Search the Community

Dzień dobry, Na początek się przywitam i krótko streszczę w czym rzecz. Szukamy od kilku miesięcy domku dla starszej, zdrowej suni. Dość trudno jest znaleźć dom dla dojrzałego psa, a pech chce, że dla jednych za ciężki - bo chcą psa około 5kg, dla innych akurat nie po drodze, inni się rozmyślają lub tracą zainteresowanie. Prosimy bardzo o pomoc w znalezieniu domku dla tego pieska. Sunia około 12 lat, niewielki, jamnikowaty pies o wadze mniej więcej 10kg w pełni ruchliwa, bez problemów zdrowotnych, poza kamieniem na zębach. Bardzo radosna, zapatrzona w człowieka, uwielbia spać na kanapie, jest mieszkaniowcem. Nie brudzi, ładnie chodzi na smyczy, nie wymaga i nie lubi długich spacerów - siku na trawkę i do domku. Cicha i bez problemowa w odróżnieniu od ujadaczy. Bardzo dobrze odnajduje się także w domu z ogrodem. Mikuśka jest z Palucha, gdzie oddano ją po 8 latach adopcji - jej Pani zachorowała, a dzieci odwiozły psa. Jest karna, bardzo się słucha i pilnuje. Lubi dzieci, akceptuje inne zwierzęta w domu w tym koty. W ogóle nie wchodzi im w drogę. Jeśli ktoś z Was ma babcię, ciocię, mamę, wujka, dziadka, któremu odszedł niedawno zwierzak przyjaciel, bądź ktoś bliski ten pies pomoże zapełnić pustkę i na pewno doda wiele radości każdego dnia. Psa możemy dowieźć, przewieźć, ważne aby znalazł fajny domek. Obecnie znajduje się pod Warszawą. Bardzo prosimy o pomoc.

Witam, mój dobek kończy dziś 6,5 roku, do tej pory chodził na spacery trzy razy dziennie (okolice 10-11 rano, 17-19 i 21-22). Wiem, że między ostatnimi spacerami nie ma zbyt dużej przerwy, ale już tak miał, maks 19 przychodził i piszczał, spacer i przed spaniem to samo :) Od kilku dni nie prosi o ten środkowy spacer, głównie śpi, byłem z nim u weta ostatnio i wszystko jest ok, zachowuje się normalnie, zamiast spacerować - śpi. Jak go zawołam to oczywiście idzie ze mną bez gadania, ale dziwi mnie, że sam z siebie zrezygnował z trzeciego spaceru. W ogóle jakby mniej prosi o spacery, szczególnie ten w dzień i w nocy. Może ma jakąś depresję? :D Rozumiem, że to się zdarza i po prostu byk mi się zestarzał i chce mieć spokój? W razie czego - je i załatwia się też normalnie. Dziękuję za pomoc.

W środę trafiły do nas dwa czarne kudłacze. Jeden z nich to Tost – rozpoznałam go na stronie schroniska, drugi jest niezidentyfikowany. Tosta ochrzciliśmy wcześniej Ciapek lub Pele (ze względu na zainteresowanie piłką), na drugiego mówimy Misiu lub Mele. Ciapek vel Pele vel Tost ma cały siwy pyszczek, przez co wszyscy biorą go za staruszka. Może po prostu nagle osiwiał ze zgryzoty? Czy staruszek skakałby z radości wysoko w górę na 1 metr? To pełen energii pies w sile wieku. Gdyby nie ewakuacja schroniska, pewnie nikt by się o tym nigdy nie dowiedział... Jest bardzo wesoły, uwielbia się bawić. Ładnie chodzi na smyczy, uwielbia spacery, szczotkowanie i pieszczoty. Widać, że kiedyś miał właściciela, który o niego dbał. Domyślamy się, że dawniej mieszkał w bloku, bo nie boi się jeździć windą. [IMG]http://i937.photobucket.com/albums/ad218/JoashMa/utopce/ciapek1.jpg[/IMG] [IMG]http://i937.photobucket.com/albums/ad218/JoashMa/utopce/IMG_0660.jpg[/IMG] Misiek vel Mele to już staruszek, ale nadal jest bardzo energiczny. To mądry, ułożony, spokojny pies, ładnie chodzi na smyczy. Straszna przylepa i pieszczoch. Ma niesamowite, gęste futro. Wydaje nam się, że kiedyś mieszkał w budzie, w mieszkaniu niestety obsikuje swoje terytorium. Bardzo bał się windy, teraz się trochę przyzwyczaił. [IMG]http://i937.photobucket.com/albums/ad218/JoashMa/utopce/misiek1.jpg[/IMG] [FONT=&quot][IMG]http://i937.photobucket.com/albums/ad218/JoashMa/utopce/IMG_0661.jpg[/IMG][/FONT]

