenie w temacie, bardzo proszę o odzew. Żal psiaka, aż strach pomyśleć co będzie, jak się już sam nie podniesie...
  8. Więcej info.: https://www.facebook.com/events/263591843833775
  9. [b]Więcej info.:[/b] https://www.facebook.com/events/674257952694151
  10. Sunia owczarka niemieckiego spędziła całe życie na pustej działce na łańcuchu w Giżycku. Zbieramy środki na jej szczepienie, odrobaczenie i, jeśli się uda, sterylizację. Niech w nowym domku zawita już czysta i zdrowa :) Bardzo, bardzo proszę o pomoc. Każdy grosz się liczy! Agata Orłowska Listopadowa 16 05-120 Legionowo Numer rachunku: 42 1050 1012 1000 0090 9342 7517 W tytule przelewu: OWCZAREK NIEMIECKI
  11. Odkąd pamiętam zawsze kochałam zwierzaki chyba bardziej niż ludzi. Zawsze dokarmiałam i dokarmiam psy i koty z ulicy.Pomagam jak mogę ale niestety w tej chwili moje finanse nie są aż tak duże żebym mogła pokryć koszty leczenia, zabezpieczenia od kleszczy psiaków które mam od kilku lat pod opieką. Psy które są u mnie a jest ich siedem trafiły do mnie przypadkowo. Były przynoszone z lasu w ciężkim stanie,część z nich też było podrzucone pod działkę. Moja rodzina nie jest obojętna na krzywdę zwierząt dlatego nie przechodziliśmy w lesie obok wychudzonego psa, zabieraliśmy na działkę. W taki sposób zebrała się gromadka psiaków. Psy są leczone, zabezpieczane od kleszczy, dostają gotowane jedzenie ale suchą karmę też jedzą. Są to psy dość stare i często chorują. Niestety nie zawsze mogę opłacić ich leczenie. Dlatego bardzo proszę o pomoc finansową, również proszę o karmę suchą i mokrą dla psów i kotów. To nie musi być droga karma. Pieniądze proszę wpłacać na konto fundacji 4Dogs cel Psy Ani. Nie zbieram na prywatne konto. Wszystkim pomagającym bardzo dziękuję za wsparcie finansowe i w postaci karm dla psów i kotów. Wpłaty proszę dokonywać na udostępnione konto: Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt VIVA! ul. Kawęczyńska 16 lok 42a 03-772 Warszawa Nr konta: 47 2030 0045 1110 0000 0255 4530 z dopiskiem : psy Ani Wszystkie wpłaty które wpłynęły na konto 4Dogs w roku 2014 : Styczeń-40zł-Olcia42 Luty-100zł-Olcia42 i 70zł-Anna K,Warszawa Marzec-100zł-Bianka0 , 60zł-Olcia42 , 50zł-Teresaa118 , 30zł-Rudakacha i 20zł-Anula Maj-30zł-Mimiś , 30zł-Rudakacha i 100zł-p.Marcin K Wrzesień-50zł-Rudakacha Grudzień-40zł-Marzena R-K. , 40zł-Eliza Z.Kraków , 80zł-Rudakach Wszystkie wpłaty które wpłynęły na konto 4DogS w roku 2015 : Styczeń-30zł-p.Marzena R-K Luty-400zł-p.Sławomir Z Marzec-70zł-p.Sławomir Z , 50zł-Rudakacha , 30zł-Wiesłąwa K-D Kwiecień-50zł-p.Sławomir Z.Dobre Miasto , 50zł-Rudakacha Maj-200zł-p.Sławomir Z Sierpień-40zł-p.Maria G Wrzesień-50zł-Sławomir Z Listopad-50zł-Sławomir Z Grudzień-100zł-Magdalena S Warszawa Wszystkie wpłaty które wpłynęły na konto 4DogS w roku 2016 : Styczeń-50zł-Sławomir Z Luty-50zł-Sławomir Z , 300zł-Sławomir Z Marzec-150zł-Sławomir Z Maj-50zł-Sławomir Z Czerwiec-50zł-Sławomir Z , Katarzyna S-50 euro Lipiec-100zł-Katarzyna S Sierpień-30zł-Kinga B Listopad-255zł-Małgorzata D Wszystkie wpłaty które wpłynęły na konto 4DogS w roku 2017 : Marzec-500zł-Małgorzata D Kwiecień-67zł-Rudakacha Maj-50zł-Marianna J , Rudakacha-100zł , Mimiś-50 zł , Anula-100zł Czerwiec-400zł-Anula , Pomagam.pl-675,24 , 100zł-Bakusiowa Lipiec-949zł-Pomagam.pl Wrzesień- Pomagam.pl-379,23zł , Alina F-50zł Październik-100zł-p.Ania Grudzień-Pomagam.pl-656,74 , Mariola-50,27 , Bakusiowa-150 Wszystkie wpłaty które wpłynęły na konto 4DogS w roku 2018; Styczeń-674zł-zrzutka.pl Marzec-615zł-zrzutka.pl , 60 zł-Ireneusz B , 100zł-Bakusiowa ,30zł -Ireneusz B kwiecień-30zł-zrzutka.pl,462-zrzutka.pl Maj-708zł-zrzutka.pl Czerwiec- 802zł zrzutki.pl Lipiec-100zł-Katarzyna O Sierpień-30zł-Przemysław M , zrzutka.pl-600zł Wrzesień-50zł-Bakusiowa Grudzień-150zł-Bakusiowa , 100zł-Kasia S Wszystkie wpłaty które wpłynęły na konto 4DogS w roku 2019; Styczeń-307zł-zrzutka.pl ,E.Czamara-100zł ,Bakusiowa-100zł Luty-88,17zł -Jolanta Cz , zrzutka.pl-380zł Marzec-200zł-Daliana M Kwiecień-200zł-Iwona L ,100zł - Bakusiowa , 291zł - pomagam.pl Maj-100zł-Kasia S , 314,49zł-pomagam.pl Czerwiec-Bakusiowa -100zł ,Iwona L-200zł,pomagam.pl-217zł ,37zł ,582zł Sierpień-Bakusiowa-200zł Wrzesień - 100zł - Kasia S Październik-150zł -Bakusiowa Listopad-100zł-Ewa N Grudzień-100 zł-Kasia S ,200zł-Ewa N,966zł-pomagasm.pl, 100zl - Bakusiowa Wszystkie wpłaty które wpłynęły na konto 4DogS w roku 2020; Luty- 300zł-Ewa N Marzec-129,50 zł Kwiecień-100zł-Kasia S Maj-100zł-Ewa N Czerwiec-100zł -Bakusiowa ,40 zł-Sonia R , 100zł - Ewa N Lipiec-100zł-Ewa N Wrzesień-100zł-Ewa N Październik-23zł-pomagam.pl Listopad-100zł-Ewa N Grudzień-100zł-Ewa N WPŁATY ROK 2021; Styczeń-100zł-Ewa N Luty-100zł-Ewa N Marzec-20zł-Anna R Czerwiec-150zł-Bakusiowa ,100zł-Kasia S Lipiec-450zł-Zrzutka.Pl Zakupione obroże od kleszczy oraz koszty związane z leczeniem psów w roku 2014 : 6 średnich po 42,90zł 1 duża 46,27 Razem 303,67 leczenie Ramba-44zł Zakupione obroże od kleszczy oraz koszty związane z leczeniem