Witam, W niedługim czasie będę potrzebował na stałe opiekuna dla starego psa. Może to być na zasadzie dziennego pobytu, gdzie dowoziłbym rano psa i wieczorem odbierał (coś jak przedszkole:razz:) lub osoby dochodzącej w godzinach popołudniowych do wyprowadzenia na spacer. Obie opcje z możliwością pozostawienia u opiekuna psa na wypadek mojego wyjazdu służbowego na 1 do kilku (max 5) dni. Pies ma 16 lat, ma kłopoty z chodzeniem, więc czasami trzeba go znieść ze schodów (waga 9-10kg). Jest spokojny i potrzebuje też raczej spokoju. Jest przyzwyczajony do innych zwierzaków (mam kota, króliki, były chomiki). Mieszkam w Radości. W przypadku opcji "przedszkolnej" w grę wchodzi cała Praga, ponieważ pracuję na Żeraniu. A więc cały Wawer, Praga Pd, Praga Pn itp. Jeśli znacie kogoś lub ktoś z Was by się podjął to poproszę o kontakt. Pozdrawiam, Dariusz PS. To ten kudłacz: [URL]http://picasaweb.google.pl/DaMikolajczak/Ferajna?feat=directlink[/URL]

[B][SIZE=5]MURZYN i LOLA nie znam chyba wierniejszej pary... 24 kwietnia 2012 Murzyn pożegnał Lolę i odszedł za TM. :([/SIZE] [/B][CENTER][IMG]http://img50.imageshack.us/img50/8611/dscf0083bx3.jpg[/IMG] [CENTER][SIZE=4][B]Murzyna i Lolę los rzucił do Schroniska dla zwierząt w Zabrzu.[/B][/SIZE] [SIZE=4][B]Tam się poznali - i tam - na wybiegu, w otoczeniu 300 szczekających krzykaczy, [B]zrodziła się miłość.[/B][/B][/SIZE] [SIZE=4][B]Za duże słowa jak na parkę starych psów?[/B][/SIZE] [SIZE=4][B]No to jak nazwać to inaczej?[/B][/SIZE] [SIZE=4][B]Mieszkają razem, wspierają się od lat![/B][/SIZE] [SIZE=4][B]Murzyn zawsze pozwala schować się Loli za siebie, [/B][/SIZE] [SIZE=4][B]ogrzać w puchatej sierści, [/B][/SIZE] [SIZE=4][B]dobrać się do miski. [/B][/SIZE] [SIZE=4][B]Oboje niezbyt ufni wobec obcych, [/B][/SIZE] [SIZE=4][B]pomagają sobie w kłopotach,[/B][/SIZE] [SIZE=4][B]wspólnie obszczekują odwiedzających schronisko,[/B][/SIZE] [SIZE=4][B]razem chodzą do weterynarza, [/B][/SIZE] [SIZE=4][B]zasypiają przytuleni. [/B][/SIZE] [SIZE=4][B]Do adopcji mogą być wydani tylko razem... [/B][/SIZE] [SIZE=4][B]Żadne z nich nie przeżyłoby rozłąki. Nie są już młodzi, oboje mają ok 10 lat. I jeszcze dużo marzeń na spokojne, godne życie! [/B][/SIZE] [/CENTER] [SIZE=5]MURZYN[/SIZE] [SIZE=4][B][COLOR=red]Murzyn (poz.1304)[/COLOR][COLOR=black] mieszka w schronisku od 21 listopada 2000 roku.[/COLOR][/B][/SIZE] [SIZE=4][B][COLOR=black]To dobry, opiekuńczy, spokojny pies. Nie wszczyna awantur, ale zaczepiony - potrafi się "odszczeknąć". Jeśli jednak ma wyjście - woli zejść awanturnikowi z drogi.[/COLOR][/B][/SIZE] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images6.fotosik.pl/473/d8394a4ca11c0063.jpg[/IMG][/URL] [SIZE=5]LOLA [/SIZE][CENTER][B][CENTER][SIZE=4][COLOR=#ff1616]Lola [/COLOR][/SIZE][SIZE=4][B][COLOR=red](poz.2112) [/COLOR][/B][/SIZE][SIZE=4]jest mniejsza. Przyszła do schroniska mniej więcej rok po Murzynie. [/SIZE][/CENTER] [/B][B][CENTER][SIZE=4]Była przerażona schroniskowym życiem.[/SIZE][/CENTER] [/B][B][CENTER][SIZE=4]Murzyn raz czy dwa wziął ją w obronę i tak się zaczęło. [/SIZE][/CENTER] [/B][/CENTER] [B][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images6.fotosik.pl/473/c45bbf6235bf0b97.jpg[/IMG][/URL][/B] [/CENTER] [B] Kontakt: tel. 692 581 343 [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] gg: 4913896 Pani Mysza zrobiła im wydarzenie na FB :lol: [/B][URL="http://www.facebook.com/events/229010997183340/#%21/events/229010997183340/"]http://www.facebook.com/events/229010997183340/#!/events/229010997183340/[/URL] a tu adresy albumików ze zdjęciami: [B] [URL]https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/Murzyn1304[/URL][/B] [B][URL]https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/Lola2112[/URL] [/B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/138259-MURZYN-i-LOLA-razem-po-gr%C3%B3b"][IMG]http://img7.imageshack.us/img7/1429/murzy.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/138259-MURZYN-i-LOLA-razem-po-gr%C3%B3b"][IMG]http://img713.imageshack.us/img713/1385/beznazwy12d.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/138259-MURZYN-i-LOLA-razem-po-gr%C3%B3b"][IMG]http://img846.imageshack.us/img846/2602/beznazwy1pc.jpg[/IMG][/URL]