psów w roku 2015 : sterylizacja Azy-135zł kastracja Ramba-227zł kastracja Dżekiego-224zł kastracja Cygana-153zł leczenie Azy-190zł leczenie Pimpusia-40zł obroże kiltix-353,72zł szczepienia od wścieklizny-95zł zakupione obroże od kleszczy oraz koszty związane z leczeniem psów w roku 2016 : Leczenie Azy-182zł Obroże kiltix-375,87 Leczenie Kota-29z Leczenie Kody-205zł Szczepienia i leczenie-85zł Leczenie Kody-305zł Sterylizacja Sary-20zł Szczepienia 4 psów-85zł Leczenie kotki dzikuski-35zł zakupione obroże od kleszczy oraz koszty związane z leczeniem psów w roku 2017: Leczenie Pimpusia-30zł i 102zł Leczenie Kody-140zł Obroże kiltix i foresto-444,72 Operacja Kody i leczenie-1187zł ,100zł ,50zł Szczepienia 2 psów- 40zł leczenie Kody-54zł Leczenie Kody-383zł Leczenie Fiony-197zł Leczenie Pimpusia-50zł Leczenie Kody-383zł Leczenie Kody-120zł Leczenie Kody-383zł Trocoxil-383zł Leczenie Kody-387zł zakupione obroże od kleszczy oraz koszty związane z leczeniem psów w roku 2018; Leczenie Azy-260zł Leczenie Kody-360zł Obroże kiltix -418,78zł Leczenie kotki-270zł Sterylizacja kotki-210zł Leczenie Kody-393zł Leczenie Kody-390zł leczenie Kody-210zł , 337zł ,425zł Leczenie Cziki-55zł Leczenie Cziki-185zł Leczenie Kotki-35zł Leczenie Hortona-150zł Leczenie Cziki-51zł Leczenie Cziki-72zł- Leczenie Żaby-224zł Leczenie Ramba-66zł Leczenie Żaby-120zł Leczenie Cziki-75zł Leczenie Kiciuchy-50zł Leczenie Cziki-320zł , 96zł , 94zł zakupione obroże od kleszczy oraz koszty związane z leczeniem psów w roku 2019; Leczenie Cziki -120zł , 90zł Leczenie Ramba-48zł Leczenie Żaby-120zł Leczenie Ramba-81zł Obroże Kiltix-499zł Operacje Rabma-340zł , 510zł ,178zł Leczenie Cziki-320zł ,220zł Leczenie Cziki-231zł Leczenie Żabki-220zł Szczepienie Cygana-35zł Szczepienie Ramba-35zł Leczenie Pimpusia-234zł ,120zł ,70zł Leczenie Ramba-157zł Leczenie Żaby-603zł Leczenie Cziki-111zł Zakupione obroże od kleszczy oraz koszty związane z leczeniem psów w roku 2020; Leczenie kota-97zł ,50zł Leczenie Cziki- 100zł Obroże dla psów-511,17 zł Leczenie Żabki-120zł Leczenie Ramba-140zł Kastracja Bambo-147zł Wścieklizna Cygan-33zł Wścieklizna Rambo-33zł Wścieklizna Reksio-40zł Leczenie Kota-44zł Leczenie Kota-93,02 Leczenie Kota-114zł Leczenie Fiony-149zł Zakupione obroże od kleszczy oraz koszty związane z leczeniem zwierzaków w 2021 roku; Szpital Fiona-879zł Obroże od kleszczy-435zł Leczenie Fiony-110zł Leczenie Fiony-105zł Na koncie pozostało- - 831 zł Wszystkim wpłacającym bardzo dziękuje za pomoc.
  12. witam! Zauważylam ze nie ma wątku schroniska w Lublinie wiec postanowilam go zalozyc. W Lubelskim schronie jest 284 psów którym trzeba pomagac. Zawsze potrzebne sa koce dla psów chorych i szczeniakow, karmy i oczywiscie kochajace domy! Sama ostatnio przygarnelam sunie z tego wlasnie miejsca:) pracownicy sa raczej mili i atmosfera jest dobra. dojazd nie za dobry - szukalam sporo czasu wjazdu tam przy remoncie drogi, ale kto chce ten trafi :) miesiac temu kiedy bralam swoja Gile bylam pierwszy raz w schronisku chociaz od malego kocham zwierzeta to rodzice jednak nie byli mi przychylni tak w koncu postawilam na swoim i mam psaktorego teraz wszyscy w rodzinie kochaja. tak wiec spacerujac po schronisku widzialam tyle mordek blagajacych na rozny sposob 'wez mnie' inne lezaly i nawet nie wstaly jak przechodzilam i wygladaly jakby juz stracily nadzieje. [B]jesli ktos ma koce, reczniki niepotrzebne czy inne rzeczy przydatne psom z checia je przyjme i przekaze potem schronisku. Mozemy sie umowic gdzies w Lublinie na przekazanie lub mozecie wysylac poczta:) [/B] przepraszam za dosc chaotyczny post:) wstawiam za zgoda schroniska troche zdjec naaszych przyjaciol , moze komus jakis wpadnie w serce? :) [IMG]http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/s720x720/547105_10151164376053524_401539582_n.jpg[/IMG] beżowy, w typie jamnika , od niedawna w schronie. [IMG]http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/s720x720/540172_10150950468148524_977932060_n.jpg[/IMG] Emil ok 1 roku, nie nadaje sie dla dzieci - wrócił z adopcji [IMG]http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/s720x720/395038_10150544658688524_2119001939_n.jpg[/IMG] Złotys 10 lat, staruszek moglby znalezc kochajacego wlasciciela, ktory by go wyczesał, wykapal i nakarmil :) pod tymi smutnymi oczami na pewno kryje sie swietny przyjaciel:) [IMG]http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/s720x720/306531_10151096013133524_1597151733_n.jpg[/IMG] Galixa ok 2 lata [IMG]http://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151145920558524&set=a.10150559189928524.434846.166880713523&type=3[/IMG][IMG]http://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151145920558524&set=a.10150559189928524.434846.166880713523&type=3[/IMG][IMG]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/s720x720/559266_10151145920558524_1470254673_n.jpg[/IMG] brak inf. jedno jest pewne trzeba mu/jej pomoc sie uwolnic :) jesli macie dla mnie jakies wskazowki lub pouczenia to piszcie:) pozdrawiam ! psiaki na was licza :)
  13. Witajcie, Zamieszczam treść maila, którego otrzymałam od Doroty Jarowieckiej, z "Niczyich". Potrzebne każde wsparcie, finansowe i organizacyjne (dane do przelewu są poniżej w mailu Doroty). Jeśli chodzi o zbiórkę, to jeśli ktoś jest z Wawy i chciałby zostawić coś dla psiaków (posłania, jedzenie - puszki i suche), to mogę przechować trochę takich rzeczy, a "Niczyje" sobie od nas zabiorą. Już mam trochę rzeczy, jutro odbieram od znajomej jeszcze trochę (głównie koce i posłania). Lokalizacja: [B]Praga Płd - Gocław[/B]. Detale na priva. W razie pytań i wątpliwości, piszcie na adres: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL], ja wiem tyle, co w mailu od Doroty i linkach, plus zgodziłam się przechować dary. Pozdrawiam! ********************* Kochani, Rzadko "spamuję", ale tym razem muszę się zwrócić po pomoc do jak największej liczby osób.. Mamy sytuację kryzysową, Opiekuna nie zdążyliśmy uratować, teraz staramy sie pomóc Jego psom.. Jest ich kilkadziesiąt. Dramat w Różanie, to sytuacja, z którą samodzielnie nie damy sobie rady. PRZECZYTAJCIE, POMÓŻCIE NAM. Link do artykułu [URL]http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120209/MAKOW/586136064[/URL] Link do wydarzenia i opisu na Facebook'u [URL]http://www.facebook.com/events/361225883890173/[/URL] W razie pytań, proszę o kontakt, każde wsparcie bardzo pożądane (organizacyjne również). pozdrawiam Dorota Jarowiecka Justyna Długoborska Nasze dane: Stowarzyszenie Na Rzecz Bezpańskich Zwierząt Niczyje ul. Sielska 1 07-300 Ostrów Mazowiecka REGON 140720148 || KRS 0000265183|| NIP: 759 166 77 15 Numer konta: PKO BP 24 1020 1013 0000 0902 0150 0974
×
×
  • Create New...