Poznajcie te, które zauważyć tak trudno. Te, które nie pchają się do krat kiedy widzą człowieka. Te, które chorują i umierają w samotności w schroniskowych kątach – dowiedzcie się DLACZEGO WARTO ADOPTOWAĆ STARSZE PSY! Zapraszamy na stronę promującą adopcje najbardziej potrzebujących ze wszystkich bezdomnych psów – psich emerytów… [URL="http://www.psiegranemarzenia.pl"]www.psiegranemarzenia.pl[/URL] Czas pędzi do przodu, nie oszczędzając nikogo z nas. Upływa każdego dnia, dlatego staramy się wykorzystać życie jak najlepiej. Czas egzystencji naszych czworonożnych przyjaciół na ziemi jest krótszy, a mimo to moglibyśmy się od nich dużo uczyć. Im niewiele potrzeba do szczęścia – pełna miska, ciepły kąt, opiekuńczy właściciel… No właśnie! Każdy rok zmniejsza szansę bezdomnych zwierząt na to, że szczęście się do nich uśmiechnie. Tylko nieliczni stają się wybrańcami. Naszym marzeniem jest znaleźć kochających właścicieli dla starszych psów. One także potrzebują domów. Ale domów wyjątkowych albowiem dobrzy ludzie boją się, że takie zwierzę szybko odejdzie. Tak wcale nie musi być. Ludzka miłość nadaje sens ich życiu. Bo one nie tylko chcą być kochane, one także chcą kochać… Dorosłe psy mają już ukształtowany charakter, są przewidywalne, wiemy czy powinny mieć kontakt z dziećmi. Takie zwierzę to wymarzony towarzysz dla starszej, samotnej osoby. Nie wymaga tyle opieki co szczeniak. Nie jest tak energiczne, ono się już wyszalało. Nieuniknione koleje losu sprawiają, że gdy właściciel opuści padół ziemski, ich pupil często ląduje na ulicy lub w przytulisku. Oszczędźmy zatem młodym psom takiego losu, a dajmy szansę tym, których los już nie zauważa. --- Fundacja o nazwie „Psiegrane Marzenia” została zarejestrowana w KRS 25 kwietnia 2012r. Działamy głownie na terenie województwa mazowieckiego, ale staramy się pomagać zwierzętom z całej Polski. Celem naszej fundacji jest pomoc zwierzętom w potrzebie, szczególnie starym psom. DLACZEGO STARE PSY? – BO ONE NAJBARDZIEJ POTRZEBUJĄ NASZEJ POMOCY! Właśnie wtedy kiedy najbardziej potrzebują miłości i opieki człowieka, często tracą dom. Starsze psy stają się bezdomne z różnych przyczyn. Wiele z nich trafia do schronisk po śmierci ukochanego pana lub dlatego, że zostały potraktowane przez właścicieli jak stara zabawka. W schroniskach nie brakuje tez psów, które spędziły tam większość swojego życia i nigdy nie zaznały domowego ciepła. Gdy starsze psy trafią do schroniska mają niewielkie szanse na przeżycie. Polskie schroniska są przepełnione, większość z nich nie może zapewnić odpowiednich warunków dla starszych psów. Drobne dolegliwości związane z wiekiem w warunkach schroniskowych nasilają się, powodują cierpienie i często przedwczesną, samotną śmierć. Jako słabsze, są źle traktowane przez inne psy, odpędzane od jedzenia, terroryzowane, a nawet zagryzane. Niektóre schroniska usypiają starsze psy, aby zapewnić miejsce młodszym zwierzętom, które są atrakcyjniejsze dla adoptujących. --- Fundacja "Psiegrane Marzenia" ul. Koryncka 11, 04-686 Warszawa KRS: 0000418980 REGON: 146111806 NIP: 9522119383 Rachunek bankowy (BOŚ Bank): 98 1540 1287 2049 5713 2976 0001